MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

czerwone tablice terminowe
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=31013
Strona 1 z 1

Autor:  veedo [ czw sty 10, 2008 12:31 am ]
Tytuł:  czerwone tablice terminowe

Koledzy czy ktos mi powie jak to jest, mam samochod sprowadzony z niemiec i jest na czerwonych tablicach z terminem do 7 grudnia ub/ roku. Termin sie skonczyl wiec ubezpieczylem go na kolejny miesiac w polsce, a dzis zatrzymala mnie policja i poinformowala ze niemoge nim jezdzic bo termin tablic sie skonczyl i niemam prawa nim jezdzic i musze go przerejstrowac. czy to prawda bo ja slyszalem ze mozna, moze ktos z was wie cos na ten temat. pozdrawiam

Autor:  witek-sec [ czw sty 10, 2008 10:31 am ]
Tytuł: 

Czerwone tablice sa chyba wazne 1 miesiac. Jak by bylo mozna na nich jezdzic, to 1/3 aut w Polsce by miala takie tablice [zlosnik]

Autor:  JaKon [ czw sty 10, 2008 12:38 pm ]
Tytuł: 

to jest tak samo jak z dowodem tymczasowym, jak ci minie termin to ten dowod juz nie uprawnia ci do jezdzenia autem , choc fizycznie go masz (jesli nie zwrocisz go do WK....)

Autor:  szeryf [ czw sty 10, 2008 2:48 pm ]
Tytuł: 

ROTFL co wy wymyslacie...
Jesli jest na czerwonych blachach (niemieckich) to data na nich oznacza jedynie dzien do ktorego auto ma opuscic teren niemiec. W Polsce mozna zrobic sobie przeglad, ubezpieczyc i jesli dowod rej jest na Ciebie to mozesz sobie jezdzdzic tak do smierci. A to ze policja sie czepia to wiadomo szukaja jeleni.

Autor:  mr_simon [ czw sty 10, 2008 3:19 pm ]
Tytuł: 

A jak to będzie w tym przypadku. Jakiś czas temu kumpel kupił E klase w Holandii od swojego szefa i jeździ normalnie na holenderskich tablicach i mówił, że może tak jeździc do końca stycznia, potem musi oddac te tablice i wykupic graniczne na przejazd, które są ważne jeden miesiąc. Auta nie będzie rejestrował tylko idzie na handel. Zważywszy na mój problem ze swoim autem, kupel da mi E klase do dyspozycji i sprzedaży i tu pytanie, czy jeżeli auta nie sprzedam w ciągu miesiąca a chciałbym dalej nim jeździc to czy będę mógł wykupic coś w rodzaju przedłużenia na kolejny miesiąc czy już wtedy auto zarejestrowac w Polsce?

Autor:  JaKon [ czw sty 10, 2008 3:45 pm ]
Tytuł: 

szeryf pisze:
W Polsce mozna zrobic sobie przeglad, ubezpieczyc i jesli dowod rej jest na Ciebie to mozesz sobie jezdzdzic tak do smierci. A to ze policja sie czepia to wiadomo szukaja jeleni.


Tu się zgodzę... Mam dwa angliki LHD , dalej sa na tablicach UK, ale przegląd i OC mam polskie...
(Łudzę się że fotoradary nie bedą przychodzic, a raczej fotki z nich..)

Po prostu myslalem ze niemieckie czerwone tablice to odpowiednik naszych probnych, na których de facto nie mozna jezdzic po terminie wpisanym w dowodzie...

Autor:  _me: how_ [ czw sty 10, 2008 4:21 pm ]
Tytuł: 

szeryf pisze:
Jesli jest na czerwonych blachach (niemieckich) to data na nich oznacza jedynie dzien do ktorego auto ma opuscic teren niemiec. W Polsce mozna zrobic sobie przeglad, ubezpieczyc i jesli dowod rej jest na Ciebie to mozesz sobie jezdzdzic tak do smierci.


Super.

W takim razie nie trzeba opłacać akcyzy i rejestrować auta, bo po co, skoro wystraczą przeterminowane blachy i ubezpieczenie OC?

Popatrz do przepisów. Po zakupie masz obowiązek do przerejestrowania auta na siebie. O ile nic się nie stanie jeśli przyjedziez do WK po miesiącu, to na ulicy będziesz miał problem.

Autor:  JaKon [ czw sty 10, 2008 4:39 pm ]
Tytuł: 

JaKon pisze:
Po prostu myslalem ze niemieckie czerwone tablice to odpowiednik naszych probnych, na których de facto nie mozna jezdzic po terminie wpisanym w dowodzie...


(me: how) pisze:
Super.

W takim razie nie trzeba opłacać akcyzy i rejestrować auta, bo po co, skoro wystraczą przeterminowane blachy i ubezpieczenie OC?

A jednak wiedziałem że coś na rzeczy jest...
Dokladnie , kwestia nazewnictwa, "można" vs "należy"

Myśle że czerwonę niemieckie powinny być zmienione...

W kwestii moich anglików to ja figuruję w dowodzie jako właściciel i to są pełne angielskie dowody, więc sprawa jest czysta, tym bardziej że auta mają angielski przegląd ważny także... <br>Dodano po 9 minutach.:<br>
(me: how) pisze:
to na ulicy będziesz miał problem.

Przy kontroli nie...
W razie "W" bedzie tłumaczenia...

nawet w razie jak ktoś tobie walnie to możesz naprawiać tylko bezgotówkowo... niektórym na tym mocno nie zależy, dla przykładu w mojej mazdzie MIATA taksówkarz mi cofnał w drzwi,, naprawa u mnie w warsztacie wyszłaby z 400zł... z ubezpieczlni dostałbym z 1500zł i za resztę rekompensował straty moralne... W knajpie...
A tak musiałem dać do serwisu i ani złotówki nie ujrzałem.... Wiem że na ubezpieczeniu nie powinienem zarobić, ale w tym przypadku (kolizja 4,5h po odebraniu auta z lakierni) ból serca był ogromny...

Autor:  szeryf [ pt sty 11, 2008 9:53 am ]
Tytuł: 

(me: how) pisze:
Popatrz do przepisów. Po zakupie masz obowiązek do przerejestrowania auta na siebie. O ile nic się nie stanie jeśli przyjedziez do WK po miesiącu, to na ulicy będziesz miał problem.


Zadnych problemow nie ma. Jesli sam przytargales auto z niemcowni to dowod rej. jest na ciebie wiec masz przerejestrowywac z siebie na siebie? Nie musisz i policja o tym wie, i w urzedzie o tym wiedza. Masz wszystkie wymagane dokumenty do poruszania sie autem. Tablice, dowod na siebie, ubezpieczenie i przeglad. Wiec moga cie cmoknac...

Autor:  _me: how_ [ pt sty 11, 2008 10:17 am ]
Tytuł: 

szeryf pisze:
Masz wszystkie wymagane dokumenty do poruszania sie autem. Tablice, dowod na siebie, ubezpieczenie i przeglad.


Napisz mi konkretnie: jaki masz dowód "na siebie"?

Autor:  witek-sec [ pt sty 11, 2008 11:03 am ]
Tytuł: 

(me: how) pisze:
Napisz mi konkretnie: jaki masz dowód "na siebie"?


Dowód osobisty ??
[zlosnik]

Autor:  Monter [ pt sty 11, 2008 12:13 pm ]
Tytuł: 

Czerwone tablice, czy z paskiem to tablice ubezpieczeniowe a nie rejestracja auta. Jak jedziesz autem do Polski to auto nie jest zarejestrowane na Ciebie tylko wyrejestrowane w niemczech (tak jak ja sprowadzałem).

Nie znam sie na tym, ale też gdzieś słyszałem taką opcje, że można raz ubezpieczyć na miesiąc na obcych blachach- ale "gdzies słyszałem to raczej marny argument" [szalone] .

Pzdr

Autor:  szeryf [ pt sty 11, 2008 4:18 pm ]
Tytuł: 

(me: how) pisze:
Napisz mi konkretnie: jaki masz dowód "na siebie"?


Wydawalo mi sie ze rozmawiamy o dowodzie rejestracyjnym. Taka zielona ksiazeczka = miedzynarodowy dowod rejestracyjny. I tam jak wół jestes wpisany jako wlasciciel auta.

Autor:  veedo [ śr sty 16, 2008 2:18 pm ]
Tytuł: 

Moje auto jest zarejestrowany na matkę, nie ma żadnych więcej papierów, ten bryf tylko. Nawet Nie wiem jak go przerejestrować bo w sumie jak kolega powiedział z siebie na siebie? Fakt że chce polskie blachy wstawić ale nawet w urzędzie skarbowym potrzebna mi będzie umowa ale skąd ja mam wziąć jak mam dokumenty niemieckie na siebie zarejestrowany. Więć ogólnie to powinienem iść do urzędu miasta i tylko przerejstrować ale jak jest w rzeczywistości to nie wiem. A propo jazdy na tych tablicach i znowu mnie zatrzymali Panowie Policjańc i tak jak obiecali ostatnim razem tym razem miał być mandat, ale poszli do radiowozu wypisywać , nie było ich z 20 minut, poczym przynieśli dokumenty i na tym się skończyło. Ja pojechalem zadowolny do domu :). Nie wiem może faktycznie można jeżdzić albo paragrafu pewnie nie znaleźli:)

Autor:  JaKon [ śr sty 16, 2008 2:49 pm ]
Tytuł: 

veedo pisze:
wstawić ale nawet w urzędzie skarbowym potrzebna mi będzie umowa

zamiast umowy piszesz oświadczenie o wartości pojazdu jaki importujesz....
tak jest z uk...

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/