MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Klej
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=29410
Strona 1 z 2

Autor:  Darius [ pt paź 26, 2007 9:51 pm ]
Tytuł:  Klej

Witam, Ostatnio rozdarto mi opone do ciągnika rolniczego na długości około 7 centymetrów, wiem że istnieje jakiś klej do simeringów żekomo bardzo mocny który sklei to pęknięcie. Wie ktos gdzie takie cudo mogę dostac a może ktoś zwas poleca jakiś inny klej. narazie od srodka zakleiłem łatę wulkanizacyjna zbrojoną do tego dałem jeszcze podkład teraz planuje skleić uszkodzenie i nakleic coś na zewnątrz. poloceno mi właśnie ten klej ale niewiem jak się nazywa i nikt nie potrafi mi powiedziec gdzie go dostać.

Autor:  marcin280e [ pt paź 26, 2007 11:11 pm ]
Tytuł: 

Może klej Konrada?




nie mogłem się powstrzymać.......

Autor:  Mor [ sob paź 27, 2007 6:21 pm ]
Tytuł: 

Poszukaj u nich, może coś akurat. Mają dosyć dobre produkty:
http://www.chester.com.pl

Autor:  Nilovitz [ sob paź 27, 2007 9:56 pm ]
Tytuł: 

moze zaszyj nitka chirurgiczna, tylko nie zapomnij wyciagnac nozyczek i tamponu

Autor:  Sokol [ ndz paź 28, 2007 9:29 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
moze zaszyj nitka chirurgiczna, tylko nie zapomnij wycianac nozyczek i tamponu

no no i i załóż opatrunek to po tygodniu się zagoi. [zlosnik] ;)

Autor:  Nilovitz [ ndz paź 28, 2007 9:35 pm ]
Tytuł: 

ja mysle, ze moze znajdzie sie jakis Szewczyk Dratewka i doradzi, pomoze osobiscie pomoze?

Autor:  Darius [ ndz paź 28, 2007 10:05 pm ]
Tytuł: 

Dzięki ~Mor może skorzystam, pozostałe wypowiedzi, wiecie terz mam poczucie chumoru ale psuje mi się jak musze wydać kasę na oponę która kosztuje 1400 zł sztuka, a ta którą chcę kleić jest nowa a została zniszczona przez jakiegoś ciołka ktory zgubił jakieś zelastwo :evil: także prosiłbym o powstrzymanie się od takich komentazy.
ps niemaa na tym forum jakiegoś wulkanizatora opon do sprzętu ciężkiego????????????

Autor:  Nilovitz [ pn paź 29, 2007 7:36 am ]
Tytuł: 

tez zarty sa z jednego powodu, z powodu glupoty, ktora piszesz... zastanow sie ile jest tam atmosfer w tej oponie i co to moze uczynic... i wyobraz sobie, ze obok bedzie twoje lub obce dziecko ! albo jadac po drodze cos sie stanie...

myslisz, ze za 1400 zl kupisz zdrowie?

ale rozumiem.. skoro nie potrafisz dobrze pisac, to takze nie potrafisz dobrze myslec?

jesli sie myle to wyprowadz mnie z bledu jesli zdajesz sobie sprawe z odpowiedzialnosci

Autor:  Darius [ pn paź 29, 2007 8:43 am ]
Tytuł: 

Widać że mało zorientowany jesteś, dzięki za opinie. Opony tego typu są naprawiane w zakładach wulkanizacyjnych, co zresztą zostało zrobione ja dodatkowo chcę zabezpieczyć oponę z zewnątrz. ciśnienie tam panujące to 1,4 ciągnik jeździ z prędkością do 28 km/h ja jeżdżę nim tylko w polu i po drodze gruntowej na to pole, i powiem ci że niema takiej opcji aby to coś wystrzeliło i się coś komuś przytrafiło.

Autor:  Stomek [ pn paź 29, 2007 11:39 am ]
Tytuł: 

Darius pisze:
.... ciśnienie tam panujące to 1,4

Czego? [jednostka miary]

Autor:  beet [ pn paź 29, 2007 12:04 pm ]
Tytuł: 

Stomek pisze:
Czego? [jednostka miary]


1,4 bara , w oponach do ciagnikow wcale nie ma duzego cisnienia, moi znajomi jak jest grzasko spuszczaja cisnienie do troche pow. 1 bara, dopiero wtedy 4-napedowy Fergusson pokazuje na co go stac ;) Ale to nie zmienia faktu, ze opony z bocznym uszkodzeniem i to dosyc sporym nie powinno sie uzywac nawet przy duzo nizszym cisnieniu. Pomijajac juz to, ze moze zrobic krzywde innym, to sam doswiadczysz tego jak opona strzeli Ci podczas jazdy na wiekszym pochyleniu.

Mam swiadomosc, ze takie uszkodzenia sie naprawia, ale to chyba wynika tylko z realiow polskiej wsi i oszczednosci na kazdym kroku. Pozostaje tylko zyczyc, zeby nikomu nic sie nie stalo z tej oszczednosci..

Autor:  Darius [ pn paź 29, 2007 12:20 pm ]
Tytuł: 

Jest to polski ciągnik Ursus c - 360, opony są niskie w porównaniu do np. Fergusona czy belarusa więc nawet jakby opona nagle się rozdarła (co jest naprawdę mało prawdopodobne) to raczej spadnie na felgę i pojedzie dalej tylko trochę krzywo. Wiecie koszty ten rok w rolnictwie niebył za ciekawy a komplet opon tylnych kosztował mnie 2800 zł. I teraz po miesiącu mam wydać kolejne 1400 zł, i może znowu za kolejny miesiąc kolejne 1400 jak się coś wydarzy, no sorki ale taki bogaty nie jestem. Tego typu rozdarcia już mi naprawiali ale to akurat jest pod takim dziwnym kątem, że chce je dodatkowo zabezpieczyć na wierzchu.

Dzięki ~beet zapomniałem dodać że bar -y [zlosnik]

Autor:  Merolek 115 [ pn paź 29, 2007 2:02 pm ]
Tytuł: 

Do 60-tki radialka z przekładką kosztuje max 800 zł.Klej ten o który pytasz to nazywa się Loctite nr nie pamiętam albo 401 lub 441.W sklepie będą wiedzieć.Pozdro.

Autor:  Darius [ pn paź 29, 2007 2:10 pm ]
Tytuł: 

Wielkie dzięki Merolek 115, daj znać jeszcze gdzie te radialki mogę w tej cenie kupić, u mnie za 800 zł tylko diagonalne mogę mieć.

Autor:  Nilovitz [ pn paź 29, 2007 2:58 pm ]
Tytuł: 

mysle, ze duzo jest uzywanych opon prosto z Niemiec, nie warto dziadowac, warto poszukac...

byjajmniej duzo jset w moim regionie, nie pros mnie bym szukal - patrz gielda Lubinska

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/