MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

teraz mam Puga 406 lpg - i uważam że to świetne auto do połykania kilometrów

VW jako dupowóz na codzień spisze się jednak chyba niestety lepiej od MB. Prostota konstrukcji jest ogromna, co w połączeniu z niezłym wykonaniem i BARDZO śmiesznymi cenami części zamiennych powoduje, że ekspoloatacja "hitlerwagena" jest chyba najtańsza z możliwych.
MB też nie psuje się często, ale jenak ma bardziej rozbudowaną konstrukcję i więcej elementów, które jednak mogą wymagać ewentualnej wymiany.

Z tym niezłym wykonaniem to trochę przesadziłeś [zlosnik]

Części nie wszystkie są tańsze a biorąc pod uwagę fakt,że VW częściej się psuje od mercedesów to w rezultacie wydasz na niego większe pieniądze w ciągu roku! [zlosnik]

Pozdrawiam!

Autor:	And [ śr gru 26, 2007 11:44 pm ]
Tytuł:	Tani smigacz- W końcu jest...
Witam, Przyszedł czas rozejrzeć się za tanim wozidłem- najlepiej w dieselu ponieważ miesięcznie na dojazdy do pracy pokonuję 10000-12000km i tu dwa autka W124 250D i Golf Mk3 1.9 TD kombi. Przebiegi w obu przypadkach to ok 180000-210000km. Niestety doświadczenie (co prawda niewielkie) mam tylko z golfem i uważam go za auto dosyć toporne ale spalanie i niezawodność przemawia na jego korzyść. A minusy to turbo do których nie mam zaufania i brak gwiazdy który tym bardziej zniechęca mnie do zakupu. I jak zwykle pytanie do znawców i właścicieli- jakiego spalania mogę się spodziewać po 250D (trasa/miasto), jak autka spisuje się w ruchu miejskim i jak jest w W124 z pakownością. Ewentualnie inne propozycje...

Autor:	piotras [ czw gru 27, 2007 12:01 am ]
Tytuł:
Spalanie W124 250D po mieście w granicach 8-10 litrów w zależności od stylu jazdy więc biorąc pod uwagę ceny ropy to tanim wozidłem raczej nie jest.Taniej będzie jeżdzić 230 z gazem.Ale za chwilę odezwą się przeciwnicy instalacji gazowych ,których serdecznie pozdrawiam!A na temat golfa III sie nie wypowiadam bo według mnie to skarbonka bez dna. Pozdrawiam!

Autor:	markslav [ czw gru 27, 2007 12:08 am ]
Tytuł:
Jeżdżę 250d, po mieście spalanie ok 9L , trasa 6,5 - 7L. Koszty eksploatacji to nie tylko spalanie, długodystansowo uważam to auto za tanie w eksploatacji, jeszcze jest dosyć wysoki komfort jazdy (sczególnie w porównaniu z golfem), dobre wyciszenie... Pakowność w123 ma na pewno większą ale w124 to też dosyć duże auto.

Autor:	kropi [ czw gru 27, 2007 1:00 am ]
Tytuł:
Jak chcesz tanio śmigać to kup nexię mojej zony, weźmie Ci 10-11 l LPG na setkę po mieście a 8 w trasie - czy to 250D, czy Golf z silnikiem TDi to na pewno nie kupił go Helmut, żeby do kościoła jeździć po 5 km na tydzień tam i z powrotem, więc licz się z realnym przebiegiem rzedu 30-50 tys. na rok, a jeśli kilkunastoletnie auto ma na liczniku 190 tys. (tak jak większość aut na rynku wtórnym) to już wiesz co o tym myśleć . Jeśli chcesz to spójrz sobie do działu "Sprzedam", jest tam parę słów o moim w124 2,6 benzyna+LPG, faktycznie jest tańsza w użytkowaniu niż diesel, bo w mieście spali ok. 15-16 litrów gazu, co kosztuje mniej, niż 9-10 litrów ropy, a wykop ma zdecydowanie lepszy.

Autor:	And [ czw gru 27, 2007 10:26 am ]
Tytuł:
Na szczęście albo niestety jestem przeciwnikiem LPG więc jakiekolwiek auto z gazem odpada. Z Dełuu jedyną ewentualnością jest nubira kombiacz. Jakie spalanie ma W201 i W202 z ww. silnikiem ewentualnie 2.2 Diesel. Autko chcę kupić od niejakiego pana Smitha byłego pilota RAF'u podczas II wojny światowej który nie znosi szkopów wszelkiej maści i całe szczęście o przekręcony licznik nie muszę się martwić. Poza tym przez skomplikowane przepisy i cały proces rejestracji aut w polsce nie chcę mieć do czynienia z urzędami.

MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/

Tani smigacz- W końcu jest... https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=30745	Strona 1 z 4

Autor:	Grzesiek87 [ czw gru 27, 2007 11:38 am ]
Tytuł:
Ja miałem wcześniej passata b3 1,6TDi z 94r,spalanie średnie góra 6,5l,przez 1,5r nie miał awarii,mimo iż przebieg to prawie 300tys km,uważałem go za bdb auto,jednak po przesiadce na 9 lat starsze w124 nigdy już nie chciałbym jezdzic więcej żadnym vw,to jakby 2 inne światy,jeżdżąc moim 300d mam średnie spalanie ok7litrów,jak się postaram to na baku robie do 1100km,więc różnica niewielka,a jazda jakże inna ps do postu niżej:Mi 4 koła zimowe 15'' weszły w całości

Autor:	t.king [ czw gru 27, 2007 11:50 am ]
Tytuł:
moja 124 250 d ,zimą pali w mieście 8,5,latem tak od 6,8 - 7,5 l. letnia trasa długość 200 km wyszło mi spalanie 5,6 ./100km; co do pakowności ,to zależy co chcesz wozić,do sedana np. nie wejdą do bagażnika 4 koła 15 calowe;

Autor:	mojojojo13 [ czw gru 27, 2007 12:56 pm ]
Tytuł:
Hej C - klasa 220D spalanie miasto 7,5-8 , trasa 5,5 -6 ex E124 250D 20V spalanie miasto 8 - trasa 6,5 ex w201 200d - spalanie miasto 7 trasa 5,5 exw124 200d - patrz w 201 a czasem udało się zejść do 5 - i to był najoszczędniejszy merc w domu , ale mocy nie miał żadnej Golfy miałem 2 - jeden tdi , drugi samo d - tdi oszczędnieszy palił 5 w trasie i 7 po miescie , samo d o ok 0,5 więcej miałem też Toledo Gtd 75 hp - chodził super ale chlał troszkę wiecej , do tego w tych autach szybciej ( ponoć) poddają się turbiny Pozdrawiam Ps. teraz mam Puga 406 lpg - i uważam że to świetne auto do połykania kilometrów pali 8 trasa - 10-11 miasto - taniej niż diesel

Autor:	m_slonik [ czw gru 27, 2007 5:04 pm ]
Tytuł:
witam! od kilku ładnych lat jeżdżę mercedesami a w międzyczasie w rodzinie były inne auta min. Golf mojej mamy! co prawda nie był w dieslu ale miał zamontowany gaz po mieście potrafił łykać nawet do 12litrów LPG zimowąporą moim zdaniem najbardziej ekonomiczne 124 to silniczek ten 200D sam osobiście miałem, jeżdziłem i był naprawdę ekonomoczny! tak średnio to ok. 7literków ropuchy na 100km! poza tym jazdy mercedesem nie da się porównać do jazdy wozem drabiniastym ze stajni VW któty zachowuje się jak by miał żelazne koła! teraz mam 124 230Ez gazem(12l LPG/100) ale jeśli trafię ładne 124 200dieselka to z chęcią odpuszczę sobie lpg! Diesel to diesel! jak rano tyknie to cały dzień sobie klekocze! sorry panowie nie chcę się panoszyć bo jestem nowy na forum ale jakoś wydaje mi się że 250Dieselek wcale taki ekonomiczny nie jest no chyba że się jezdzi jak taksówkarz! ale to tylko i wyłacznie moje zdanie. pozdrawiam

Autor:	voytas [ czw gru 27, 2007 5:39 pm ]
Tytuł:
mojojojo13 pisze: teraz mam Puga 406 lpg - i uważam że to świetne auto do połykania kilometrów Hehe, widzę że 406 robi swoje i niedługo wyprzedzi w notowaniach MB , ja też jakoś nie mogę się rozstać z 405tką...

Autor:	ghost2255 [ czw gru 27, 2007 8:42 pm ]
Tytuł:
VW jako dupowóz na codzień spisze się jednak chyba niestety lepiej od MB. Prostota konstrukcji jest ogromna, co w połączeniu z niezłym wykonaniem i BARDZO śmiesznymi cenami części zamiennych powoduje, że ekspoloatacja "hitlerwagena" jest chyba najtańsza z możliwych. MB też nie psuje się często, ale jenak ma bardziej rozbudowaną konstrukcję i więcej elementów, które jednak mogą wymagać ewentualnej wymiany. Do tego silniki diesla VW są naprawdę niezłe - oczywiście nie wytrzymują takich przebiegów, jak W124, ale on deklasuje WSZYSTKIE inne diesle, więc jest poza konkurencją, ale i GOLF III, czy PASSAT B3 przejedzie spokojnie 300-500tys. km bez remontu. Jak jeszcze będzie to TDI, to można całkiem sprawnie i oszczędnie się poruszać. Dla jasności: jeździłem zarówno W124 200D, 250D, jak i VW GOLFEM III D, TD i TDI, więc mam porównanie.

Autor:	piotras [ pt gru 28, 2007 12:12 am ]
Tytuł:
ghost2255 pisze: VW jako dupowóz na codzień spisze się jednak chyba niestety lepiej od MB. Prostota konstrukcji jest ogromna, co w połączeniu z niezłym wykonaniem i BARDZO śmiesznymi cenami części zamiennych powoduje, że ekspoloatacja "hitlerwagena" jest chyba najtańsza z możliwych. MB też nie psuje się często, ale jenak ma bardziej rozbudowaną konstrukcję i więcej elementów, które jednak mogą wymagać ewentualnej wymiany. Z tym niezłym wykonaniem to trochę przesadziłeś Części nie wszystkie są tańsze a biorąc pod uwagę fakt,że VW częściej się psuje od mercedesów to w rezultacie wydasz na niego większe pieniądze w ciągu roku! Pozdrawiam!

Autor:	And [ pt gru 28, 2007 12:49 am ]
Tytuł:
Po dzisiejszym ujeżdżaniu golfa po wrocławskich ulicach chyba sobie daruje, powiem wprost- spodziewałem się czegoś dużo lepszego. Lista usterek jak na 210000km też jest nie najgorsza- luzy na drążkach, cieknący płyn hamulcowy, urwana przeciwwaga?, dziwne szarpanie na wstecznym i absolutny brak komfortu na pięknych dziurawych wrocławskich ulicach. Tak czy inaczej po nowym roku jestem umówiony na obejrzenie takiego cuda [/url]

Autor:	m_slonik [ pt gru 28, 2007 8:23 pm ]
Tytuł:
ten biały 124 ze zdjęcia to anglik??? Gwiazdy nie ma!!!!! Targuj się

Strona 1 z 4	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/

Autor:	ghost2255 [ ndz gru 30, 2007 1:17 am ]
Tytuł:
piotras pisze: Z tym niezłym wykonaniem to trochę przesadziłeś Części nie wszystkie są tańsze a biorąc pod uwagę fakt,że VW częściej się psuje od mercedesów to w rezultacie wydasz na niego większe pieniądze w ciągu roku! Pozdrawiam! Niezłe wykonanie w porównaniu do innych "dupowozów" a nie MB. Porównaj sobie z czymkolwiek wyprodukowanym we Francji czy Włoszech. O Japonii nie wspominam, bo tam za jakość się płaci - w cenie auta i części. Jeśli uważasz Golfa III lub Passata B3 za zawodne samochody, to chyba nie miałeś z nimi za dużo do czynienia. Czy do jakiegokolwiek Mercedesa kupisz kpl. tarcz ham za ok 100zł, klocki za 50-60zł, amortyzatory za 170zł/4szt? Na pewno nie. Co prawda to ceny najtańszych zamienników, ale jednak musisz przyznać, że sa niskie.