MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz sie 24, 2025 5:06 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 4 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: pn wrz 17, 2007 12:30 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lip 18, 2007 11:01 am
Posty: 568
Lokalizacja: Szczecinek, Warszawa
Witam. Ta sprawa nie była chyba jeszcze poruszana (a przynajmniej się nie doszukałem). Wczoraj podjechałem na stację i przy nalewaniu gazu wywiązała się ciekawa rozmowa z kolesiem od obsługi gazu. Twierdził, że niebezpiecznie jest napełniać zbiornik z gazem w samochodzie do pełna. Mówił, że maks (przy zachowaniu bezpieczeństwa) to 80% pojemności butli. A chodzi dokładnie o to, że przy zalaniu do pełna otwierają się zawory, które wywalają nadmiar gazu na ulicę. Podobno kiedyś ktoś zatankował gaz do pełna i parę minut później ktoś inny:) rzucił niedopałek koło tego samochodu. Od gazu wyplutego na asfalt zapaliła się reszta, coś wybuchło i kierowca auta zginął. Co o tym sądzicie? Mit, czy jednak trzeba zostawiać tą rezerwę "pod korkiem" przy gazie? <br>Dodano po 1 minutach.:<br> Poza tym wyrzucanie gazu na ulicę nie jest po prostu ekonomiczne...

_________________
MB - Jasne jak drut/
- "ABC alfabetu"
- Bolid Młodzieży Wiejskiej E38 740iA ;było: MB 190 '86 2.3


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 17, 2007 12:45 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 06, 2007 9:10 pm
Posty: 927
Lokalizacja: Poznań
Butla z LPG wg przepisow moze byc napelniona , tak jak piszesz do 80 % (82% bodajze) a to wynika z tego ze gaz zmienia swoja objetosc wraz ze wzrostem temperatury. Zatankowalbys 100% butli , zostawil auto na sloncu i cisnienie panujace w butli mogloby ja rozerwac. Kazda butla z LPG ma specjalny zawor ,ktory pilnuje aby nie przekroczyc przy napelnianiu tych 80% .A to z tym ,ze gaz wylatuje na zewnatrz i ktos wybucha to raczej jest mit, chociaz z drugiej strony widzialem juz pracownika stacji w chmurze gazu (nie umial podlaczyc poprawnie pistoletu do wlewu- dobrze ze nie palil akurat) Najlepiej jak tankujesz gaz, wyjdz z samochodu i popros pasazerow o to samo (zreszta takie sa chyba nawet przepisy)

_________________
Witek
W126 500SEC '83 - ex. R.I.P.
Buk, humor, dziczyzna


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 17, 2007 12:51 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 29, 2006 10:24 am
Posty: 5349
Numer GG: 60349017
Lokalizacja: Bolesławiec
Są tacy którzy w jakiś sposób przerabiają zawór i tankują 100%.
Mnie ciekawi inna sprawa, na firmowych stacjach wejdzie mi max 45litrów, na prywatnych 38-40.Jak to możliwe :) :) ?


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 17, 2007 1:00 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pt cze 04, 2004 11:46 am
Posty: 214
Lokalizacja: Wrocław
Gaz tankuje się z jakimś konkretnym ciśnieniem. Na niektórych stacjach dystrybutory ledwo co pierdzą tym gazem i może być tak, że nie dają w pewnym sensie rady zaworowi w butli i nie dotankowują do pełna. Ja omijam stacje, na których tankowanie trwa długo (wolno, bo małe cisnienie).
Pamiętam, że na jednej stacji ciśnienie tankowania było coś ledwo ponad 2atm., a na innej ponad 6atm.

_________________
W126 500SE ile wleje tyle spali:)
Fiat 125p 1.4MPI 103KM:)


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 17, 2007 1:00 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: śr mar 29, 2006 1:56 pm
Posty: 1050
Lokalizacja: Świdnica/Poznań
Witam
Z tego co się oriętuję to muszą być spełnoione pewne warunki aby gaz się zapalił [szalone] . Zbyt wysokie ciśnienie nie pozwoli by gaz mógł się palić. Po gwałtownym rozprężeniu na powierzchni (patrz równierz parownik jak coś się nie tak dzieje z isnstalką) pojawia się szron. Kiedyś armia (było w tv jak pierwsze butle trafiły do klientów) paprała do zatankowanych w 1/2 zbiorników pociskami 7,62 - 1-bena wybuchła i się zapaliła, 2-gaz się rozprężał przez wszystkie dziury po pociskach ale się nie zapalił.
Dawno temu w DB była głośna sprawa, że ponoć Poldek z instalką zrobił bum. Jest to prawda z tego co mi wiadomo ale zapomniano dodać, że panowie fachowcy spawali gazowo(tlen-acetylen) rury w piwnicy i cofnęło im płomień do palnika, a nie że samoczynnie wywaliła butla z lpg.
pozdro

_________________
wojtyla


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 17, 2007 1:10 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 18, 2006 9:02 pm
Posty: 3164
Numer GG: 4094058
Lokalizacja: Warszawa--> Leoncin
THC .. tez mnie to ciekawi :) poprostu albo te mierniki są powalone albo taka jakość gazu u prywatnych ... Jak jexdziłem polonezem :evil: :D
to tez do butli 45l na maxa wchodziło mi jakies 35l moze 30 i bardzo mnie to zawsze dziwiło .. a koleś od gazu wmawiał mi ze zawór pewnie mam do regulacji [zlosnik]

_________________
Chrome N Paint Custom Shop
Lakiery House Of Kolor / Felgi Dayton Wire Wheels


Cadillac DeVille Lowrider
Chevy '64 Impala SS Lowrider
C123 280CE
S124 250D
Lincoln Town Car -ex
C124 300CE 24V -ex
W126 420SEL Cali. -ex
W123 240D '84 -ex
W123 200D -ex


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 17, 2007 3:02 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lip 18, 2007 11:01 am
Posty: 568
Lokalizacja: Szczecinek, Warszawa
No mi się też wydawało, że raczej prawie pusta butla jest bardziej niebezpieczna, bo może zassać to i owo. A co do tych 80%. W danych producenta mojej instalacji gazowej podane jest, że butla ma 40l pojemności. Jak wyjechałem ją do zera i potem zalałem do końca, to weszło mi właśnie 40 litrów. Czy to znaczy, że producent, gdy podaje pojemność nutli, to podaje 80% jej faktycznej pojemności? Czy po prostu mam walnięty ten zawór i zalało mi się 100%?

P.S. "Pan" na stacji podał jeszcze jedną ciekawostkę. Mianowicie, jak odczepia wąż od auta po tankowaniu, to z węża wylatuje jeszcze około 8l gazu (jest to równowartość pojemności samego węża). I co Wy na to?

_________________
MB - Jasne jak drut/
- "ABC alfabetu"
- Bolid Młodzieży Wiejskiej E38 740iA ;było: MB 190 '86 2.3


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 17, 2007 3:25 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 06, 2007 9:10 pm
Posty: 927
Lokalizacja: Poznań
"Pan" byl kiepski z matematyki . Wzor na objetosc walca : 2 (pi)r*H (gdzie r - promień podstawy walca H - wysokość walca czyli srednica wewn. weza razy dlugosc weza) ) ,ale fakt cos tam z tego weza zawsze wyleci ,mysle ze max. 0,2 dm3.

_________________
Witek
W126 500SEC '83 - ex. R.I.P.
Buk, humor, dziczyzna


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 17, 2007 10:20 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob cze 19, 2004 9:12 am
Posty: 987
Numer GG: 5552450
Lokalizacja: Golczewo woj. Zachodniopomorskie
Kochani moi z węża to nic nie wyleci a tylko z pistoletu i to tylko ta część między zaworami w pistolecie i wlewie w aucie jeżeli ktoś ma 40 litrową butle i weszło 40 to albo poszedł zawór regulujący albo cię oszukali. Ja się kiedys kłuciłem w poldaku miałem 65 litrów butle a zawsze wchodzilo 48l max 50 a mi gostek 60 wlał i musiał oddac te pare złoty bo kolejka była i nie chciał żeby inni klijęci usłyszeli jak zwymyślam stację. najlepiej tankować u sprawdzonego dostawcy wtedy niema problemu. Odnośnie wybuchu od niedopałka raczej bajki, fruwające polonezy zdażyło się ale tylko wtedy jak ktoś przy nich kombinował. zresztą znajomy mial wypadek astrą LPG i butle wyrwało z zaczepów urwały sie wiec i przewody gazowe i nic sie nie zapalilo, druga stuacja gdy znajomi przerobili nubire na gaz coś pod maska się zapalilo (pierwsza instalacja montowana przez serwis) gostek podszedł do butli zakręcił zawór zgasił płomień przełączył na bęzyne i jakoś na trybie awaryjnym dojechał.

_________________
historia
pf 125 76r, dwie W-115, dwa Poldki Caro, Golf III i 124 ce
Obecnie
FSO Warszawa Truck 1995 1.6, FSO Polonez Caro 94r 1.6GLE (Złombol-car), Jakieś Exeo, Koreański Mercedes Korando 98r.


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 17, 2007 10:34 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob mar 10, 2007 9:55 am
Posty: 2400
Numer GG: 8478669
Lokalizacja: Puławy
Co do tankowania LPG - w Czechach spotkałem się z tym, że kierowca sam sobie tankuje :o
Myslałem że trzeba mieć jakieś przeszkolenie czy uprawnienia, ale jak poprosiłem na stacji o gaz to mi powiedzieli: zatankuj i zapłać. Spytałem: sam mam zatankować gaz? Odpowiedzieli mi: a co dziwne? a kto ma ci zatankować?
Nawet zrobiłem fotkę jak tankowałem żeby mi uwierzyli po powrocie (jak jeździłem 528i) [zlosnik]
Obrazek

_________________
W202 C250 '94
Suzuki Grand Vitara - zabawka 4x4
BMW R 1100 GS '99
-----------------------------
W140 500SEL '93 USA - ex
C124 230CE, S210 E290TD, C208 CLK200, S124 E220-ex


Ostatnio zmieniony pn wrz 17, 2007 10:44 pm przez trocin, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 17, 2007 10:38 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:46 pm
Posty: 2195
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
trocin pisze:
Co do tankowania LPG - w Czechach spotkałem się z tym, że kierowca sam sobie tankuje


to raczej ewenementem jest Polska ze trzeba czekac na obsluge bo nie spotkalem sie zeby gdzies jeszcze tankowla obsluga stacji (poza ukraina ale tam i benzyne czesto leje obsluga stacji)

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 17, 2007 10:40 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob cze 19, 2004 9:12 am
Posty: 987
Numer GG: 5552450
Lokalizacja: Golczewo woj. Zachodniopomorskie
Sorki ale ja swojego poldaka prawie zawsze tankowałem sam chyba że pisało samoobsłóga zabroniona

_________________
historia
pf 125 76r, dwie W-115, dwa Poldki Caro, Golf III i 124 ce
Obecnie
FSO Warszawa Truck 1995 1.6, FSO Polonez Caro 94r 1.6GLE (Złombol-car), Jakieś Exeo, Koreański Mercedes Korando 98r.


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 17, 2007 11:03 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 18, 2006 9:02 pm
Posty: 3164
Numer GG: 4094058
Lokalizacja: Warszawa--> Leoncin
hehe no u mnie na stacji tez sam tankuje :P co by to nie było ... :D ale to troszke nie o tym dyskusja :D

_________________
Chrome N Paint Custom Shop
Lakiery House Of Kolor / Felgi Dayton Wire Wheels


Cadillac DeVille Lowrider
Chevy '64 Impala SS Lowrider
C123 280CE
S124 250D
Lincoln Town Car -ex
C124 300CE 24V -ex
W126 420SEL Cali. -ex
W123 240D '84 -ex
W123 200D -ex


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 17, 2007 11:30 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 06, 2007 7:56 pm
Posty: 1440
Lokalizacja: WIELICZKA
trocin: miałeś BMW na gaz? I jak to chodziło? Bo słyszałem, że jak jest coś gorszego do gazu od MB i Forda to właśnie Volvo i BMW.

Co do samotankowania, to raczej Czechy są ewenementem, choć jak byłem na Rajdzie Barum w 2003 roku 190tką to mi sami tankowali gaz. Na Słowacji nie wolno samemu tak jak u nas i nawet każą sobie na niektórych stacjach pokazać dowód rejestracyjny, bo u nich trzeba mieć nalepkę ze stacji diagnostycznej koło wlewu, że instalaka jest sprawna (takie żółte kółko z napisame LPG czarnym). W Niemczech też tankuje obsługa stacji. W innych krajach nie próbowałem.

_________________
pozdrawiam
broneq

W123 C 230CE 1983r i W115 220D 1974r
Stare Mercedesy ... są doskonałe.


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 18, 2007 12:24 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lip 18, 2007 11:01 am
Posty: 568
Lokalizacja: Szczecinek, Warszawa
Jeśli chodzi o sytuacje ekstremalne, to miałem rok temu pożar w garażu. Trzy motocykle, dwa baniaki z paliwem i Opelek z gazem. Ogień był bardzo silny, a mimo to nic nie wybuchło. Baniaki z paliwem napęczniały, ale były szczelne, więc obeszło się bez wybuchów, a butla (gdzieś
1/2pełnej) właściwie nie zmieniła kształtu. A dodam, że od Opla się zaczęło. Ogień był wszędzie, a mimo to, bez eksplozji. Jeśli chodzi o ten mit z niedopałkiem. Może koleś przegiął z ilością LPG w butli i zawór puścił, zaczął pluć, ktoś rzucił chwilę potem niedopałkaa butla w tym momencie już pusta, zassała płomienie z asfaltu i łup.. Możliwe (czysto teoretycznie) takie coś?

P.S. Ja zatankowałem butlę 40l od zera całą. Czyli powinienem skontrolować te zawory ograniczające. Czy takie uszkodzone zawory mogą "gubić" gaz? Powiedzmy, że zalałem sobie pół butli, a mam uszkodzony ten zawór ograniczający. Odnotowałem większe zużycie gazu. Może po prostu zwiał z butli?

_________________
MB - Jasne jak drut/
- "ABC alfabetu"
- Bolid Młodzieży Wiejskiej E38 740iA ;było: MB 190 '86 2.3


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 4 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl