Na prośbę Kolegi co jeździ Masterem zawodowo.
Używa go do przewozu koni, więc auto lekkiego życia nie ma. Obecnie przebieg wynosi 700 tys. km, problemów z rozruchem w zimę nie ma. Przedni napęd generalnie jest wadą w aucie dostawczym, ale w koniowozie jest to wręcz konieczność z uwagi na niską podłogę na pace.
Z manelami, które ma zamontowane auto gotowe do drogi waży coś około 2500 kg do tego trzeba dodać dwa konie na pakę i dwa do przyczepy (każdy po ok. 600 kg) i oczywiście przyczepa. Ile to razem wyjdzie to sobie sami obrachujcie, bo ja mam za mało koralików na liczydłach.
Zawieszenia robi co 100 tys.
Największą wadą jest skrzynia biegów ze znikającym 5. biegiem.
Mam nadzieję, że niczego nie pomyliłem, więc może mnie
pepek przewiezie którąś 116-stką albo przyciągnie mi jakąś 115
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
.
PS Co do poprzedniej generacji Ducato to proszę uwzględnić, że mimo iż auto posiada całkiem przyzwoite motory i jest odporne na korozję jak żaden Sprinter, LT-ek czy inny Transit to prowadzi się fatalnie, a toporniejszy jest chyba tylko Żuk.