Mam prawie identyczny. Prawie, bo mój jest na 28-calówkach i napisane jest na min "made in china"
Co do hamulców to nazwanie ich spowalniaczami jest już nadużyciem. Być może tylko u mnie. Mam go dopiero miesiąc i nie rozbierałem ich jeszcze.
Rama jest dość wiotka, a u mnie potęguje to uczucie jeszcze skórzane siodełko mocowane na trzech sprężynach (także z przodu).
Pozycja dość dziwaczna. Jak w chromowanych moto - nogi trochę do przodu.
Przekładnia, jak to planetarka, działa i działa...
Za swój dałem 200zł, ale jest w gorszym stanie wizualnym.
Jedno jest pewne. Na pewno wyróżnia się na tle innych rowerków. Ogólnie ciekawa propozycja.
Do dojazdów do pracy mam jednak zwykły holenderski z ramą na wąskich oponkach, z normalnymi hamulcami i przerzutkami. Może mniej spektakularny, ale sprawuje się super.
Znalazłem coś podobnego do mojego:
http://allegro.pl/item603926682_zapakow ... 70ate.html
_________________
kiedyś w114 250CE '68 w dieslu
teraz w123 230CE '82, już takie jak trzeba
banalne audi na wyloty...
Honda CBX 650 '83
i kilka moto z KDL, następne w planach... ciągle mało rdzy w garażu