MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Powódź 2010- Odra
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=48905
Strona 1 z 1

Autor:  Wika [ wt maja 25, 2010 7:12 pm ]
Tytuł:  Powódź 2010- Odra

Czy powódź na Odrze przebiega łagodniej czy też gorzej niż w 1997 ?
Jakie są prognozy dla woj.zachodniopomorskiego ?
W mediach znajduje sprzeczne informacje i nie wiem już sam , co na ten temat sądzić .

Autor:  bary123ce [ wt maja 25, 2010 7:43 pm ]
Tytuł:  Re: Powódź 2010- Odra

z moich obserwacji jest gorzej niż w 1997.
Wioski, które w 1997 nie były zalane, teraz pływają [totalszok].
W tych, które były podtopione nie zauważyłem paniki, a jestem pewien, że ich zaleje.
albo się przyzwyczaili, albo ubezpieczyli... Zero przygotowań. To było wczoraj w okolicach Krosna Odrzańskiego, może do teraz się ocknęli.

Autor:  MrBrutus [ wt maja 25, 2010 8:06 pm ]
Tytuł:  Re: Powódź 2010- Odra

Wszystko zależy od regionu i co zostało zrobione od 97.
U mnie w Siechnicach panika była straszna bo w 97 wszystko pływało.
W tym roku wyszliśmy obronną ręką dzięki temu że Odrze zabrakło 5 cm do niekontrolowanego przelania się wałów w Kotowicach.
A i po przelaniu nie jest wiadomo czy pływalibyśmy czy nie bo mamy nowe wały.
Także jest bardzo różnie jednym lepiej innym gorzej.

Autor:  Wika [ wt maja 25, 2010 8:42 pm ]
Tytuł:  Re: Powódź 2010- Odra

Dokładnie chodzi mi o Stare Łysogórki ( tak w skrócie pomiędzy Kostrzyniem a Cedynią ) .
Obawiam się o swój zakład pracy . W 1997 zalało nas trochę a od tej pory ,jeśli chodzi o zabezpieczenia antypowodziowe , nie zostało tu zrobione dosłownie nic .Za to po niemieckiej stronie Odry zostały podniesione i wzmocnione wały .
Obawiam się,że tegoroczna powódź może nas zalać .
Oczywiście planujemy zabezpieczenie hal workami z piaskiem ale to raczej nie wystarczy, tym bardziej ,że wysoka woda ma utrzymywać się przez kilka dni a teren jest tu bardzo rozległy.
Narazie śledzę sytuacje w mediach itd.ale gdy fala dotrze do Słubic , to będę musiał podjąc decyzję i ewentualnie ewakuować maszyny ,sprzęt itd.
Sytuacja jest bardzo nerwowa i siwieję już od tego stresu .

Autor:  Marv [ wt maja 25, 2010 8:51 pm ]
Tytuł:  Re: Powódź 2010- Odra

U mnie, Kędzierzyn, jest lepiej, bo dom zalany "tylko" 15cm a nie 2 metry jak w 97. Choć tak naprawdę niewiele to zmienia odnośnie remontu i tak całęgo piętra. Jednak woda dostała się od kratek burzowych połączonych pod powierzchnią z sąsiednimi osiedlami i wioskami (za wałem), które woda zalała, bo nie miały należytych umocnień, Tak więc miasto ucierpiało przez falę, która pojawiła się od tyłu, od strony sąsiednich wiosek, raczej niż od strony Odry bezpośrednio. Sama fala przechodząca w tym roku przez nasze miasto była niższa niż w 97r.

Autor:  WeebShut [ śr maja 26, 2010 11:08 am ]
Tytuł:  Re: Powódź 2010- Odra

bary123ce pisze:
z moich obserwacji jest gorzej niż w 1997

Fala na Odrze jest niższa niż w 1997 o około 2 metry.
Racibórz - Opole przetrwało dzięki remontom wałów, umocnienia ich oraz podniesienia do góry.

Niestety władze miejscowości, których nei dotknęła powódź w 97r olały sprawę i dlatego teraz inne miejscowości pływają.

Autor:  Wika [ wt sie 10, 2010 12:36 pm ]
Tytuł:  Re: Powódź 2010- Odra

Całe szczęście udało się obronić halę produkcyjną ale skład surowca i podtracze zalało .
Dobrze jednak ,że to już za nami .
Ostatnio znalezłem jednak takie zdjęcie :

Ponoć właśnie z ostatniej powodzi .

Załączniki:
27a434a779b835c7dd6ac11be2f1.jpg
27a434a779b835c7dd6ac11be2f1.jpg [ 40.39 KiB | Przejrzano 606 razy ]

Autor:  DJ MAKU [ wt sie 10, 2010 9:15 pm ]
Tytuł:  Re: Powódź 2010- Odra

Piszesz o "teraz" czy o maju..?

Ja miałem teraz cieplej niż maju, niż w '97, niż '77 i w ogóle chyba...
Mieszkam co prawda w pagórkowatym terenie, ale w dolince, dokładnie na wys. 400 m n.p.m., w pobliżu nie ma żadnej dużej, średniej, ani nawet małej rzeki, a mimo to było nieciekawie...
Niedaleko mnie przepływa typowy górski kręty potoczek, w sobote w ciągu 4 godzin spadło tyle wody, że zamienił się w potężną rzekę, niesione przez niego gałęzie i tym podobne kawałki zablokowały przepust, woda zaczęła iść drogą, mało brakowało, a przelałaby się przez drogę dojazdową do mnie i wróciła do starego koryta z czasów jeszcze niemieckich i miałbym potok 5 metrów od ściany domu. Na szczęście po dwugodzinnej akcji koparką odblokowaliśmy przepust i woda wróciła do starego koryta, ale drogą która prowadzi przez las na moje pola została zniszczona.
Ale to i tak nic w porównaniu z tym co stało się w niżej położonych wsiach po drugiej stronie gminy, oraz z tym co nawiedziło np Bogatynię i okolicę.

A tak przy okazji, jak tam koledzy ze Zgorzelca się trzymają? Nic nikomu się nie narobiło złego..?

A ta Beczka się jeszcze obroni, jeżeli wody nie było wyżej niż na fotce, to wysuszyć dywaniki i w drogę... [zlosnikz]

Autor:  THC [ śr sie 11, 2010 11:00 pm ]
Tytuł:  Re: Powódź 2010- Odra

Nikomu nic się nie stało, w Zgorzelcu w porównaniu do Bogatyni i Radomierzyc nie było powodzi.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/