MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

%#$%.... pech to pech .
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=27525		 Strona 1 z 2
Autor:  kruszyn [ sob lip 28, 2007 6:06 pm ]
Tytuł:  %#$%.... pech to pech .
Dzisiaj udalem sie ZS zwiedzic komisy i ogarnac wogole co jest w ofercie nie tylko z MB ....
zaczelo sie ,,niezle,, na Dworcowej w Szczecinie jakies skur................... wyjeb............. mi szybe i zapierd.......... aparat (2199zl) jak zawsze pamietalem zaby chowac itd tak dzisiaj calkowicie zapomnialem ze wogole go zabralem i o 15 min poza autem i po sprawie ...:(:(:(:(:(:( potem godzina na komisariacie.... i humor zjeb.....
samochody w komisach ... niestety wszystkie jakies jak zwykle banany a na to co mi sie podoba nie stac mnie :( I O .............
Autor:  tyberiusz [ sob lip 28, 2007 6:39 pm ]
Tytuł: 
Powinni obcinać ręce. Najgorsze jest to, że teraz jakaś rura będzie się q..a cieszyć, że tak łatwo mu przyszło posiadanie fajnego aparatu. Szkoda, że wcześniej ktoś musiał na niego zapracować. Do zabicia.
Autor:  BamBam [ sob lip 28, 2007 7:25 pm ]
Tytuł: 
obserwuj alle...grono, moze trafisz
Autor:  adler1934 [ sob lip 28, 2007 8:19 pm ]
Tytuł: 
Kruszyn wspólczuję. Mi ukradli radio w 15 min-panel był a schowku.Teraz zabieram ale nie zawsze, potem zderzaki i listwy ze 126,potem 2 komplety alusów, w tym AMG. Teraz już wiem że za frajerstwo trzeba płacić.
Mam nadzieję,że się nie obraziłeś.Oczywiście mam na myśli siebie.
Ty może byłeś poprostu nierozważny :-?
Autor:  dobrzan [ sob lip 28, 2007 11:13 pm ]
Tytuł: 
Witaj w klubie wujek.. mi przynajmniej zadnych szkod nie wyrzadzili...
Autor:  kruszyn [ sob lip 28, 2007 11:40 pm ]
Tytuł: 
dobrzan pisze:
Witaj w klubie wujek.. mi przynajmniej zadnych szkod nie wyrzadzili...


a daj spokoj ... jak juz to wyzej bylo napisane ...czlowiek dwoi sie troi zeby zarobic cieszy sie jak glupek a tu taki zaj%$%# w dupe pier%$#@#% skur$$#@ przyjdzie wywali Ci szybe i ukradnie ..... ech ... wbijam w sam aparat ale szlak mnie trafia na sama mysl o wydanej kasie .....
w razie czego gdyby ktos przypadkiem spotkal na allegro
aparat PANASONIC LUMIX FZ-50 Czarny
bez pokrywki na obiektyw, ladowarki i jakichkolwiek papierow czy gwarancji. w czarno zielonym etui + filtr polaruzacyjny , karta kingston 1GB
Autor:  7gsi [ ndz lip 29, 2007 2:18 pm ]
Tytuł: 
wyrazy współczucia.

sprawdz lombardy, zwłaszcza te na Jagiellońskiej + sieciowe.
bardzo często "przypadkiem" tam trafiają różne fanty.


Żelazna zasada- w Szczecinie NIC nie można zostawić na widoku nawet na 1 minutę! Po mieście chodzą małolaty po 2 osoby, zawsze widać ich z daleka bo idąc 1 ogląda wnętrza każdego mijanego auta, drugi zawsze cały czas się rozgląda dookoła.

taki kraj... :(
Autor:  WeebShut [ pn lip 30, 2007 12:05 am ]
Tytuł: 
Mi w 30 sekund we Francji slroili kamerę DVD Sony. W sklepie byłem ja i kumpel, jeden klient i 3 osoby z obsługi. Kamera zniknęła przy monitorowanej kasie ... jak się można łatwo domyślić w kamerach nie było taśm. Sprawa została umorzona po tygodniu a ja byłem (już mi przeszło) 3500 w plecy [szalone]

Życie teraz jak gdziekolwiek wchodzę, to wszystko co najdroższe wisi na szyi.
Autor:  Nilovitz [ pn lip 30, 2007 7:36 am ]
Tytuł:  Re: %#$%.... pech to pech .
kruszyn pisze:
Dzisiaj ... i zapierd.......... aparat .............


to nie pech, to niechlujstwo, razace zaniedbanie i wiele innych okreslen moznaby tu przytoczyc

7gsi pisze:
wyrazy współczucia.


a te powyzej to slowa otuchy,koledzy cie poklepia po plecach obijajac pluca, ale nie martw sie... ! [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]

okazja czyni zlodzieja... do kogo masz pretensje? Do zlodziei, ze kraj miodem i mlekiem plynacy, to jeszcze ci wzieli z auta cudza twoja wlasnosc?
Autor:  kruszyn [ pn lip 30, 2007 9:15 am ]
Tytuł:  Re: %#$%.... pech to pech .
Nawet nie pisze ze to nie na wlasne zyczenie :) zdaje sobie z tego sprawe ... tylko zlosci mnie to ze zawsze pamietalem zeby go schowac albo brac ze soba a w sobote kompletnie zapomnialem ze zabralem go wogole z domu .... pozabieralem z auta portwele, tel itd a aprat zostal......
Moja wina ?? ... o ile o winie mozna mowic ... bo chore jest ze nie mozna nic zostawic w swoim zamknietym samochodzie w miejscy publicznym zeby bylo smieszniej pod nosem komisariatu.......bo tym samym naraza sie na stracenie tego ... kurw... co za kraj :(:( ... nie kupuj takiego samochodu bo ten typ kradna nie zostawiaj nic w aucie bo kradna ... nie spij w pociagu bo Cie okradna, nie chwal sie ze wygrales w totka bo Cie porwa albo zamorduja dla kasy, nie nos portwela bo Ci go zapieprza, a wogole nie wychodz z domu dobrze ubrany bo jeszcze wrocisz nagi i bosy a jak zlapiesz za reke takiego chu%$#$ to czasem nie strzel go w morde bo jeszcze zostaniesz posadzony o pobicie i bekniesz za to ............................. wiem ze tak jest ale to jest totalnie chore !!! i nie strata aparatu tylko taka sutuacja mnie wku%#$ niemilosiernie. Na koniec jeszcze uslyszysz po godzinie spisywania kwitow na policji ze prosze sie nie ludzic ze moze pan odzyska ... i ze zdaje sobie sprawe ze grozi mi kara za skladanie falszywych zeznan i oskarzanie kogokolwiek [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]
Powiem wam ludzie wyszedlem z komisariatu napompowany optymizmem i czulem sie bezpiecznie ... na tyle ze nie zostawie nawet psa w samochodzie bo jeszcze jego ukradna :P :P:P:P:P:P <br>Dodano po 16 minutach.:<br>
Cytuj:
do kogo masz pretensje? Do zlodziei, ze kraj miodem i mlekiem plynacy, to jeszcze ci wzieli z auta cudza twoja wlasnosc?


hehe to moze ma byc mi jeszcze szkoda zlodzieja? i to nie jego wina ze kradnie tylko panstwa ? przepraszam ale z checia polamal bym lapy takiego chu%$#@%$ bez nzaczenia czy ma 10 czy 20 lat sorki ale sam mialem przez jakis czas naprawde ciezka bide w domu i jakos nie kradlem ....... przykro mi ale nie mial bym grama litosci dla takiego skurw$@#$% bo za ciezko pracuje na to co mam.
Autor:  roadrunner [ pn lip 30, 2007 9:28 am ]
Tytuł: 
kruszyn pisze:
kurw... co za kraj



Takie sytuacje zdarzaja sie wszedzie, okazja czyni zlodzieja. Kuzynowi w Szwajcari w dniu w ktorym urlop mu sie konczyl i spakowal juz wsio do auta, poszedl pojedzic jeszcze ostatni raz zakosili wszystko z auta. I co tez ma plakac ze taki kraj?? Gdybyc nie zostawil to by nie ukradli i tyle, złodziejstwo to na calym swiecie sposob na zdobywanie kasy jak kazdy inny i trzeba sie z tym pogodzic zaakceptowac i zrozumiec a co za tym idzie nie zostawiac jak ostatni frajer aparatu wartego 2kpln w samochodzie bez opieki i jeszcze pewnie bez alarm (choc to raczej niewiele by pomoglo). Nie nalezy sie przywiazywac do rzeczy bo to tylko rzeczy a skoro tak przezywasz strate tego aparatu to swiadczy tylko o tym ze nie bylo cie na niego stac, ostatnio gadzeciarsto jest w modzie na ogledziney auta wystarczyl by ci spokojnie aparat za 100pln z marketu a nie profesjonalny sprzet ktorym nie pogardziloby wielu zawodowych fotografow.

Moze nie powinienem ci jeszcze dowalac ale przerzucanie winy na spoleczenstwo bo to ono kradnie i wogule strach z domu wyjsc to lekka przesada. Zlodziejstwo jest wszedzie tam gdzie dotarla "cywilizacja" tj. prostytucja, bieda i choroby.
Autor:  _me: how_ [ pn lip 30, 2007 9:55 am ]
Tytuł: 
roadrunner pisze:
Nie nalezy sie przywiazywac do rzeczy bo to tylko rzeczy a skoro tak przezywasz strate tego aparatu to swiadczy tylko o tym ze nie bylo cie na niego stac, ostatnio gadzeciarsto jest w modzie na ogledziney auta wystarczyl by ci spokojnie aparat za 100pln z marketu a nie profesjonalny sprzet ktorym nie pogardziloby wielu zawodowych fotografow.



Nie no, Stefan, teraz to przesadziłeś.

Po pierwsze złodziejstwo to nie jest sposób na zarabianie jak każdy inny. :-?

Po drugie nie zaglądajmy sobie do portfeli. :-?

Po trzecie aparat każdy kupuje sobie jaki chce, a nie wchodząc w szczegóły Panasonic za 2.000 nie jest sprzętem dla zawodowca. Można się dziwić, że ktoś zostawia go za szybą, ale nie że go ma. :-?
Autor:  roadrunner [ pn lip 30, 2007 10:41 am ]
Tytuł: 
(me: how) pisze:
Po pierwsze złodziejstwo to nie jest sposób na zarabianie jak każdy inny.



Jak widac na zalaczonym obrazku co rowniez kruszyn nie omieszkal tak ladnie w swoich obawach przedstawic dla wielu osob na calym swiecie jest. Dziwne tylko ze jak komus zginie aparat lub kamera czy telefon to wszyscy sie oburzaja a jak sie nas duma na grube miliony to mamy to wszystko w d...


Cytuj:
Po drugie nie zaglądajmy sobie do portfeli.



Nikomu do portfela nie zagladam Osoba ktora stac na dana rzecz po jej stracie poprostu ja sobie odkupuje a nie uzala sie w jakim to paskudnym kraju zyjemy ze to juz nawet paczki zapalek nie mozna na lawce w parku zostawic bo ktos bedzie przechodzi i ja ukradnie.

(me: how) pisze:
Panasonic za 2.000 nie jest sprzętem dla zawodowca.


Zawodowcy radza sobie czesto duuuzo tanszym sprzetem niestety - bo ich nie stac na lepszy a do pracy biora to co spelni swoje zadanie.

(me: how) pisze:
Można się dziwić, że ktoś zostawia go za szybą, ale nie że go ma.


Ja sie nie dziwie ze skoro zostawia za szyba to juz go nie ma.
Autor:  harrier [ pn lip 30, 2007 10:41 am ]
Tytuł: 
roadrunner: Mam nadzieję, że nigdy nie będziesz w sytuacji, w której Twoim zdaniem złodziejstwo jest usprawiedliwione... bo jak widzę z Twojego posta to szybko byś zasilił grono szczecinskich gnojków-złodziejaszków.

Smutne jest to, że ludzie uważający, że powinniśmy się czuć we własnym kraju bezpiecznie i powinniśmy móc pozwolić sobie na zapomnienie czegoś z samochodu są marginesem, a ogół jest wyrozumiały dla złodziejstwa... a jeździ się po ofierze, tutaj Kruszynie. Chyba się niektórzy przyzwyczaili nie do tego co trzeba...

Też kiedyś przesiedziałem pół nocy na komisariacie i się dowiedziałem, że mam sobie nie robić nadziei, a na pytanie, czy kogoś podejrzewam (a podejrzewałem) dowiedziałem się, że lepiej nie odpowiadać, bo pomówienie i składanie fałszywych zeznań jest karalne... A ukradli mojej mamie radio bez panelu (bo był w domu) z samochodu, pod naszym blokiem, na parkingu strzeżonym, na którym emeryt "walczył o życie" nie wychodząc ze swojego kiosku jak gnojki grabiły auta...

...nikt mi nie powie, że to sytuacja normalna i mam ją zaakceptować i nie podnosić sprzeciwu... a tym bardziej, że sprowokowanie kradzieży ją usprawiedliwia. Jakoś mój ojciec w Niemczech może zostawić w samochodzie kluczyki i dokumenty na noc (w Dortmundzie) i rano wszystko jest na swoim miejscu.

Ja tam Kruszynowi współczuję, bo to on się jednak zochowuje normalnie, a nie ogół wyrozumiały dla złodziejstwa...

Jakoś tolerancji dla tych, co mają "odmienne poglądy na prywatną sferę życia"*, ale nie łamiących prawa, nie ma... Hipokrytów pozdrawiam z drugiej strony krzywej Gaussa.

* - zaznaczam, że jest to tylko przykład odmienności zdań, równie dobrze możnaby tu wstawić odmienność polityczną i wyznaniową... czy jaką kolwiek różnicę zdań nie pociągającą za sobą działalności przestępczej.

Pozdrawiam,
Autor:  _me: how_ [ pn lip 30, 2007 10:55 am ]
Tytuł: 
roadrunner pisze:
Osoba ktora stac na dana rzecz po jej stracie poprostu ja sobie odkupuje.


Przyznam, osobliwa teoria.
Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/