ROBHEN pisze:
Tak jak napisał kolega powyżej czasy wsi "sielskiej, anielskiej" już dawno minęły. Jeśli nawet jeszcze gdzieś one istnieją to nie będzie to dotyczyć kogoś kto przyszedł "z nikąd " i zamiast siać i orać zaczyna zwozić samochody. A nie daj bóg jak we wsi będzie ktoś kto "ostrzył sobie zęby" na to gospodarstwo i w jego mniemaniu go podkupiłeś. To znając Twój "rozkład pobytu" prędzej czy póżniej sam cię okradnie i dla zatarcia śladów podpali. Może "idę w skrajności" ale z własnego doświadczenia wiem że bez psów, strużowania i oświetlenia terenu przez całą dobę nie ma szans. Taka ochrona kosztuje kilka tysięcy złotych miesięcznie. A jak będziesz chciał coś sprzedać to Cię wyśmieją (tak, tak kolego) że za drogo bo nikogo nie będzie obchodzić ile Cię kosztuje utrzymanie tego wszystkiego..
wtrace sie, mam nadzieje ze zartujesz
pewnie podpadne, ale co tam, czytajac Twoja wypowiedz mam wrazenie ze sam jestem w Typie takiego tubylca o ktorym mowisz/piszesz.
Zreszta czytajac takie wypowiedzi dochodze do wniosku ze koniec ludzkosci jest bliski, zamiast pomoc chlopakowi to wszyscy najpierw musza nawymieniac i nawymyslac co go czeka, doprawdy zalosne-czy to zazdrosc aby przemawia ze ktos chce sobie chadziajstwo kupic?
Co do ochrony kolego to chyba sie pomyliłes, to Kielbika bedzie kosztowac KILKA TYSIECY DZIENNIE
![[oczko]](./images/smilies/oczko.gif)
doprawdy rece opadaja

nawet jezeli takie wypowiedzi to zart, bo skala braku zyczliwosci w naszym narodzie przestaje byc smieszna.
Kielbik nie jestem ze slaskiego, wiec Ci nie pomoge, ale jakbym cos wiedzial to to dam cynka....
![[oczko]](./images/smilies/oczko.gif)