MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam!
Jestem kompletnym laikiem w tym temacie, więc proszę o wskazówki. Kompletnie się na tym nie znam, wiem tylko, że obiektyw szerokokątny to jest to co chcę mieć. Aparat ma służyć na wakacje, przypadkowe śmieszne zdjęcia, pełne amatorstwo. Kasy nie mam na to za dużo jednak dosyć mam już tych kompaktów i idiotkamer.

Zostajac przy Nikonie lepiej kupic uzywanego D70S i do tego... 35/2, 50/1.8, 85/1.8, 70-300/3.5-5.6 VR. Ceny.. D70S uzywane - 1000 zl a komplet ww szkiel ok 4000 i dopiero masz komplet porownywalny z mozliwosciami Panosanica Fz-50.

a ja zas twierdze ze nawet najtansze lustro jest lepsze od kompaktu
po pierwsze nie hamuje cie jezeli chcial bys sie rozwinac - szkla zawsze mozna dokupic! po co pozniej mysle znow o samym body

i to jeszcze tym bardziej ze ceny dslr'ow czesto sa takie same jak nie tansze od dobrych kompaktow

w zyciu bym nie kupil kompakta
nawet dobrego
juz nawet nie mowie o tym jak kompakty potrafia szumiec bo to akurat nie ma znaczenia ale chodzi o wymienna optyke
a stabilizacja obrazu? nie wiem nigdy nie bylo mi to potrzebne bo robie iso 800-1200 w rawie i praktycznie nie ma ziarna!

Naprawde nie chce sie czepiac ale..
obiektyw 85 mm (dla D100 jest to ogniskowa 127,5 m), ktory niezle ostrzy juz od f1,8, aby zdjecia nie byly poruszone, wymaga czasow krotszych niz 1/120. Znam raptem kilka kosciolow w Polsce ktore pozwola na zrobienie zdjecia przy takich czasach ale przy ISO min 1600. No chyba, ze ma sie stabilzacje obrazu i wtedy mozna sobie pozwolic na czasy rzedu 1/30 -1/50 s
obiektyw 50 mm (dla D100 - 75 mm), kiepsko ostrzy przy f1,8 i trzeba go przymykac np f2,2 bedzie wymagal czasow rzedu 1/10 - 1/15 s. Ze stabilizacja da sie to zrobic.

wszystko to kwestia radzenia sobie ze sprzetem i wyciskania jego mozliwosci w wiecej niz 20% .......

Wyczuwam prowokacje. Mozesz tworzyc nowa szkole fotograficzna typu nieszumiaca matryca D100 i nieporuszone zdjecia z dlugimi czasami ale prosze Cie, zebys poczatkujacych fotografow uczyl tego, co zapisane jest w podstawowych podrecznikach fotografii. A trzeba uczyc ich tak, zeby wiekszosc ich prac byla poprawna i pozbawiona elementu przypadkowosci.

Autor:	johnye300 [ wt lip 01, 2008 11:12 pm ]
Tytuł:	Cyfrowa lustrzanka do 2000 zł
Witam! Jestem kompletnym laikiem w tym temacie, więc proszę o wskazówki. Kompletnie się na tym nie znam, wiem tylko, że obiektyw szerokokątny to jest to co chcę mieć. Aparat ma służyć na wakacje, przypadkowe śmieszne zdjęcia, pełne amatorstwo. Kasy nie mam na to za dużo jednak dosyć mam już tych kompaktów i idiotkamer. Po głowie chodzą mi takie modele: 1. http://www.ceneo.pl/282149 2. http://sklep.vobis.pl/oferta/fotografia ... ektyw.aspx 3. http://sklep.vobis.pl/oferta/fotografia ... 0-150.aspx Panowie proszę o wypowiedzi takie żebym je zrozumiał. Dotychczas patrzyłem na ISO, matryce i gabaryty, a tutaj to znaczenia chyba nie ma?

Autor:	blackmilk [ wt lip 01, 2008 11:41 pm ]
Tytuł:
alfa to dosc przereklamowany produkt sony chce koniecznie sie wbic w rynek dslr radze cos z nikona lub canona to juz wyprobowane marki z ktorymi nie ma problemu ze szklami a i nie ma mowy o czyms takim jak chwiejnosc rynkowa tych marek na pewno cos znajdzeisz nikona lub canona do 2tys a z takich obiektywow to 18-55 nikon lub 18-50 canon (cos kolo 200-300zl taki obiektyw) jest szeroki kat ale jakosociowo sie nie zachwycisz jak bys chcial jakies zdjecia sample czy cos to smialo pisz mam nikona d100 i do tego 18-55(wlasnie ten najtanszy sloik) 50/1,8 i 85/1,8 ale smialo moge zalatwic sample z innych obiektywow czy nawet modeli aparatow

Autor:	Jarek Cz. [ śr lip 02, 2008 12:53 am ]
Tytuł:	Re: Cyfrowa lustrzanka do 2000 zł
johnye300 pisze: Witam! Jestem kompletnym laikiem w tym temacie, więc proszę o wskazówki. Kompletnie się na tym nie znam, wiem tylko, że obiektyw szerokokątny to jest to co chcę mieć. Aparat ma służyć na wakacje, przypadkowe śmieszne zdjęcia, pełne amatorstwo. Kasy nie mam na to za dużo jednak dosyć mam już tych kompaktów i idiotkamer. Dla odmiany jestem zawodowcem. Po co Ci lustrzanka za 2000, jesli ceny srednich szkiel szerokokatnych zaczynaja sie od 1500 zl? Z Panosonica fz-50 (stabilizacja, obiektyw Leica, zoom przez krecanie pierscieniem) zrobisz lepsze zdjecia niz super korpusem za 20 tys zl z kiepskim obiektywem za 500-800 zl. Cena lustrzanek to betka w porownaniu z cenami obiektywow wyraznie lepszych od tych, ktore maja kompakty. Moja torba + statyw wazy kilkanascie kilogramow. Chcesz tak objuczony chodzic na spacery? Niektorzy kupuja np Nikona D300 + obiektyw 18-200 VR. Nigdy nie pojme, po co im lustrzanka do ktorej maja jeden obiektyw i to bardzo przecietnej jakosci a calosc jest warta 7000 zl. Zostajac przy Nikonie lepiej kupic uzywanego D70S i do tego... 35/2, 50/1.8, 85/1.8, 70-300/3.5-5.6 VR. Ceny.. D70S uzywane - 1000 zl a komplet ww szkiel ok 4000 i dopiero masz komplet porownywalny z mozliwosciami Panosanica Fz-50. Wszystkie mozliwosci, jakie daje lustrzanka wykorzystuja bardzo nieliczni. Dodatkowo kupuja do tego solidna lampe blyskowa, system filtrow i co najwazniejsze oprogramowanie i komputery, ktore daja sobie rade, z plikami typu RAW. Inaczej zawsze bedziesz przeklinal jakosc zdjec ze znieksztalconym balansem bieli (kolorystyka- temperatura barw). Zakup lustrzanki i uzywanie trybu auto to jak jezdzenie mercedesem na siedzeniu pasazera z kierowca, ktory regularnie oblewa i praktyke i teorie na egzaminie prawa jazdy a w dodatku wie wszystko lepiej od Ciebie.

Autor:	Seweryn [ śr lip 02, 2008 8:46 am ]
Tytuł:
Jarek Cz. pisze: Zostajac przy Nikonie lepiej kupic uzywanego D70S i do tego... 35/2, 50/1.8, 85/1.8, 70-300/3.5-5.6 VR. Ceny.. D70S uzywane - 1000 zl a komplet ww szkiel ok 4000 i dopiero masz komplet porownywalny z mozliwosciami Panosanica Fz-50. Dokładnie... Jeśli masz zamiar używać lustrzanki, to zaopatrz się w rozsądne oszklenie, w innym przypadku lepiej kupić dobrego kompakta. I koniecznie kup (dobry, nie badziewny, bo będziesz kupował dwa razy) statyw. Bez statywu będziesz mógł korzystać jedynie z (mniej, więcej) połowy dostępnych czasów migawki - to tak jakbyś kupił Mercedesa i mógł używać jedynie pierwszego i drugiego biegu. Jak już kolega wspominał - jeśli masz zakupić lustrzankę, to dobrym pomysłem jest zakup używanej w dobrym stanie (tak samo jak z Mercedesami - W123 mimo że stareńki, nadal cieszy się powodzeniem). Pozdrawiam.

Autor:	kruszyn [ śr lip 02, 2008 9:27 am ]
Tytuł:
i ja potwierdze to co piszą koledzy i szczerze polecam FZ-50 panasonica świetny kompakcik z naprawdę fajnym szkiełkiem obecnie posiadam Olympusa E-410 i brakuje dobrego szkiełka mimo 2 które nabyłem w zestawie. Plus taki że jest to najmniejsza lustrzanka i nie trzbeba chodzić jak wielbłąd z torbami

MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/

Cyfrowa lustrzanka do 2000 zł https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=34720	Strona 1 z 5

Autor:	blackmilk [ śr lip 02, 2008 10:11 am ]
Tytuł:
a ja zas twierdze ze nawet najtansze lustro jest lepsze od kompaktu po pierwsze nie hamuje cie jezeli chcial bys sie rozwinac - szkla zawsze mozna dokupic! po co pozniej mysle znow o samym body i to jeszcze tym bardziej ze ceny dslr'ow czesto sa takie same jak nie tansze od dobrych kompaktow

Autor:	Jarek Cz. [ śr lip 02, 2008 1:56 pm ]
Tytuł:
blackmilk pisze: a ja zas twierdze ze nawet najtansze lustro jest lepsze od kompaktu po pierwsze nie hamuje cie jezeli chcial bys sie rozwinac - szkla zawsze mozna dokupic! po co pozniej mysle znow o samym body i to jeszcze tym bardziej ze ceny dslr'ow czesto sa takie same jak nie tansze od dobrych kompaktow Niestety kolega moze sie mylic. Po pierwsze nie wszystkie wczesniej zakupione szkla systemowe poprawnie pracuja z nowymi korpusami. To samo dotyczy lamp blyskowych. Nie ma sensu tego dluzej rozwijac. Od tego sa specjalistyczne fora fotograficzne, gdzie pytan z serii "jaki obiektyw do Nikona D80 a jaki do D300 jest bez liku. Po drugie niezwykle cenna rzecza jest stabilizacja obrazu, ktora posiada dzisiaj byle kompakt i tylko nieliczne lustrzanki. Za to ceny obiektywow do lustrzanek z wbudowana stabilizacja beda kosztowac tyle, ile kolega chce wydac na korpus. Po trzecie i najwaznijsze. Co to znaczy "jezeli chcial bys sie rozwinac" ? Jesli ma to oznaczac, ze ktos zacznie sie specjalizowac w jakims gatunku fotografii, to bedzie musial dobrac sobie do tych celow i korpus i obiektyw. Co innego obiektyw do makro, co innego obiektyw do architektury a co innego do portretu. Inny korpus do reporterki, inny do studia. Do robienia zdjec w terenie , np (morze podczas sztormu) potrzebny jest korpus solidnie uszczelniony a do kosciola cos, ca ma male szumy przy wysokich ISO. Bardzo dobry kompakt kosztuje tyle ile sredniej jakosci obiektyw typu zoom do lustrzanki. Zdjecia zrobia podobne.

Autor:	blackmilk [ śr lip 02, 2008 2:23 pm ]
Tytuł:
w zyciu bym nie kupil kompakta nawet dobrego juz nawet nie mowie o tym jak kompakty potrafia szumiec bo to akurat nie ma znaczenia ale chodzi o wymienna optyke a stabilizacja obrazu? nie wiem nigdy nie bylo mi to potrzebne bo robie iso 800-1200 w rawie i praktycznie nie ma ziarna!

Autor:	denton [ śr lip 02, 2008 2:33 pm ]
Tytuł:
Moge od siebie polecic tez Canona IS 5.Podobny do wspomnianego powyzej Panasonica FZ-50 -fajny dosc uniwersalny obiektyw,sporo mozliwosci,dostepne extra oprogramowanie i nie taka cegla jak lustrzanka.

Autor:	zebda [ śr lip 02, 2008 2:51 pm ]
Tytuł:
A ja napisze tak...fajnie jest miec lustrzanke digitalna, szczegolnie jak wczesniej sie mialo lustrzanke (wybaczcie ale te zawsze lepiej leza w dloni, jak dla mnie sa bardziej user friendly - oczywiscie jak wiesz juz o co chodzi, jak wiesz cokolwiek o foto)... ...ale przez swoje gabaryty, to ze trzeba biegac z najniej dwoma obiektywami nie sa wygodne w kazdej sytuacji... ..sam mam D70s (na marginesie wkurza mnie w Nikonie ze tak zniebieszczany WB w porownaniu z Canonem) ze slabszym obiektywem (ale niedlugo kupuje co nieco) i wiem ze w wielu sytuacjach jest nieporeczny...i wiem ze kupie sobie niebawem najtansza malpe ktora bede mogl zrobic zdjecie na imprezie i nie bede rozpaczal jak cos mi sie z nia stanie, jak bede jezdzic na nartach to wyciagne ja z kieszeni i cykne foto...a z dslr? zatrzymac sie, wyjac zestaw z plecaka, moze jeszcze wymienic szkielko, pomierzyc swiatlo i zastanowic sie jak bedzie lepiej...a znajomi juz przebieraja nogami czemu to tak dlugo trwa... ...wg mnie najlepze rozwiazanie to: - jak masz pojecie i bawi cie zabawa w foto - kupuj lustrzanke, po roku czy dwoch zawsze dokupisz obiektyw/y - jak chcesz robic zdjecia swietnej jakosci nie zastanawiajac sie zanadto jak to sie stalo ze ktos jest ostry, ze cos jest nie poruszone - kupuj fajnego kompakta! Niestety ale lustrzanka latwo zepsuć zdjecia, a kompaktem trudno nie zrobić dobrego...

Autor:	Jarek Cz. [ śr lip 02, 2008 3:15 pm ]
Tytuł:
blackmilk pisze: w zyciu bym nie kupil kompakta nawet dobrego juz nawet nie mowie o tym jak kompakty potrafia szumiec bo to akurat nie ma znaczenia ale chodzi o wymienna optyke a stabilizacja obrazu? nie wiem nigdy nie bylo mi to potrzebne bo robie iso 800-1200 w rawie i praktycznie nie ma ziarna! Naprawde nie chce sie czepiac ale.. obiektyw 85 mm (dla D100 jest to ogniskowa 127,5 m), ktory niezle ostrzy juz od f1,8, aby zdjecia nie byly poruszone, wymaga czasow krotszych niz 1/120. Znam raptem kilka kosciolow w Polsce ktore pozwola na zrobienie zdjecia przy takich czasach ale przy ISO min 1600. No chyba, ze ma sie stabilzacje obrazu i wtedy mozna sobie pozwolic na czasy rzedu 1/30 -1/50 s obiektyw 50 mm (dla D100 - 75 mm), kiepsko ostrzy przy f1,8 i trzeba go przymykac np f2,2 bedzie wymagal czasow rzedu 1/10 - 1/15 s. Ze stabilizacja da sie to zrobic.

Autor:	johnye300 [ śr lip 02, 2008 5:12 pm ]
Tytuł:
Panowie! Bardzo dziękować, za pomoc, ale ja nie rozumieć co Wy do mnie mówić. Jakieś iso, stabilizacja, statyw, ogniskowe, kąty... Widzę tego Fz-50, ale nie ma to tego obiektywu szerokokątnego i nie jest to lustrzanka przez co nie ma już tej zabawy. Nakręciłem się na ten temat, ponieważ na początku czerwca byliśmy na wycieczce szkolnej we Włoszech. Ja myślałem, że mój Canon A710 czy coś takiego robi fajne zdjęcia, jednak po porównaniu ich z canonem d40 czy nikonem jakiś tam ten najtańszy to nie ma żadnego porównania. Ja osobiście, jeżeli kupiłbym ten aparat to mógłbym coś zacząć kombinować, a rodzice używaliby go tylko i wyłącznie na wakacjach. Śpieszy się z tym bo 27.07 wyjazd do Czarnogóry i tam już przydało by się mieć fajny sprzęt. Przez ten aparat wstaje codziennie o 7-15 i próbuję się na niego dorobić ;D Więc panowie takie odpowiedzi dla przysłowiowego (normalnie również) Janka , żebym ja rozumiał o to tutaj kaman

Autor:	blackmilk [ śr lip 02, 2008 5:19 pm ]
Tytuł:
Jarek Cz. pisze: Naprawde nie chce sie czepiac ale.. obiektyw 85 mm (dla D100 jest to ogniskowa 127,5 m), ktory niezle ostrzy juz od f1,8, aby zdjecia nie byly poruszone, wymaga czasow krotszych niz 1/120. Znam raptem kilka kosciolow w Polsce ktore pozwola na zrobienie zdjecia przy takich czasach ale przy ISO min 1600. No chyba, ze ma sie stabilzacje obrazu i wtedy mozna sobie pozwolic na czasy rzedu 1/30 -1/50 s obiektyw 50 mm (dla D100 - 75 mm), kiepsko ostrzy przy f1,8 i trzeba go przymykac np f2,2 bedzie wymagal czasow rzedu 1/10 - 1/15 s. Ze stabilizacja da sie to zrobic. 1/30s z reki potrafie zrobic nie poruszone bywalo ze i robilem caly slub na czasach 1/30-1/60 i to przy f2,4 by z glebia ostrosci nie szalec wiec spokojnie da sie tym robic zdjecia! i absolutnie nie potrzebuje czogo kolwiek ze stabilizacja wolal bym 30mm 1,4 bo i glebie mniejsza idzie uzyskac a i w miare szeroko... wszystko to kwestia radzenia sobie ze sprzetem i wyciskania jego mozliwosci w wiecej niz 20% .......

Autor:	Jarek Cz. [ śr lip 02, 2008 5:34 pm ]
Tytuł:
blackmilk pisze: wszystko to kwestia radzenia sobie ze sprzetem i wyciskania jego mozliwosci w wiecej niz 20% ....... Wyczuwam prowokacje. Mozesz tworzyc nowa szkole fotograficzna typu nieszumiaca matryca D100 i nieporuszone zdjecia z dlugimi czasami ale prosze Cie, zebys poczatkujacych fotografow uczyl tego, co zapisane jest w podstawowych podrecznikach fotografii. A trzeba uczyc ich tak, zeby wiekszosc ich prac byla poprawna i pozbawiona elementu przypadkowosci.

Strona 1 z 5	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/

Autor:	blackmilk [ śr lip 02, 2008 5:40 pm ]
Tytuł:
@johnye300 no kup cos taniego chyba ze chcesz to kup uzywanego d70s - bo to bardzo dobry wybor za odpowiednie pieniadze a jezeli chcesz np w przyszlosci dokupic obiektyw portretowy to odradzam d40 juz lepiej d50 ktore uzywaja silniczkow wbudowanych w korpus do napedzania autofocusa w obiektywie niestety d40 tego nie ma. Znajac zycie wiem ze sie rozczarujesz kupujac co kolwiek z obiektywem dawanym do aparatu w kicie czyli zazwyczaj 18-50 - to sa obiektywy ktore poprostu maja byc i maja jako tako rzucac swiatlo na matryce Mowiles tez ze zalezy ci na szerokim kacie tu masz juz niby te 18mm w tym tanim obiektywie no ale sa obiektywy ktore sa jeszcze szersze 12-24 lub podobne - niestety ich cena czesto wielokrotnie przewyzsza cene choc by takiego taniego body W lustrzankach jest o tyle plus ze masz mozliwosc rejestrowania zdjec w rawach czyli nie plikach graficznych a plikach z danymi ktore pozniej w komputerze przy pomocy nazwijmy to wolarki do rawow robisz pliki graficzne majac przy tym duza swobode i kontrole nad roznymi parametrami obrazu (balans bieli, kontrasty, nasycenia, ekspozycje itp) Ogolnie jezeli chodzi o te tanie lustrzanki to w zasadzie niczym sie one nie roznia - kazda z nich rejestruje obraz! Pozniej juz jest troche wieksza jazda z obiektywami - i nikon i canon maja bogaty rynek wtorny wiec zacznie sie wylawianie obiektywow z gield itp. Niestety wielu ludzi zapomina przy tym wszystkim robic zdjec... Pograzaja sie w onanizmie sprzetowym tylko po to by miec wypasiony mega sprzet.... A tu chodzi o to by mrozic chwile.... <br>Dodano po 2 minutach.:<br> Jarek Cz. pisze: Wyczuwam prowokacje. Mozesz tworzyc nowa szkole fotograficzna typu nieszumiaca matryca D100 i nieporuszone zdjecia z dlugimi czasami ale prosze Cie, zebys poczatkujacych fotografow uczyl tego, co zapisane jest w podstawowych podrecznikach fotografii. A trzeba uczyc ich tak, zeby wiekszosc ich prac byla poprawna i pozbawiona elementu przypadkowosci. Niestety ale piszesz nie na temat. Mowimy o sprzecie do robienia zdjec a nie o ich robieniu....