Dziś rano dostałem maila od Sztefana z Niemiec z zapytaniem czy mam dyfer z półosiami do silnika 2.0. No to ja na to, że mam i chwalę się, że przeleciał jedyne 190.000. Przed chwilą przyszła odpowiedz. Sztefan pisze, że to w/g niego bardzo dużo, bo jego W123 ma oryginalne 78.000 km. Ale już znalazł dyfer poniżej 100 tys za jedyne: 260 EUR & mimo wszystko bardzo dziękuje za odpowiedz. Poprosiłem o fotkę i życzyłem miliona na zegarze. No bo co innego miałem powiedzieć??

Uswiadom kolege, ze w niemczech tez cofaja liczniki i jak nie lapie sie na ktorys z wymienionych przypadkow, to jego auto ma zapewne conajmniej 278kkm (lub ze dwa razy wiecej jezeli to byla taksowka lub inne auto sluzbowe), czego dowodem jest to, ze potrzebuje dyfer )))))))))))))))))))))))