MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz :: Mała sarna duży kłopot

MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/

Mała sarna duży kłopot https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=26406	Strona 1 z 3

Autor:	Mechu [ pn cze 04, 2007 10:42 pm ]
Tytuł:	Mała sarna duży kłopot
Nie będę pisał zbyt wiele, napiszę tylko; UWAżAJCIE NA ZWIERZęTA LEśNE !

Autor:	Boulik [ pn cze 04, 2007 10:49 pm ]
Tytuł:
Jaaahhh Problem ze zwierzętami leśnymi polega na tym że za bardzo nie da się na nie uważać. Inny problem to taki że nie mają właściciela, od którego można by w łatwy sposób wyegzekwować naprawienie szkody. Odpowiedzialny jest właściciel lasu, ale różnie to bywa. Co to był za zwierz? Napisz coś więcej.

Autor:	master [ pn cze 04, 2007 11:00 pm ]
Tytuł:
Boulik pisze: Co to był za zwierz? Patrz w temacie ... Znajomy widok w sumie W our W210 było to samo, tyle że głową jeszcze wychaczyła sarenka w drzwi kierowcy (i w tym momencie cały mózg rozbryzgał się na całym boku). Maska, błotnik, lampa do wymiany...

Autor:	zebda [ pn cze 04, 2007 11:02 pm ]
Tytuł:
Ja bym sie nie martwil a cieszyl ze nie byl to dzik

Autor:	Borys [ wt cze 05, 2007 12:06 am ]
Tytuł:
Sarna jak sarna.. Kiedys mielismy w domu wynalazek o nazwie Żuk.. Jechalismy w nocy tym Żukiem do Zgorzelca i nagle z lasu wyleciala sowa.. Wielka i tlusta i cholernie zdesperowana.. Zapolowala sobie na jedno ze swiatel, tyle ze w ostatnim momencie odpuscila i poleciala w gore.. Trwalo to wszystko na tyle dlugo ze mialem pelne gacie na widok ogromnych oczu na kupie futra lecacych prosto na mnie przez szybe.. Cudem chyba tylko nie wpadla przez przednia szybe tylko odbila sie od krawedzi dachu i odpadla na bok.. Zapewne skrecila sobie malpa kark, za to ja dlugo jeszcze nie moglem normalnie mowic... Brrr..

Autor:	Debesciak [ wt cze 05, 2007 12:17 am ]
Tytuł:
niestety w mojej okolicy jest tego mnóstwo problem polega na tym ze lubią skakac przed samochód w ostatniej chwili

Autor:	Mechu [ wt cze 05, 2007 12:30 am ]
Tytuł:
Boulik pisze: Napisz coś więcej. Ciemna, głęboka noc, szeroko, równo, ze130 na budziku, nie zdążyłem nawet nic zrobić, i tak sobie myślę że na dobre mi to wyszło, bo jak bym jakiś poślizg zaliczył czy coś to... Jadąc zwalniałem w takich miejscach gdzie mogłoby coś wyskoczyć, a wyskoczyło tam gdzie nie miało wyskoczyć, ot przewrotny los. Sarna mała, tak ok 15 kg, a taki był słuchajcie huk, reflektor zniknął razem z wycieraczką i kierunkowskazem, chłodnica pękła, błotnik- śmieć, ocalał zderzak i maska. Kurcze no ból ogólnie. Uważajcie na leśne zwierzęta, działają z zaskoczenia!

Autor:	broneq [ wt cze 05, 2007 12:55 am ]
Tytuł:
Kiedyś upolowaliśmy sarnę Toyotą Corollą "garbuską" wracając do KRK z Wrocka z rajdu Polski, na szczęście ograniczyły się szkody do migacza i lekkiego "wpuknięcia" w błotniku. Tyle co w Twojej 190tce to ja miałem po przestawieniu o 75' Peugeota 206

Autor:	_me: how_ [ wt cze 05, 2007 9:25 am ]
Tytuł:
Mechu pisze: Boulik pisze: Napisz coś więcej. Ciemna, głęboka noc, szeroko, równo, ze130 na budziku, nie zdążyłem nawet nic zrobić(...) Czyli zrobiłeś sobie QQ na własne życzenie. Mechu pisze: Kurcze no ból ogólnie. Masz rację. Biedne zwierzę.

Autor:	Croolick [ wt cze 05, 2007 10:02 am ]
Tytuł:
Chwila, moment! Mnie coś szumi, że w takich wypadkach masz prawo ubiegać się o odszkodowanie od nadleśnictwa, mylę się? Dzwon potężny, jednak prędkość robi swoje.

Autor:	zebda [ wt cze 05, 2007 10:19 am ]
Tytuł:
Może sie ubiegać chyba ze wczesniej był znak jelenia w trojkaciku, na ktory nikt nie zwraca uwagi...Jelsi znak taki jest to oznacza ze moze zwierz sie pojawic i w razie wypadku cmoknij sie pan w d....

Autor:	and6412 [ wt cze 05, 2007 10:47 am ]
Tytuł:
(me: how) pisze: Mechu pisze: Boulik pisze: Napisz coś więcej. Ciemna, głęboka noc, szeroko, równo, ze130 na budziku, nie zdążyłem nawet nic zrobić(...) Czyli zrobiłeś sobie QQ na własne życzenie. Mechu pisze: Kurcze no ból ogólnie. Masz rację. Biedne zwierzę. A widziałeś kiedyś Pan Panie Michale zdarzenie upolowanie takiego zwierza przez samochód? Bo chyba nie skoro uwazasz ze to szyjakolwiek wina, to nie dziecko ktore zbieglo z chodnika. Jak Cie lubie stary to teraz sie przy.....alsz

Autor:	_me: how_ [ wt cze 05, 2007 10:56 am ]
Tytuł:
and6412 pisze: A widziałeś kiedyś Pan Panie Michale zdarzenie upolowanie takiego zwierza przez samochód? Nie, nie miałem przyjemności zgarnąć nic większego niż szaraka i to taksówką, którego to kazałem taksówkarzowi jeszcze poprawić cofając. Może dlatego, że nocną porą do łba by mi nie przyszło poginać 130 przez las. A gdyby przyszło i odbiłbym się od wielkiej, dzikiej i szablozębnej świni, to bym się nie dziwował i wytłumaczyłbym sobie, to w ten sposób, że to świnia jest u siebie i mogła się tam znaleźć, a może przy 80 straty byłyby daleko mniejsze. and6412 pisze: Jak Cie lubie stary to teraz sie przy.....alsz To nie wiedziałeś, że ja na tym forum się przy...am i wymądrzam regularnie? Za siebie i za wojz'a?

Autor:	Jarzyn [ wt cze 05, 2007 10:58 am ]
Tytuł:
Współczuję autorowi wątku głupoty. Wybacz, ale jak dla mnie jechać 130km/h w lesie i do tego w nocy, to więcej niż nieodpowiedzialność. Takie moje zdanie.

Autor:	and6412 [ wt cze 05, 2007 10:58 am ]
Tytuł:
Croolick pisze: Dzwon potężny, jednak prędkość robi swoje. Żaden tam dzwon (przy tej predkosci to dobrze ze tylko tyle sie stalo) Ostatnio (zreszta stad moja poprzednia wypowiedz) jechalismy w bieszczadach za jakimś Jeep'em (nowy szpanerski na blachach z w-wy ), facet wlokl sie 40-50km/h (no juz wolniej sie nie dalo), kupel ktory prowadzil stwierdzil, ze widoczki ladne to nie wyprzedzamy i turlamy sie za gosciem. I w pewnym momencie jak nie zobaczymy kawalka futra frunacego nad droga i plasików rozpryskujacych sie nad jeepem. Facet przy tej predkosci upolowal sarenke i co najlepsze z reka na sercu przysiaglbym w kazdym sadzie ze gość nie mial najmniejszych szans. Wogole to zaczal hamować z sekunde po zdarzeniu. Ona sie poprostu pojawila.

Strona 1 z 3	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/