MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
Katastrofa wojskowego samolotu CASA C-295 https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=31317 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | trocin [ czw sty 24, 2008 9:40 am ] |
Tytuł: | Katastrofa wojskowego samolotu CASA C-295 |
Wspolczuje rodzinom ofiar, sam jestem wojskowym (Sily Powietrzne) i pracuje jako kontroler na wiezy na Krzesinach... Niewyobrazalna tragedia i strata... ![]() Zobaczymy kiedy poznamy szczegoly i przyczyny tej katastrofy... |
Autor: | daro5555 [ czw sty 24, 2008 12:14 pm ] |
Tytuł: | |
[*] Prezydent oglosił zalobe narodowa ciekawi mnie fakt czy jak by zginelo 3,5,7 osob tez by oglosil zalobe narodowa |
Autor: | MERCEDES 4 EVER [ czw sty 24, 2008 12:30 pm ] |
Tytuł: | |
daro5555 pisze: [*]
Prezydent oglosił zalobe narodowa ciekawi mnie fakt czy jak by zginelo 3,5,7 osob tez by oglosil zalobe narodowa to smutne ale mniej wiecej tyle osob dziennie ginie na drogach i nikt nic nieoglasza.....smutna sprawa szczegolnie ze samolot był nowy.... |
Autor: | trocin [ czw sty 24, 2008 2:10 pm ] |
Tytuł: | |
Leciałem CASA w 2004 roku do Francji i z powrotem - wrazenia bardzo pozytywne, samolot nowy, wygodny, bezpieczny... Nigdy bym sie nie spodziewal, ze taki samolot moze spaść... To pierwsza na świecie katastrofa CASY... ![]() |
Autor: | kali [ czw sty 24, 2008 2:31 pm ] |
Tytuł: | |
MERCEDES 4 EVER pisze: to smutne ale mniej wiecej tyle osob dziennie ginie na drogach i nikt nic nieoglasza
dziennie na drogach ginie średni około 5-6 osób tu są dane już z rokiem 2007 http://www.gddkia.gov.pl/viewattach.php ... 69a56bce9c |
Autor: | Kierowca bombowca [ czw sty 24, 2008 2:38 pm ] |
Tytuł: | |
Co do licytacji ile ludzi gdzie ginie, to może się nie wypowiadajmy, bo zaraz ktoś przytoczy "dzieci Afryki". Każda śmierć jest tragedią, tylko zastanawia mnie, czy zrobiliby żałobę jakby to byli zwykli (nie funkcyjni) ludzie?? Nie mówiąc o dożywotniej rencie... [*][*][*] |
Autor: | PK2 [ czw sty 24, 2008 2:45 pm ] |
Tytuł: | |
kali pisze: MERCEDES 4 EVER pisze: to smutne ale mniej wiecej tyle osob dziennie ginie na drogach i nikt nic nieoglasza dziennie na drogach ginie średni około 5-6 osób tu są dane już z rokiem 2007 http://www.gddkia.gov.pl/viewattach.php ... 69a56bce9c Kali, jakieś mętne te dane - w jednym miejscu podają, że ginie ponad 5.000 osób rocznie, w innym, że ok. 2.000 osób rocznie. Czegoś nie rozumiem, albo źle czytam te tabele. |
Autor: | kali [ czw sty 24, 2008 3:03 pm ] |
Tytuł: | |
PK2 pisze: albo źle czytam te tabele. wybieram tę opcję A co do pytania Kierowca bombowca pisze: czy zrobiliby żałobę jakby to byli zwykli (nie funkcyjni) ludzie??
wystarczy przypomnieć tragedie w kopalniach, podczas wystawy gołębi, czy śmierć funkcjonariuszy podczas akcji w Magdalence. Zawsze po tych tragediach informowano, że rodziny otrzymają renty i pomoc. Nie wiem jak te obietnice przekładały się na czyny. A w życiu tak jest, że są ważniejsi i mniej ważni. Zginęli ważniejsi i to w grupie, a więc medialnie jest to niosące, a co za tym idzie oglądalność i poczytność wzrasta. Oczywiście szkoda ludzi, ale z drugiej strony i tak każdy z nas umrze, i to nie wiadomo kiedy. |
Autor: | PK2 [ czw sty 24, 2008 3:41 pm ] |
Tytuł: | |
kali pisze: wybieram tę opcję
OK, masz rację, ale dla jasności. Strona numer 2, "Liczba ofiar śmiertelnych" i jest to prawie 6.000 w 2004, co daje 14-16 ofiar dziennie. I jest to wielka tragedia. Pozdrawiam |
Autor: | Worek [ czw sty 24, 2008 5:49 pm ] |
Tytuł: | |
Panowie!! Zginełą elita polskiego lotnictwa wojskowego i to jest tragedia dla kraju i dla rodzin. Sam troche latam i rozumiem, że byli to głównie fascynaci. Kwestie statystyki zostawmy w spokoju tak samo jak żałobę narodową. Ja sie w politykę nie mieszam w takich sprawach. Skończmy ten temat - niech sobie chłopaki lataja już nie na tym świecie. Pozdrawiam Worek |
Autor: | Wika [ czw sty 24, 2008 7:26 pm ] |
Tytuł: | |
Co sądzicie o alkoholu jako potencjalnej przyczynie tej tragedii ? Zawsze uważałem pilotów za najlepszych z najlepszych i dalej tak uważam .Darzę pilotów wielkim zaufaniem i szacunkiem . Jako pasażer latam czasem głównie do Francji lub na Litwę i nie jeden raz dziękowałem w duchu lub klaskałem wraz z innymi pasażerami po pomyślnym lądowaniu , gdy wcześniej nieźle telepało samolotem i na zewnątrz panowały złe warunki . Dziś jednak ,gdy rozmawiałem ze znajomym ( jest wojskowym ) , to on od razu powiedział,że tam mógł w grę wchodzić alkohol tym bardziej ,że oni wracali z jakiejś konferencji a tam różnie bywa ( jak bywa to już jest tajemnicą poliszynela ). Narazie za wcześnie jest na ferowanie wyroków tym bardziej ,że nawet nie odczytano parametrów lotu z czarnej skrzynki . Myślę jeszcze ,że nawet jeśli tak było , to i tak nigdy się o tym nie dowiemy , bo wojsko to zatuszuje . |
Autor: | _me: how_ [ czw sty 24, 2008 8:20 pm ] |
Tytuł: | |
Ostro idziesz Wika. Myślę nawet, że za ostro i niedługą będziesz forumowym Palikotem. Gdybyś słuchał dobrych źródeł, a nie kolegi, to wiedziałbyś, że czterech członków załogi, których nazwiska pojawiają się na listach jako ostatnie wyleciało na pusto z Krakowa, aby pasażerów odebrać z Warszawy i rozwieść po kraju. Tak można powiedzieć o każdym i w każdej sytuacji. Jeśli kolega powiedział ci, że ci ludzie wstali od stołu po czym wsiedli do samolotu, a że umieli latać, to rozwieźli się do domu, to powinien dalej nalewać grochówkę. Może coś nowego powie kpt straży pożarnej kol. gorex, który wypowiadał się dziś w lokalnej telewizji i jak zrozumiałem jednym uchem miał coś z akcją wspólnego. |
Autor: | Ocet [ czw sty 24, 2008 8:24 pm ] |
Tytuł: | |
Statystyka nie powinna być chyba rozpatrywana w przypadku śmierci, a na pewno nie na zasadzie, że tu a tu zginęło mniej ludzi to mniejsza tragedia. Tu starata jest w wiedzy tych ludzi, którą się już nie podzielą. Domysłów też publicznie nie zamierzam snuć, powiem tylko tyle, że jak rozmawialiśmy na ten temat w firmie (lotniczej) to alkohol nie przewinął się. Swoją drogą ciakawe ilu z nas jest zaangażowanych zawodowo w lotnictwo. |
Autor: | trocin [ czw sty 24, 2008 8:41 pm ] |
Tytuł: | |
Wika - twoje domysly sa chyba na razie co najmniej nie na miejscu... Widzialem cala liste ofiar i dwoch porucznikow jest pewnie w wieku zblizonym do mnie (tez jestem porucznikiem) i konczylismy zapewne ta sama uczelnie (WSOSP Deblin). Choc nie znalem ich osobiscie to na pewno nieraz sie z nimi widywalem... Pewnie po ksywach predzej bym ich znal... Czesto przylatywaly do nas na Krzesiny CASY z Krakowa... Jestem kontrolerem 4 lata... |
Autor: | Wika [ czw sty 24, 2008 8:46 pm ] |
Tytuł: | |
Jak pisałem jestem pełen uznania dla pilotów ( wynika to z osobistych doświadczeń jako pasażera ) a dla pilotów polskich już całkiem . Oprócz tego czytałem też książki o naszych asach np. w czasie wojny i nie tylko ( np. Witold Rychtera - Skrzydlate Wspomnienia ) . Uważam , że nasi mają extra umiejętności . Sprzęt też był nowy ,więc coś tu nie pasuje ,choć mogło być różnie a jak było naprawdę tego nigdy się nie dowiemy . Możemy jedynie snuć przypuszczenia . Nikogo nie chciałem urazić .Wiele osób przyzna mi jednak rację,że alkohol to nieodzowna część żołnierskiego życia . Poza tym chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt - w tym jednym wypadku zginęła elita polskiego lotnictwa . Nawet w firmach kierownictwo nie lata razem aby w razie katastrofy nie zginęły wszystkie osoby decydujące o firmie . W wielu krajach premier nie lata z prezydentem by w razie wypadku nie zginęli oboje . Czy w tym przypadku zostały zachowane procedury ? A może takich nie ma ? To byłoby jeszcze dziwniejsze jeśli regulamin zezwalałby na lot jednym samolotem tak wielu osobom o tak znaczącej randze . |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |