Miałem kiedyś podobny problem z tym, że w ogóle nie otrzymałem towaru. Kupiłem na aukcji opony, wpłaciłem pieniądze, ale przesyłki się nie doczekałem, facet na początku twierdził, że opony wysłał, ale później mnie olał nie opisując na maile i nie odbierał telefonów. Pisałem do Allegro, ale jak zwykle była generowana wiadomosc co mam zrobic i w sumie nic konkretnego. Poradziłem się kuzyna i za jego poradą zgłosiłem fakt na Policję. Cena za opnony wyniosła około 120zł, więc policjant twierdził, że jest to znikoma szkodliwosc społeczna i nie przyjmie zgłoszenia. W tym momencie zadzowniłem do kuzyna i powiedział mi, że jest to oszustwo z art. 286 § 1 i musi mi przyjąc zgłoszenie - z łaską mi przyjął.
Po kilku tygodniach dostaje wezwanie na komisariat i w odpowiedzi na moje zgłoszenie facet twierdził, że nie wpłąciłem mu pieniądzy na jego konto bankowe. Przedstawiłem całą korespondencję email i wyciąg z mojego banku, poszło w ruch. Po około trzech tygodniach znowu wezwanie i w odpowiedzi gościu twierdzi, że to nie jego numer konta na który wpłaciłem pieniądze. Zarządzono sprawdzenie numeru konta, do kogo należy.
Po miesiącu otrzymuję wezwanie na komisariat i tam okazuje się, że to jednak jego konto i już się nie wymiga. Po tym wezwaniu facet dzwoni do mnie z przeprosinami i chce oddac pieniądze, a ja mam cofnąc sprawę, bo on nie może byc karany. Idę na policję a policjant mówi mi, że jeżeli mi odda pieniądze i prokuratura przychyli się do tej propozycji to umoży postępowanie. Facet oddał mi pieniądze, zgłosiłem to na policję, ale co dalej wyszło nie wiem. Wszystko to trwało prawie 4 miesiące, ale odzyskałem pieniądze.
Może i ty zgłoś też na policję, bo zakładanie sprawy cywilnej to droga przez mękę, sam teraz przechodzę to ze szczepanem.
|
![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif){kind=icon}