MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Przygotowania do wyprawy...wspomnienia.
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=30406
Strona 1 z 2

Autor:  ZORTOX [ pt gru 07, 2007 1:41 am ]
Tytuł:  Przygotowania do wyprawy...wspomnienia.

Szanowne Grono...
Klamka zapadła...prom zaklepany, przelewy zrobione, prezenty prawie zakupione :P walizki już się nie mogą doczekać swego przeznaczenia, umilacz muzyczny(graj zwany potocznie ciasteczkiem) gotowy do instalacji, załoga w komplecie, GPS już prawie na szybie...składanka mp3 juz wypalona, pogoda ducha na facjatach wszystkich uczestników eskapady wciąż jeszcze obecna...Zaplanowany czas akcji 22.12 około 6 rano. Wyjazd z Bristolu i kierunek Ramsgate (wschodnie wybrzeże Anglii) tam prom o 12:00 i 4 godziny na falach w kierunku Belgii do portu w Ostende (miasto w północno-zachodniej Belgii, na wybrzeżu Morza Północnego) a potem rura po ładnych autostradach do Wroclawia :-))

W głównym gwoździu programu : opony napompione, oleum wymienione, tłumiki wymienione, filtry też, i można by powiedzieć, że wszystko jest już zapięte na ostatni guzior...a jednak wciąż spać spokojnie nie mogę i dręczy mnie kilka pytań i próśb do Was.

Otóż chciałbym zrobić jeszcze zbieżność ale tu w warsztatach nie mają żadnych danych dotyczących kątów ustawienia kółek tak "starych "aut
:-? Proszę zatem o podanie ile ma być stopni na Lewe i Prawe koło? znalazłem w archiwum takie cosik...ale nie jestem pewien czy to tyczy się wersji TE czy wszystkich 123?
THC napisał--->"Zbieżność 3 +/- 1mm
Pochylenie koła 0* +/- 10'
Wyprzedzenie sworznia zwrotnicy 8*45' +/- 30'
Auto bez obciążenia."
Geometrii raczej poczyniać nie będę, bo i tak by to zchrzanili.

Generalnie nieco boję się tej wyprawy i modlę się do Stwórcy o pozytywne rozpatrzenie moich próśb [zlosnik] W podróży biorą udział 3 panny i ja, co za tym idzie muszę łyknąć coś na uspokojenie lub chęć do życia [cool]. Nigdy przedtem nie prowadziłem klasyka w tak długą drogę a będzie to około 1400km w jedna mańkę. Po wymianie układu wydechowego niestety nie jestem zadowolony, pierwszy silent box wydaje cholernie pochrypująco-metaliczny odgłos niczym Ferrari :-? Niezbyt mi to pasuje ale już nic z tym raczej nie zrobię..dodam że cały nowy wydech dostałem gratisowo od poprzedniego właściciela i jak to się mówi "darowanemu koniu..." i nie jest to oryginał czy nawet dobry zamiennik :( Rozpatruję nabycie w PL coś dobrego może nawet BOSAL ale nie wiem czy mi czasu na wszystko wystarczy i kasy. Jeżeli jest ktoś kto byłby w stanie przybliżyć mi koszt samej środkowej sekcji w/w firmy byłbym wdzięczny. Pisałem do nich maila z tym samym zapytaniem, ale odpowiedzi nikt mi nie udzielił :( Jeżeli jest jeszcze jakaś inna alternatywna firma godna polecenia o której nie wiem , proszę o sugestie.

Dziś stojąc w ogromnych korkach zaniepokoiła mnie temperatura na zegarkach...podskoczyła do 85-87st. Wiem że poprzednik wymienił termostat ale jakiej firmy tego niestety nie mogę ustalić. Czy z tym da się żyć? i czy to normalne zjawisko występujące w Waszych M110 po 2 godzinnym spędzaniu czasu w korku? Porównując, w dzień zakupu wracałem dwie godzinki autostradą i temp wciąż utrzymywała się na 82st. Nie chciałbym niespodzianek gdzieś w Europie...

Jest też mały dylemat odnośnie ładowności: ja 100kg + 3 x (panna średnio z nierozłączną torebką i jej cudowną zawartością) 60kg = 280kg w żyjącej materii + powiedzmy 4 x 25kg(optymistycznie) na walizki= 380kg+65kg paliwa i z 5kg na wszelki...=450kg + 50kg na inne pierduły(wofer,bania oleju i wody- tzw. przetrwalacze) wychodzi w mordę 0,5t nacisku na, mam nadzieję dobrze działające, zawieszenie NIVO. Boję się że może być kiepsko i będzie efekt startującego concorde...bo nigdy nie zauważyłem żeby to zawieszenie dygło do góry...Jak to sprawdzić?? Mądry mechanior powiedział, że tak ma być tzn. jeżeli uklad jest szczelny to o każdej porze dnia i nocy ma być utrzymany jednakowy poziom...a mi przez noc czy tam tydzień nic nie siada i nie mam żadnego odniesienia :-(
Czy miał racje??

Mam tez wielką prośbę do Braci z Wrocławia...
1) Zakładając, że dotrzemy do celu cali, zdrowi i na Boże Narodzenie 2007 (ja Bozia da...) chciałbym zrobić (po Świętach) diagnostykę, ustawienie zaworów i ogólny serwis/przegląd. Który zakład wybrać we Wrocku?? bo nie jestem na bieżąco i nigdy nie korzystałem z usług speców od Pb. Zawsze atakowałem Czesia Cegłę...z ul.Ceglanej, a jak wiemy On tylko zajmuje się klekotami. Proszę o namiary i TELEFON..bo chciałbym zarezerwować sobie wolny termin.

2) Druga sprawa: gdzie na mieście można dostać Piankę do czyszczenia tapicerki firmy WURTH???? inne mnie nie interesują. Kiedyś miałem taką piankę (pojemnik klasyczny z elementami czerwonymi) i po prostu rewelacja!!!! byłem zachwycony co to potrafi. Jeżeli ktoś z szanownych kolegów wie gdzie to mogę dorwać to proszę o info.


To by było na tyle na razie z tej materii.. w trakcie rozwoju akcji będę Was informował o kolejnych etapach przygotowań i już docelowej wyprawy.
Z góry dziękuję za wszystko Arti

Autor:  Monter [ pt gru 07, 2007 9:02 am ]
Tytuł: 

ZORTOX pisze:
W podróży biorą udział 3 panny


Moim zdaniem jest to jedyny element, który moze dać w kość [zlosnik] [zlosnik]

Dla auta to żadna wyprawa jak i tak co 100km będziesz miał postój na sikanie :-? :lol:

Pozdrawiam i zycze powodzenia

Paweł

Autor:  kalach [ pt gru 07, 2007 9:12 am ]
Tytuł: 

Trzy Panny na pokładzie [zlosnikz], będzie wesoło 8).

Życząc szczęśliwego powrotu do Kraju podaję numer p. Piotra- silnikowca, wspólpracującego z Wroneckimi: 603 751 715. On serwisuje moją 6-stkę i ojcowską V-ósemkę. Z M110 też da sobie radę.

Czekamy na kolejne raporty z wyprawy.

Autor:  mobi [ pt gru 07, 2007 9:24 am ]
Tytuł: 

Witam. Jeżeli tylko odpalisz Mesia to możesz objechać kulę Ziemską kilkakrotnie - nic Ci się złego na drodze raczej nie przydarzy( tak mówią starzy mechanicy merców).Moim zdaniem jedyny problem jaki możesz mieć podczas tej wyprawy to tylko te trzy panienki na pokładzie. [oczko] Pozdrawiam

Autor:  WojtekW [ pt gru 07, 2007 10:41 am ]
Tytuł: 

mobi pisze:
Moim zdaniem jedyny problem jaki możesz mieć podczas tej wyprawy to tylko te trzy panienki na pokładzie. [oczko] Pozdrawiam


Myślę, że wielu z was chciałoby mieć taki problem [hihi]

namiary na mecha poszły na priv

Autor:  witek-sec [ pt gru 07, 2007 10:52 am ]
Tytuł: 

ZORTOX pisze:
Po wymianie układu wydechowego niestety nie jestem zadowolony, pierwszy silent box wydaje cholernie pochrypująco-metaliczny odgłos niczym Ferrari


Tez tak mialem jak wymienilem uklad wydechowy w W123 230.Przyzwyczaisz sie, takie jest wrazenie jak sie zmienia z "pierdzacego" wydechu na sprawny.


ZORTOX pisze:
Dziś stojąc w ogromnych korkach zaniepokoiła mnie temperatura na zegarkach...podskoczyła do 85-87st.


To raczej jest normalny objaw , termostat chyba sie otwiera dopiero przy 87 st.'C

ZORTOX pisze:
Jak to sprawdzić??


Nivo sprawdz organoleptycznie , czyli proba zaladunkowa i obserwacje.

Pozdrawiam i zycze udanej podrozy .

Autor:  Wojtek123 [ pt gru 07, 2007 11:45 am ]
Tytuł: 

ZORTOX nie kombinuj, odpalasz brykę i jedziesz [ok] Wszystko będzie ok. Ja też wracam do domu 20 tego i jedyne co zrobie to sprawdzę olej.
Pozrawiam.

Autor:  And [ pt gru 07, 2007 8:41 pm ]
Tytuł: 

Ja wyjeżdżam 21 niestety nie Mesiem bo ten już czeka na mnie w Polsce. Pokonałem tą trasę klasykiem 6 razy (łącznie 8-9 tys mil) w obie strony i nic się nie wydażyło poza rozszczelnieniem świeżo spawanego kolektora. Jak byś widział we Wrocku białego W123 na brytyjskich blachach chociaż zatrąb [zlosnik]. Szerokiej drogi.

Autor:  ZORTOX [ pt gru 07, 2007 10:04 pm ]
Tytuł: 

Monter pisze:
Moim zdaniem jest to jedyny element, który moze dać w kość

No tego na pewno należy się obawiać...ale postaram się skupić na asfalcie [oczko]...będę podkręcał "volume" w graju albo mocniej/częściej przyciskał guziczek schowany za pedałem akceleracji... [zlosnik] -ponoć to skutkuje i zatyka dech w układzie dolotowym płci pięknej [zlosnikz] Nie omieszkam przetestować!!!


kalach pisze:
Trzy Panny na pokładzie , będzie wesoło
Postaram się żeby nie za bardzo. Dziękuję za namiar [oczko]

WojtekW pisze:
Myślę, że wielu z was chciałoby mieć taki problem

Eeeetam...mam nadzieję że nie wpadną na pomysł żeby bić się o miejsce na przedzie...lub inne mądre rywalizacje w swym rozentuzjazmowanym gronie [szalone]
Dzięki również za tel... [oczko]

witek-sec pisze:
Przyzwyczaisz sie, takie jest wrazenie jak sie zmienia z "pierdzacego" wydechu na sprawny.

No nie wiem, zauważyłem całkiem przez przypadek, pełzając dziś po chodniku, że jak się mocno ściśnie puszkę 1go tłumoka, to dźwięk jest całkiem miły, do całkowitej akceptacji i nie jest on wtedy jak koncert plemienia Tutsi na pustych metalowych garach. Przemknęła mi przez chwilę myśl o użyciu Mc Hammera i zrobieniu kuku artyście, może taki uraz spowoduje inne rozprzestrzenianie się fali akustycznej wewnątrz i poprawę wokalu??Co Wy na to??


witek-sec pisze:
To raczej jest normalny objaw , termostat chyba sie otwiera dopiero przy 87 st.'C

Czy jest ktoś jeszcze, kto by mógł to jeszcze dobitnie potwierdzić i rozwiać moje wątpliwe ości??

NIVO jutro będzie nękane i testowane kilogramami-mam nadzieję ,że nie zaskoczy mnie nie pozytywnie . Ale jak nie zadziała to co wtedy?????????? Jakieś rady, plany awaryjne??


Wojtek123 pisze:
nie kombinuj, odpalasz brykę i jedziesz Wszystko będzie ok.

Trzymam Cię za słowo...obyś miał rację [usmiech] Tobie również szerokości i przejrzystości na drodze, mam nadzieję że się nie spotkamy gdzieś w Europie..heheheh [zlosnik]



And pisze:
Ja wyjeżdżam 21 niestety nie Mesiem bo ten już czeka na mnie w Polsce. Pokonałem tą trasę klasykiem 6 razy (łącznie 8-9 tys mil) w obie strony i nic się nie wydażyło poza rozszczelnieniem świeżo spawanego kolektora. Jak byś widział we Wrocku białego W123 na brytyjskich blachach chociaż zatrąb . Szerokiej drogi.


Gratuluję wytrwałości i sprawnego pojazdu!!! Nie gadaj że we Wrocku będziesz??? Jakbym ją zauważył to mimo wszystko pościg i spot nawet na środku placu Dominikańskiego [zlosnik] [zlosnik] Jakbyś miał chęci, czas to jestem otwarty na spotkanie. Co Ty na to?

NO dobra...chciałem tylko zapytać jakiego spalanie mogę się spodziewać w trasie z tak dużym obciążeniem?? Max load to jeno 620kg a ja bedę miął ponad 500kg :-? i czy w 200f dam rade w 1 stronę?

Czy jest coś o czym zapomniałem a należało by sprawdzić, przetestować?

Pozdrawiam Arti

Autor:  And [ pt gru 07, 2007 10:54 pm ]
Tytuł: 

ZORTOX pisze:
Gratuluję wytrwałości i sprawnego pojazdu!!! Nie gadaj że we Wrocku będziesz??? Jakbym ją zauważył to mimo wszystko pościg i spot nawet na środku placu Dominikańskiego [zlosnik] [zlosnik] Jakbyś miał chęci, czas to jestem otwarty na spotkanie. Co Ty na to?

NO dobra...chciałem tylko zapytać jakiego spalanie mogę się spodziewać w trasie z tak dużym obciążeniem?? Max load to jeno 620kg a ja bedę miął ponad 500kg :-? i czy w 200f dam rade w 1 stronę?

Czy jest coś o czym zapomniałem a należało by sprawdzić, przetestować?

Pozdrawiam Arti

A ja na to jak na lato...
Z wielką chęcią. Tylko gdzie i kiedy... Oczywiście pod warunkiem że pogoda dopisze i będzie co najwyżej deszczowa (nie mam zimówek ;) )

U mnie podczas jazdy z czterema osobami o łącznej wadze ok.300-350kg + ładunek, głównie produkty żywnościowe (domowe specjały) i biurko (oczywiście złożone [zlosnik] ) o łącznej wadze 250kg = 550/600kg i jeździe pod wiatr który w porywach przekraczał 130km/h (w każdym razie zamykał klapkę wlewu paliwa) spalanie nie przekroczyło 10l/100km a podczas ostatniej trasy po użyciu specyfików do czyszczenia wtryskiwaczy spalanie spadło do 9.1l/100km. Jeśli mogę doradzić to zatankuj na max. w UK- paliwo jest droższe ale przynajmniej pewne- moja beczusia nie lubi paliw kupionych w Belgii, Holandii lub Francji i nie dość że nie ma mocy to silnik dźwięczy jak by to były jego ostatnie dni.

Pozdrawiam
Andrzej

Autor:  mac31 [ pt gru 07, 2007 10:55 pm ]
Tytuł: 

No czesc stary
W zeszłym roku jechałem tą trasą na święta do Polski i niestety muszeCie zmartwic ze wybrałeś chyba najgorszą opcje.Ten prom do Ostende to dramat,płynie bardzo długo,bardzo wolno i jest beznadziejnie wyposażony.
W sumie to mieszkamy blisko siebie jezeli Ty w Bristolu mieszkasz to ja w Swindon-to jakieś 35 mil.A jechałem do Torunia.
Ale ogólnie podziwiam pomysł wyjazdu sterym mesiem w taką wyprawe!
Zycze powodzenia i WESOŁYCH SWIĄT

Maciek

Autor:  ZORTOX [ sob gru 08, 2007 1:15 pm ]
Tytuł: 

And pisze:
Z wielką chęcią. Tylko gdzie i kiedy... Oczywiście pod warunkiem że pogoda dopisze i będzie co najwyżej deszczowa (nie mam zimówek

Zapodaj do siebie nr tel. pomyślimy o konkretnej dacie i miejscu :P Ja niestety też nie mam zimówek...ponoć ma być sucho??

mac31 pisze:
wybrałeś chyba najgorszą opcje.Ten prom do Ostende to dramat,płynie bardzo długo,

Słyszałem że szału tu nie ma...ale to było ostatnie wyjście kiedy zaklepywałem prom. Oczywiście najpierw próbowałem zaklepać z Dover...ale było już za późno...wszystko wyszło dość nagle i zmieniały się opcje ilości pasażerów, ładunku i wyboru auta :-? To była ostatnie decha ratunku...wiem że może trochę długo płynie bo ponoć 4 godziny, ale czy to nie wychodzi na to samo jakbym ruszał z Dover?? Wyposażenie promu mnie nie rusza..i tak będę pewnie sie regenerować gdzieś ustronnym miejscu [oczko] Dzięki i również Merry Christmas [smiech]

Autor:  buckswizz [ sob gru 08, 2007 1:58 pm ]
Tytuł: 

ZORTOX pisze:
mac31 napisał:
wybrałeś chyba najgorszą opcje.Ten prom do Ostende to dramat,płynie bardzo długo,

Słyszałem że szału tu nie ma...ale to było ostatnie wyjście kiedy zaklepywałem prom.

Witam,że sie wtrące Panie,a cós takiego jak Norfolk Line,dover-dunkierka znajesz??? [oczko]

Autor:  Ocet [ sob gru 08, 2007 11:15 pm ]
Tytuł: 

Jak u mnie będziesz to zrobimy tę skórę, nie bój nic. Albo chociaż Ci odleję trochę specyfiku. A Ostende to po polsku Ostenda:P

Autor:  Thomas [ ndz gru 09, 2007 1:17 am ]
Tytuł: 

Nie masz sie czym martwić....ja przebylem w te wakacje trase Gdańsk - Nelson (kolo Manchesteru) i z powrotem, bez zadnych niespodzianek, a w miedzyczasie krazylem po okolicy i zwiedzilem Glasgow oraz Edynburg....8kkm bez zadnych problemow - po prostu wsiadasz i jedziesz, tam nie ma sie co zepsuc ;)

A tu mala relacja z mojej wyprawy....
http://www.w114-115.org.pl/forum/viewtopic.php?t=29072
zebym nie byl goloslowny 8)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/