Dodam tylko , że w zarządzaniu flotą gps-y , to już podstawa .
Koszty zwrócą się szybciej niż myślicie .
Gdy ich nie miałem , to musiałem wierzyć kierowcom na słowo a z tym było różnie .
Podam kilka sytuacji : dzownię do kierowcy i pytam gdzie jest i jak z czasem itd. On odpowiada ,że w Dover czeka na prom ,bo np. SeaFrance strajkuje albo sztorm na kanale itd . a w rzeczywistości jest już w Calais i pierdzi w fotel . No ale dieta leci .
Inny przykład - wiozę kleje - ADR klasa III .
Jak wiadomo towary niebezpieczne przewozi się na innych warunkach , w których należy zachować szczególne środki bezpieczeństwa .
Auta są dodatkowo wyposażone , kierowcy przeszkoleni itd .
Dzięki gps wychwyciłem , że przewożąć towar kierowca złamał kilka razy przepisy,gdyż jechał 90 choć z ładunkiem niebezpiecznym może tylko 85 .
Poza tym paliwo - problem chyba wszędzie .
Po wprowadzeniu gps zużycie spadło .
Oszczędzam też na telefonach , bo nie muszę za każdym razem dzwonić do kierowców i pytać , gdzie są . Wystarczy ,że włączę komputer.
Inna korzyść , to możliwość podjęcia dobrze płatnych frachtów,bo niektóre firmy mają do przewiezienia bardzo wartościowe ładunki np.leki czy perfumy i życzą sobie aby mogli monitorować ładunek .
Mając gps udostępniam im tylko login i hasło dla wybranego auta .
Dodatkowo można wynegocjować jeszcze zniżki w ubezpieczeniu ac ale jeszcze z tego nie korzystałem .
Moje dzieci są jeszcze małe ale można założyć też gps , celem kontroli .
Jeśli ktoś daje swojemu dziecku autko , to może sobie sprawdzić w historii czy oby nie jeździ sobie ono np.200 km / h .
Poza tym można też kontrolować żonę jeśli ktoś ma podejrzenia o niewierność
Ogólnie polecam zarówno w firmie jak i w celach prywatnych .
[/list]