MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Rozgrzewanie silnika na postoju - wypływ na motor.
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=24847
Strona 1 z 2

Autor:  Jarzyn [ śr mar 28, 2007 8:29 am ]
Tytuł:  Rozgrzewanie silnika na postoju - wypływ na motor.

Witam!
Zastanawiam się co jest lepsze dla silnika.

Samochód po nocnym postoju. Wchodzę do samochodu i ... :

Wersja 1) Zapalam silnik, spokojnie czekam aż płyn chłodniczy uzyska około 60 st. i dopiero wtedy odjeżdżam.

Wersja 2) Wsiadam, zapalam silnik i od razu odjeżdżam.

Czy nie jest tak, że jak rozgrzewam motor na postoju to dostaje on większą dawkę paliwa przez dłuższy okres czasu?
Czy podawanie większej dawki paliwa może być przyczyną zmywania filmu olejowego z gładzi cylindrów?

Z góry dziękuję za mądre odpowiedzi.
Krzysiek

Autor:  Sokol [ śr mar 28, 2007 8:41 am ]
Tytuł: 

ekolodzy napewno są za wersją 2.
osobiście jak moje lenistwo by trochę ustąpiło to wybrał bym wariant 1, tzn odpalić auto - zjeść śniadanie - jechać do pracy.
ale narazie wmawiam sobie że jest to postępowanie ekologiczne i używam 2 [zlosnik]

Autor:  Jarzyn [ śr mar 28, 2007 8:42 am ]
Tytuł: 

Sokol pisze:
ekolodzy napewno są za wersją 2.

Nie jestem ekologiem i nie interesuje mnie ich zdanie :cry:

[zlosnik]

Autor:  Mirmur [ śr mar 28, 2007 9:01 am ]
Tytuł: 

Polecam wariant pierwszy. Wariant drugi jest dobry, ale dla silników dwusuwowych.
Pozdrawiam.

Autor:  heniekx [ śr mar 28, 2007 9:03 am ]
Tytuł: 

2 na postoju silnik wolniej sie nagrzewa i spala wiecej paliwa!

Autor:  TReneR [ śr mar 28, 2007 9:21 am ]
Tytuł: 

"2" ale z adnotacja zeby delikatnie sie obchodzic z pedalem gazu przez pierwsze kilka minut

Autor:  voytas [ śr mar 28, 2007 9:25 am ]
Tytuł: 

heniekx pisze:
2 na postoju silnik wolniej sie nagrzewa i spala wiecej paliwa!
dokładnie!

ostatnio zauważyłem że producentci nowych aut nawet wyraźnie piszą o tym w instrukcji!

Autor:  el_diablo [ śr mar 28, 2007 9:38 am ]
Tytuł: 

W instrukcji mojego samochodu (tego drugiego w podpisie) jest wyraźnie napisane, żeby przy zimnym silniku odczekać 30 sekund przed ruszeniem z miejsca.

Autor:  Jarzyn [ śr mar 28, 2007 9:48 am ]
Tytuł: 

el_diablo pisze:
W instrukcji mojego samochodu (tego drugiego w podpisie) jest wyraźnie napisane, żeby przy zimnym silniku odczekać 30 sekund przed ruszeniem z miejsca.

Zawsze czekam około 1-2 min.
W wątku chodzi o dłuższe rozgrzewanie.

Autor:  Wojtek123 [ śr mar 28, 2007 10:30 am ]
Tytuł: 

Jarzyn pisze:
W wątku chodzi o dłuższe rozgrzewanie.


Myślę, że nie ma się co pieścić. Odpalić, niech chwilkę pochodzi i w drogę. Czym szybciej silnik osiągnie temperaturę pracy, tym lepiej dla niego. Oczywiście przed osiągnięciem odpowiedniej temp nie "deptać" go.

Autor:  drwalu [ śr mar 28, 2007 10:40 am ]
Tytuł: 

odpalic i jechac.

na wolnych i na zimnym walki ponoc sa gorzej smarowane.

Autor:  Boulik [ śr mar 28, 2007 11:20 am ]
Tytuł: 

drwalu pisze:
na wolnych i na zimnym walki ponoc sa gorzej smarowane

Jako użytkownicy Mercedesów pewnie zauważyliście, że na wolnych obrotach ciśnienie oleju [oczko] jest niższe. Co prawda przy zimnym silniku, na wskaźniku tego nie widać, ale pompa jednak chodzi wolniej nie...

Autor:  witek-sec [ śr mar 28, 2007 12:06 pm ]
Tytuł: 

Moja opinia jest taka , że dla silnika jest najgorszy sam moment rozruchu ,dopuki olej nie dostanie sie do wszystkich elementow tracych. Mysle ze najlepiej odpalic auto i po 30 sek - minucie ,spokojnie jechac nie żyłując silnika. Wtedy napewno silnik sie szybciej rozgrzeje niz na postoju. Duzo tez zalezy od samego oleju - jakosc,świeżość (regularne zmiany wg.instrukcji) oraz to czy jezdzi sie na mineralnym czy syntetycznym.

Autor:  THC [ śr mar 28, 2007 1:01 pm ]
Tytuł: 

Ostatnio po postach autora tego wątku,na temat uruchamiania ogrzewania na zimnym silniku ,teraz robię tak.
Odpalam skrobie szybki,w tym tygodniu codziennie rano.
Wsiadam i jadę.Próbowałem tez czekać ,aż się silnik na postoju nagrzeje , i wtedy ruszałem.
Ale jednak lepiej jest odpalić ,poczekać minutę i jechac,bez piłowania motoru.
Ogrzewanie włączam w czasie drogi ,kiedy wskazówka przy 80 i to najlepszy patent,102 nagrzewa się dużo szybciej bez włączonego ogrzewania.
Ale stanie i czekanie kilkanascie minut żeby wskazówka osiągnęła min.40 to nie najlepszy pomysł.

Autor:  MercSwir [ śr mar 28, 2007 1:53 pm ]
Tytuł: 

Mój starszy czeka aż silnik osiągnie 80*C..... Tzn odpala, idzie do domu je śniadanie, korzysta z toalety, obejrzy kawa czy herbata i po 20 min odjeżdża...(tylko spokojnie beż żyłowania [zlosnik] ) Najlepszy text starszego Mówie mu zeby dodał gazu bo olej nie dotrze do zaworów i będą telepały przez godzine, a on do mnie TY TO MOŻESZ ŻYŁOWAĆ SWOJEGO ROMETA ZEJDŹ MI Z OCZU!!! [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/