MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Zmiana silnika - proszę o rady
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=28696
Strona 1 z 2

Autor:  bartekmw [ sob wrz 22, 2007 10:17 pm ]
Tytuł:  Zmiana silnika - proszę o rady

Witam.
Noszę się z zamiarem wymiany silnika w MB W123 z 240D na 300D. Nigdy tego nie robiłem, a chciałbym to zrobić sam. Proszę o wszelkie informacje, na co powinienem zwrócić uwagę, czego się wystrzegać, co muszę zmienić, a co tylko powinienem? Nadmienię tylko, że jestem laikiem w dziedzinie mechaniki samochodowej. A! I przy okazji: Na co zwrócić uwagę przy zakupie silnika?

Autor:  Xytras [ sob wrz 22, 2007 10:21 pm ]
Tytuł: 

Wypadaloby zmienic komplet silnik+skrzynia+most i najlepiej licznik to nie bedzie przeklaman ;)

Musisz zwrocic uwage na to ze 300D ma chlodnice oleju, Ty jej pewnie nie masz ;)

300D mozliwe ze ma tez wieksza chlodnice cieczy ;)

Nie wiem czy sterownik do swiec jest ten sam ;)

Po nastepne, jesli masz I seryjne 240D z mokrym filtrem to sie mozesz zdziwic i czeka Cie ladna rzezba z polaczeniem gazu ;)

Autor:  BrunoGiamatti [ sob wrz 22, 2007 10:49 pm ]
Tytuł: 

ale .. cholera przeciez było z 300 takich samych tematów :) zapraszam do działu klasyki :)

Autor:  /8 [ ndz wrz 23, 2007 12:00 am ]
Tytuł: 

Witam, 300 ma już 5 garów więc wydatki na wszystko będą większe [zlosnik] ropa, świeczki, wtryskiwacze itd ;)

Autor:  bartekmw [ ndz wrz 23, 2007 12:22 pm ]
Tytuł: 

ALPAq pisze:
było z 300 takich samych tematów
Szukałem, naprawdę. Kilka strzępków znalazłem, ale nic, gdzie miałbym jakieś dokładniejsze informacje - same strzępki :(



Xytras pisze:
Wypadaloby zmienic komplet silnik+skrzynia+most i najlepiej licznik to nie bedzie przeklaman

Ale jeżeli nie zmienię skrzyni i mostu, to nie będzie przekłamań. no i poza tym, że zwiększy się moc, a nie prędkość, dzięki czemu motor z i tak już dużym zapasem mocy będzie miał jej jeszcze więcej, czyli dłużej przeżyje, czy dobrze kombinuję?


/8 pisze:
Witam, 300 ma już 5 garów więc wydatki na wszystko będą większe ropa, świeczki, wtryskiwacze itd

Sugerujesz, że to nieopłacalna sprawa? Lepiej pozostać przy 2,4?

Panie i Panowie, proszę napiszcie mi coś więcej niż tylko o chłodnicy (oleju i cieczy) i o co chodzi z tym mokrym filtrem - jak to wygląda i na czym polega? Jak to sprawdzić czy mam mokry filtr?

Autor:  Xytras [ ndz wrz 23, 2007 12:34 pm ]
Tytuł: 

Mokry filtr jest za prawym reflektorem, mocowany do nadkola, taki walec i gumowym wezem leci powietrze do kolektora, suchy jest bezposrednio na kolekttorze mocowany, wystarczy zreszta otworzyc i zobaczyc jaki jest filtr, mokry bedzie caly w oleju.
Prosciej byloby spytac jaki masz silnik, 72 czy 65 koni ?

Ja mam 240D z mostem od 200D i moc jest owszem, ale VMAX jest do bani, przy 120 juz ma wyskoczyc spod maski, do ciagania przyczepy sprawuje sie wysmienicie, ale na trasie do bani, to nie to...

Autor:  bartekmw [ ndz wrz 23, 2007 5:41 pm ]
Tytuł: 

Ok. Dzięki za wskazówki. Na dzisiejszym spocie w Warszawie dokładnie mi wytłumaczono co to jest ten mokry filtr. Mam zwykły :) Prędkość - nie jeżdżę szybko, a lubię mieć spory zapas mocy, więc mi by to odpowiadało ;)

Czy jest jeszcze coś, na co powinienem zwrócić uwagę?

Autor:  Rybaczenkow [ ndz wrz 23, 2007 6:08 pm ]
Tytuł: 

bartekmw pisze:
Prędkość - nie jeżdżę szybko, a lubię mieć spory zapas mocy


Chcesy miec spory zapas mocy, to wstaw tam benzyniaka..

Autor:  bartekmw [ ndz wrz 23, 2007 6:32 pm ]
Tytuł: 

Rybaczenkow pisze:
Chcesy miec spory zapas mocy, to wstaw tam benzyniaka..

To nie jest przyczyną zmiany motoru, To jest powód, dla którego mogę pozostać przy starych: skrzyni i moście.
Napiszcie proszę co jeszcze mnie czeka przy zmianie silnika. Narazie wiem tylko o chłodnicy cieczy i oleju. Co dalej?

Autor:  Elwood BLUES MOBIL [ ndz wrz 23, 2007 6:52 pm ]
Tytuł: 

Najlepiej to kup sobie 300D w dobrym stanie (całe auto :)) i nie będziesz musiał nic zmieniać, a jak się upierasz przy zmianie to według mnie najlepiej kupić kompletne auto dawcę 300D i wtedy będziesz wiedzieć co tam jest inaczej, przynajmniej będziesz miał wszystko widoczne i nie trzeba będzie rzeźbić. Pozdr

Autor:  bartekmw [ ndz wrz 23, 2007 7:05 pm ]
Tytuł: 

Czyli źle robię licytując w tej aukcji?
http://allegro.pl/item244420599_silnik_ ... kazja.html

Autor:  THC [ ndz wrz 23, 2007 11:05 pm ]
Tytuł: 

Dziś miałem okazję przejechać pół kraju 220D z wstawionym 300D.
Most był od 200, to chyba taki sam jak w 240D.
Przyspieszenie od zera dość dobre,ale od 60km\h do 120 juz mnie zadziwił.
Silnik wył już przy 120.V-max do bani, przyspieszenie dobre.
Jak na miasto to mógłby sie nadawać, ale w trase padaka.
Stan techniczny nie pozwalał na więcej niż w porywach do 120km\h,ale wydaję mi się ,że więcej niż 130 km\h nie pojedzie,a prędkośc nie wysilająca silnika to 90km\h,powyżej już wyraźnie słychać.
Licznik na oponach uwaga 175\65\14 oszukiwał o równe 20 kilometrów :)

Co do kupna i wymiany z 200 na 300.
Kup albo inną beczkę do jazdy,albo zwłoki z dobrym silnikiem.
W tym którym jechałem nie było chłodnicy oleju,cieczy od 220D, przy stałej 100km\h , grzał się do końca skali.Brak przekaźnika świec, jakiś patent domowej roboty.W nim właśnie była 220 z mokrym filtrem,cięgła tak przerobione ,że silnik gaszony na biegu.
Wracałem nim A4, i kiedy coś zaczyna dziwnie stukać jakby z przodu po lewej to jest szansa ,że to sprzęgło gumowe na wale.
Przez rzeźbę z przekaźnikiem i gaszenie na biegu, sprzęgło zaczęło stukać.
Po wyciągnięciu jakiegoś vw z rowu, zerwało się akurat na torach, i akurat mijając sie z radiowozem :):):)

Po urwaniu sprzęgła hol seatem tera, poj.900cm sama przyjemnosć :):)
Nawet zgasić go nie mogłem,nie działało ręczne gaszenie,a z przewodami paliwowymi takie instalacje,że udało się przeciąć właściwy po 10 minutach.

Oczywiście nie życzę autorowi wątku aż takiego rzeźbienia,ale może się to tak skończyć.
Aha właściciel wymienił silnik bo tamten był za słaby , a 300 kupił bez auta, wyszło mu to tragicznie,całość sprzedał za 1\3 tego co dał za silnik.

Autor:  voytas [ ndz wrz 23, 2007 11:36 pm ]
Tytuł: 

/8 pisze:
Witam, 300 ma już 5 garów więc wydatki na wszystko będą większe ropa, świeczki, wtryskiwacze itd

eee, warto!

tzn nie warto wymieniać silnika, lepiej kupić 300D i sprzedać obecne auto

Autor:  bartekmw [ pn wrz 24, 2007 8:34 am ]
Tytuł: 

Czy 400 zł za dobry (mam nadzieję) silnik nie jest wystarczającym powodem do pokuszenia się o taką zmianę? Filtr powietrza mam zwykły, więc tu nie będzie kombinowania. Poztaram się zakupić wraz z silnikiem również chłodnice (cieczy i oleju), więc też nie powinno być kłopotów.
Co do jazdy w traach - teraz mój V MAX to 70 km/h, bo przy większej prędkości robi mi się wir w zbiorniku - z olejem silnikowym [zlosnik] (przy prędkości 120 km/h zeżarł mi cały litr oleju na odległości 34 km. Jak nie przekraczam 70, to litr dolewam co 200 km)

Autor:  Elwood BLUES MOBIL [ pn wrz 24, 2007 8:43 am ]
Tytuł: 

Może się tak okazać że 400zł to dopiero początek ;), trzeba by było doliczyć robociznę, jeżeli sam nie dasz rady, wspomnianą chłodnicę jeżeli nie kupisz w zestawie, cięgła, przekaźnik grzania świec (no chyba że będizesz odpalać na 4 garach:)) i pewnie wiele innych rzeczy, a co najważniejsze NERWY PODCZAS RZEŹBIENIA, więc zastanów się poważnie czy nie lepiej kupić dawcę i ewentualnie wtedy przekładać, owszem może i będzie to jezdzić tylko jak?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/