MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Olejowy problem
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=24856
Strona 1 z 2

Autor:  kindzior [ śr mar 28, 2007 6:25 pm ]
Tytuł:  Olejowy problem

Witam.
Po zakupie używanego auta zauważyłem za niski poziom oleju, więc dolałem to co miałem pod ręką czyli mineralny mobil 15W40. Po przejechaniu kilku tysięcy km i zrobieniu paru dolewek w sumie 2 litry, czytam w instrukcji, że powinien być półsyntetyk 10W40. No i co teraz zrobić? Zostać na mineralnym (auto ma ponad 200kkm, a może i dużo więcej...), czy wywalić wszystko i od nowa zalać tak jak w instukcji piszą (co może z kolei za bardzo go wypłukać). Niestety nie mam kontaktu z poprzednim właścicielem; wtedy nie byłoby poblemu.

Autor:  BamBam [ śr mar 28, 2007 6:34 pm ]
Tytuł: 

kindzior pisze:
Po przejechaniu kilku tysięcy km i zrobieniu paru dolewek w sumie 2 litry

ups, to dosc niepokojacy wynik. przetestuj 15w40, mialem 2 razy sytuacje, gdzie na polsyntetyku bral olej a na mineralnym, jezeli bral, to nawet na bagnecie nie bylo tego widac.
obecnie sprawdzam rekina, bo zaczyna mi brac polsyntetyczny olej, ok. 1l na 10kkm musze dolac, aby dojezdzic do wymiany.

Autor:  kindzior [ śr mar 28, 2007 6:56 pm ]
Tytuł: 

dokładnie zrobiłem prawie 6kkm i dolałem niecałe 2 litry co przy dynamicznej jeździe w tym dużo po trasie do chyba raczej norma. ale nie chodzi mi o zużycie oleju tylko co zrobić po ewentualnym zmieszaniu

Autor:  stop [ śr mar 28, 2007 7:12 pm ]
Tytuł: 

nic, dalej jeździc

Autor:  TReneR [ śr mar 28, 2007 8:16 pm ]
Tytuł: 

kindzior pisze:
dokładnie zrobiłem prawie 6kkm i dolałem niecałe 2 litry co przy dynamicznej jeździe w tym dużo po trasie do chyba raczej norma. ale nie chodzi mi o zużycie oleju tylko co zrobić po ewentualnym zmieszaniu


Ja bym powiedzial, ze to bardzo duzo... i zrobilbym plukanie silnika, wymienil uszczelniacze zaworowe i zalal syntetykiem 5W30 ;-)

Autor:  Janfocus [ śr mar 28, 2007 9:10 pm ]
Tytuł: 

mieszanie olei raczej na dobre nie idzie, ja bym po prostu zmienił go jak naj szybciej, a skoro wciąga taka ilość oleju to warto sprawdzić uszczelniacze zaworów, a jeśli są dobre to zalać mineralem... Jesli zaś do wymiany to wymienić i wtedy rozważyć semi synth.

Autor:  BamBam [ śr mar 28, 2007 10:57 pm ]
Tytuł: 

kindzior pisze:
zrobiłem prawie 6kkm i dolałem niecałe 2 litry


moj bierze ok. 1 na 10000km, ale ja mam czesto trasy w de, gdzie mykam dlugie odcinki z pred. obr. 5-5,5k na minute. obrotomierz zamyka sie przy 6,25 wiec moj uwazam ma prawo wziasc troche. wymiany robie co 12-12,5k.

uwazam, ze taki wynik jak twoj, to duzo za duzo, a mieszanie olejow, no coz... nie jest to dobre rozwiazanie.

Autor:  kindzior [ czw mar 29, 2007 5:41 am ]
Tytuł: 

BamBam pisze:
a mieszanie olejow, no coz... nie jest to dobre rozwiazanie

wiem, dlatego spytałem...

BamBam pisze:
taki wynik jak twoj, to duzo za duzo

no to bardzo ciekawe co on robi z tym olejem skoro nawet dymka nie puszcza i po trasie chmury za mną nie ma

Autor:  BamBam [ czw mar 29, 2007 8:16 am ]
Tytuł: 

sprawdz na postoju, na wolnych obrotach i przy np. manewrowaniu na parkingu. kolega w escorcie mial problem z olejem, bral, ale nie dymil, nie ciekl. rozwizanie przyszlo same wlasnie na parkingu. okazalo sie ze uszczelniacze mialy dosc zycia i (sie) pusicliy :)

Autor:  MercSwir [ czw mar 29, 2007 8:25 am ]
Tytuł: 

A jeśli ja zmieniłem z syntetyka na minerala to tak chyba może być nie?? :roll: Bo na tym syntetyku on coś tak dziwnie telepał, nalałem minerala i chodzi jak w budyniu [oczko]

Autor:  TReneR [ czw mar 29, 2007 8:40 am ]
Tytuł: 

No jak sie z lepszego oleju na gorszy zmienia to nic nie trzeba w zasadzie robic

Autor:  drwalu [ czw mar 29, 2007 8:53 am ]
Tytuł: 

mozesz nie widziec tego ze kopci.

mialem tak w w124 3.0b zarl ok 1,5 l / 5k km i nic nie bylo widac.

nie wiem gdzie to znikalo, ale na 100% przepalal bo silnik suchutki.

Autor:  Janfocus [ czw mar 29, 2007 8:55 am ]
Tytuł: 

MercSwir pisze:
A jeśli ja zmieniłem z syntetyka na minerala to tak chyba może być nie??


bez problemu...

Autor:  BamBam [ czw mar 29, 2007 9:02 am ]
Tytuł: 

ktos mi kiedys powiedzial, ze jak auto przepala olej, to tlumik, o ile wczesniej go nie bralo, to bedzie bez rdzy, ze niby olej go konserwuje. ale to tylko teoria pana Zdzisia z warsztatu na Polnej :)

Autor:  Janfocus [ czw mar 29, 2007 6:31 pm ]
Tytuł: 

BamBam pisze:
ktos mi kiedys powiedzial, ze jak auto przepala olej, to tlumik, o ile wczesniej go nie bralo, to bedzie bez rdzy, ze niby olej go konserwuje

może i olej by konserwował tłumik gdyby się tam lał, a nie przepalał go silnik... A spaliny są żrące, a do tego wysoka temp i nie ma szans -tłumik zjada... Poza tym właściwości antykorozyjne oleju raczej się sprowadzają do uniemożliwienia dostępu wody i powietrza, bo sam olej jest kwaśnawy więc i tak je od niego...

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/