MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

rozbiorka dla siebie
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=37362
Strona 1 z 3

Autor:  RychuTaryfiarz [ czw lis 20, 2008 10:00 pm ]
Tytuł:  rozbiorka dla siebie

Witam!!!
Potrzebuje informacji na temat:jak rozebrac swoje auto na czesci i nie placic OC?
Mam MB W123 ktory jest zarejestrowany na mnie i regularnie dotychczas oplacany.Kupilem innego W123 w lepszym stanie no i jego poprzednika chce rozkrecic na czesc.
Poszedlem do wydzialu komunikacji i tam mi mowia za nie ma mowy zebym rozkecil swoje wlasne auto i nie placil OC.Moge je zezlomowac i wyrejestrowac lub tez rozkrecic i nadal placic za niego obowiakowy haracz.
Wiec pytanie:jak to zalatwic?
I druga sytuacja:jak chce kupic od kogos samochod ktory jest zarejestrowany,z przeznaczeniem na czesci(oczywiscie bez zamiaru placenia OC)to co robic?
Pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc.

Autor:  BrunoGiamatti [ czw lis 20, 2008 10:30 pm ]
Tytuł: 

Z tego co wiem to wystarczy "sprzedać" ten samochod przeznaczony na czesci.. czyli np spisać umowe na kolege czy kogo kolwiek, pojsc z tym do wydziału komunikacji i ubezpieczyciela że pojazd sprzedany i tyle. Tak samo sprawa się ma w drugim przypadku. Kupujesz pojazd ... i cisza ;)
Kiedyś był przepis, że tak czy inaczej ktos musiał go opłacać .. ale został zniesiony.
Pozdrawiam

Autor:  nagro [ pt lis 21, 2008 12:10 am ]
Tytuł: 

BrunoGiamatti pisze:
Kiedyś był przepis, że tak czy inaczej ktos musiał go opłacać .. ale został zniesiony.
Pozdrawiam


A mógłbyś napisać coś wiecej o tym zniesieniu tego przepisu? Skąd wiesz o tym i czy to jest pewnie info?

Autor:  Jokker [ pt lis 21, 2008 8:52 am ]
Tytuł: 

Jeżeli nie chcesz płacić OC to idziesz do ubezpieczyciela tam gdzie jest ubezpieczony samochód, wypowiadasz umowę ubezpieczenia i wszystko 8)

Autor:  buckswizz [ pt lis 21, 2008 9:33 am ]
Tytuł: 

Jokker pisze:
Jeżeli nie chcesz płacić OC to idziesz do ubezpieczyciela tam gdzie jest ubezpieczony samochód, wypowiadasz umowę ubezpieczenia i wszystko


A po roku czasu zglasza sie do Ciebie Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny z nakazem zaplaty kary ok 3,500 plus za zaległe ubezpiecznie.
W Pl jest obowiązek kontynuacji ubezpieczenia pojazdu OC.
Najlepiej jest "Sprzedać" auto za granicę najlepiej tą spoza UE

Autor:  THC [ pt lis 21, 2008 9:39 am ]
Tytuł: 

BrunoGiamatti pisze:
Z tego co wiem to wystarczy "sprzedać" ten samochod przeznaczony na czesci.. czyli np spisać umowe na kolege czy kogo kolwiek, pojsc z tym do wydziału komunikacji i ubezpieczyciela że pojazd sprzedany i tyle.



To nie podchodzi pod fałszowanie dokumentów?
Mój znajomy podpisał się na umowie za starego , który akurat siedział za oszustwa bankowe.Kupiec nie zdążył przerejestrować i zabrał samochód na napad.
Prokuratura doszła do tego,że sprzedający odsiadując wyrok podpisał się na umowie kupna-sprzedaży, będąc współwłaścicielem .
Pół roku w zawieszeniu na dwa lata.
To co Alpak proponuje to nagminna praktyka w całym kraju ,ale jednak przestępstwo.Kiedy rejestrowałem swój samochód , wpadł do urzędu jakiś młody dresik i chciał zgłosić zbycie bmw e21 , pesel kupca na umowie zaczynał się od 01.

Autor:  BrunoGiamatti [ pt lis 21, 2008 10:34 am ]
Tytuł: 

THC pisze:
To co Alpak proponuje to nagminna praktyka w całym kraju ,ale jednak przestępstwo

A to dobrze wiedzieć :D
Tak tylko mówię .. bo kilka lat temu próbowałem coś zrobić żeby starą corolle coupe zostawić sobie i nie opłacać .. ale wtedy się jeszcze nie dało nic zrobić.

Autor:  RychuTaryfiarz [ pt lis 21, 2008 3:00 pm ]
Tytuł: 

No ale jak powiada kolegaBrunoGiamatti ze kupuje autko i cisza to chyba nie na da, bo przeciez poprzedni wlasciciel idzie z umowa kupna sprzedazy do wydzialu komunikacji i ja podbija ze autko sprzedal.Potem idzie do ubezpieczalni ,zeby powiedziec ze gruchota nie ma i nie bedzie go oplacal.Po kilku dniach przychodzi JUZ DO MNIE pismo z pzu ze stalem sie posiadaczem itp.czyli maja moje namiarty i wiedza kto stal sie posiadaczem auta,czyz nie?
W moim urzedzie komunikacji powiedzieli ze moge rokrecic ale tak czy tak bede placil samochod.Zaproponowali tez inne rozwiazanie-rozkrecasz,bierzesz to co Ci potrzebne, a to co zostalo oddajesz do punktu kasacji pojazdu.Jaka jest wada tego rozwiazania?
Otoz pan od zlomu wazy to co przywiozles i porownuje z masa pojazdu zapisana w dowodzie rej.Za kazdy brakujacuy kilogram kasuje 6zl(przynajmniej u mnie)
Ma ktos inne propozycje???

Autor:  LiveLetDie [ pt lis 21, 2008 3:08 pm ]
Tytuł: 

Przysłowiowa flaszka za papiery, ze auto niby zezłomowane podczas gdy w rzeczywistości stoi sobie w Twoim garażu/na podwórku i służy za magazyn części zamiennych.

Autor:  buckswizz [ pt lis 21, 2008 3:24 pm ]
Tytuł: 

Dokladnie tak jak piszesz,firma ubezpieczeniowa ma twoje namiary,a w przypadku braku kontynuacji ubezpieczenia zglaszaja to do Gwarancyjnego Funduszu Ubezpieczeniowego i wtedy musisz wykazać,ze auto zbyłes,poniewaz jest ono caly czas zarejestrowane w PL.

Złomowanie tez odpada,bo jak napisales jest doplata za brak w masie własnej pojazdu z tabliczki znamionowej.
Najlepiej własnie fikcyjna umowa sprzedazy <br>Dodano po 2 minutach.:<br>
LiveLetDie pisze:
Przysłowiowa flaszka za papiery, ze auto niby zezłomowane podczas gdy w rzeczywistości stoi sobie w Twoim garażu/na podwórku i służy za magazyn części zamiennych.


tylko nie wiem,czy firma zajmujaca sie złomowaniem pójdzie na taki uklad :roll:

Autor:  aegm [ pt lis 21, 2008 3:25 pm ]
Tytuł: 

buckswizz pisze:
A po roku czasu zglasza sie do Ciebie Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny z nakazem zaplaty kary ok 3,500 plus za zaległe ubezpiecznie.
W Pl jest obowiązek kontynuacji ubezpieczenia pojazdu OC.
Najlepiej jest "Sprzedać" auto za granicę najlepiej tą spoza UE


Kolejny paranoidalny przepis, ktory jest mozliwy tylko w PL. Zmausza sie obywatella do placenia OC, kiedy autem juz nie jezdzi. [szalone]
W normalnym cywilizowanym kraju mozna sobie auto wyrejestrowac i nic tym samym nie placic, kiedy sie chce i na ile sie chce bez podwania dowodu sprzedazy czy zlomowania.Auto wyrejestrowane nie moze tylko stac na ulicy.Jak ma sie garaz albo dzialke to nikogo to nie obchodzi.Ciekawe kiedy PL bedzie nei tylko z przepisami chocby 5 lat a nie 50 lat za unia?! :roll:
Wtedy to rozumie i wrecz popieram ludzi, ktory "kombinuja" chcac to jakos obejsc.
Jak by byly normalne regulacje prawne, czyli brak jakis zlodziejskich (zreszta niezgodnych z prawem unijnym) akcyz na samochody czy przymus oplacania OC i innych to by ludzie nie musieli "oszukiwac" ,ze kupil jeden z drugim auto za 100euro czy sprzedal jakiemus cyganowi starego Benza tylko po to by uciec od placenia OC. [wscieklosc]

Autor:  LiveLetDie [ pt lis 21, 2008 3:31 pm ]
Tytuł: 

buckswizz pisze:

tylko nie wiem,czy firma zajmujaca sie złomowaniem pójdzie na taki uklad :roll:

Ja też. Zgodne z prawem to też pewnie nie jest ale chociaż spróbować można bo z punktu widzenia właściciela auta sam zysk.

Autor:  RychuTaryfiarz [ pt lis 21, 2008 3:36 pm ]
Tytuł: 

aegm mam dla Ciebie ciekawostke, w zwiaku z tym co napislaes.Moim zdaniem moj kraj mnie okrada zmuszajac mnie do zlomowania SWOJEGO auta i potem kupowania ze zlomu czesci ze SWOJEGO samochodu,ktorego pozbylismy sie pod przymusem w zamian za zwolnienie z haraczu w postaci OC.
Mniej wiecej tymi samymi slowami zwrocilem sie do posla Palikota z KOMISJI PRZYJAZNE PAŃSTWO.Moja skarge przyjeli teraz czekam na odpowiedz(chociaz cos jestem zbyt pewny jej tresci)no ale coz,przynajmniej mi ulzylo to ze sprawili wrazenie ze sie czyms zajma.Ja chyba zbytnim romantykiem jestem...

Autor:  buckswizz [ pt lis 21, 2008 3:41 pm ]
Tytuł: 

RychuTaryfiarz pisze:
Mniej wiecej tymi samymi slowami zwrocilem sie do posla Palikota z KOMISJI PRZYJAZNE PAŃSTWO.Moja skarge przyjeli teraz czekam na odpowiedz(chociaz cos jestem zbyt pewny jej tresci)no ale coz,przynajmniej mi ulzylo to ze sprawili wrazenie ze sie czyms zajma.Ja chyba zbytnim romantykiem jestem...


Brawo!!! jak dostaniesz odpowiedz równiez, chetnie ją przeczytam ;)

to jakie moze istniec sensowne rozwiązanie z problemu wyrejestrowania auta i zostawienia go dal siebie???
- to już chyba pytanie retoryczne...

Autor:  Borys [ ndz lis 23, 2008 3:02 am ]
Tytuł: 

buckswizz pisze:
Złomowanie tez odpada,bo jak napisales jest doplata za brak w masie własnej pojazdu z tabliczki znamionowej.

Niekoniecznie. Robisz trupowi betonowe "butki" tu i tam, wczesniej obliczajac oczywiscie mase niezbednego wypelniacza i jazda na zlom. A pozniej niech sie sami martwia. Ostatecznie mozna w miejsce np. silnika wsadzic jakis stary piec stalowy lub inna pralke.
Pozdrawiam!

P.S. Kiedys mi tak rozkradli Malucha, ze ani nie oplacalo mi sie jego remontowac (czyli dokupowac rozrusznika, alternatora, kol i innych szpargalow), ani zlomowac legalnie. Po prostu pocialem dziada gumowka, zawiozlem na zlom i tyle. Za paliwo sie zwrocilo. A UK i OC zwyczajowo po Polsku olalem. Po dluzszym czasie nastapilo wykreslenie dziadostwa z ewidencji i tyle. Chory kraj - chore sposoby.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/