"W ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005 r. Nr
108, poz. 908, z późn. zm.1)) w art. 72 po ust. 2a dodaje się ust. 2b w brzmieniu:
„2b. W przypadku pojazdu zabytkowego, zamiast dowodu rejestracyjnego, dopuszcza
się przedstawienie oświadczenia właściciela pojazdu, złożonego pod rygorem
odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania, że nie posiada dowodu rejestracyjnego.”."
"W ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005 r. Nr
108, poz. 908, z późn. zm.1)) w art. 2 pkt 39 otrzymuje brzmienie:
„39) pojazd zabytkowy - pojazd, który na podstawie odrębnych przepisów został
wpisany do rejestru zabytków lub znajduje się w wojewódzkiej ewidencji zabytków,
a także pojazd wpisany do inwentarza muzealiów, zgodnie z odrębnymi
przepisami;”."
Czyli wychodzi na to, że można zarejestrować "na gębę" każdy pojazd zabytkowy, no ale jest ten haczyk, że musi być on wpisany do rejestru zabytków (a może wystarczy tylko biała karta?). Czyli nie można zrobić tego tak ot sobie.
Inna sprawa że "działanie" CEPiKu jest przeciętne i jeśli ktoś teraz będzie chciał zarejestrować zabytek pochodzący z kradzieży to może mieć otwartą drogę...
Co ciekawe w obecnym tekscie ustawy prawo o ruchu drogowym znalazłem bardzo mało odniesień co do ubezpieczenia OC, nie ma go nawet wpisywanego do danych CEPiKu ani wykazanego jako koniecznego podczas rejestracji, czy to oznacza, że będzie można zrezygnować z OC na czas postoju pojazdu (oczywiście pod warunkiem nie wychylania się z nim na drogi)?
|