MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Czego to Polak nie wymyśli... ;)
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=32604
Strona 1 z 2

Autor:  Szumek [ śr mar 19, 2008 9:04 pm ]
Tytuł:  Czego to Polak nie wymyśli... ;)

http://moto.allegro.pl/item331363257_polonez_1500_okazja_bielsko.html

Trąci koncepcją bardziej artystyczną, niż ekonomiczną. ;)

Obrazek

Swoją drogą (jako przyszły inżynier mechanik) podziwiam pomysłowość, bo miałem styczność z Polonezami i wiem, że wsadzenie w produkty FSO takiego silnika to nie taka prosta sprawa. Ciekawe, jak to się sprawuje? [zlosnik]

Autor:  Elwood BLUES MOBIL [ śr mar 19, 2008 9:28 pm ]
Tytuł: 

Hahahahha wspomnienia powracają, mój ojciec też kiedyś zanabył taki wynalazek, tylko że czerwony, więc szybszy :P

Autor:  Darius [ śr mar 19, 2008 9:44 pm ]
Tytuł: 

I jak profesjonalnie poszerzona Chłodnica [zlosnik]
Kupe lat ganiałem (czerwonym czyt. szybszym [zlosnik] ) Carusem i jestem pełen podziwu. Jak on to upchnoł :o

Autor:  Szumek [ śr mar 19, 2008 9:50 pm ]
Tytuł: 

W każdym razie z awaryjnością silnika w porównaniu z oryginałem nie powinno być problemu. ;)

Polonez ma zupełnie inne mocowanie silnika, naprawdę musieli nieźle rzeźbić. [zlosnik] Podejrzewam, że przeróbka pochodzi z czasów PRL, bo później wystarczyłoby włożyć silnik, belkę, itp. z Caro 1.9 GLD.

Mogli włożyć automat, jak już tyle narzeźbili, to dopiero byłby luksus. [zlosnik]

Swoją drogą, to nawet w samochodzie z FSO ludzie chcą mieć coś z Mercedesa. ;)

Autor:  monster18.09 [ śr mar 19, 2008 10:38 pm ]
Tytuł: 

Szumek pisze:
nawet w samochodzie z FSO ludzie chcą mieć coś z Mercedesa.

przykry jest fakt ze w druga strone tez sie zdarza :(
A Polonez daje rade [zlosnikz]
Pozdrawiam

Autor:  richie [ czw mar 20, 2008 12:03 am ]
Tytuł: 

W latach 80-tych FSO miało eksperymentalną serię polonezów z silinikami Isuzu diesla. Jako że nie jestem ekspertem od poldków nie wiem dużo więcej na ten temat ale mój znajomy ma takiego jeszcze z foliami na podłodze i mówi że spoko daje rade. A tak swoją drogą to kwadrat i trapez to auta które jako 12-14 letni chłopak niemiłośernie katowałem po szutrach i polnych drogach i powiem że dawały radę [punk] [punk] [punk] [punk] [punk] [punk] [punk] [punk]

Autor:  Szumek [ czw mar 20, 2008 12:12 am ]
Tytuł:  Re: Czego to Polak nie wymyśli... ;)

Szumek pisze:
Ciekawe, jak to się sprawuje? [zlosnik]


Miałem na myśli jakość przeróbki, tzn. czy podłużnice wytrzymują, itp. :)

Że Porschonezem można pośmigać i że daje radę, to wiem z własnego doświadczenia. :)

Gdyby tylko montowali lepsze silniki, niż 1.5 i 1.6, a do 1.4 16V i 1.9D mocniejsze skrzynie i mosty, to już w ogóle byłoby nieźle (jak na cenę tych aut). 8)

Autor:  Sikor [ czw mar 20, 2008 12:20 am ]
Tytuł: 

richie pisze:
W latach 80-tych FSO miało eksperymentalną serię polonezów z silinikami Isuzu diesla. Jako że nie jestem ekspertem od poldków nie wiem dużo więcej na ten temat ale mój znajomy ma takiego jeszcze z foliami na podłodze i mówi że spoko daje rade


No właśnie dlatego byłą tylko eksperymentalna, bo trumny poldolotów się rozpadały od wibracji :D

Autor:  richie [ czw mar 20, 2008 12:50 am ]
Tytuł: 

Cytuj:

No właśnie dlatego byłą tylko eksperymentalna, bo trumny poldolotów się rozpadały od wibracji


Nonie wiem, jak samo napisałem u kolego jeździ do dzisiaj tak samo w truck-u chodzą diesle, myślę że wpoldek nie był tragiczną konstrukcją w poruwnaniu np. z Zapołrożcem lub Trabim.

Autor:  Szumek [ czw mar 20, 2008 1:07 am ]
Tytuł: 

W latach 78-85 może nie, ale potem szybko się zestarzał. :(

W RWPG był to jeden z lepszych samochodów, lepsze były może Wołgi i później Łady Samary...

Trochę samochodów poszło na eksport (te kilka sztuk [zlosnik]) i jakoś się sprzedawały za granicą.

Ale w porównaniu z MB W201 czy nawet Fordem Sierrą to samochód wypada blado. :(

Kiedyś miałem jazdę, żeby kupić od kolegi Poloneza Caro z zajechanym silnikiem i włożyć diesla z W201 z automatem, tak na próbę... 8) Ciekawe, jak trudna byłaby to przeróbka. :-?

Autor:  WSR [ czw mar 20, 2008 9:50 am ]
Tytuł: 

Oj na pewno polonez nie był lepszy od łady 2107, mam porównanie eksploatacji tych 2 modeli w bardzo trudnych warunkach i powiem, ze nie dorasta ladacznicy do pięt (łada ma lepszą, mocniejszą blachę, lepsze zawieszenie, lepszy silnik (wałek rozrządu w głowicy), lepsze zderzaki - na amortyzatorach no i lepsze wnętrze - bardziej bogate w serii) łada jest skonstruowana bardziej pieczołowicie, a i jakość wykonania (przynajmniej tych w Polsce) stoi na wyższym poziomie

Autor:  m87 [ czw mar 20, 2008 10:42 am ]
Tytuł: 

a co powiecie o moskwiczu 1500 (2140) to byla dopiero radziecko ja maszina, szedl jak burza , kiedys ojciec takim jezdzil a pozniej jak go wziolem w swoje rece ale to juz byly jego ostatni dni :(:( w krotkim czasie korbowod nie wytrzymal i pekl na pol az w bloku dziura byla [szalone] [szalone] i poszedl do zyda na czesci ehhh... to byly czasy az teraz to mi goszkoda bo byl drugi silnik mozna bylo go odpicowac niestety nie wpadlem na taki pomysl :/:/:/

Autor:  BrunoGiamatti [ czw mar 20, 2008 2:59 pm ]
Tytuł: 

m87 pisze:
a co powiecie o moskwiczu 1500

a mam teraz do kupienia dwa moskwicze... za jakieś tam grosze. stoją kilka lat, troszke im sie korozji nałapało .. ale pomyśle nad tym czy może wziaść sie za nie :) .. chyba ze trafi mi sie jakas /8 ;)

Autor:  Szumek [ czw mar 20, 2008 3:19 pm ]
Tytuł: 

Ja tam zawsze marzyłem o czarnej Wołdze GAZ-24 i włożeniu do niej jakiegoś V8, wyszedłby radziecki muscle car. ;)

Ale póki co mnie nie stać, może kiedyś... 8)

Autor:  Szumek [ pt mar 21, 2008 3:26 pm ]
Tytuł: 

Tutaj to już ktoś po bandzie normalnie pojechał... ;)

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4708898

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/