MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

W123 czy w124 co lepsze???
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=31153		 Strona 1 z 2
Autor:  Grzesiek87 [ śr sty 16, 2008 6:45 pm ]
Tytuł:  W123 czy w124 co lepsze???
Witam,mam teraz w124,ale coraz częściej zastanawiam się nad w123,które zawsze mi się podobało...Najlepiej żeby wypowiadały się tylko osoby które miały styczność zarówno z 124 i 123.Dysponowałbym kwotą ok 8tys zł.Czy warto w to się pchać,tylko diesel 200d lub 240d wchodzi w grę,nie zależy mi na dynamice...Jakie są ogólne wrażenia,różnice w jeździe,jak z jakością wykonania wnętrza,bo to jest dla mnie istotne,w 124 materiały na desce nie są najgorsze,ale mogłyby być trochę bardziej miekkie,jak z komfortem?Ogólnie wszelkie obiektywne porównania będą mile widziane...
Autor:  adamkatowice [ śr sty 16, 2008 7:11 pm ]
Tytuł: 
Witaj
Parę lat temu jeździłem W123 z silnikiem 240D T czyli kombi obecnie mam W124 300 TDT czyli też kombi.

Jak dla mnie to autami 123 są : prostota budowy, tanie części zamienne, auto ekonomiczne, na upartego nawet kowal go naprawi jak trzeba, komfortowe zawieszenie, odnośnie zawieszenia to powiem, że nie bałem się nim wjechać w głębszy śnieg lub jakieś dziury z powodu braku plastikowych elementów nadwozia.
Co do wad to wszędobylska rdza, szczególnie po okresie zimy gdy służby drogowe sypią solą. głośniejsza praca silnika niż w W124, w W123 ubogie możliwości odnośnie dodatkowego wyposażenia

Co do 124 to jest dobrze wyciszony, jakość materiałów jest moim zdaniem lepsza większe możliwości zdobycia autka w lepszym wypasie, ocynkowane nadwozie co przekłada się na mniej ognisk korozji, lepsza kultura pracy silnika.
Odnośnie wad to mój mógłby odrobinkę mniej palić.
Osobiście jestem zadowolony ze 124 i uważam że zamiana ze 123 na 124 była dobrym pomysłem, tym bardziej, że udało mi sie znaleźć okaz w bdb stanie i z bogatym wyposażeniem.

Pozdrawiam

Adam
Autor:  mojojojo13 [ śr sty 16, 2008 7:41 pm ]
Tytuł: 
z tym ocynkiem blachy to jednak życie z błogiej nieświadomości ...niestety
Autor:  adamkatowice [ śr sty 16, 2008 8:01 pm ]
Tytuł: 
mojojojo13 pisze:
z tym ocynkiem blachy to jednak życie z błogiej nieświadomości ...niestety


w 100% się zgadzam.

Generalnie trzeba regularnie każde autko przeglądać, a szczególnie tam gdzie dojście jest utrudnione.

Pozdrawiam
Adam
Autor:  mojojojo13 [ śr sty 16, 2008 8:06 pm ]
Tytuł: 
tzn. w124 nie miał ocynkowanej - mam nadzieję że się dobrze zrozumieliśmy
Autor:  Grzesiek87 [ śr sty 16, 2008 8:06 pm ]
Tytuł: 
adamkatowice pisze:
Co do 124 to jest dobrze wyciszony, jakość materiałów jest moim zdaniem lepsza



Czy ktoś to może potwierdzić?Zawsze myślałem,że to beczka ma bardziej miękkie plastiki na desce...
Autor:  drwalu [ śr sty 16, 2008 8:50 pm ]
Tytuł: 
mialem 2 w124, jedno qp i jedno T, mialem tez sporo beczek i qp, T i sedan i powiem z reka na sercu ze tylko i wylacznie 123.

123:

+ klasyka, piekna bryla, swietne wnetrze, przestronne bezpieczne i wiele innych ( ale wymienione glowne )
- spalanie ( tylko m102 daje rade, jesli chodzi o pojemnosc/moc do osiagow ), blacha ale to nie z racji jakosci tylko wieku ( blacha w 123 jest swietna, nie ma drugiego takiego auta bez ocynku ktore moze miec taka blache po tylu latach )

ogolnie: dostepnosc czesci mechanicznych jest banalnie prosta, jesli chodzi o dodatkowy wypas tu robia sie schody, nie mowiac o elementach tapicerki, ktore aby dostac w ladnym stanie trzeba troche szukac, szukac, szukac i szukac

qp: ladny klasyczny samochod, ale wole sedany
sedan: lepszy jak dla mnie od qp, sporo miejsca z tylu
T: piekna sprawa do wozenia sloni, koni, mebloscianek, parowozow i tytanika, a do tego przepiekne auto



124:

+ zawieszenie, blacha ( dobra i mlodsza ), wypas ( latwy do drwania i ew zamontowania ), ciekawa gama silnikow, silniki diesla 250 i 300 przejezdzaja auto
- jest tego pelno, rdzewieja pod listwami i nic o tym nie wiemy ( az nie zdejmiemy listewek )


ogolnie: czesci dostepne masowo, silniki daja nam pole do popisu, bo zadowola kazdego i tego co chce jezdzic oszczednie i tego to chce powciskac w fotel, auto bdb

qp: mistrz swiata, jest poprostu boskie
T: swietne auto, duzy bagaznik, w polaczeniu z 3L na wtrsyku robi wrazenie na krzyzowkach[zlosnik]
sedan: nie mialem wiec zero najwazniejszego odczucia



GENERALNIE: oba auta sa godne uwagi i tak na prawde to sam musisz zdecydowac do ci sie bardziej podoba, bo z obu aut bedziesz zadowolony.

Najwazniejsze: nie kupuj trupa, nie napalaj sie.

ps: 124 nie mialo ocynku, podobnie jak 123 ;) <br>Dodano po 4 minutach.:<br>
adamkatowice pisze:
ubogie możliwości odnośnie dodatkowego wyposażenia


a co chcesz wiecej poza klimatronikiem, 4 x el szyby, wspomaganie, central, podgrzewanie foteli i kanapy, nivo, tempomatem, el szyberkiem, alarmem boscha, obrotka,, autopmatem ?

oraz el lusterkiem, absem ?
Autor:  adamkatowice [ śr sty 16, 2008 9:09 pm ]
Tytuł: 
drwalu pisze:
<br>Dodano po 4 minutach.:<br>
adamkatowice pisze:
ubogie możliwości odnośnie dodatkowego wyposażenia


a co chcesz wiecej poza klimatronikiem, 4 x el szyby, wspomaganie, central, podgrzewanie foteli i kanapy, nivo, tempomatem, el szyberkiem, alarmem boscha, obrotka,, autopmatem ?

oraz el lusterkiem, absem ?


Już sprostowałem - uwaga dotyczyła w123 co do W124 to fakt można znaleźć autko ze wszystkim co trzeba zresztą sam takie mam.
Pozdrawiam
Adam
Autor:  drwalu [ śr sty 16, 2008 9:15 pm ]
Tytuł: 
adamkatowice pisze:
w W123 ubogie możliwości odnośnie dodatkowego wyposażenia



adamkatowice pisze:
drwalu napisał:

Dodano po 4 minutach.:
adamkatowice napisał:
ubogie możliwości odnośnie dodatkowego wyposażenia


a co chcesz wiecej poza klimatronikiem, 4 x el szyby, wspomaganie, central, podgrzewanie foteli i kanapy, nivo, tempomatem, el szyberkiem, alarmem boscha, obrotka,, autopmatem ?

oraz el lusterkiem, absem ?


Już sprostowałem - uwaga dotyczyła w123 co do W124 to fakt można znaleźć autko ze wszystkim co trzeba zresztą sam takie mam.
Pozdrawiam
Adam



ja to pisalem odnosnie w123 [zlosnik] jedyne czego nie mam to abs i el prawego lustra ( bo 1 seria :P ) no i klima i tempomat jeszcze na szafce ( kwestia czasu ) i brak przyciskow ogrzewania dupy :P

wiec dla chcacego z wypasu nic trudnego ;)
Autor:  markslav [ śr sty 16, 2008 9:40 pm ]
Tytuł: 
Jeżdże na codzień 123 i 124...

124:
+lepiej wyciszony
+lepsze silniki pod kątem moc/spalanie
+łatwiej o zgodność z VIN, lepszy stan (ale czy za 8 tyś? to nie wiem)
+auto nowocześniejsze, nadal tanie w utrzymaniu

123:
+więcej miejsca w kabinie jak i w bagażniku
+bardziej komfortowe zawieszenie

reszta plusów to juz tylko fanatyzm czyli, kult, klasyka, okragłe wloty powietrza itp itd

-gorsza dostępność niektórych cześci, można chyba powiedzieć, że niektóre części poszukiwane w dobrym stanie są deficytowe np. półosie czy dobry cichy most

Auto generalnie starsze, ale przy kupnie zarówno 123 i 124 musisz mieć oczy szeroko otwarte.
Autor:  BrunoGiamatti [ śr sty 16, 2008 9:50 pm ]
Tytuł: 
hmm mialem niedawno W123 240D. i: tesknie cholernie za nim ...
Był niezawodny .. bardzo wygodny .. Oczywiscie ta 300CE jest duzo mocniejsza, duza bardziej "ekstrawagancka" ;) .. nowsza 6 lat ... i w ogolnym lepszym stanie. Jednak bardzo żałujeże sprzedałem beczunie. Za 8 tys predzej poszukał bym dobrej w123 .. bo w 124 za ta cene mozna znaleś w "kiepskim" stanie niestety (chodź nie jest to reguła ...)
Silnik/ oszczednośc przemawia za w124 jednak styl/wygoda/niezawodnosc (tu mozecie mnie zjechac) za w123... i posiadane fundusze na zakup
Autor:  markslav [ śr sty 16, 2008 10:05 pm ]
Tytuł: 
ALPAq pisze:
hmm mialem niedawno W123 240D. i: tesknie cholernie za nim ...
Był niezawodny .. bardzo wygodny .. Jednak bardzo żałujeże sprzedałem beczunie. Za 8 tys predzej poszukał bym dobrej w123 .. bo w 124 za ta cene mozna znaleś w "kiepskim" stanie niestety (chodź nie jest to reguła ...)
Silnik/ oszczednośc przemawia za w124 jednak styl/wygoda/niezawodnosc (tu mozecie mnie zjechac) za w123... i posiadane fundusze na zakup


Własnie przesiadam się ze 123 do 124 i targają mną myśli aby zostawić sobie 123 jako drugie, co prawda nie jest to kolekcjonerski okaz, ale klimat jazdy takim toczącym sie wielkim beczkowozem jest "bezcenny". Co do niezawodności to jest podobnie, ale za 8 tys szukalbym coś z okolic 88-89 jest kilka na allegro nieżłych... tylko te 8 tys to moze byc za mało, kupisz ze 8 i tak wydasz 10 czy 12 ;-)
Autor:  BrunoGiamatti [ śr sty 16, 2008 10:17 pm ]
Tytuł: 
markslav pisze:
targają mną myśli aby zostawić sobie 123 jako drugie

jesli nie musisz go sprzedawac (np ze względów finansowych) a tymbardziej jeśli chcesz kupic jakies w124 z silnikiem 3-3,2 to radze.. zostaw sobie w123 :D .. moja tez kolekcjonerska nie była, troszke oleju znikało .. głowica była do sprawdzenia, pompa do roboty .. ale i w takim stanie założe sie ze by zrobila jeszcze 200 tys km (chodz pewnie to 280 tys co miala na liczniku to juz przekrecone po milionie :P )
Autor:  Grzegi [ śr sty 16, 2008 10:20 pm ]
Tytuł: 
markslav pisze:
123:
+więcej miejsca w kabinie jak i w bagażniku
+bardziej komfortowe zawieszenie


Dorzuciłbym do tego, że znacznie prostsze i trwalsze. Tylna oś 124 to układ wielowahaczowy, w W123 można rzec, że praktycznie niezniszczalne.
Autor:  beet [ śr sty 16, 2008 10:37 pm ]
Tytuł: 
markslav pisze:
kupisz ze 8 i tak wydasz 10 czy 12


Tylko czemu wiekszosc ludzi tego nie rozumie :roll:

A co do roznic w modelach, pewnie wiele bylo o tym tematow na forum, nie wiem, bo majac wlasne zdanie nic na ten temat nie szukalem ;)

W123 to kanapa do relaksu i cruisingu, co nie znaczy ze sie nie sprawdza w codziennej eksploatacji ;) Ale mi by bylo szkoda zadbanej sztuki do codziennej jazdy, szczegolnie w zimie..

A W124 sam masz, to wiesz co to za samochod. Nie jest to jakies super hiper wozidlo, ale dobrze sie sprawdza na naszych drogach (zreszta W123 tez ale jw.) i wkolo tego modelu nie ma jak na razie jakiejs wielkiej czci entuzjastow, po prostu wsiadasz i jedziesz nie martwiac sie, czy ktos Ci porysuje chromowany bumper.

Lubie na ulicy zobaczyc ladne W123, lubie sie przejechac wujkowym rarytasem, ale jakbym mial robic w nim 20 czy 30k km rocznie, zastanowilbym sie wiecej niz dwa razy. Chyba, ze od razu masz zamiar cos podokladac jak to drwal napisal, zmienic lakier i w ogole Vin to dla Ciebie tylko trzy litery. Wtedy kup sobie beczke i ciesz sie jazda, ale sam zobaczysz, ze zaczniesz latac ze scierka jak Ci tylko jakies ptaszydlo zlozy podpis na dachu, a i na sasiadow sobie nie jeden raz powrzucasz, ze za blisko parkuja.

Pozdrawiam

pozdrowienie zmienione w zwiazku z posadzeniem mojej osoby o infantylizm
Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/