MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
amd 1700+ uszkodzony ? (prośba do znawców tematu) https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=26331 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | piotrc [ sob cze 02, 2007 12:18 pm ] |
Tytuł: | amd 1700+ uszkodzony ? (prośba do znawców tematu) |
Witam Proszę o pomoc, na forum jest sporo ludzi znających się na rzeczy ![]() Mój drugi komputer nie uruchamia się, kręcą się wiatraki w napędach migają co jakiś czas kontrolki, z głośniczka nie słychać żadnych pisków. Czy z załączonego zdjęcia można wnioskować ze procesor odszedł do krainy wiecznych łowów (gier)? Czy ten procesor ma diodę termiczną, która go zabezpiecza ? Płyta główna to ecs k7s5a Nie mam możliwości sprawdzi procesora bo drugi komputer jest na s939. Co mogło się stać ? ![]() ![]() |
Autor: | WeebShut [ sob cze 02, 2007 12:23 pm ] |
Tytuł: | |
Prędzej stawiałbym na paięć RAM. Pożycz od kogoś, wyciągnij stare i odpal komputer. Jak procesora nie kręciłeś, a wiatrak działa, to małe szane na wypalenie. W archiwalnym sprzęcie domowym przeznaoczym tylko i wyłącznie do CS'a nadal siedzi Athlon 1200 od 6 lat. Wymieniłem już płytę, pamięc a procesor nadal ten sam. |
Autor: | piotrc [ sob cze 02, 2007 12:27 pm ] |
Tytuł: | |
sprawdze, ale czy przy uszkodzonej pamięci płyta nie powinna sygnalizowac błędów piszczeniem głośniczka ? |
Autor: | broneq [ sob cze 02, 2007 12:45 pm ] |
Tytuł: | |
A co pojawia się na ekranie? Bo jeśli nic to mogła paść płyta. Jeśli okaże się, że to procek to mogę Ci oddać za symboliczną kwotę (albo jakiś detal do Beczki ![]() |
Autor: | Junak [ sob cze 02, 2007 12:57 pm ] |
Tytuł: | |
Bardzo możliwe, że to płyta klękła, tak jak pisze ~broneq Ja mam płytę gigabyte 7DXE, która ma "popuchnięte" kondensatory wokół socketu procesora. Komputer odpala, ale za którymś podejściem, tzn przy pierwszym wciśnięciu "on" włączają się wszystkie wiatraczki, dysk startuje, ale monitor ciemny... dopiero przy drugiej - trzeciej próbie komp odpala i chodzi bez najmniejszych problemów. Co ciekawe odpałka jest możliwa jedynie gdy komp jest "zimny" - nie pracował kilka godzin. Włączenie go po półgodzinnej przerwie jest niewykonalne... Na Twoim miejscu bym obglądnął płytę główną, kondesatorki itp. Procka bym nie winił od razu... Spróbować go włączyć i wyłączyć kilka razy też nie zaszkodzi. Monitor powinien "zajaśnieć" po kontrolnym mrugnięciu lampek w klawiaturze, jeśli tak nie jest - od razu wyłączasz i znów włączasz. Aż do skutku. Lub znudzenia ![]() |
Autor: | broneq [ sob cze 02, 2007 1:04 pm ] |
Tytuł: | |
Mojej płytce też wybuliło kondensatorki. Ponoć można to ponaprawiać, ale użwkę płytę się taniej kupi, a ja i tak miałem modyfikować kompa i ot mam teraz AMD 3000+ z nową płytką, ram, grafiką ![]() To był też powód dla którego nie było mnie na forum ponad 2 miesiące. |
Autor: | nagro [ sob cze 02, 2007 1:42 pm ] |
Tytuł: | |
broneq pisze: A co pojawia się na ekranie? Bo jeśli nic to mogła paść płyta. Jeśli okaże się, że to procek to mogę Ci oddać za symboliczną kwotę (albo jakiś detal do Beczki ) mojego AMD Athlon XP 1700+ z wiatraczkiem (został mi właśnie po spaleniu płytki (działa na 100%).
Jak okaze sie że kolega nie reflektuje to daj znać, bo potrzebuję takie procka ![]() ![]() |
Autor: | Xytras [ sob cze 02, 2007 1:44 pm ] |
Tytuł: | |
Najpierw zacznij od sprawdzenia czy glosniczek systemowy jest poodlaczony, bo mimo wszystko powinien raczej cos sygnalizowac, a juz napewno jesli uszkodzeniu ulegl procesor czy karta graficzna, lub ram, ale ten jesli jest uszkodzony to komputer sie uruchamia tylko pracuje niestabilnie. Ja bym zaczal od rozebrania wszystkiego i dokladnego oczyszczenia... Co do plyty glownej to niestety jedna z bardziej kaprysnych, problemy z nia sa cholerne, ja tez sie przy niej troche nameczylem, dwie godziny walczylem az wkoncu komputer wystartowal ![]() Co do jakiegos tam zabezpieczenia to procesory pod s.A nie mialy diod termicznych i jedyny odczyt temp. pochodzi z gniazda na plycie glownej, z tego co wiem to K7S5A nie miala mozliwosci ustawienia w biosie takowego zabezpieczenia. Napisz jeszcze czy komputer pracowal p[oprawnie dopoki nie wysiadl? Chodzi o stabilnosc, czy byly jakies restarty etc. Nastepne to zasilacz, jesli wysiadl to malo ze mogl wziasc polowe kompa ze soba to i siebie... Mozliwe ze po prostu wymiekl i nie trzyma napiec w normach ![]() |
Autor: | piotrc [ sob cze 02, 2007 2:08 pm ] |
Tytuł: | |
przed chwilą sprawdziłem zasilacz - jest dobry ram też raczej odpada bo k7s5a obsługuje też ddr-po ich włożeniu z innego kompa nic to nie zmienia. Komputer miał raczej ciężkie życie bo więcej był włoczony niż odpoczywał, po prostu zastałem go wyłączonego i nie mogłem go już włączyc. Głośniczek sprawdzałem na innym kompie działa. Zastanawiam się czy gdyby procesor był uszkodzony, to płyta by wydawała jakieś piski, bo jak inne elementy oprócz proca są uszkodzone to piszczy. ![]() Mam raczej dwie możliwości albo płyta albo procesor, ewentualnie to i to. Patrząc na procesor od spodu jest wyraźnie przebarwiony-przegrzany. ![]() ![]() |
Autor: | Xytras [ sob cze 02, 2007 2:34 pm ] |
Tytuł: | |
Nie martw sie tym, ja mialem w swoim zyciu sporo procow pod s.A i kazdy mial jakies fleki, nie mialo to znaczenia, a o chlodzenie zawsze dbalem, zreszta na dowod aktualnie na podkreconym A64 mam cos takiego ![]() ![]() Wracajac do tematu, jak sprawdziles zasilacz? Masz miernik czy wsadziles go tak po prostu do drugiego kompa ![]() Co do wydawania odglosow to jak jest uszkodzony procesor to nie zawsze musi piszczec. Rowniez plyta moze byc uszkodzona. Ciezko jest gdybac, trzeba po prostu poszukac kogos z podobnym komputerem i sprawdzic, albo skoczyc do sklepu komputerowego i ladnie poprosic. Ja tak robie, a dokladniej wyciagam podejrzany podzespol i wysylam moja kobiete, ladny usmiech i nigdy nic za to nie chca ![]() |
Autor: | piotrc [ sob cze 02, 2007 2:54 pm ] |
Tytuł: | |
najpierw podpiąłem zasilacz z mojego drugiego kompa, a później z uszkodzonego kompa do dobrego. Zasilacz i drugi komputer jest sprawny ![]() |
Autor: | Xytras [ sob cze 02, 2007 2:56 pm ] |
Tytuł: | |
No to jak na moj gust pozostaje plyta glowna lub procesor, a co z karta graficzna? Masz w drugim kompie juz PCI-e czy AGP ? Albo pod PCI jakas stara grafe masz moze? Jeszcze jedno to czy jak wlaczysz tego kompa i tam sobie wiatraczki kreca to czy komputer startuje, w glosnika slychac np. uruchomienie windowsa? Czy jest po prostu martwy ? |
Autor: | piotrc [ sob cze 02, 2007 3:12 pm ] |
Tytuł: | |
karty jeszcze nie sprawdzałem, brak możliwości w drugim kompie pci-e innej karty ze złączem pci też nie mam, zawsze pozbywałem się zalegających podzespołów. Nic po za wiatraczkami nie działa chipset płyty zimny, procesor zimny, stabilizatory wokół podstawki procesora zimne. System się nie ładuje, monitor nie startuje. W poniedziałek sprawdzę procesor i grafikę przy okacji. Dam znac co i jak, dziękuję wszystkim za poświęcony czas. ![]() |
Autor: | Xytras [ sob cze 02, 2007 4:10 pm ] |
Tytuł: | |
A kondensatory nie sa wybrzuszone czasem, ew. wylane? Bo jesli nie to troche lipa, pozostaje sprawdzanie. |
Autor: | piotrc [ sob cze 02, 2007 5:40 pm ] |
Tytuł: | |
kondensatory są eleganckie, na tym to się znam, uratowałem kilka mobo właśnie przez wymianę kondensatorów - koszt około 20 zł za kondensatory. Zazwyczaj jeśli kondensatory są uszkodzone, to komputer ma problemy z uruchomieniem lub restartuje się. Kondensatory można porównać do magazynu z regałami. Jeżeli kondensatory są uszkodzone to tak jakby pozarywały się półki w tych regałach, gospodarka magazynowa zostaje zachwiana (brak prądu do prawidłowego działania procesora) - kondensatory stanowią bufor podtrzymujący jego pracę. ![]() ![]() ![]() |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |