MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Masz c***u szczęście, że cię nie zobaczyłem ;(
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=33054
Strona 1 z 3

Autor:  Piątal [ czw kwie 10, 2008 2:19 pm ]
Tytuł:  Masz c***u szczęście, że cię nie zobaczyłem ;(

Zostawiłem beczkę na 1.5h pod politechniką i jakiś $@#$ @#$ @ #$@#$ @#$@ #$@ #$@#$@# $@#$@#$@# $ mi wyrwał celownik z maski :x :x :x
Jak można być takim bydlakiem?! Przecież tego celownika sobie nie założy, nie sprzeda, nic z nim nie zrobi. Takich zwykłych wandali powinno się zrzucać ze skały albo rzucać wilkom na pożarcie. Gdybym zobaczył z daleka takiego @#$*(@#$ jak urywa celownik a potem odchodzi, to wyjąłbym z bagażnika lewarek, młotek, albo klucz do kół i zmasakrował mu ryj. Za takie coś idzie się siedzieć czy to obrona mienia albo zbrodnia w afekcie? :P

Ma ktoś celownik do sprzedania?
Czym się różnią oryginalne znaczki od podróbek?


Pozdrawia w#($#*(ny Piątal.

Autor:  Sokol [ czw kwie 10, 2008 2:31 pm ]
Tytuł: 

spoko mi dmuchneli 7m3 drzewa z lasu które kupiłem a nie zdążyłem odebrać, złapali ich teraz w sobotę na gorącym uczynku, chciałem się dogadać że jak mi odkupią drzewo i w ramach odkupienia win przywiozą to podpiszę im że naprawili szkody, ale jakiś "mądry" policjant przekonał ich że w sądzie będzie taniej niż ja sobie życzę więc mają się ze mną nie układać. A ów złodziej mi jeszcze przez telefon że on nie da się okradać i musi to policzyć czy nie za dużo sobię życzę.
nie wiem gdzie hodują takich debili policjantów którzy odradzają przestępcy naprawienie szkody??
jutro piszę pismo i zgłaszam się jako oskarżyciel posiłkowy i będę jak debil jeździł z 15 razy do sądu 70km bo to nie nasz okręg jeszcze ale nie popuszczę chamom.

Autor:  blackmilk [ czw kwie 10, 2008 2:38 pm ]
Tytuł: 

ee tam znaczek
wczoraj brat wzial na chwile fure by gdzies tam pojechac - efekt:
caly bok do malowania i klepania !

mozna sie zalamac (i jeszcze jego tekst - "dobrze ze cwiartki nie trza wstawiac..." - bez komentarza)
dac dzieckom samochod...

Autor:  Martini [ czw kwie 10, 2008 3:17 pm ]
Tytuł: 

blackmilk pisze:
ee tam znaczek
wczoraj brat wzial na chwile fure by gdzies tam pojechac - efekt:
caly bok do malowania i klepania !

mozna sie zalamac (i jeszcze jego tekst - "dobrze ze cwiartki nie trza wstawiac..." - bez komentarza)
dac dzieckom samochod...


jak z OC sprawcy to ciesz się chłopie :) pojedziesz sobie na wczasy za to <br>Dodano po 2 minutach.:<br>
Sokol pisze:
spoko mi dmuchneli 7m3 drzewa z lasu które kupiłem a nie zdążyłem odebrać, złapali ich teraz w sobotę na gorącym uczynku, chciałem się dogadać że jak mi odkupią drzewo i w ramach odkupienia win przywiozą to podpiszę im że naprawili szkody, ale jakiś "mądry" policjant przekonał ich że w sądzie będzie taniej niż ja sobie życzę więc mają się ze mną nie układać. A ów złodziej mi jeszcze przez telefon że on nie da się okradać i musi to policzyć czy nie za dużo sobię życzę.
nie wiem gdzie hodują takich debili policjantów którzy odradzają przestępcy naprawienie szkody??
jutro piszę pismo i zgłaszam się jako oskarżyciel posiłkowy i będę jak debil jeździł z 15 razy do sądu 70km bo to nie nasz okręg jeszcze ale nie popuszczę chamom.


podaj na PW nazwisko tego policmajstra co taki cwany jest. Z rejonu Pleszew, Jarocin itp mam troche znajomości w policji

Autor:  blackmilk [ czw kwie 10, 2008 3:18 pm ]
Tytuł: 

Martini tu nie bylo sprawcy mlody wyrabal w barierke....

Autor:  Martini [ czw kwie 10, 2008 3:21 pm ]
Tytuł: 

blackmilk pisze:
Martini tu nie bylo sprawcy mlody wyrabal w barierke....


to lipa :-? musisz znaleźć sprawce po szkodzie [zlosnik]

Autor:  mr_simon [ czw kwie 10, 2008 3:33 pm ]
Tytuł: 

Sokol pisze:
nie wiem gdzie hodują takich debili policjantów którzy odradzają przestępcy naprawienie szkody??


No cóż w policji też ktoś musi pracowac.

Autor:  filippo [ czw kwie 10, 2008 4:12 pm ]
Tytuł:  gwiazda

Moje rodzinne miasto, jest małe, na tyle małe, że się większość ludzi w nim zna. Są w nim trzy W115 z czego dwie moje, wrogów żadnych nie mam, przynajmniej nic o nich nie wiem, raczej znam większość takich co ich ręcę świerzbią. Jednak...
Niedługo po zakupie tej starszej W115 jakiś imbecyl urwał (a raczej połamał bo kawałek został) gwiazdę która była na aucie od wyjazdu z fabryki - moje wkurwienie sięgnęło zenitu. Mimo tego, że już minęły dwa miesiące jestem co raz bliżej sprawcy.

Autor:  Conrad [ czw kwie 10, 2008 4:30 pm ]
Tytuł:  Re: Masz c***u szczęście, że cię nie zobaczyłem ;(

Witam,
Mi kiedyś też ktoś podprowadził gwiazdę spod bloku, ale w moim przypadku ktoś sie znał na rzeczy bo wiedział jak ściągnąć, żeby nie urwać, najgorsze to to, że to był oryginał.
Piątal pisze:

Czym się różnią oryginalne znaczki od podróbek?


Podróbka ma ostrzejsze kanty, czasem lekkie przebarwienia, no i ogólnie jest zrobiona z dużo gorszego materiału bo po kilku latach robi się matowa. A i wytrzymałość też nie taka co oryginał, ostatnio wsiadam do auta w garażu celownik jest, odpaliłem, wyjeżdżam i nie ma :P okazało się, że pękło mocowanie tego pręcika który trzyma gwiazdę (W115). Na zdjęciu podróbka po pięciu latach:
http://www.w114-115.org.pl/forum/img01/ ... G_0196.jpg
Pozdrawiam

Autor:  Piątal [ czw kwie 10, 2008 4:51 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Martini tu nie bylo sprawcy mlody wyrabal w barierke....


Ale wiesz... Jak brat przywalił w barierkę to na bank nie było to umyślne niszczenie auta- nieszczęśliwe zdarzenie. Ale jaki jest sens w urywaniu komuś celownika? Gdyby jeszcze mi radio ukradli wybijając szybę, to bym był wkurzony, ale potrafił to zrozumieć, bo radio się da spieniężyć. Ale takie zwykłe gnojstwo? Powinni za takie rzeczy ręce ucinać....
Że taki się nie boi... przecież chyba każdy użytkownik beczki by ręce takiemu połamał (no chyba że złodziejem byłby jakiś Pudzian ;] )

Autor:  Emil200D [ czw kwie 10, 2008 5:41 pm ]
Tytuł: 

Piątal pisze:
Cytuj:
Martini tu nie bylo sprawcy mlody wyrabal w barierke....


każdy użytkownik beczki by ręce takiemu połamał (no chyba że złodziejem byłby jakiś Pudzian ;] )


He,he Pudzian ostatnio u Kuby Wojewódzkiego stwierdził,że bez gwiazdy nie ma jazdy - więc można go wykluczyć z kręgów podejrzeń.
A tak serio to ja bym chyba nie chciał wiedzieć kto jest sprawcą uszkodzeń mojej Gwiazdy -- prawdopodobnie ktoś byłby na OIOMIE a ktoś w KAYDANAH [zlosnik]

Autor:  Witus_d [ czw kwie 10, 2008 8:40 pm ]
Tytuł: 

Piątal pisze:
(no chyba że złodziejem byłby jakiś Pudzian ;] )


"Pudzian pudzianem, a siekierka siekierkom jak mawiał połeta.."
Tak czy inaczej jest to najniższy możliwy odruch zniszczyć coś komuś dla samego zniszczenia. I nic tylko potraktować takiego np: solidną radziecką łyżką do opon.
Problem tylko w tym, że tłuczesz gnoja a za człowieka masz problemy.

Autor:  Grzesiek87 [ czw kwie 10, 2008 10:41 pm ]
Tytuł: 

do mnie koledzy mówią patrząc na w124-"oooo zawsze chciałem mieć taki celownik i idą go kręcić i dotykać łapami" :lol: No,ale żaden by nie wyrwał raczej,choc jak kupilem MB to bylo ciągłe chodzenie do okna,czy jeszcze mam celownik,a teraz juz mi przeszło troche,choc jak patrze na auto to pierwszy rzut oka na gwiazde oczywiscie

Autor:  class [ czw kwie 10, 2008 11:00 pm ]
Tytuł: 

Grzesiek87 pisze:
do mnie koledzy mówią patrząc na w124-"oooo zawsze chciałem mieć taki celownik i idą go kręcić i dotykać łapami" :lol:


Heh, Mercedes nie jest już takim deficytowym luksusem jak za czasów PRL a wciąż kusi posiadanie choćby samej gwiazdki...
Piątal - być może właśnie dlatego pozbyłeś się celownika. Teraz jakiś złodziejowaty dzieciak nosi go niczym talizman ;)

pozdro.

PS. Nieoryginalnego znaczka nie warto kupować. Jest badziewnie wykonany i jeszcze łatwiej go ułamać.
Koszt oryginału to ok. 60zł.

Autor:  KLARA [ pt kwie 11, 2008 7:37 am ]
Tytuł: 

Dla odmiany kiedy byłam z Inżynierem w "carfurze" na Bemowie gdzie jest parking poziomowy, ktoś się nie bał i skubnął znaczek "200D" (nie było nas 10 minur). Zrobił to na tyle fachowo, że nie porysował lakieru. Widocznie 20zł to za duży wydatek dla niektórych. [zlosnik]

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/