MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Historia prawdziwa-ostrzezenie!
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=44856
Strona 1 z 3

Autor:  aegm [ sob lis 14, 2009 3:05 pm ]
Tytuł:  Historia prawdziwa-ostrzezenie!

witam,
jakis czas temu ktos pojawil sie na forum chwalac sie swoim Adenauerem i jego jak innych pojazdow restauracja. Nie wiem czy post zostal wystrzelony w kosmos przez adminow pod pretekstem pseudoreklamy, ale nie moge znalezc tego tematu.Tu w kazdym razie strona, ktora sie pojawila w tamtejszym poscie i wielu sie zachwycalo.
http://renowacjaaut.pl/
No wlasnie! Zachwycilem sie i tez ja i dlatego teraz chce sie podzielic krotkimi doswiadczeniami z owa firma, gdyz jest ona z mojej rodzinnej miejscowosci, w ktorej ostatnio mialem okazje byc i nie moglem nie odowiedzic tego adresu.
Pojechalem tam z kolega jako potencjalni klenci. Zdziwilo mnie od razu, ze firma ma siedzibe w/przy salonie...Peugeota i tym samym wizja kilku pieknych starach klasykow w tym i MB zaparkowanych przed warszatem pekla jak mydlana banka. Zamiast tego staly same plastiki i ani jednego zabytka. No coz-pomyslalem. Nie przyjechalem tu ogladac aut tylko sie czegos na temat prac rastauracyjnych dowiedziec. Weszlismy do srodka i mowimy niesmiale przy informacji, ze my w sprawie restauracji zabytkowych pojazdow i czy dobrze trafilismy, bo ani widu ani slychu w obrebie kilkudziesieciu metrow wehikolow starszych niz 5 lat. Nasze miny wyraznie sugerowaly, ze chyba cos nie tak i ze jakas pomylka, bo jestesmy w salonie wspomnanego peogeota. Jeden pan-nawet mily w porownaniu z tym pozniejszym "wlasciwym fachowcem" poprosil nas bysmy poczekali.
Ku nam wyszedl ktos-pisze ktos-bo nie wiem jak sie ten pan nazywa(l), gdyz nie raczyl sie nawet przedstawic. Mowie, ze nazywam sie X i ze na forum zaintrygowala mnie jakis czas temu reklama o restauracji zabytkowach pojazdow i ze chcielibysmy uzyskac jakis informacji na ten temat-co,jak,za ile i w ogole. Pan "ktos" sprawial wrazenie nadzwyczaj miernie komunikatywnego osobnika i w ogole byl chyba zly i obrazony, ze ktos cos od niego chce , na co wskazywal jego lakoniczny i naburmuszony ton konwersacji, co mnie oczywiscie zazenowalo. Twierdzi, ze on nie wie co ja od niego chce i ze wszystko jest na stronie i ze jak cos mam to musze przywiezc. Ja mysle, ze chyba najpierw chce zobaczyc warsztat,mechanikow,metody i sposob wykonywanej pracy by nastepnie powierzyc komus auto warte klikanascie tys €, nie wspomniawszy o milszym i bardziej uprzejmym podejsciu do klienta.W tym momencie juz wiedzialem, ze mam do czynienia z jakas firma krzak i ze nawet bym tam nie oddal taczki, by mi w niej kolo napompowali, ale dalej staram sie grzecznie nawiazac, w koncu wydawaloby sie nas wspolnie laczacy temat starych samochodow i MB, ale pan "ktos" powiedzial w prost, ze nie chce ze mna rozmawiac, bo jak sie wyrazil...mnie nie zna, mimo, ze jak juz wspomnialem na poczatku sie przedstawilem.
Tak jak nawet wygodnie siedzialem to wstalem szybko, podziekowalem i wyszlismy razem z usmiechem na twarzy, ze nasze obawy na poczatku, ze chyba jestesmy w niewlasciwym miejscu sie potwierdzily.
Najbardziej profesjonalna z tego wszystkiego jest chyba tylko strona internetowa, gdzie informatyk odwali kawal dobrej roboty wklajajac zdjecia pieknych klasykow w tym i MB, ktore to rzekomo goscily w owym salonie peugeota. Ale oczywiscie swojego auta nie oddam w rece informatyka. Nie moge sobie w najlepszych checiach wyobrazic jak to ma funkcjonowac, skoro nowi klenci sa w taki sposob traktowani. Nie wiem czy ten pan "ktos" bedzie mial okazje to kiedys przeczytac, ale z takim podejciem proponuje najlepiej nie wychodzic z domu, albo zmienic obecny zawod na inny, bo brak kultury,chamstwo, nieumiejetnosc w komunikacji slownej utwierdza mnie w przekonaniu, ze funkcja "odstraszacza klientow", jaka pelni aktualnie ten pan zdala egzamin .
Zanim ktos sie tam wybierze z drugiego konca PL, moje podsumowanie brzmi: Poprostu zart!

pozdr.

Autor:  t.king [ sob lis 14, 2009 4:42 pm ]
Tytuł: 

widzę,że nie zaglądasz do warsztatów blacharskich,to niestety STANDARDOWA obsługa ...bucostwo,bucostwem ,bucostwo pogania :cry:

Autor:  Blazey [ sob lis 14, 2009 9:06 pm ]
Tytuł: 

To jest firma robiąca renowację?? :o :o :o
Popatrzcie sobie na zdjęcie BMW R75 Sahara. Od kiedy to ku**a to było w czerni i chromie? Od kiedy to robiono błyszczące hełmy na front? Toż to jakaś parodia jest! Tego typu pojazdy restauruje się w oryginale, a nie robi im coś takiego. Znają się chłopaki na robocie!

Autor:  Xytras [ sob lis 14, 2009 9:12 pm ]
Tytuł: 

Blazey pisze:
To jest firma robiąca renowację?? :o :o :o
Popatrzcie sobie na zdjęcie BMW R75 Sahara. Od kiedy to ku**a to było w czerni i chromie? Od kiedy to robiono błyszczące hełmy na front? Toż to jakaś parodia jest! Tego typu pojazdy restauruje się w oryginale, a nie robi im coś takiego. Znają się chłopaki na robocie!

Skąd wiesz kto jest jej właścicielem i jak sobie wyobraził renowację? :o To że Tobie pasuje w oryginalnym macie, nie znaczy że każdemu :o

Autor:  LiveLetDie [ sob lis 14, 2009 9:12 pm ]
Tytuł: 

Blazey pisze:
To jest firma robiąca renowację?? :o :o :o
Popatrzcie sobie na zdjęcie BMW R75 Sahara. Od kiedy to ku**a to było w czerni i chromie? Od kiedy to robiono błyszczące hełmy na front? Toż to jakaś parodia jest! Tego typu pojazdy restauruje się w oryginale, a nie robi im coś takiego. Znają się chłopaki na robocie!

Nie bronię ich ale skąd wiesz jakie życzenie (i wiedzę) ma właściciel tego motocykla i czy przypadkiem nie on zażyczył sobie takiego zestawienia kolorów? Poza tym jestem pewien, że gdyby nie to, że napisane jest że to BMW Sahara większość ludzi nawet by się nie kapnęła, że lakier nie ten...

Autor:  Blazey [ sob lis 14, 2009 9:44 pm ]
Tytuł: 

Tak jak tutaj są gotowi zlinczować za odstępstwa od VINu, tak są pewne zasady przy renowacji tego typu pojazdów. Ze względu na ich liczbę i wartość, restauruje je się tylko poprzez doprowadzenie do stanu oryginalności. A każde odstępstwo od tego, to spadek wartości pojazdu. Choć faktycznie - jego małpy, jego cyrk, tylko jest to skrzywdzenie zabytku. Czego znający się na rzeczy nie powinni robić.

Autor:  aegm [ sob lis 14, 2009 10:44 pm ]
Tytuł: 

t.king pisze:
widzę,że nie zaglądasz do warsztatów blacharskich,to niestety STANDARDOWA obsługa ...bucostwo,bucostwem ,bucostwo pogania


no zgadles! Bo faktycznie dawno juz nie zagladalem do takowych warszstatow, bo mnie skutecznie jakis czas temu wyleczyli z tego podobne gbury i fachowcy od siedmiu bolesci. Ale po takiej stronie liczylem na cos zupelnie innego i przyznam, ze mnie moja wyobraznie poniosla i zrobila w przyslowiowego konia. Myslelem, ze zastane tam mila i kompetentna osobe w ladnycm schludnym ubraniu roboczym, ktora mnie zaprosi na mila pogawedke i z reka na sercu, bedzie sie zarzekala jak to kocha stare auta i glownie MB czyli jak ja i wy. Na kawe nie liczylem, bo takowa sobie w restauracji sam wypije, ale ze mnie wlasciciel zabierze na duza,widna hale ,gdzie w trakcie restauracji zastane pare jaguarow,astonow,bentleow,porsche i kilka benzow zabraknac tez nie moglo. Ale sie nabralem,nie! :oops: Mozecie sie smiac. Ja teraz tez sie smieje...

pozdr

Autor:  sebi [ sob lis 14, 2009 10:53 pm ]
Tytuł: 

aegm pisze:
Na kawe nie liczylem, bo takowa sobie w restauracji sam wypije, ale ze mnie wlasciciel zabierze na duza,widna hale ,gdzie w trakcie restauracji zastane pare jaguarow,astonow,bentleow,porsche i kilka benzow zabraknac tez nie moglo. Ale sie nabralem,nie! Mozecie sie smiac. Ja teraz tez sie smieje...



Niepoprawny optymista [zlosnik] peuegoty nie wystarczyły !!!

Autor:  Blazey [ sob lis 14, 2009 11:02 pm ]
Tytuł: 

Toś się rozmarzył! Za dużo filmów się naoglądałeś :D
Zresztą ich strona też daje do myślenia, bo naprawiają, restaurują (hmmm...), wypożyczają, importują...
Wiesz, co to jest: śpiewa tańczy i gotuje, daje dupy i ceruje? [zlosnik]
A pokutuje jeszcze cały czas to, że to majster jest najważniejszy, a nie klient. Ni dotarło do nich chyba jeszcze znaczenie słowa konkurencja.

Autor:  Waciak [ ndz lis 15, 2009 7:46 am ]
Tytuł: 

Blazey pisze:
Wiesz, co to jest: śpiewa tańczy i gotuje, daje dupy i ceruje? [zlosnik]

Czy można jakiś namiar do tej pani, bo niezła jest... :lol:

Autor:  Worek [ ndz lis 15, 2009 8:19 am ]
Tytuł: 

Nie wiem czy na 100% Blazey miał na myśli Panią :)

Autor:  Blazey [ ndz lis 15, 2009 10:17 am ]
Tytuł: 

Niezupełnie. Bo to KOŁO GOSPODYŃ WIEJSKICH :P

Autor:  Borys [ ndz lis 15, 2009 10:54 am ]
Tytuł: 

Blazey pisze:
Od kiedy to ku**a to było w czerni i chromie? Od kiedy to robiono błyszczące hełmy na front?

Kolego jesli masz na mysli to blyszczace "cos" na baku, to z cala pewnoscia nie zalozylbys tego na glowe.. To nie jest helm niemiecki.
Swoja droga ktos sie bardzo przylozyl do remontu tej Sahary i nie mozna mu zarzucic odstepstwa od oryginalu tylko dlatego, ze pochromowal puszke zamiast zostawic ja w kolorze nadwozia. Poza tym nieprawda jest ze wszystkie R75 wychodzily tylko i wylacznie w umaszczeniu piaskowym, podobnie z reszta jak Zundappy..

Autor:  Blazey [ ndz lis 15, 2009 12:13 pm ]
Tytuł: 

Ale żadna nie miała tylu chromów i tak odpustowego wystroju! Zauważ, że tutaj, za wszelkie odstępstwa od oryginalności się delikatnie mówiąc, opieprza. A sahara jest dużo rzadszym okazem, niż niejeden tutaj prezentowany mercedes. Wkleił bym tutaj wypowiedź mojego kolegi, znającego się znacznie lepiej ode mnie na zabytkowych motocyklach, ale gdybym to zrobił, to bym wyleciał za wykorzystanie chyba wszystkich występujących w języku polskim przekleństw. Ta "renowacja" to po prostu brutalny gwałt na motocyklu. I każdy, kto go kupi, powinien zacząć remont od początku (przynajmniej części optycznej).

Autor:  kubol [ ndz lis 15, 2009 12:16 pm ]
Tytuł: 

Blazey pisze:
Od kiedy to robiono błyszczące hełmy na front? Toż to jakaś parodia jest!


:lol: :lol:
To co wydaje się Tobie błyszczącym hełmem to pojemnik na narzędzia, bądź obudowa filtra powietrza. Nie powinna być błyszcząca, ale na pewno to nie hełm. Wystarczy trochę poczytać i się nie unosić.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/