Przypominam się, 15.03 będe w Z.G. Moge przewieść coś w tamtą stronę coś co zmiesci sie do bagażnika W116,a spowrotem coś raczej niewielkiego bo wracam PKP.
Oraz dnia następnego (16.03)będe w Świdnicy. Tutaj moge przewieść w obie strony raczej dowolne żeczy (kangur da rade). <br>
Dodano po 4 minutach.:<br> No i tutaj pytanie...może ktoś z was wie, jak najlepiej dojechać do Zielonej Góry ?
Czy A2 jest dobrym rozwiazaniem? czy odpuścić sobie (jakieś remonty ect? )
Oraz dzień później...Warszawa - Świdnica....do katowic i hajłejem na wrocław? czy jakoś inaczej ?
Z tego co widze do Świdnicy jest albo 400 km przez Bełchatów i Wieluń
albo 530 przez Katowice i autosrtadą na Wrocław....chba ta druga opcja będzie lepsza ze względu na komfort jazdy....a czas pewnie będzie podobny...
Pozdrawiam i dzieki za porady
