MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pt sie 01, 2025 4:40 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 53 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 4 Następna
Autor Wiadomość
Post: ndz paź 24, 2010 11:43 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 29, 2003 7:31 pm
Posty: 3225
Lokalizacja: Kraków
Witajcie
Chciałbym rozpocząć dyskusję/dywagacje pt. Czy ktoś zna jakiś ciekawy model klasycznego samochodu ('50 - '70) którego renowacja do klasy A może się opłacać. Nie musi być absolutnie MB, za to albo Cabrio, albo Coupe. Przez opłaca się, mam na myśli to, że po skończeniu przynajmniej kwota wsadzona w auto jest możliwa do odzyskania podczas sprzedaży. Pytam, bo bardzo powoli zaczyna mi chodzić po głowie coś następnego do remontu, a bardzo zdeprymowało mnie to że wsadziłem w W107 ze 2-3 razy więcej kasy niż jest on realnie wart przy sprzedaży (między innymi dlatego wóz ma prawdopodobnie dożywocie u mnie ;-) ).

Na początek poddam następujący model: Datsun 240z, może ktoś ma jakieś inne pomysły?
Obrazek

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com


Na górę
Post: pn paź 25, 2010 1:05 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 24, 2008 6:28 pm
Posty: 1620
Lokalizacja: Lublin
Ja bym poszukał jakiejś rzadko spotykanej wersji popularnego samochodu. Plusem będą tanie części.

_________________
W115 200D '74

____________________________________________
CZĘŚCI do: W/S123 W/S124 W201


Na górę
Post: pn paź 25, 2010 9:22 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr maja 27, 2009 8:42 pm
Posty: 52
Lokalizacja: Gdynia
..............na Porsche 356 na pewno nie stracisz.
Pozdrawiam,


Na górę
Post: pn paź 25, 2010 9:40 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn maja 23, 2005 7:44 am
Posty: 1473
Lokalizacja: znienacka
stracisz na wszystkim, procz straty moralnego zadowolenia - gdzies taki model datsuna opisywany byl w ktoryms z czasopism motoryzacyjnych w Polsce - chyba nawet dokladnie taki kolor jak pamietam

moze nie stracilbys na mercedesie 500K z lat 30-tych, ale w naszej rzeczywistosci to "kosmos"

_________________
mam trocha gratow do MB 123, 116 ;-)

"Szkoda Ziutka. Dobry był z niego herbatnik. Mógł jeszcze pożyć..."


Na górę
Post: pn paź 25, 2010 10:06 am 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 26, 2003 12:24 pm
Posty: 7489
Lokalizacja: WWL
Citroen DS cabrio lub wszelakie SM-y. Ceny osiągają zabójcze. Na 111 cabrio też można wyjść na 0, podobnie 190SL, które można jeszcze dość tanio kupić. Pagoda nie powinna być problematyczna - wsadzasz 50-70kPLN w zakup bazy i 150-170 w renowację, a w takim stanie w DE to już ceny w okoliocach 60kEU można uzyskać. Pontony (coupe czy cabrio) też się zwrócą. Limuzyny są bez sensu (finansowego). Volvo P1800 w sumie też może być ciekawą opcją. Są już dość drogie.

Wg mnie najważniejsze jest: nie kupować auta typowego, nie kupować auta które można bez większych problemów kupić w stanie 4+ za przyzwoite pieniądze. Dlatego porywanie się na kompleksową renowację 116, /8 czy też n.p. zwykłej (nie 6,3) 108-ki kompletnie mija się z celem. Chyba, że auto przedstawia wartość niemierzalną, n.p. jest po ukochanym dziadku itp.

I jeszcze jedno - w Polsce szalenie trudno jest sprzedać dobrze odrestaurowany samochód. Ludzie tego nie doceniają. Takie auta trzeba gonić w DE.

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM


Na górę
Post: pn paź 25, 2010 11:54 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 01, 2006 1:13 pm
Posty: 2628
Lokalizacja: Jaktorów
Ja uważam, że renowacja da konkretny zysk jak się jest właścicielem warsztatu zajmującego się renowacją.
W innym przypadku główny zarobek zostaje tak czy siak w kieszeni fachowców. Chyba lepiej jest kupować ziemię i budować domy.

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl


Na górę
Post: pn paź 25, 2010 12:00 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 26, 2003 12:24 pm
Posty: 7489
Lokalizacja: WWL
Ale koledze, z tego co rozumiem, nie chodzi o zarobkowe restaurowanie aut, tylko o to, że po skończonej robocie poza niewątpliwą satysfakcją, pozostaje fakt "niewtopienia" fortuny w coś, co nie jest warte nawet 30% wydatków :) Jak robiłem swoją 115 200 to władowałem w auto ponad 40000. Sprzedałem bardzo dobrze, za 32000 :) Lekko licząc - dycha w plecy. Ale nie żałuję. Ale drugi raz bym się nie brał za renowację pospolitego auta.

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM


Na górę
Post: pn paź 25, 2010 2:58 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 19, 2006 11:48 am
Posty: 667
Lokalizacja: Trójmiasto
W kontekście finansowym, chyba nie ma takiego samochodu.

Ja w mojego też włożyłem masę pieniędzy, czasu, nerwów i gdybym chciał to odzyskać cena byłaby na pułapie 50 000zł.
Kto tyle da za W123, wiadomo - NIKT :lol:. Tyle, że w rodzinie jest praktycznie od nowości i sentymenty zwycięzyły nad zdrowym rozsądkiem.


Bukol -> daj linka z tą 115-tką o ile na forum był kiedyś temat.

_________________
W123 200 '82


Na górę
Post: pn paź 25, 2010 5:40 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 26, 2003 12:24 pm
Posty: 7489
Lokalizacja: WWL
viewtopic.php?f=22&t=18921

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM


Na górę
Post: pn paź 25, 2010 6:27 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 19, 2006 11:48 am
Posty: 667
Lokalizacja: Trójmiasto
Miód... ciekawe czy u obecnego właściciela wygląda podobnie po przeszło 4 latach.

_________________
W123 200 '82


Na górę
Post: pn paź 25, 2010 11:09 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 26, 2003 12:24 pm
Posty: 7489
Lokalizacja: WWL
Z tego co wiem nic się nie zmieniło.

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM


Na górę
Post: pn paź 25, 2010 11:11 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 29, 2003 7:31 pm
Posty: 3225
Lokalizacja: Kraków
Jacekkarol pisze:
..............na Porsche 356 na pewno nie stracisz.
Pozdrawiam,

Z czego wnosisz?

chmielo pisze:
Ja bym poszukał jakiejś rzadko spotykanej wersji popularnego samochodu. Plusem będą tanie części.

W sumie naprawdę niezły pomysł. Sprawa oczywista, jedna trzeba ją dopiero usłyszeć żeby sobie uświadomić. Jakieś ciekawe sugestie?

Bukol pisze:
Citroen DS cabrio lub wszelakie SM-y. Ceny osiągają zabójcze. Na 111 cabrio też można wyjść na 0, podobnie 190SL, które można jeszcze dość tanio kupić. Pagoda nie powinna być problematyczna - wsadzasz 50-70kPLN w zakup bazy i 150-170 w renowację, a w takim stanie w DE to już ceny w okoliocach 60kEU można uzyskać. Pontony (coupe czy cabrio) też się zwrócą. Limuzyny są bez sensu (finansowego). Volvo P1800 w sumie też może być ciekawą opcją. Są już dość drogie.

Do Francuzów nie miałbym serca (nie zapominajmy że moja profesja to coś zgoła innego a to ma być radocha ;-) ) MB Które wymieniłeś to z powodów wspomnianych w innym wątku raczej nie mój target cenowy. P1800 jest do rozważenia.
Bukol pisze:
Wg mnie najważniejsze jest: nie kupować auta typowego, nie kupować auta które można bez większych problemów kupić w stanie 4+ za przyzwoite pieniądze. Dlatego porywanie się na kompleksową renowację 116, /8 czy też n.p. zwykłej (nie 6,3) 108-ki kompletnie mija się z celem. Chyba, że auto przedstawia wartość niemierzalną, n.p. jest po ukochanym dziadku itp.

Święta racja, tu był mój błąd przy W107. Kupiłem i sprowadziłem go w 2003r. Jak było ich w PL pewnie z parenaście. Po otwarciu granic, jakby kuźwa każdy laweciarz postawił sobie za cel przywlec choć jednego, żeby zgnił mu przy którejś z dróg krajowych :-? Już pomijam fakt, że idiotyzmem było nie dołożenie paru $$$ do SL. Remont kosztowałby pewnie tyle samo. Dlatego podoba mi się wstępnie pomysł Datsuna 240z. W USA dość popularny, w Europie bardzo rzadki. Części dostępne bez żadnego problemu w USA po cenach mocno normalnych. Robiłem wstępny budżet na niego. W sumie na gotowo, z w zasadzie wszystkimi częściami które ulegają zużyciu nowymi wychodzi na poziomie +/- 60 tyś PLN. Sądzę że naprawdę dobrze zrobiony jest bez problemu tyle wart.

Bukol pisze:
I jeszcze jedno - w Polsce szalenie trudno jest sprzedać dobrze odrestaurowany samochód. Ludzie tego nie doceniają. Takie auta trzeba gonić w DE.

ukaniu pisze:
Ja uważam, że renowacja da konkretny zysk jak się jest właścicielem warsztatu zajmującego się renowacją.
W innym przypadku główny zarobek zostaje tak czy siak w kieszeni fachowców. Chyba lepiej jest kupować ziemię i budować domy.


Żeby mnie dobrze zrozumiano. Ani nie mam zamiaru remontować na sprzedaż, ani robić z tego dodatkowego płatnego zajęcia. Po prostu miło mieć świadomość że wydawane pieniądze nie wlatują do czarnej dziury tylko istnieją w innej postaci. I zawsze można je jakoś odzyskać.

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com


Ostatnio zmieniony pn paź 25, 2010 11:20 pm przez and6412, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
Post: pn paź 25, 2010 11:18 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 26, 2003 12:24 pm
Posty: 7489
Lokalizacja: WWL
A, wiem. Możesz jeszcze zainteresować się odrestaurowaniem jakiejś klasycznej terenówki. Taki n.p. Land Rover Stage 1 V8. Albo piękny klasyczny Range Rover. Części są, auta na ramie, dość proste konstrukcyjnie (ale ramy gniją i też trzeba robić).

A ten Datsun? Sam nie wiem, chyba bym wolał Opla GT.

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM


Na górę
Post: pn paź 25, 2010 11:22 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 29, 2003 7:31 pm
Posty: 3225
Lokalizacja: Kraków
Bukol pisze:
A, wiem. Możesz jeszcze zainteresować się odrestaurowaniem jakiejś klasycznej terenówki. Taki n.p. Land Rover Stage 1 V8. Albo piękny klasyczny Range Rover. Części są, auta na ramie, dość proste konstrukcyjnie (ale ramy gniją i też trzeba robić).

Eee, nie dla mnie. To trochę tak, jakbym remontował militaria. Nie ma subtelności i dbałości o detale, które mnie w tym kręcą.
Poza tym właśnie sprzedałem Patrola K160 za 20% ceny zakupu i jeszcze się cieszyłem jak dziecko że mi toktoś uprzątnął [zlosnik] Nigdy więcej terenówek a na pewno tak starych.

Bukol pisze:
A ten Datsun? Sam nie wiem, chyba bym wolał Opla GT.

Do Opla to chyba wbrew pozorom dość ciężko z częściami? Odkąd się tym interesuję to nie natknąłęm się na żaden wyspecjalizowany w Oplu sklep. A to jest jedna z najbardziej wkurzających rzeczy w MB. Alternatywą jest albo ASO (ceny znamy) albo szukanie pojedynczych części po świecie, albo używki. Ew. jeszcze SLS, ale ceny nadal są za duże (dla przykładu: poduchy FEBI które kupiłem za 120zł w PL po długich poszukiwaniach tam kosztują takie same 600zł, coś nie tak.). Generalnie nie ma sklepu do MB gdzie zamawiasz, wszystko co Ci potrzebne, płacisz kartą a rachunek wynosi tyle ile to jest warte, a nie 2000% zwyżki tylko z tytułu że to do MB.

PS.
Jak kupowałem mojego to po Opla GT pojechałem do DE, a los chciał że wróciłem z W107 ;-)

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com


Ostatnio zmieniony pn paź 25, 2010 11:29 pm przez and6412, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
Post: pn paź 25, 2010 11:29 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 26, 2003 12:24 pm
Posty: 7489
Lokalizacja: WWL
Możesz spróbować skontaktować się z Kulińskim. Wiem, że obecnie trochę się interesuje GT (zarobkowo rzecz jasna).

A Karmann GHIA? [hihi]

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 53 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 4 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl