MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Dwa litry w baleronie
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=28120
Strona 1 z 2

Autor:  kindzior [ pn sie 27, 2007 7:34 am ]
Tytuł:  Dwa litry w baleronie

Witam, czy ktoś z forum posiada lub jeździł w124 kombi z benzynowym silnikiem 2.0? jak w tym modelu wygląda dynamika silnika porównując z 230E i 300D? no i ile może spalić przy normalnej jeździe?

Autor:  azamat [ pn sie 27, 2007 12:54 pm ]
Tytuł: 

Witam,

ja przez jakis czas troche takim jezdzilem, byl u mojej rodziny. '89 jeszcze z waska listwa. ogolnie auto przyjemne, wg. mnie dynamika wzgledna, ale bez zadnej rewelacji. silnik starszej generecji jest troche za slaby do tego auta, co innego pewnie 2.0 16V ( 150KM). Niestety, zeby cos zaczelo sie dziac trzeba trzymac auto na wyskich obrotach, spalanie w miescie kolo 11-12 litrow przy normalnej jezdzie. w trasie pewnie z 9l. Niestety silnik umarl przy jakichs 400.000 km, ale to pewnie zaniedbania mojego wujasa do tego doprowadzily.
230E i 300D beda znacznie lepsze, 230E bedzie palic bardzo podobnie do 200E, jest mocniejszy i nie bedzie sie tak meczyc. ja stawialbym na 300D.

Autor:  monster18.09 [ pn sie 27, 2007 1:42 pm ]
Tytuł: 

azamat pisze:
2.0 16V ( 150KM

136 konikow, 150 ma 2.2
Pozdrawiam

Autor:  azamat [ pn sie 27, 2007 1:54 pm ]
Tytuł: 

monster18.09 pisze:
azamat napisał:
2.0 16V ( 150KM

136 konikow, 150 ma 2.2
Pozdrawiam



ups, skuzi za blad

Autor:  THC [ pn sie 27, 2007 3:50 pm ]
Tytuł: 

200 to jak 200D, lepiej wybrać 230E osiągi odczuwalnie lepsze, a spalanie bardzo podobne.
Jedyny minus to większe OC, ale to raczej mały problem.

Autor:  broneq [ pn sie 27, 2007 8:02 pm ]
Tytuł: 

kindzior BŁAGAM NIE BALERON!! To chyba najpodlejsze z określeń 124. Już lepiej "puchacz", "koperta", ba - nawet "kwadrat" ale nie "baleron"! To się tak mega chamsko kojarzy, że szok.
Co do silników to już koledzy powiedzieli. Ja tylko dodam, że 2.3 to jest dobre do 190tki, bo w 124 i tak jest dość słabawe, zatem 200E to już totalna porażka! W 190tce to jest mało, nie mówiąc o 124. Dlaczego tak piszę? Bo jak mi nie zależy na prędkości to kupuję diesela, zatem 300D, a jak mi zależy na osiągach to w 124 minimum to 2.3, choć jeśli jeszcze kiedyś kupię benzynowe 124 to tylko 300E (E300+). [zlosnikz] [zlosnikz] [zlosnikz] [zlosnikz]

Autor:  THC [ pn sie 27, 2007 9:44 pm ]
Tytuł: 

broneq pisze:
Ja tylko dodam, że 2.3 to jest dobre do 190tki, bo w 124 i tak jest dość słabawe, zatem 200E to już totalna porażka! W 190tce to jest mało, nie mówiąc o 124. Dlaczego tak piszę? Bo jak mi nie zależy na prędkości to kupuję diesela, zatem 300D, a jak mi zależy na osiągach to w 124 minimum to 2.3, choć jeśli jeszcze kiedyś kupię benzynowe 124 to tylko 300E (E300+). [zlosnikz] [zlosnikz] [zlosnikz] [zlosnikz]


Jak mi się nie podoba to kupuje to, jak chce szybko to tamto , a jak oszczednie to diesel a najlepiej 300 turbo ew. 400 cdi.
Takie bredzenie to dobre przy piwku.Bo jak to my auta zmieniamy co najmniej trzy przed obiadem.
Facet pyta czy 200 pocignie kombiszona, jasne , że pociągnie.
Dla jednego znaczne podnoszenie przodu przy starcie będzie git.
Dla innego jak mniej niż 200 koni to śmietnik nie wart czegokolwiek.
Wszystkie wskazówki już zostały zawarte w temacie.
Ale wkręcanie, że do 190 minimum 2.3, to bzdura, dlaczego nie 2,6, a najlepiej 2,3 -16, co tam 16 lepiej 2,5 evo.

300 do 124 Broneq zlituj się. 420 średnio, 500 no już można pojeździć, oczywiście V12 AMG da radę jak najbardziej.

Sama teoria.

Sam myślałem że 102 z gaźnikiem to lipa , jak na beczkę, kiedy przejechałem się 200D zmieniłem zdanie.
Wszystko zalezy od tego jakim autem ktoś jeździł wcześniej.
Teraz 230E jak dla mnie daje radę, ale już bym pośmigał 280E, potem pewnie załączy mi się opcja 560 SEC.
Ale 200E w 124, czy 200E w W-201 dają radę do jazdy na co dzień z pasażerami i bagażnikiem na full, a dla usportowionej młodziezy nawet zostawi kreskę pod remizą.
Także żeby jeździć bezstresowo MB 124 200E wystarczy, naturalnie nie dla kogos kto miał wcześniej mocniejszy samochód, i kto nie zdaje sobie sprawy , że taki silnik w takiej budzie bardzo odczuwa obciążenie już dodatkowych dwojga pasażerów z tyłu.

Kombi S124 230E, 200 moze być ale zdawać może się słabawa.
W201, o którym tu nie piszemu nawet 1.8 jedzie.
Także legendy teoretyków typu , że 124 mniej jak 300E nie jedzie , a W-201 mniej jak 230 to można między bajki włożyć.
Pozdrawiam maniaków prędkości i mocy.200D rulezz he he he

Autor:  WeebShut [ pn sie 27, 2007 11:05 pm ]
Tytuł: 

THC pisze:
Teraz 230E jak dla mnie daje radę, ale już bym pośmigał 280E


A uwierz mi, że po moim E280 teraz mam ochotę na przynajmniej E420 [zlosnik] Niestety rozsądek po kupnie mieszkania bierze górę (a mogłem zostać kawalerem [oczko] )

Autor:  THC [ wt sie 28, 2007 7:57 am ]
Tytuł: 

WeebShut pisze:
THC pisze:
Teraz 230E jak dla mnie daje radę, ale już bym pośmigał 280E


A uwierz mi, że po moim E280 teraz mam ochotę na przynajmniej E420 [zlosnik] Niestety rozsądek po kupnie mieszkania bierze górę (a mogłem zostać kawalerem [oczko] )


U mnie już po zakupach mieszkaniowych, teraz flota he he he

Autor:  monster18.09 [ wt sie 28, 2007 10:55 am ]
Tytuł: 

WeebShut pisze:
A uwierz mi, że po moim E280 teraz mam ochotę na przynajmniej E420

A mam pytanie, gdzie wykorzystujesz ta moc i gdzie Ci jej brakuje?

Autor:  Wojtek123 [ wt sie 28, 2007 11:15 am ]
Tytuł: 

monster18.09 pisze:
gdzie wykorzystujesz ta moc i gdzie Ci jej brakuje?


Nie chodzi o wykorzystywanie, tylko o świadomość posiadania ;) [zlosnik]

Autor:  THC [ wt sie 28, 2007 11:51 am ]
Tytuł: 

monster18.09 pisze:
WeebShut pisze:
A uwierz mi, że po moim E280 teraz mam ochotę na przynajmniej E420

A mam pytanie, gdzie wykorzystujesz ta moc i gdzie Ci jej brakuje?


Pytanie nie do mnie, ale odpowiem oczywiscie za siebie.
Mocy 230E brakuje mi czasem przy miażdżeniu dresów na światłach.
Też nie zawsze jeżdżę spokojnie i czasem lubie przycisnąć.Wtedy jak wiadomo im więcej tym lepiej.
Poza tym jadąc w trasie 280E czy 230E przy 160-180km\h już słychać silnik, a nie ma nic lepszego niż 200 na budziku i "Dla Elizy" Chopina , płynące z głośników.Dlatego tak bardzo lubimy duże silniki z dużym zapasem mocy.
:):)

Autor:  WeebShut [ wt sie 28, 2007 12:32 pm ]
Tytuł: 

monster18.09 pisze:
A mam pytanie, gdzie wykorzystujesz ta moc i gdzie Ci jej brakuje?


Duża moc to duże możliwości. Pozatym zaczniesz kolego jeździć samochodami z dużą pojemnością w trasie, zobaczysz jak sprawnie można sie przemieszczać, z łatwością wyprzedzać tiry. Duży silnik to duża przyjemność i według mnie bezpieczeństwo.

Autor:  broneq [ wt sie 28, 2007 1:06 pm ]
Tytuł: 

Mnie chodziło o to, że jakbym miał kupić W124 z silnikiem 2.0 to już bym wolał 200D bo i jednym i drugim się nie poszaleje, a 200D będzie sporo tańszy w eksploatacji. Bo do jazdy 200E jest naprawdę słaby. To wszystko. ;)

Autor:  azamat [ wt sie 28, 2007 2:52 pm ]
Tytuł: 

bez przesady panowie, 200E daje rade. od 200D jest duzo dynamiczniejszy, juz nie mowie o kombi( jakis czas temu na allegro stalo 200TD, jedyne jakie widzialem). oczywiscie optymalnym motorem jest 230E, bo pali tyle samo co 200E, a ma wiecej mocy. ja jechalem 200TE z Lodzi do Zakopanego, 5 osob na pokladzie i bagaznik zapchany po sam dach. dal rade, ale oczywiscie pod pedalem czuc, ze brakuje mocy. ale jak 230 zawalimy i wezmiemy komplet pasazerow to tez bedzie mulowaty, to samo 250D i 300D.
tak wiec do wygodnego przemieszczania sie jest w ok, o szalenstwach trzeba zapomniec.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/