ukaniu pisze:
2- w chłodniejsze dni samochós ma faktycznie więcej mocy. W jednostce objętości jest więcej tlenu, zmiany mogą sięgać sporych procent mocy.
Noooo czyli nie zgłupiałem i nie mam schizofrenii

Czyli mam z tego rozumiec, że działa to na zasadzie intercoolera

Myślałem, że tego muła nogami będe rozpędzał jak jechałem w 40 stopniowe upały

ukaniu pisze:
3- równocześnie do drutu przykładasz grot lutownicy i cynę (tinol). Tinol się topi, w swoim środku ma aktywator - topnik (najpopularniejsze posiadają), który wypływa i oczyszcza drut, ułatwia zwilżenie cyną. Najlepiej w miarę możłiwości grotem rozgrzać drut tak aby przykładany w innym (bliskim) miejscu tinol się topił. Nie potrzeba stosować wtedy dodatkowych topników - np. kalafonii czy pasty.
Jeśli jednak trzeba stosować - kalafonię czy pastę nanosi się ją jako pierwszą na rozgrzany drut, grzejąc go dalej aż zaczyna się ona gotować i chemicznie go czyścić, a później dokłada cynę. Najgorszą praktyką jest nabranie cyny na grot i dopiero na lutowany drut - wtedy topnik odparuje, spoiwo się przegrzewa i nici z lutowania.
Kalafonia - o własnie zabrakło mi tej fachowej nazwy.
DZIEKI! W poniedziałek zabieram się do lutowania, mam nadzieję, że pójdzie jak z płatka i będę tez miał takie ładne równe kropki

Nilovitz pisze:
odn. lutowania, to kup sobie kalafonie i umocz lutownice w niej, potem drut miedziany, a pozniej drut lutowniczy
A co dodatkowego da mi drut miedziany? Ułatwi cos jeszcze?
LiveLetDie pisze:
Objazd przez Chwaszczyno (zjazd z obwodnicy z Gdańskiej Osowy na wysokości ulicy Spacerowej) i potem z niego na Wejherowo. Dłuższa, miejscami
bardzo wyboista droga ale unikasz przejazdu przez miasta, które istnieją chyba tylko w celu utrudniania życia mieszkańcom bardziej potrzebnych miejscowości

tyberiusz pisze:
A jak już będziesz w Wejherowie to zamiast wracać do Redy i stać w korku, poleć od razu na Krokową. Na tej trasie może być trochę samochodów jadących na Dębki ale i tak będzie to niewielki % tego co na drodze W216 (Reda - Hel)
http://map24.interia.pl/?lid=43484960&m ... o&d=karwiaŁo to mi chodziło. Podziękował!
AMG pisze:
Pyt 1) Najlepsze rozwiązanie to jechać w nocy i wtedy Cie korki nie interesują, pod warunkiem że nie jest to piątek wieczór
Tak czy inaczej nie jedz przez władysławowo tylko przez wejcherowo i koło czołgu w prawo
![[cool]](./images/smilies/cool.gif)
Droga w wejcherowa do krokowej jest kręta ale urokliwa, Twoje auto już nią jeździło kilka razy wiec zna
Co do karwieńskich błot to weź terenowe koła do spacerówki aby sie dostawać na plaże, bo przez pola to tam nie ma deptaków
No pięknie wytrzaskałeś na wertepach mój samochód?! Wiedziałem, że z Tobą to jak z handlarzem
Wyjeżdżam o 2 w nocy, ale zajechać muszę mniej więcej na godzine 10, wcześniej nie będe miał co począć z małym gamoniem w samochodzie. Także tak czy inaczej trafiłbym w Redzie na największe poranne korki.
AMG pisze:
Co z bagażnikiem ??
Właśni nic, Trocin podsprzedał "mój" bagaznik swojemu bratu

Jakby nie mieszkał tak daleko, to najnormalniej w świecie pojechałbym i mu serce wyrwał, ale i tak juz kazdy weekend wyjazdowy mam
![[oczko]](./images/smilies/oczko.gif)