MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
Gwoli przemyśleń https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=31321 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | Grzegi [ czw sty 24, 2008 1:03 pm ] |
Tytuł: | Gwoli przemyśleń |
Polecam link http://www.autokrata.pl/ogien/3257/kiedy_utnie_ci_glowe/ |
Autor: | _me: how_ [ czw sty 24, 2008 1:10 pm ] |
Tytuł: | |
Z kim to ja na tym forum duskutowałem o szybkiej jeździe przez las? Nie pamiętam. Ktoś mi wmawiał, że nie można jechac z prędkością ze znaków, bo podróż przez PL trwala by godzinami, a człowiek taki zalatany, że czasu na takie spacerki nie ma. ![]() |
Autor: | BrunoGiamatti [ czw sty 24, 2008 1:17 pm ] |
Tytuł: | |
jezuuuu... konkret filmik. to ja od dzisiaj nie przekraczam 40km/h ... (pozbede sie z MB 3 ostatnich biegów) ... A tak na dobra sprawe .. jakis chyba słaby był ten samochodzik do testów ... Z drugiej strony ... ciezko jest uderzyc w drzewo z 90km/h .. bo mimo wszystko zawsze sie troszke spowolni pojazd nawet jak przeszkoda z zaskoczenia wyskoczy .... hmm ale takie filmy to powinno się raz w tygodniu obowiązkowo pokazywać kierowcom ... pzdr |
Autor: | _me: how_ [ czw sty 24, 2008 1:35 pm ] |
Tytuł: | |
ALPAq pisze: Z drugiej strony ... ciezko jest uderzyc w drzewo z 90km/h .. bo mimo wszystko zawsze sie troszke spowolni pojazd nawet jak przeszkoda z zaskoczenia wyskoczy...
W drzewo uderzyć jest bardzo łatwo z każdej strony. Także przy 90 km/h. Drzewo ma też to do siebie, że najczęściej stoi latami nieruchomo w tym samym miejscu, a z zaskoczenia wyskakuje kierowca bombowca, a wtedy na żadne wytracanie nie ma już czasu. ![]() ![]() |
Autor: | TReneR [ czw sty 24, 2008 1:37 pm ] |
Tytuł: | |
Na szczescie mi sie ten film nie otwiera. ps. zwykle jednak miedzy drzewem a droga jest jeszcze row + pare metrow piachu... |
Autor: | kali [ czw sty 24, 2008 1:39 pm ] |
Tytuł: | |
ALPAq pisze: Z drugiej strony ... ciezko jest uderzyc w drzewo z 90km/h .. bo mimo wszystko zawsze sie troszke spowolni
to pod warunkiem, że jedziesz 90 km/h i zaczynasz hamować, bo jak gonisz 140 km/h to akurat może do tych 90 km/h uda się zwolnić, ale to chyba nie ma już większej różnicy czy walniesz w drzewo 90 czy 140, a wiec jak nie ma różnicy to po co hamować ? Film fajny tylko szkoda, że fonie od tyłu puścili |
Autor: | Grzegi [ czw sty 24, 2008 1:47 pm ] |
Tytuł: | |
(me: how) pisze: Z kim to ja na tym forum duskutowałem o szybkiej jeździe przez las? Nie pamiętam. Ktoś mi wmawiał, że nie można jechac z prędkością ze znaków, bo podróż przez PL trwala by godzinami, a człowiek taki zalatany, że czasu na takie spacerki nie ma.
Dosłownie, kiedyś taka dyskusja była. Chyba chodziło o uderzenie w jakiegoś zwierzaczka. Niestety żyjemy coraz szybciej, aut coraz więcej, o drogach lepiej nie będę wspominał, więc warto czasmi o troszkę przemyśleń. |
Autor: | badu [ czw sty 24, 2008 2:09 pm ] |
Tytuł: | |
Ostry filmik ale auto tez z lat 80-tych. Drzewo dosyć cienkie i umiejscowione po stronie kierowcy dlatego glowe urwalo właśnie jemu. Co jak co filmik daje do myślenia warto go rozesłać po kolegach niech poogladają. Pozdrawiam |
Autor: | MarcinMer [ czw sty 24, 2008 3:10 pm ] |
Tytuł: | |
Test prezentowany na filmie nie ma nic wspólnego z uderzeniem w drzewo - wystarczy zobaczyć, jak "pracuje" ten kawałek drzewa przy uderzeniu, a potem zerknąć na stalowe wsporniki, które zupełnie eliminują przejęcie energii przez przeszkodę.... Poza tym ścierkę trudno uznać za wzór bezpieczeństwa w XXI ani XX wieku... Co nie zmienia faktu, że zachęcam do ostrożnej jazdy ![]() ![]() |
Autor: | Grzesiek87 [ czw sty 24, 2008 3:50 pm ] |
Tytuł: | |
Zazwyczaj jest tak...że jest puste pole na poboczu i stoi 1 drzewo i właśnie na tym jednym drzewie wiele osób kończy jazde lub życie,nie wiem dlaczego tak się dzieje,ale czesto tak jest... Kiedyś jezdziłem jak wariat,ale od tego roku zmądrzałem,nie warto się spieszyć,bić rekordów itp.Teraz jeżdże ok 80km/h na trasie i mam gdzieś tych co mi mrugają,że jade za wolno,sie nie podoba to wyprzedzaj... |
Autor: | JaKon [ czw sty 24, 2008 4:02 pm ] |
Tytuł: | |
Dokładnie, zauważyłem nawwet taka zasadę, że ludzie co mają mocne auta (chocby moje 500SL) z czasem jezdza normalnie spokojnie.... Nie robi mi ze ktos mnie wyprzedza itd, bo wiem ze jak musialbym to moge depnac i dam rade, a nie musze nic nikomu udowadniac.... Po drugie czesto widze ze jak ktos jezdzi normalnie i spokojnie bo zreszta nie ma czym zaszalec to jak sie dorwie do mocnego auta to wtedy chce sam sobie udowodnic i zapi...ala ostrzej niz sam nawet by sobie normalnie pozwolił.... |
Autor: | beet [ czw sty 24, 2008 4:07 pm ] |
Tytuł: | |
JaKon pisze: Po drugie czesto widze ze jak ktos jezdzi normalnie i spokojnie bo zreszta nie ma czym zaszalec to jak sie dorwie do mocnego auta to wtedy chce sam sobie udowodnic i zapi...ala ostrzej niz sam nawet by sobie normalnie pozwolił....
Jak sobie pozycze samochod od ojca, to i tak sprint od 0-50km/h wystarczy zebym sobie przypomnial co jadlem na sniadanie, po co jezdzic szybciej, to sam nie wiem ![]() |
Autor: | sobolini [ czw sty 24, 2008 4:51 pm ] |
Tytuł: | |
filmik konkretny. nie ma sie co dziwic ze przy 90km/h tak to auto sie skasowalo. przeciez to ta sama sierra za kazdym razem!!! wydaje mi sie ze po bombie przy 50 dali ta sierre do warsztatu poklepali i zrobili crash-test przy 70, potem znowu poklepali juz troche wiecej i zrobili przy 90km/h. spawy puscily, szpachla odpadla, tekturowy dach sie polamal i tyle ![]() ![]() |
Autor: | BrunoGiamatti [ czw sty 24, 2008 7:37 pm ] |
Tytuł: | |
JaKon pisze: Dokładnie, zauważyłem nawwet taka zasadę, że ludzie co mają mocne auta (chocby moje 500SL) z czasem jezdza normalnie spokojnie.... Nie robi mi ze ktos mnie wyprzedza itd, bo wiem ze jak musialbym to moge depnac i dam rade, a nie musze nic nikomu udowadniac.... hmm masz sporo racji .... dobrze wiadomo kto (moze tez nie zaleznie od samochodu ale to wiąże się ze soba ![]() Też nie mam we krwi pędzenia (chodź czasami owszem .. wdepne .. ale to jak moge albo jak musze).... i też zauważylem ze wolniej sie jeździ tymi mocniejszymi jak moje 300CE czy Navigator 5400cc mojego el padrinio..... (ten to wariat juz calkiem ALPAq pisze: wolniej sie jeździ tymi mocniejszymi jak moje 300CE
hmm musze cofnąć to co napisałem ![]() co do drzewa to owszem ... że tak ustawione, że taka konstrukcja .. ale co z tego .. nawet jak samochod taka padaka. przestroga dobra .. widać co się może stać z samochodem .... |
Autor: | damien [ czw sty 24, 2008 8:04 pm ] |
Tytuł: | |
No nie wiem... wedle mnie niech każdy jeździ jak uważa! Szaleć nie szaleję...ale młody jestem to lubię trochę przyspieszyć. A denerwują mnie tacy co przyspieszają, gdy się ich wyprzedza!!! Szczyt Hamstwa. Takich..wyprzedzam..i wtedy zwalniam do 40..i też się nie daję wyprzedzic:D A niech tam..zabawa musi być:) ..a co do beczki..to ja mam wrażenie, że ona najlepiej jedzie miedzy 100-120 ![]() ..a za szybszą jazdą przemawia u mnie to, że wtedy jestem skoncentrowany! jadac zgodnie z przepisami 50 po prostu robi sie nudno...i wtedy juz 2 razy prawie bym drzewo zaliczyl !! ![]() Szybko jazda nie od razu oznacza szalenstwo! Najgorsze są video-radary:) Chociaż mnie jeszcze nigdy nie sfilmowali..a mandat za przekroczenie prędkości dostałem tylko raz! I to jadąc wolnossącym dieslem:) - który miał, jak się okazało zepsuty licznik..i zaniżał prędkość o 20 km/h |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |