MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Wstyd
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=28748
Strona 1 z 2

Autor:  TOMEK126SEC [ wt wrz 25, 2007 6:12 pm ]
Tytuł:  Wstyd

Witam wszystkich.
Na gorąco , póki mi nie przejdzie chciałem skreślić tych kilka zdań. Jutro pewnie odtajam i dojdę do wniosku że może to normalne. ALE TO NIE JEST NORMALNE!!!!!
Po raz pierwszy wstyd mi że mam mercedesa , a to po wizycie w serwisie w Warszawie na ul. Gottlieba Daimlera . Klient jest tam tak olewany i "przemiło" obsługiwany , że odechciewa się wszystkiego. Pomyśleć ,że chciałem tylko zamówić kilka części do mojego staruszka. Już kilka razy opisywano na forum "życzliwe" podejście aso do naszych leciwych autek , ale mnie osobiście nigdy nie dotknęło no i masz trafiło we mnie.
Wielki problem bo śmiałem oddać część którą dziś zakupiłem gdyż nie pasowała i poprosiłem o dobór właściwej. Pan mi wyłuszczył ,że przecież nie zamówi mi ewentualnych kilku różnych elementów tylko po to żeby ten jeden / właściwy /mi dopasować. Wartość zamówienie porażająca 66 zł i prawdopodobnie ten straszny ciężar finansowy nie pozwalał Panu dokonać zamówienia na daremno . Dramat.
Poprosił o nr silnika , a po mojej uwadze , że nie mam takowego zarówno w dowodzie jaki dostępnej dokumentacji / pojazd 26 letni/ oznajmił że on na to nic nie poradzi.
Pokazałem mu więc czerwoną kartkę i zażądałem sprowadzenia z magazynu potrzebnej części /mam nadzieje że tym razem właściwej / i zaniechania dalszych dyskusji.
Sorry rozpisałem się . Nie polecam nikomu .
Aha! Korekta faktury wymaga w tej firmie wystawienia 6 dokumentów i 5 podpisów klienta. Paranoja. Pozdrawiam wszystkich.

Autor:  Patro [ wt wrz 25, 2007 6:33 pm ]
Tytuł: 

TOMEK126SEC pisze:
Wielki problem bo śmiałem oddać część którą dziś zakupiłem gdyż nie pasowała i poprosiłem o dobór właściwej


TOMEK126SEC pisze:
Poprosił o nr silnika , a po mojej uwadze , że nie mam takowego zarówno w dowodzie jaki dostępnej dokumentacji / pojazd 26 letni/ oznajmił że on na to nic nie poradzi.


Właśnie dlatego przy zamawianiu części proszą w tym serwisie o numer VIN i silnika, aby precyzyjnie ustalić i dobrać żądaną część i uniknąć pomyłek. Zamówiłem tam już kilkanaście części. Zawsze proszono mnie o numer silnika i nadwozia. Zawsze też otrzymywałem dokładnie to co zamówiłem, bez konieczności zwrotów i wymiany.

Inną sprawą jest to, że obsługa działa w ślimacznym tempie - dziesięciu oczekujących w kolejce, a tylko jedno stanowisko czynne.

Autor:  TOMEK126SEC [ wt wrz 25, 2007 6:47 pm ]
Tytuł: 

Wyobraż sobie że podawałem przy zamawianiu kod vin , a sugestie zebym spróbował ustalić nr silnika w Niemczech są chore.
Skoro mnie stać na zakupy w serwisie to serwis stać tym bardziej na zaspokojenie moich potrzeb związanych z zakupem części.
Przecież nie zamawiam elementu za tysiące euro tylko za 66 zł, jeżdzę do nich kilka razy dziennie i chciałbym być należycie obsłużony.

Autor:  BamBam [ wt wrz 25, 2007 6:57 pm ]
Tytuł: 

a numeru silnika nie mozna ustalic z vinu?? u mnie dalo rade i nawet sie zgadzal. chyba ze masz wymieniony, to po temacie.

Autor:  Debesciak [ wt wrz 25, 2007 7:28 pm ]
Tytuł: 

zmien aso :)

Autor:  witek-sec [ wt wrz 25, 2007 9:18 pm ]
Tytuł: 

TOMEK126SEC pisze:
Korekta faktury wymaga w tej firmie wystawienia 6 dokumentów i 5 podpisów klienta.
Prawie jak w Polmozbycie
[zlosnik]

Autor:  broneq [ wt wrz 25, 2007 9:46 pm ]
Tytuł: 

Napisz oficjalną skargę. Ja bym tak zrobił!
[zlosnikz]

Autor:  And [ wt wrz 25, 2007 9:48 pm ]
Tytuł: 

A to nie ma już ksiąg Skarg i Wniosków

Autor:  broneq [ wt wrz 25, 2007 10:07 pm ]
Tytuł: 

Ja po największe pierdoły do Beczki jeździłem. Płacąc za nie po kilkadziesiąt groszy (spinki do listew) i zawsze byłem ciepło i miło obsługiwany.
8) 8) 8) 8)

Autor:  Mirmur [ wt wrz 25, 2007 10:18 pm ]
Tytuł: 

Byłem kilka razy w ASO MB w Łodzi na ul.Opiekuńczej. Kompletne dno, jeśli chodzi o obsługę klienta. Więcej tam już nie pojadę. Niemiła i mało fachowa obsługa. ,Miś z okienka' robi łaskę, że coś sprawdzi na kompie. Zadatki na byle pierdołę jak w biednym wiejskim sklepiku na paczkę Marlboro. Nawet VIN-u nie potrafili dobrze zinterpretować. Zamawiany plastikowy element wnętrza do W126 500SEL przyszedł w zupełnie innym kolorze, ale wytłumaczono mi, że to już mój problem i ewentualnie mogę go sobie pomalować. Mogę go też nie odebrać, ale zaliczka przepada :o.
Pozdrawiam.

Autor:  ALLAN [ wt wrz 25, 2007 10:37 pm ]
Tytuł: 

Na Opiekuńczej nie byłem wczesniej, byłem killka razy na Aleksandrowskiej i jest jako tako. rewelacji nie ma i czujesz ze swoją obecnością zabierasz cenny czas panów bałwanów. czas swoje własne ASO otworzyc. 8)

Autor:  kuba124 [ śr wrz 26, 2007 2:32 am ]
Tytuł: 

Niestety ja również nie mam z ASO miłych wspomnień. Skończyłem swoją przygodę po tym jak chciałem uszczelnić skrzynię. Miły pan powiedział mi, że skrzynia jest do remontu koszt 6000zł. :o
Podziękowałem za "diagnozę" i pojechałem do zaprzyjźnionego warsztatu.
Okazało się, że przywaliłem miską i przeciąłem uszczelkę. Koszty: miska + uszczelka 500zł. Skrzynia zmienia biegi perfekcyjnie. ;)
Nie lubię jak robi się ze mnie idiotę i naciąga na koszta. :evil: Tym bardziej, że nakupowałem w tym ASO na duże sumy. :evil:
Oni pasują tylko do nowych aut na gwarancji. :evil: Wiadomo kasa.
Mam nadzieję, że nie wszystkie ASO mają takie podejście do klienta. Ja niestety sie zraziłem. :(

Autor:  TOMEK126SEC [ śr wrz 26, 2007 10:08 am ]
Tytuł: 

Wszystko jasne. Część dobrana przy kolejnej próbie.
Dziś podejmował mnie "normalny" pracownik , człowiek bardzo miły i rzeczowy , który zadał sobie trochę trudu żeby mi pomóc. / tacy ludzie powinni tam pracować/

Autor:  agaj666 [ śr wrz 26, 2007 10:53 am ]
Tytuł: 

Masochiści albo snobiści....;)
Sa przeca normalne sklepy,w których wiedzą jak szukać części,potrafią czytać VIN i nie robią łaski,a większość klamotów jest na miejscu.
Po cholerę się pchac do ASO jak wiadomo,że to dno,drogo i obsługa...jaka obsługa?
Dobrze,że chociaż nie maja już tych granatowych fartuchów jak za komuny mieli kierownicy Polmozbytów.Ale i tak słoma im z łapci wystaje.
Ja kilka razy dzwoniłem do ASO i po usłyszeniu ile co kosztuje szukałem po sklepach.
1/3 ceny ASO mnie satysfakcjonuje i to że towar dostępny od ręki albo dnia nastepnego.

Autor:  Stawros [ śr wrz 26, 2007 11:24 am ]
Tytuł: 

Przez ostatnie kilka lat miałem do czynienia tylko z jednym ASO - Borowski kiedyś na ul. Ordona , teraz w Piasecznie. Pierwszy raz był to przegląd przed zakupem, potem wymiana poduszek pod silnikiem i jakieś tematy układu kierowniczego + jakaś geometria, następna wizyta to problemy z odpalaniem (elektronika) i ta wizyta zdziwiła mnie najbardziej. Następnego dnia po dostarczeniu auta zadzwoniła pani z BOK i poprosiła o odbiór auta, cena mnie zmroziła - 180PLN, zapytałem nawet czy nie podaje cen w EURO [zlosnik] . Na pytanie co było usterką, odesłała mnie do elekryka który zajmował się moim samochodem i tutaj po raz drugi bardzo sie zdziwiłem. Facet oznajmił mi że były "zimne luty" w sterowniku pomp paliwa a w związku z tym że jest to dosyć droga część to on wszystkie ścieżki polutował i powinno być ok. na jakiś czas (ten jakiś czas trwa już ponad cztery lata). Obiecałem sobie że będę chwalił ten serwis po wszystkich jarmarkach co niniejszym czynię. Ostatni mój kontakt z nimi to kilka miesięcy temu, już po ich przeprowadzce do Piaseczna. Potrzebowałem simering pompy Nivomatu do beczki - temat załatwiłem przez telefon, łącznie z zamówieniem części której nie mieli u siebie a simering odebrał mi jeden z naszych klubowych kolegów który mieszka w Piasecznie. Nie muszę dodawać że obsługa miła, grzeczna i uprzejma.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/