MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
Zderzenie 2 radiowozów-Kutno https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=25797 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | maxtro [ wt maja 08, 2007 11:17 pm ] |
Tytuł: | Zderzenie 2 radiowozów-Kutno |
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html? ... 657820.941 Co o tym wypadku sądzicie?? Kutno to jakieś 140km odemnie. Pozdrowienia. |
Autor: | _me: how_ [ wt maja 08, 2007 11:30 pm ] |
Tytuł: | |
Zdjęcia są na www.kutno.net.pl Wygląda to strasznie. Nie znam szczegółów i nic nie sugeruję, ale zwrócił moją uwagę wpis na onecie - retoryczne chyba pytanie: czy widział ktoś policjanta jadącego w pasie, który nie byłby z drogówki? Ciekawe, czy jest to jakoś regulowane albo czy są jakieś instrukcje. |
Autor: | holyfido [ śr maja 09, 2007 10:17 am ] |
Tytuł: | |
Pasy, to jedna sprawa, druga to przestrzeganie ograniczen predkosci. Policjanci zjezdzajacy z posterunku, na ktorym lapia za przekraczanie predkosci sami jada predkosciami, za ktore wczesniej wypisywali mandaty. |
Autor: | _me: how_ [ śr maja 09, 2007 10:28 am ] |
Tytuł: | |
holyfido pisze: Pasy, to jedna sprawa, druga to przestrzeganie ograniczen predkosci.
Policjanci zjezdzajacy z posterunku, na ktorym lapia za przekraczanie predkosci sami jada predkosciami, za ktore wczesniej wypisywali mandaty. No tak, tylko, że tutaj doszło do nieczęstej sytuacji, w której na skrzyżowaniu znalazły się dwa radiowozy na bombkach. Oba były w akcji, ale każdy w innej. Tylko, że pewnie jadąc na sygnale nie słychać innych sygnałów... |
Autor: | Noon [ śr maja 09, 2007 10:44 am ] |
Tytuł: | |
(me: how) pisze: Tylko, że pewnie jadąc na sygnale nie słychać innych sygnałów...
No właśnie i to jest to, myślą że jak na szklankach jadą to nie muszą uważać na innych uczestników ruchu bo oni są uprzywilejowani (może faktycznie nie słyszeli ale to akurat nie jest usprawiedliwienie), ogólnie ok powinni dojechać jak najszybciej na miejsce ale ..... niech nie stwarzają zagrożenia ruchu (prędkość i gnanie przed siebie).... trzeba trochę myśleć. Suma sumarum współczuje im bo to mimo wszystko straszny niefart i tragedia dla rodzin. |
Autor: | holyfido [ śr maja 09, 2007 10:55 am ] |
Tytuł: | |
Oba były w akcji, ale każdy w innej Prawda. Nie wiem jak, ale ta kursywa umknela gdy czytalem artykul. |
Autor: | BamBam [ śr maja 09, 2007 11:08 am ] |
Tytuł: | |
a propo uprzywilejowania, to mam historie do opowiedzenia. rzecz sie dziala we wrocku, jakos ze trzy tygodnie temu. moja mama jechala z babcia karetka na sygnale. przebijali sie przez korki. kierowca mimo ze wszyscy robili miejsce nie deptal jak wsciekly. mowil, ze zdarza sie, ze czasami ktos oleje lub mysli ze jeszcze zdarzy. i pech chcial, ze po chwili trafili na takiego kogos. jakis kurdupel (corsa lub cos) uwazalo ze zdarzy. gdyby karetka walila pelnym gazem, byloby nieszczescie. to samo dotyczy policji - sa uprzywilejowani, ale powinni uwazac. a ze tu dwoch sie trafilo co nie uwazalo bo myslalo ze im wolno, to i wynik jest taki jaki jest... smutne, bo kosztowalo to dwa istnienia ludzkie [']['] |
Autor: | _me: how_ [ śr maja 09, 2007 11:25 am ] |
Tytuł: | |
Może mylne, ale cały czas mam wrażenie, że część z was ma trochę żalu do Ministra Spraw Węwnetrznych, że policjanci mogą i jeżdzą szybciej niż pozwalają znaki. Ale jak czekamy na interwencję, to wszyscy mają pretensje, że dojazd trwa za długo. "Spektakularny" wjazd na skrzyżowanie, jazda w przechyle karetką albo wozem drabiniastym odwrotnie po rondzie z efektownym, niskotonowym sygnałem jak w "Ognistym podmuchu" to element tej pracy i pewnie po trzecim razie nikogo już nie kręci. Wyobrażacie sobie ile decyzji musi podjąć kierowca takiego auta w ciągu minuty i jakim stresem jest taka jazda, kiedy wiadomo na dodatek, że za chwilę będzie trzeba wysiąść i działać dalej? Gdyby załogi jechały sobie do McDonalda na kawę, sprawa byłaby jednoznaczna. Wg mnie nie jest, ale może pojawią się jakieś nowe informacje, że np ktoś coś ewidentnie pokpił. |
Autor: | .:SPEEDYRIDER:. [ śr maja 09, 2007 12:38 pm ] |
Tytuł: | |
(me: how) pisze: Może mylne, ale cały czas mam wrażenie, że część z was ma trochę żalu do Ministra Spraw Węwnetrznych, że policjanci mogą i jeżdzą szybciej niż pozwalają znaki. Ale jak czekamy na interwencję, to wszyscy mają pretensje, że dojazd trwa za długo.
"Spektakularny" wjazd na skrzyżowanie, jazda w przechyle karetką albo wozem drabiniastym odwrotnie po rondzie z efektownym, niskotonowym sygnałem jak w "Ognistym podmuchu" to element tej pracy i pewnie po trzecim razie nikogo już nie kręci. Wyobrażacie sobie ile decyzji musi podjąć kierowca takiego auta w ciągu minuty i jakim stresem jest taka jazda, kiedy wiadomo na dodatek, że za chwilę będzie trzeba wysiąść i działać dalej? Gdyby załogi jechały sobie do McDonalda na kawę, sprawa byłaby jednoznaczna. Wg mnie nie jest, ale może pojawią się jakieś nowe informacje, że np ktoś coś ewidentnie pokpił. Zgadzam sie z tobą w 100%. Nie wiem czy reszta ma jakieś urazy z dziecińswa do Policji czy jak. Pomimo, że łapali mnie juz parokrotnie to i tak mam do nich szacunek. Jak jadą do akcji to niech zapieprz..ą ile wlezie. A to, że polscy kierowcy nie umią jeżdzić, bo albo sie ścigaja z uprzywilejowanymi albo w panice wjeżdzają w najwieksze krawężniki to już ich problem. Czasami sie dziwie że karetki na sygnale jeżdzą tak powoli. Wiadomo, że kierowca sanitarki jest odpowiedzialny za życie pacjenta i innych użytkowników drogi, ale jakbym ja leżał na pace to bym pewnie tylko myslał żeby jaknajszybciej dojechać do szpitala. Ci kierowcy radiowozów z artykułu powyżej faktycznie mieli wyjatkowego niefarta, ale nie można teraz im wypominać że to psy i buraki i czemu w mieście jechali powyzej 50 km/h. Taka praca. |
Autor: | Myhau [ śr maja 09, 2007 5:10 pm ] |
Tytuł: | |
Szkoda dwóch młodych ludzi, byłem na miejscu wypadku i nie wyglądało to ciekawie, szczególnie policyjny Transit na siatce ![]() Jeżeli interesuje was dalszy przebieg sprawy zapraszam na portal KCI http://www.kutno.net.pl znajdziecie tam wszystkie informacje na bierząco i zawsze w 100% prawdziwe. |
Autor: | BamBam [ śr maja 09, 2007 5:10 pm ] |
Tytuł: | |
ja nie mam urazu ani im nie zazdroszcze. po prostu sadze, ze uprawnienia nie zwalniaja od myslenia i przewidywania. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |