Czasami można się oderwać od mercedesów i rozruszać głowę czymś innym. Na początek mam coś takiego:
Na razie tego nie rozgryzłem chociaż mam już pewne podejrzenia. Miłego łamania głowy
![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif){kind=icon}
| MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
| ŁAMIGŁÓWKI https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=43267 |
Strona 1 z 4 |
| Autor: | Wit [ pn sie 24, 2009 12:04 pm ] |
| Tytuł: | ŁAMIGŁÓWKI |
Czasami można się oderwać od mercedesów i rozruszać głowę czymś innym. Na początek mam coś takiego:
Na razie tego nie rozgryzłem chociaż mam już pewne podejrzenia. Miłego łamania głowy
|
|
| Autor: | szymon.dziawer [ pn sie 24, 2009 1:23 pm ] |
| Tytuł: | |
Albo pytanie jest źle postawione, albo ja jestem taki genialny... Pozdrawiam Szymon |
|
| Autor: | Crazy_Russian [ pn sie 24, 2009 2:03 pm ] |
| Tytuł: | Re: ŁAMIGŁÓWKI |
Wit pisze: Czasami można się oderwać od mercedesów i rozruszać głowę czymś innym...
A juz myslalem, ze bedzie matematycznie a jest plastycznie. W górnym rysunku kąt ostry trójkąta czerwonego < kąta trójkąta niebieskiego. W dolnym kąty są równe. |
|
| Autor: | Bukol [ pn sie 24, 2009 2:20 pm ] |
| Tytuł: | Re: ŁAMIGŁÓWKI |
Crazy_Russian pisze: W górnym rysunku kąt ostry trójkąta czerwonego < kąta trójkąta niebieskiego.
W dolnym kąty są równe. Kąty są równe i tu i tu. Chodzi o dolne boki trójkątów, które są różne i stąd brakuje "kwadracika". |
|
| Autor: | Wit [ pn sie 24, 2009 2:26 pm ] |
| Tytuł: | |
Pytanie jest oryginalne do tej zagadki więc nie zmieniałem. A całość nie jest taka prosta jak się na pierwszy rzut oka wydaje. Crazy_Russian pisze: W górnym rysunku kąt ostry trójkąta czerwonego < kąta trójkąta niebieskiego. W dolnym kąty są równe. Proponuję narysować na papierze kratkowanym, wyciąć i poprzekładać wtedy pogadamy ![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif) Crazy_Russian pisze: A juz myslalem, ze bedzie matematycznie a jest plastycznie. Spoko, matematyczne też będą a to akurat z matematyką ma wiele wspólnego, mi akurat to się spodobało na początek, zapraszam do wklejania innych ciekawych zadań.Może takie: 1. Ile jest: 4+4=? 8+8=? 16+16=? A teraz szybko pomyśl jakąś liczbę pomiędzy 5 a 12. Już? Odpowiedź na końcu postu 2. Policz szybko ile w tekście jest liter F: FINISHED FILES ARE THE RESULT OF YEARS OF SCIENTIFIC STUDY COMBINED WITH THE EXPERIENCE OF YEARS. Odpowiedź na końcu postu 1. Dlaczego wybrałeś 7 ? 2. Jest 6 liter F <br>Dodano po 4 minutach.:<br> Bukol pisze: Chodzi o dolne boki trójkątów, które są różne i stąd brakuje "kwadracika".
A jednak to nie to
|
|
| Autor: | Janfocus [ pn sie 24, 2009 2:38 pm ] |
| Tytuł: | |
Bukol pisze: Kąty są równe i tu i tu.
kąty nie są równe: lewe kąty: dla niebieskiego tg a=2/5 (2 do 5 kwardatów) a dla czerwonego tg a=3/8, 2/5 nie równa się 3/8 w każdej matematyce
|
|
| Autor: | Bukol [ pn sie 24, 2009 2:52 pm ] |
| Tytuł: | |
Cholera, teraz mam zagwozdkę z tymi bryłami. Jak policzy się powierzchnię całego trójkąta, to wychodzi 32,5. Jak zsumuje się powierzchnie poszczególnych figur, to wychodzi 32,0. EDIT: Kolega Crazy_Russian miał częściowo rację: brakujący kwadrat o powierzchni 1,0 to dwa trójkąty. Pierwsza figura jest nieco wklęśnięta, a druga wypukła. Tworzy się w ten sposób trójkąt o powierzchni 0,5. To tłumaczy różnicę w sumach wyżej opisanych. Grafikę mam w CAD'zie, zatem nie dołączę 
|
|
| Autor: | Janfocus [ pn sie 24, 2009 2:57 pm ] |
| Tytuł: | |
Bukol pisze: Jak policzy się powierzchnię całęgo trójkąta, to wychodzi 32,5.
jesli trójkąty mają rózne kąty to bez całki nie policzysz powierzchni całego trójkata, tylko suma poszczególnych elementów jest miarodajna... A że kąty trójkątów są różne, za czym idzie że przciwprostokatna dużego trójkata nie jest prostą... - udowodniłem
|
|
| Autor: | Sebian [ pn sie 24, 2009 5:52 pm ] |
| Tytuł: | |
Janfocus pisze: Bukol pisze: Kąty są równe i tu i tu. kąty nie są równe: lewe kąty: dla niebieskiego tg a=2/5 (2 do 5 kwardatów) a dla czerwonego tg a=3/8, 2/5 nie równa się 3/8 w każdej matematyce Janfocus, to sa trójkąty przystające (chyba tak sie to nazywało), czyli mają takie same kąty, choć inne pola. To chyba matma z podstawówki. Pusty kwadracik powstał na skutek przesunięcia "nietrójkątnych elementów" i zamiany trójkątów miejscami. Po prostu trik - nic więcej. |
|
| Autor: | Uli [ pn sie 24, 2009 6:37 pm ] |
| Tytuł: | |
trójkąty mają różne kąty większy ma wmiary a=8 h=3 mniejszy ma a=5 h=2 więc tangensy są różne -> kąty są różne 
|
|
| Autor: | michele [ pn sie 24, 2009 8:07 pm ] |
| Tytuł: | |
Najbardziej optymalne pole z rachunku optymalizacyjnego otrzymuje się błyły optymalne, takie jak kwadraty, koła. Odpowiednie poukładanie fragmentów wewnętrznych kwadratów zwiększa, lub zmniejsza pole figur otrzymanych. W naszym przypadku jest to 15 i 16. Stąd jeśli chcemy zadbać o optymalizację materiału produkcyjnego do utworzenia figur potrzeba korzystać z rachunku optymalizacyjnego. Oczywiście można to wyliczyć. Wystarczą jedynie znać wymagania jakimi są dwa rodzaje długości boków figur kwa dratowych (zaczerpniętych z trójkąta). A kąty w trójkątach są takie same. tylko to trzeba dobrze rozrysować i pomierzyć:) |
|
| Autor: | Sebian [ pn sie 24, 2009 10:01 pm ] |
| Tytuł: | |
Uli pisze: trójkąty mają różne kąty
większy ma wmiary a=8 h=3 mniejszy ma a=5 h=2 więc tangensy są różne -> kąty są różne Zauważ, że rysunek pierwszy w całości tworzy trójkąt prostokątny. Suma kątów w trójkącie jest stała i wynosi 180 stopni. Te dwa małe trójkąty, które sa później zamienione tylko miejscami, są również prostokątnymi i każdy z nich ma jeden kąt wspólny z dużą figurą. Tym samym trzeci kąt jest taki sam, jak dużego trójkąta. Są one zatem podobne (przystające) i mają te same kąty. Prosta trygonometria, a wręcz jej podstawy. Do podstawówki biegiem marsz!
|
|
| Autor: | Bukol [ pn sie 24, 2009 10:07 pm ] |
| Tytuł: | |
Sebian pisze: Zauważ, że rysunek pierwszy w całości tworzy trójkąt prostokątny. Suma kątów w trójkącie jest stała i wynosi 180 stopni. Te dwa małe trójkąty, które sa później zamienione tylko miejscami, są również prostokątnymi i każdy z nich ma jeden kąt wspólny z dużą figurą. Tym samym trzeci kąt jest taki sam, jak dużego trójkąta. Są one zatem podobne (przystające) i mają te same kąty. Prosta trygonometria, a wręcz jej podstawy. Do podstawówki biegiem marsz!
Sebian - mylisz się. Na pierwszy rzut oka tak to wygląda, ale ja wrysowałem sobie to do CAD'a. A to dość precyzyjny program Najdłuższy "bok" tych trójkątów nie jest wcale linią prostą, tylko ten szkic myli. Policz sobie kratki i przelicz na spokojnie - bez odsyłania do podstawówki ![[hehe]](./images/smilies/hehe.gif)
|
|
| Autor: | Sebian [ pn sie 24, 2009 10:13 pm ] |
| Tytuł: | |
Nie liczyłem kratek - po prostu rzuciłem okiem  Ale przed chwilą policzyłem i.. wszystko się zgadza. Trójkąty są przystające Inaczej nie wyszłaby Ci taka zamiana i trik ![[cool]](./images/smilies/cool.gif)
|
|
| Autor: | blackmilk [ pn sie 24, 2009 10:50 pm ] |
| Tytuł: | |
ja nei wiem nad czym sie tu glowic przeciez od razu widac ze jeden trojkat jest wiekszy od drugiego i sa przestawione gora dol ot cala sprawa dla mnie nie ma sie tu nad czym glowic - dziura powstala bo elementy zolty i zielony ja tworza |
|
| Strona 1 z 4 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|