MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Żółte bachy - na szybko czy to możliwe?
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=39523
Strona 1 z 2

Autor:  300D [ śr mar 04, 2009 5:25 pm ]
Tytuł:  Żółte bachy - na szybko czy to możliwe?

Witam
Kupilem wlasnie piekne W123, 1984, 230E, calkowita zgodnosc z numerem VIN, nie skalana bialymi kierunkami nawet [zlosnikz]
Auto ma dokladnie 25, wiec chyba sie kwalifikuje.
Chcialem sie to bawic po remoncie, ale wymaga jedynie pracy nad siedzeniem kierowcy oraz rdza - naroznik przy tylnym kole i kolo tylniej szyby. Nie miala nawet nigdy gazu [obijacz]

Autko bede mial na placu w niedziele.
Da sie przy rejestracji to zalatwic, czy zeby sie ubiegac o zolte musisz miec juz auto na siebie?

Moze jest ktos ze Slaska, ktory to robil?

Od czego wogole zaczac?

Autor:  _me: how_ [ śr mar 04, 2009 5:41 pm ]
Tytuł: 

Od archiwum? Tak tylko szczelam.

Autor:  300D [ śr mar 04, 2009 5:48 pm ]
Tytuł: 

(me: how) pisze:
Od archiwum? Tak tylko szczelam.


Wiem, wiem szukalem - cos tam czytalem.
Moze prosciej, jest ktos, ktora sie zajmuje tym tak bardziej zawodowo?
Poprostu zeby to poprowadzil czy raczej trzeba samemu z tym walczyc?

Autor:  _me: how_ [ śr mar 04, 2009 6:10 pm ]
Tytuł: 

Stary, weź przeczytaj, co ludzie już zebrali i wymyślili, a sam zobaczysz co w całym tym procesie można ewentualnie zlecić. Oprócz białej karty chyba tylko można zamówić fotografa, no może jeszcze pizzę, żeby nie myśleć na czczo.

http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/136/68/

Autor:  Damian.Ryba [ śr mar 04, 2009 6:23 pm ]
Tytuł: 

Poza tym radzę dobrze przemyśleć czy chcesz mieć konserwatora zabytków na głowie i pomyśleć nad samą decyzją, bo to ma swoje plusy i minusy.

Autor:  BrunoGiamatti [ śr mar 04, 2009 6:30 pm ]
Tytuł: 

Ja uważam ze praktycznie same +
Białą kartę robiłem sam i w niej jest wpisane, że odnowy wymaga powłoka lakiernicza (był niebieski, zostal przemalowany na słoto ale bedzie znowu niebieski) .. na dodatek i w karcie i w formularzu przeglądu zawarłem "amortyzatory hydrauliczna z regulacją wzniosu (...)" .. i wszelkie problemy z głowy. Konserwator żaden potwór ..
Bez własności samochodu chyba niewiele zdziałasz. A cały proces nie trwa krótko .. (w moim wypadku ok 2 miechów :P )

Autor:  300D [ śr mar 04, 2009 6:34 pm ]
Tytuł: 

Damian.Ryba pisze:
Poza tym radzę dobrze przemyśleć czy chcesz mieć konserwatora zabytków na głowie i pomyśleć nad samą decyzją, bo to ma swoje plusy i minusy.


W sumie sa ograniczenia z tego plynaca, ale to nie jest przeszkoda, bo do jazdy nacodzien nie uzywam W123, sprzedazy tez raczej nie rozwazam w przyszlosci.

Na necie juz znalazlem wszystkie pliki do pobrania, w sumie racja moze warto samemu podjac wyzwanie z wypelnieniem tej karty.

BrunoGiamatti 2 miesiace?
Czyli nie ma wyjscia, zarejestruje samochod na siebie, a potem bez pospiechu bede dzialal.

Faktycznie doczytalem gdziec, ze trzeba miec dowod wlasnosci, czyli pewnie jest to rozumiane jako dowod rejestracyjny.

Autor:  Damian.Ryba [ śr mar 04, 2009 6:35 pm ]
Tytuł: 

BrunoGiamatti mam pytanie do Ciebie masz jakiś kontakt do swojego konserwatora, bo ja muszę zgłosić zakup swojego auta i potrzebuje kontaktu do jakiegoś okolicznego gościa od zabytków, może być na priv.

Autor:  BrunoGiamatti [ śr mar 04, 2009 6:39 pm ]
Tytuł: 

300D pisze:
Od czego wogole zaczac?

To skoro już przewertowałeś archiwum i wziąłeś do siebie to co napisał (me: how) ... to kup pojazd (jeśli oczywiście chcesz kupić, do niczego nie zmuszam) i go zarejestruj.
Jak chcesz na żółe blachy to musisz sporządzić kartę ewidencyjną (tzw białą karte) wg. wzoru bądź zlecic do rzeczoznawcy (który skasuje swoje bodaj 250zł) .. zrobić fotki musisz, dołączyć do białej karty (zrobić ją w min. 2 a najlepiej 3 egzemplarzach, 2 idą do konserwatora).. odnosisz do konserwatora i czekas zna decyzje 1-2 tygodnie. Odbierasz decyzje i sporządzasz formularz przeglądu poj. zabytkowego (lub robi to rzeczoznawca :P ) .. z tym formularzem to dziwna sprawa czasami wychodzi. Bo słyszałem, ze ma go robić stacja diagnostyczna.. ale to już nie ważne. Grunt żeby wszystko było tak jak ma być... w formularzu maja byc wszystkie dane...
Później z badaniem technicznym poj. zabytkowego + decyzja konserwatora + dokumentami, umową lecisz do wydziału komunikacji i rejestrujesz jak kazdy inny pojazd...
A na koniec sobie go remontujesz. Tylko zrób to z głową. Żeby nikt sie nie przyczepił, ze niszczysz dobro kultury bo na to znajdzie sie paragraf ;)
pzdr <br>Dodano po 2 minutach.:<br>
Damian.Ryba pisze:
masz jakiś kontakt do swojego konserwatora

Tylko nie próbuj zgłosić, ze coś motam z moim pojazdem ;) Ok PW idzie

Autor:  Damian.Ryba [ śr mar 04, 2009 6:44 pm ]
Tytuł: 

Nie no chce tylko zgłosić zakup swojego auta, bo mam taki obowiązek, a poza tym mam narazie zabytek a nie mam konserwatora [zlosnik] czekam na wiadomość...
....a koledze 300D życzę powodzenia przy zdobywaniu żółciutkich 8)

Autor:  richie [ śr mar 04, 2009 10:53 pm ]
Tytuł: 

wojewódzki konserwator zabytków w wawie na jasnej, jesteś z wołomina więc pod niego podlegasz, od aut jest bardzo miły Pan bodajże Roman, nie bardzo rozumiem co chcesz mu zgłaszać, idziesz tam jak masz od rzeczoznawcy (możesz byc nim sam jak Bruno:) białą kartę albo zaświadczenie na sprowadzony pojazd o wartości kolekcjonerskiej, wypełniasz formulaż i czekasz aż tęga Pani dwa pokoje obok po 14 dniach przystawi swój stepel, tyle w te motyle:)

Cytuj:
bo to ma swoje plusy i minusy.


masz na mysli plusy dodatnie czy plusy ujemne:) tak naprawdę jeśli nie masz w planach odpicować i sprzedac bogatemu helmutowi z niebotycznym zyskiem to żółte daja same plusy.

Autor:  Damian.Ryba [ śr mar 04, 2009 11:08 pm ]
Tytuł: 

Richie ja tu trochę namieszałem ciągnąc jakby trochę inny wątek. Z góry wszystkich za to przepraszam jeśli narobiłem bałaganu.
Ja odkupiłem samochód już na żółtych blachach meldowany i jego sprzedarz poprzedni właściciel musiał zgłosić swojemu wojewódzkiemu konserwatorowi a ja muszę zgłosić zakup auta mojemu przyszłemu konserwatorowi, więc jeśli wiesz do jakiego powinienem należeć to również będę wdzięczny za namiary i jakiś telefon, chociaż póki co skontaktuje się z osobą na którą dostałem namiary, może tam dowiem się więcej.

Autor:  richie [ czw mar 05, 2009 12:06 am ]
Tytuł: 

tak jak napisałem, w wawie na jasnej, samo centrum wawy

http://www.mwkz.pl/

kolega 300D nie powinien miec nam za złe odbiegania od tematu bo pośrednio odpowiadamy na jego.

Autor:  class [ czw mar 05, 2009 1:03 pm ]
Tytuł: 

Samochód na żółtych blachach powinien być w jak największym stopniu oryginalny.

Z drugiej strony zarówno rzeczoznawca jaki i konserwator najczęściej mają to w głębokim poważaniu.
Mnie nawet nie raczył zapytać czy np. tapicerka jest oryginalna, kolor lakieru zgodny z VIN a o pomniejszych pierdołach nawet nie wspominam.
Zapłacone, podpisane i ciao.

Rejestrując pojazd zabytkowy godzisz się na pewne warunki i ograniczenia.
Pozostaje kwestia ich (nie)egzekwowania i dlatego mamy szerokie pole do popisu różnych "miłośników" zabytków.
Potem rodzą się właśnie takie pomysły jak instalacja LPG, subwoofer w bagażniku, pługi BBS, porno kółka 18" czy lo-rider [szalone].

Autor:  BrunoGiamatti [ czw mar 05, 2009 1:27 pm ]
Tytuł: 

pojazd ma być niby w 75% oryginalny... fakt - i tak nikt tego nie sprawdza (w moich papierach wypisywalem co tylko chciałem) ..
No ale co ;) z widocznych zmian - modernizacja zawieszenia + powrót do (+-) oryginalnego lakieru ... nadal mieści się w 75%. Zwłaszcza, ze wg danych mial seryjnie regulowany prześwit [oczko]
... Lowriderem miał zostać z założenia.. a że został pojazdem zabytkowym to już inna sprawa.
A o LPG, dziwnych spojlerach ... Walcach 40" w 114C itp nie mówmy.
Jak już ktoś chce coś modyfikować ... to niech robi to po cichu i ze smakiem

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/