johnye300 pisze:
Witam!
Jestem kompletnym laikiem w tym temacie, więc proszę o wskazówki. Kompletnie się na tym nie znam, wiem tylko, że obiektyw szerokokątny to jest to co chcę mieć. Aparat ma służyć na wakacje, przypadkowe śmieszne zdjęcia, pełne amatorstwo. Kasy nie mam na to za dużo jednak dosyć mam już tych kompaktów i idiotkamer.
Dla odmiany jestem zawodowcem.
Po co Ci lustrzanka za 2000, jesli ceny srednich szkiel szerokokatnych zaczynaja sie od 1500 zl?
Z Panosonica fz-50 (stabilizacja, obiektyw Leica, zoom przez krecanie pierscieniem) zrobisz lepsze zdjecia niz super korpusem za 20 tys zl z kiepskim obiektywem za 500-800 zl.
Cena lustrzanek to betka w porownaniu z cenami obiektywow wyraznie lepszych od tych, ktore maja kompakty.
Moja torba + statyw wazy kilkanascie kilogramow. Chcesz tak objuczony chodzic na spacery?
Niektorzy kupuja np Nikona D300 + obiektyw 18-200 VR. Nigdy nie pojme, po co im lustrzanka do ktorej maja jeden obiektyw i to bardzo przecietnej jakosci a calosc jest warta 7000 zl.
Zostajac przy Nikonie lepiej kupic uzywanego D70S i do tego... 35/2, 50/1.8, 85/1.8, 70-300/3.5-5.6 VR. Ceny.. D70S uzywane - 1000 zl a komplet ww szkiel ok 4000 i dopiero masz komplet porownywalny z mozliwosciami Panosanica Fz-50.
Wszystkie mozliwosci, jakie daje lustrzanka wykorzystuja bardzo nieliczni. Dodatkowo kupuja do tego solidna lampe blyskowa, system filtrow i co najwazniejsze oprogramowanie i komputery, ktore daja sobie rade, z plikami typu RAW. Inaczej zawsze bedziesz przeklinal jakosc zdjec ze znieksztalconym balansem bieli (kolorystyka- temperatura barw).
Zakup lustrzanki i uzywanie trybu auto to jak jezdzenie mercedesem na siedzeniu pasazera z kierowca, ktory regularnie oblewa i praktyke i teorie na egzaminie prawa jazdy a w dodatku wie wszystko lepiej od Ciebie.