MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Moja W116
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=26831
Strona 1 z 1

Autor:  Fymek [ pn cze 25, 2007 12:22 am ]
Tytuł:  Moja W116

Zakupilem Ja niecaly rok temu. Niestety nie bylo mozliwosci Jej zaprezentowania na forum, z prostej przyczyny - zaraz po zakupie mialem wypadek, dlatego tez nie bylo co prezentowac... Wszelkie fundusze jakie posiadalem na zrobienie "niedorobek" po zakupie, poszly w naprawe powypadkowa (pomijam fakt, ze owa naprawa zostala totalnie spieprzona). Niedlugo po pierwszym zdarzeniu, znowu przydarzyl mi sie wypadek - jakis pan sie zagadal i wyhamowal z pomoca mojej W116. Remont oczywiscie znowu zostal spaprany, Boze, jak ciezko znalesc teraz dobrego blacharza/mechanika!, dlatego, wyglada jak wyglada. Duzo rzeczy jest jeszcze do zrobienia. Nie rozklejajac sie - zle wyprowadzony przod, brak plastiku do pasa przedniego dolnego (nie moge zalozyc z powodu zle zamontowanego pasa przedniego dolnego), nie polakierowany pas tylny dolny (odebralem Ja zeby Jej juz nie ruszal, i tak zostalo, na razie rzecz jasna), zle dobrany lakier w niektorych miejscach. Bede oczywiscie z tym wszystkim walczyl [zlosnik]

Przepraszam za jakosc zdjec (telefon).

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam.

Autor:  kuba124 [ pn cze 25, 2007 1:24 am ]
Tytuł: 

Witam. Jak chcesz dam ci namiary na mojego blacharza i lakiernika. Gość jest dobry. Robił mi całego SECa. [smiech] Zdjęcia są na forum.
Niestety ja jestem z okolic Wrocławia, ale czego się nie robi dla ukochanego auta. [smiech]
Pozdr. [zlosnikz]

Autor:  SKOWRON [ pn cze 25, 2007 9:28 am ]
Tytuł:  Re: Moja W116

no Panie drogi, piękne auto, piękna sceneria a zdjęcia takie kupowate [szalone]

Fymek pisze:
Boze, jak ciezko znalesc teraz dobrego blacharza/mechanika!
skąś to znam

Autor:  Cem [ pn cze 25, 2007 10:30 am ]
Tytuł: 

Ładna, ładna, aaaalee środka nie uwieczniłeś!

Autor:  aegm [ pn cze 25, 2007 11:13 am ]
Tytuł:  Re: Moja W116

skoro ktos ci wiechal w auto to znaczy ze nie twoja wina i ze placi ubezpieczyciel winnego i tym samym nie rozumiem dlaczego oddajesz w takim razie auto do blacharza "papracza". walisz do ASO i masz to gdzies! czy ja cos zle rozumuje...? :-?

Autor:  Art.B [ pn cze 25, 2007 7:05 pm ]
Tytuł: 

ładne auto ale i plener też - gdzie te zdjęcia robiłeś?????

pzdr

Autor:  Fymek [ pn cze 25, 2007 8:02 pm ]
Tytuł:  Re: Moja W116

SKOWRON pisze:
zdjęcia takie kupowate [szalone]


Niestety zapomnialem odebrac od "bylej" aparatu... :P

Art.B pisze:
gdzie te zdjęcia robiłeś???


Przykro mi, ale nie moge powiedziec... Moge powiedziec tyle, ze w Krakowie, a konkretniej to w bardzo bliskich okolicach [zlosnik]

aegm pisze:
walisz do ASO i masz to gdzies!


Z PZU to nie takie proste...

Cem pisze:
Ładna, ładna, aaaalee środka nie uwieczniłeś!


W pelni ladna, to dopiero bedzie [zlosnik]

Jutro wrzuce zdjecia srodka ;)

Autor:  aegm [ pn cze 25, 2007 8:23 pm ]
Tytuł: 

Fymek pisze:
Z PZU to nie takie proste...


proste to nie jest nic w zyciu ale da sie wiele.i kto nie dochodzi swoich praw ten jest sam sobe winien...

Autor:  Fymek [ pn cze 25, 2007 8:34 pm ]
Tytuł: 

aegm pisze:
skoro ktos ci wiechal w auto to znaczy ze nie twoja wina i ze placi ubezpieczyciel winnego i tym samym nie rozumiem dlaczego oddajesz w takim razie auto do blacharza "papracza". walisz do ASO i masz to gdzies! czy ja cos zle rozumuje...? :-?


aegm pisze:
proste to nie jest nic w zyciu ale da sie wiele.i kto nie dochodzi swoich praw ten jest sam sobe winien...


Przepraszam Cie bardzo, ale czy w tresci tematu jest napisane "Problem z PZU"?

Jezeli juz bardzo chcesz ciagnac ten temat, to powiem, ze udalo mi sie uzyskac w miare zadowalajaca mnie kwote (jezeli zaczalem mowic o ASO, to twierdzili, ze koszt naprawy przekroczylby wartosc samochodu i nie ma takiej opcji), tyle, ze niezadowalajacy byl blacharz (z polecenia - to myslalem, ze nie spaprze).

Jezeli masz jeszcze jakies ciekawe i odkrywcze rady, jak ta powyzej, to prosze o PW, podyskutujemy i opowiem ze szczegolami caly przebieg zdarzenia.

Pozdrawiam.

Autor:  aegm [ pn cze 25, 2007 8:42 pm ]
Tytuł: 

Fymek pisze:
tyle, ze niezadowalajacy byl blacharz (z polecenia - to myslalem, ze nie spaprze).


no tak jest zawsze.dlatego ja sie juz nauczylem nikomu nikogo nie polecac [szalone]

Autor:  Croolick [ pn cze 25, 2007 10:20 pm ]
Tytuł: 

aegm pisze:
kto nie dochodzi swoich praw ten jest sam sobe winien...


aegm pisze:
no tak jest zawsze.dlatego ja sie juz nauczylem nikomu nikogo nie polecac



Zawsze tak stękasz czy to tylko dzisiaj taki ciężki dzień? :o

[zlosnik]


Fymek zdjecia tak słabe, że nawet nie jestem pewien czy jusz masz gwiazdę czy jeszcze nie.. [zlosnikz] ;)

Autor:  Fymek [ pn cze 25, 2007 10:50 pm ]
Tytuł: 

Croolick pisze:
Fymek zdjecia tak słabe, że nawet nie jestem pewien czy jusz masz gwiazdę czy jeszcze nie.. [zlosnikz] ;)


Dobra, dobra. Zarty na bok, jak powiedzial krol, gdy ludzie podczas uczty zaczeli siniec i umierac [zlosnik]

Zobaczysz jak sie u Ciebie zjawie :P W dodatku, bedziesz mial satysfakcje z zamkniecia mnie w moim wlasnym bagazniku [zlosnik]

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/