Drodzy koledzy !!!
Mam okazję/nie okazję, no to napiszę możliwość nabycia MB 123TE 280 84r.
Prosiłbym Was jedynie o ocenę tego pojazdu ze względu na opłacalność naprawy/remontu.
Jest to merc , który nie posiada przeglądu (MOT) ani opłaconego podatku drogowego (TAX). Na szczęście w Anglii można taki pojazd posiadać i nie płacić za niego nic na czas renowacji czy z zupełnie innych powodów
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
Stoi na pewnym placu już rok i nigdy przez ten czas nie był odpalany, miał być malowany ale właścicielowi się plany zmieniły 
Przed rokiem był normalnie użytkowany i przechodził przeglądy.
Na dzień dzisiejszy jest on zapuszczony,brudny i śmierdzący w środku wilgocią
Wczoraj rozmawiałem z właścicielem i postanowiliśmy go odpalić...po zapodaniu akumulatora i pierwszym zakręceniu rozruchem..silnik próbował przemówić, za drugim podejściem odpalił i trzymał obroty!!! byłem szczerze mówiąc lekko w szoku ![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif){kind=icon}
, że po takim postoju tak ładnie odpalił ![[cool]](./images/smilies/cool.gif)
Niestety radość trwała może 3-4 minuty, silnik zdążył się lekko nagrzać i ustabilizować wolne obroty...i kiedy włączyłem klimę żeby ją sprawdzić zaczęło wiać lekkim chłodem i nagle silnik zdechł. Okazało się że w baku jest sahara 
Nie nasłuchałem się za bardzo pracy silnika ale zdążyłem jedynie stwierdzić że nie kopcił i cała elektryka działa znakomicie ( o dziwo!!)
W środku nieco trąci trupem tudzież innymi odpadkami organicznymi ale jak to się mówi, "nic co ludzkie nie jest nam obce"
i to akurat dało by się dość prosto usunąć/wywabić.
Stan tapicerki no całkiem zadowalający mimo grzybiastego, proszkowatego nalotu ale suchego. Tylna kanapa jak nowa, dodatkowa ławeczka na pace jak nowa, fotel pasażera 5- no i niestety fotel kierowcy przetarty w wiadomym miejscu. Przednie boczki OK ale tylne ?? ręce mi opadły jak zobaczyłem wstawione fąfastyczne głośniki i wyrezane dziury w tych że boczkach
![[szalone]](./images/smilies/szalone.gif)
Kompletne wykończenie drewniane wymagające jednak podklejenia i kosmetyki (noł problejm) ,kierownica nieco gładka ale chyba zgodna z przebiegiem 135tys mil = 216 tys km
No i teraz najważniejsze :
VIN WDB1230932F032079
Model 280 TE
Chassis 1230932F032079
Engine 110988 22 031373
Transmission 722309 02 547350
Order 0 4 537 40335
Approx. year 1984
Lights BOSCH
Cab 00321
Dealer Great Britain (537)
Interior velours blue (952)
Paint
735 astral silver metallic (? 01.01.1972 ?? 31.12.1990, ? 1994)
Options
286 luggage nets on front seat backrests (? 01.01.1962)
411 mechanical and hydraulic sliding roof (? 01.10.1965 ?? 31.10.1993)
420 automatic transmission, floor shift (? 01.01.1963)
440 tempomat (cruise control) (? 01.09.1975)
467 central locking system and instruments with english lettering (? 01.04.1970 ?? 31.10.1993)
470 anti-lock braking system (abs) (? 01.06.1978 ?? 31.10.1993)
545 double roller blind used as luggage and passenger guard, lockable glove compartment (? 01.01.1967 ?? 31.07.1997)
halogen lamp unit and glove compartment
570 folding armrest front w202/210 stowage box front with armrest (? 01.04.1970)
front folding armrest w202 - housing at front with armrest
586 Behr air conditioner, and electric window lifters (front and rear doors) (? 01.04.1970)
593 heat-insulating glass, all-around, heated rear window pane (single-sheet safety glass), band filter
green heat-insulating glass all round, heated rear window, single pane safety glass - tinted strip (? 01.01.1972)
600 headlamp wiper/washer (? 01.08.1971)
613 lamp unit, asymmetrical, l.h. traffic (? 01.02.1963)
732 wood trim, Zebrano (? 01.09.1981 ?? 28.02.1986)
843 rear seat bench divided 2/3 : 1/3 (? 01.10.1977 ?? 31.08.1996)
844 folding seat bench in loading compartment, reverse to direction of travel (? 01.10.1977)
Jedyne co mi tu nie pasuje to brak zauważalnego TEMPOMATU
gdzie on być powinien i czemu ja go nie widzę??Nie piszę na razie o stanie blacharki bo właśnie czekam teraz na Wasze opinie
Tylna klapa
Prawy słupek między drzwiami
To tyle
Bardzo mocno Was proszę o sensowne "za i przeciw" przeprowadzeniu remontu.
Wiem że niektórych pojazdów już się nie da uratować, lub ogromnym kosztem. Ja nie zamierzam wydawać fortuny na deko Kombiaka, chciałbym jedynie utwierdzić się w przekonaniu co bardziej warto z nim zrobić...naprawiać czy na manele
(choć to w sumie jest ostateczność).
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Zortox Arti
Widać że najbardziej w dupę to jej dał ten roczny postój. W ogóle po wymyciu tego syfu wrażenie byłoby na pewno zdecydowanie lepsze. Jeśli masz zamiar zostać w UK i tam jej używać to może wartą ją wyremontować (najlepiej w Polsce). Natomiast przywiezienie jej na stałe do kraju chyba nie ma sensu. Z drugiej strony nie wiem jak kształtują się ceny w UK i ile więcej trzeba by zapłacić za ładną sztukę? Generalnie, gdyby ona stała w Polsce za przyzwoite pieniądze, z kierownicą po właściwej stronie, to bym ją chciał 
![[oczko]](./images/smilies/oczko.gif)
)i wtedy na przegląd i potem do Pl na solidną blacharę...ale czy ona jest tego warta?? Czy w czasie drogi nie złamie mi sie?? Nic nie odpadnie?? Tego na razie nie wiem..ale może będę musiał się przekonać bo zamierzam pozostać na dłużej w UK ![[smiech]](./images/smilies/smiech.gif)
![[usmiech]](./images/smilies/usmiech.gif)
No ja wyskoczę ze 100-wką i najwyżej będziemy się licytować kto da mniej hehehehe 
