MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Jajko, ale po nocy na szybie
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=24979
Strona 1 z 3

Autor:  greg [ ndz kwie 01, 2007 3:45 pm ]
Tytuł:  Jajko, ale po nocy na szybie

Witam,

Może poradzicie mi jakieś wyjście z tej sytuacji.

Zacznę od początku.

Zajechałem pod blok około tydzień temu, i na jedynym wolnym miejscu parkingowym leżały lekkie, ale obszerne przedmioty z pobliskiego śmietnika. Ewidentnie ktoś chciał "zarezerwować" sobie to miejsce.
Niewiele myśląc śmieci usunąłem i zaparkowałem.

Wysiadając z samochodu dostrzegłam zbliżającego się w swojej Avensis mężczyznę, który otworzył szybę i w niezbyt grzecznych słowach dał mi do zrozumienia, że nie powinienem przekładać śmieci i że to miejsce jest jego. Zbyłem osobnika, chwyciłem teczkę w rękę i poszedłem do domu.

Wczoraj wieczorem zaparkowałem samochód na tym samym miejscu, a w pobliżu nie było innych wolnych miejsc.

Dzisiaj rano na przedniej szybie spotkałem rozbite jajko. Mimo to mało mi było Wielkanocnie. Skorupka w wielu elementach, żółtko i białko powciekało w szczeliny ramienia wycieraczek i kratkę w podszybiu, a szyba i maska w dużej części zamazane.

Wszystko wyczyściłem i nie ma już śladu, ale ja nie zapomniałem.

Mścić się i skończyć na środku osiedla bijąc się na pięści?
Parkować samochód dalej w tym miejscu i prowokować człowieka do czynienia złuch rzeczy? (a jak zrobi coś gorszego niż jajko)
Ulec i nie parkować samochodu w tym miejscu, mimo braku innych miejsc?

Napewno zgłoszę akt wandalizmu, bo gdyby stało się coś gorszego to będzie już jakiś sygnał, że działo się coś wcześniej.

Ale jak nie dać się stłamsić i zachować wolność kierowcy parkującego samochód.

Pozdrawiam,
greg

Autor:  gekonos [ ndz kwie 01, 2007 4:22 pm ]
Tytuł: 

Autocasco, lecz i to wszystkiego nie załatwi

dylemat pewien jest ... bo z jakiej racji ustępować miejsca jeśli jest ono ogólnie dostępne ale można zawsze mieć nieoczekiwane szkody w aucie


Cytuj:
Napewno zgłoszę akt wandalizmu


popieram, i jeszcze bym wspomniał o groźbach słownych

parkingi przed blokiem są rzeczywiście coraz mniejsze :lol:
a tam niestety reguła - kto pierwszy ten lepszy

Autor:  Żeluś [ ndz kwie 01, 2007 4:35 pm ]
Tytuł: 

Witam

IMHO to jest tak :.

1. Z jednej strony szkoda Gwiazdy bo jak by stało się coś gorszego, urwany celownik, stłuczona szyba, to nie dośc, że wydatki to jeszcze zagrożenie dla Gwiazdki.

2. Parking dla wszystkich.

Ja na Twoim miejscu bym ustąpił, szkoda by mi było Mercedesa.

Autor:  MajsterGarage [ ndz kwie 01, 2007 4:37 pm ]
Tytuł: 

Ja naszczeście nie mam takich problemów ;). Poszukaj na forum było coś na ten temat.

Autor:  Spychal [ ndz kwie 01, 2007 5:46 pm ]
Tytuł: 

Jak facet byl taki kozak z jajkiem to uwal mu szybe smalcem :lol: Tak latwo tego nie zmyje, gwarantuje :cry: Albo wykrec beszczelnie zaworki z wentylkow na wszystkich czterech kol i poloz mu na masce. Mscic sie mozna na 100 sposobow, tylko... czy jest sens?? Pamietaj ze to madry glupiemu ustapi, rzadko na odwrot...

Autor:  bary123ce [ ndz kwie 01, 2007 5:59 pm ]
Tytuł: 

Mi kiedyś jajkiem ktoś rzucił w pas między kratkami nawiewu i do tej poru po jajku lecącym z wieżowca jest lekkie wgniecenie i popękany lakier [szalone]
Jakbym wiedział kto to... Na Twoim miejscu nie odpuściłbym! POMŚCIJ MOJĄ BECZKĘ :evil:

Autor:  drwalu [ ndz kwie 01, 2007 6:00 pm ]
Tytuł: 

ja juz po pierwszym spotkaniu wytlumaczylbym pany z toyoty zeby poszukal najlepiej sobie nowego osiedla jesli nie chce miec nieprzyjemnosci [zlosnik]

Autor:  nagro [ ndz kwie 01, 2007 6:05 pm ]
Tytuł: 

Najlepiej to mu nalej mleka w otwory z których jest brane powietrze do nawiewu :)

Autor:  FreQ [ ndz kwie 01, 2007 6:14 pm ]
Tytuł: 

Moze nie powinienem pisac ale mam taki pomysl -pianka montazowa w rure :evil: I bedzie mial problem zeby wogole odjechac lub zaparkowac.

Jesli jestes cierpliwy to przyczaj sie w jakis godzinach kolo beczki i obserwuj czy czegos tam nie robi. A jak go zlapiesz to bedzie caly czerwony [zlosnik] i moze mu przejdzie.

Autor:  Elwood BLUES MOBIL [ ndz kwie 01, 2007 6:22 pm ]
Tytuł: 

Od razu wal w ryj i patrz czy równo puchnie :evil:

Autor:  badu [ ndz kwie 01, 2007 6:22 pm ]
Tytuł: 

Ja bym takiemu delikwentowi tez dal jajko, ale napis

JAJKO

gwozdziem na masce. Niektorym sie w glowach przewraca, niewiadomo co im si ewydaje. Jakis czas temu piesek pewnej starszej pani, osikal mi opone w aucie na moich oczach. Pani byla bardzo zbulwersowana ze mam czelnosc na nia krzyczec. Paranoja, mscij sie tyle ze 2x dotkliwiej.

Powodzenia.

Autor:  greg [ ndz kwie 01, 2007 6:33 pm ]
Tytuł: 

Mścić się, chociaż ryzykowne, chyba łatwo. To podpowiadają mi zmysły. Rano chciałem znajomych prosić żeby kupili kilka palet i wprawili kolesia i jego auto w wielkanocny nastrój.

Ale czy nie jest prawdziwym wyzwaniem wybaczyć palantowi, że jest palantem?

To takie trudne, że w tej chwili nie potrafię sobie tego wyobrazić.

Na jednym ramieniu siedzi diabeł, a na drugim aniołek. Którego posłuchać?

PZDR,
greg

Autor:  Martini [ ndz kwie 01, 2007 7:22 pm ]
Tytuł: 

widać gość już wcześniej sobie to miejsce uszykował rozwalając śmieci po jezdni. Obczaj tą toyotę i rozsyp mi na uacie worek ze śmieciami. Bo taki koleś to ŚMIEĆ! Odwalając pyskówkę na parkingu udowodnił, że jest BARDZO zaborczy, a jajko tylko upewniło Ciebie/nas że tak jest. Pewnie gość ma okna z domu na TO MIEJSCE parkingowe. Ja obstawiam za mlekiem, jak już tu napisano. Nalej mu mleczka w kratki nawiewu (takie naturalne, nie UHT) i za pare dni będzie miał prawdziwy wapach ze śmietniska w swoim aucie :lol: tak lubi syf i brud to nie powinno mu przeszkadzać. A usuwanie mleczka z wentylacji ostudzi zapędy do przywłaszczania sobie na prywatność miejsc parkingowych. Gwoździe i jakieś ingerencje w konstrukcje lakieru odradzam. Znajdzie się świadek i będą niepotrzebne kłopoty. A mleko? [zlosnikz] Super pomysł

Autor:  bary123ce [ ndz kwie 01, 2007 7:26 pm ]
Tytuł: 

Ja bym jego auto zostawił w spokoju! Pomyśl jakbyś się poczuł gdyby ktoś przerysował Twoją beczkę. Najlepiej zabrać się za kolesia.

Autor:  Myhau [ ndz kwie 01, 2007 7:53 pm ]
Tytuł: 

Też mi się wydaje że szkoda auta tego kolesia. Lepiej przywarować troche i dorwać go jak będzie znowu cuś kombinował przy Twoim aucie no i wtedy go sklepać, ale delikatnie, żeby go nie połamać za mocno [zlosnik] i będzie po sprawie, może go to nauczy. Ja miałem podobny problem: jeden sąsiad czepiał się, że razem z bratem mamy takie wielkie auta, że on ma ciasno parkować (brat jeździ Volvo 240DL), raz koleś mi przy****olił jak wjeżdzał na parking swoim złomem i oczywiście się nie przyznał bo po co, on i tak miał poobijany cały samochód. i potem kończyło się tylko na starciach słownych. póki co mam spokój, ale zobaczymy do kiedy bo palantowi się znowu może coś przypomnieć i polecą jajka z trzeciego piętra(bo tam mieszka).

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/