MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

[W211]Nawigacja-czy bedzie chodzila polska AutoMapa?
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=30183
Strona 1 z 2

Autor:  trocin [ pn lis 26, 2007 6:15 pm ]
Tytuł:  [W211]Nawigacja-czy bedzie chodzila polska AutoMapa?

Witam.
Czy na fabrycznej nawigacji MB bedzie chodzila plyta z polska AutoMapa?
Pewnie nie jest to takie proste ale moze da sie cos wykombinowac...
Moj znajomy ma zamiar sprowadzic 211 i zastanawia sie czy jak kupi AutoMape to bedzie mogl uzywac nawigacji fabrycznej w aucie.
Posdroofka

Autor:  zebda [ wt lis 27, 2007 9:04 am ]
Tytuł: 

Wg mnie nie pojdzie taki patent...AutoMapa jest stworzona na PocketPC, Mercedes zapewne korzysta z map ktoregos z potentatow (TeleAtlas lub Navteq) plus oprogramowanie od producenta ktory firmuje jego sprzet grajacy...

Autor:  bartekmw [ wt lis 27, 2007 12:41 pm ]
Tytuł: 

Podobnie jest z nawigacją Mio. Kupiłem i okaało się, że mapa jest do d... Niestety innej nie zainstaluję :(

Autor:  embejo [ wt lis 27, 2007 3:00 pm ]
Tytuł: 

bartekmw pisze:
Podobnie jest z nawigacją Mio. Kupiłem i okaało się, że mapa jest do d... Niestety innej nie zainstaluję :(


Co Ty mówisz????? :o
Ja mam Mio P350 z automapą XL i wszystko elegancko działa!!!

Autor:  szeryf [ wt lis 27, 2007 4:50 pm ]
Tytuł: 

Moje MIO550 ma automape, destinatora, uzywalem tez igo.

Autor:  bartekmw [ śr lis 28, 2007 1:39 am ]
Tytuł: 

embejo pisze:
Ja mam Mio P350 z automapą XL i wszystko elegancko działa!!!

Moja to mio C520. Nie działa [szalone] Twoje, to pewnie palmtop, moja to czysta nawigacja. I pewnie Ty za swoją dałeś dużo mniej, niż ja za swoją [szalone]

Autor:  johnye300 [ śr lis 28, 2007 9:13 am ]
Tytuł: 

bartekmw
Ściągnij sobie najnowszą mapę Polski z lipca 2007 roku, jest naprawdę dobra. Jeżdżę na niej chyba z pół roku i jeszcze mnie w pole nie wywiozła.
Trocin:
niestety taki patent jest niemożliwy do zrobienia.

Autor:  bartekmw [ śr lis 28, 2007 11:35 am ]
Tytuł: 

johnye300 Hehehe. Mam właśnie ten wynalazek. Kupiłem go razem z urządzeniem - niecały miesiąc temu. Tyle razy, ile mnie wywiódł w pole, kazał wjeżdżać pod zakaz, skręcać tam, gdzie nie wolno, jechać po drogach gruntowych 5 km po to, żeby zaoszczędzić 200m ... że już nie wspomnę o tym, że raz mu się zdarzyło poprowadzić mnie drogą, której nigdy tam nie było [wscieklosc] . Ale nic to. Kupiłem, używam i jakoś sobie radzę. Niestety - dla mnie jest to narzędzie pracy - wożę ludzi i nie znam za dobrze Warszawy :( Najczęściej potrzebuję znaleźć szybko konkretny budynek - inne mapy mają ten dział dużo lepiej opracowany, dla tego chciałem zmienić mapę, ale powoli dochodzimy do porozumienia i coraz rzadziej się gubimy ;)
Ostatnio nawet doszedłem do wniosku, że szata graficzna innych map bardzo mi się nie podoba. Swój Mio ustawiłem tak, że wygląd jest bardzo zbliżony do prawdziwej mapy i dzięki temu coraz lepiej się dogadujemy ;)

Autor:  zebda [ śr lis 28, 2007 11:41 am ]
Tytuł: 

bartekmw heh tez mialem na poczatku taki problem z nawigacja....

...sluchalem sie jej bezapelacyjnie...dzis wiem ze nie ma to jak dobra mapa, najpierw ogladam trase na mapie, potem wpisuje w nawigacji trase po ktorej chce jechac, a na koniec i tak obserwuje numery drog...

...no moze to jest ta mala roznica ze ja wiecej jezdze po trasach, a w miastach docieram do pojedynczego punktu o ktore pytam na radyjku (a to przez brak szczegolowych map malych miast w mojej nawigacji), zreszta nawigacje mam tylko po to zeby nie zagubic sie w takich miastach jak W-wa, Krakow czy aglomeracja slaska...

...ale caly czas wychodze z zalozenia ze to ja mam mozg i to ja kieruje autem i nawigacja tylko wspomaga a nie przejmuje kontrole...

Autor:  bartekmw [ śr lis 28, 2007 11:58 am ]
Tytuł: 

zebda pisze:
...sluchalem sie jej bezapelacyjnie...dzis wiem ze nie ma to jak dobra mapa, najpierw ogladam trase na mapie, potem wpisuje w nawigacji trase po ktorej chce jechac, a na koniec i tak obserwuje numery drog...

Nigdy nie słuchałem się nawigacji ślepo. Zawsze wybierałem własną drogę, oczywiście na podstawie tego, co nawigacja wymyśliła. Niestety, jednak jeśli nawigacja pokazuje mi, że tu jest droga, a w rzeczywistości drogi tu nigdy nie było, to jest mały problem.
Wyobraź sobie, że wsiadasz do taksówki, mówisz gdzie chcesz jechać, a taksówkarz najpierw wpisuje adres w nawigację, potem analizuje trasę dojazdu na mapie papierowej, potem ... Niestety - ja mam bardzo mało czasu na zorientowanie się dokąd powinienem jechać. Jak jeżdżę sam, to posługuję się tylko mapami papierowymi. To tak, żeby z mózgu wody nie zrobić, a szatę graficzną w nawigacji ustawiłem tak, żeby przypominała mapę papierową, właśnie po to, żeby oglądać to tak, jak zwykłą mapę i samemu planować trasę. Nawigacja przyspiesza tylko proces znajdywania punktu docelowego.

Autor:  zebda [ śr lis 28, 2007 1:10 pm ]
Tytuł: 

Tyż prawda...


...ale z drugiej strony, gdzie ci Taksiarze co "całe miasta mieli w małym palcu"...

hehe...gdzies czytalem ze w Londynie wciaz taksowkarze lepiej sie spisuja od nawigacji...

Autor:  trocin [ śr lis 28, 2007 4:02 pm ]
Tytuł: 

No tak myślałem że dupa z tego, czyli sprowadzając paścia z DE z Navi i tak muszę kupić palmtopa z mapą Polski.... bez sensu... Bo jak nawet będą na niej mapy to Niemiec i Europy, czyli mapa Polski byle jaka...
Dzięki za pomoc ;)

Autor:  johnye300 [ śr lis 28, 2007 4:29 pm ]
Tytuł: 

Bartekmw:
Jestem zaskoczony Twoją wypowiedzią. Korzystam z iGo chyba z pół roku, wakacje, przejazdy służbowe nic się nie działo. Naprawdę rewelacja! Intuicyjność obsługi moim zdaniem wzorowa. Jestem naprawdę zaskoczony. Trocin:
Taki palmtop to 1000 zł. Żadna fabryczna nawigacja za 12 000 zł w salonie, 2000 zł na giełdzie nie będzie działać tak jak palmtop. Coś się nie podoba wrzucasz nowe mapy, program i wszystko działa tak jak powinno:)

Autor:  embejo [ śr lis 28, 2007 5:43 pm ]
Tytuł: 

bartekmw pisze:
I pewnie Ty za swoją dałeś dużo mniej, niż ja za swoją [szalone]

;) No nie wiem kolego ;)
Brałem sprzęt na raty, wyniosło mnie to sporo ponad 1800 zł, fakt, że rok temu, ale myślę, że jeśli swój kupowałeś za gotówę to więcej ode mnie nie zapłaciłeś [cool]

Autor:  bartekmw [ czw lis 29, 2007 1:20 am ]
Tytuł: 

embejo pisze:
więcej ode mnie nie zapłaciłeś

Faktycznie - 1600,- [zlosnik] tydzień później były po 1300,- [szalone]

johnye300Jeździsz bardziej po trasach, czy zakamarkach miejskich? Ja jeżdżę jako taksówkarz po Warszawie i z reguły się sprawdza, ale raz na 2 dni wpuści mnie w kanał i to właśnie na niewielkich uliczkach. Dziś na przykład kazał mi przejechać przez ulicę, która jest zakończona stromą skarpą, a miałem dojechać tędy do innej ulicy. [wscieklosc] Ale nic to. Na szczęście jechałem po klienta, a nie z nim, więc mogłem sobie pozwolić na badanie terenu [oczko] <br>Dodano po 4 minutach.:<br>
zebda pisze:
gdzies czytalem ze w Londynie wciaz taksowkarze lepiej sie spisuja od nawigacji

W Warszawie też, tylko Ci starsi. Ja dopiero się uczę tego miasta.

zebda pisze:
gdzie ci Taksiarze co "całe miasta mieli w małym palcu"...

Zdecydowana większość warszawskich taksówkarzy ma całe miasto w jednym paluszku, ale jak się jeździ kilka lat, to nic dziwnego. Ja zaledwie miesiąc tak pracuję.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/