MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

zagadnienia techniczne
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=24614
Strona 1 z 1

Autor:  gumball [ sob mar 17, 2007 9:16 pm ]
Tytuł:  zagadnienia techniczne

Mam w szkole przedstawic referat czym rozni sie zasilanie silnika pompa paliwa a swobodne jego podawanie. Chcialbym to przedstawic jasno zrozumiale dla wszystkich lecz mam problem ze skomponowaniem czegos zwiezlego. Czy ktos moglby objasnic to jasno i czytelnie wlasnymi slowami sle zeby magister tez byl zadowolony.


Bede rowniez ogromnie wdzieczny jesli ktos podpowie mi jak wymienic poloś w 124 kombi.

Autor:  gekonos [ sob mar 17, 2007 9:37 pm ]
Tytuł: 

pompa, jak to pompa :-) przy użyciu siły zasila silnik w paliwo

a swobodne podawanie masz np. w motorze WSK, czyli działają tu siły natury - grawitacja

bak na ramie -> wężyk do gaźnika -> komora spalania

Autor:  Marcin S [ sob mar 17, 2007 10:29 pm ]
Tytuł:  Re: zagadnienia techniczne

gumball pisze:
Bede rowniez ogromnie wdzieczny jesli ktos podpowie mi jak wymienic poloś w 124 kombi.

Przecinakiem prostujesz zaklepaną nakrętke na półosi w środu koła, potem klucz nasadowy - rura jako pomoc, odkręcasz. Od spodu odkręcasz 6 imbusów łączace półośke z mostem. Wyjąć najpier od strony mostu, potem postukując młotkiem przez jakaś srube wybijasz półośke z piasty . Koniec [zlosnik]

Autor:  kali [ sob mar 17, 2007 10:46 pm ]
Tytuł: 

gumball pisze:
Mam w szkole przedstawic referat czym rozni sie zasilanie silnika pompa paliwa a swobodne jego podawanie. Chcialbym to przedstawic jasno zrozumiale dla wszystkich lecz mam problem ze skomponowaniem czegos zwiezlego


np Trabant, WSK, WFM, OSA swobodne podawanie - zbiormik powyżej gaźnika. PF 125p, 126p - zbiornik paliwa poniżej gaźnika. Trzeba pompować, aby zasilić gaźnik w paliwo.
Prosto i z przykładami - piątka pewna :)

Autor:  airkomin [ ndz mar 18, 2007 8:55 am ]
Tytuł: 

O Cie florek - cienko, z dwóch zdań zrobić referat.
Zacznij od porządnego wstępu, coś na kształt: "wysokia izbo (albo szanowny kolektywie, drodzy zgoromadzeni), Panie marszałku (wodzireju, kapianie mój kapitanie, przewodniku ty nasz w ciemnościach itd), moje dane osobowe mają się nastepująco i będę miał przyjemność przez najbliższe 600 sekund referować o dwóch sposobach zasilania urządzeń dawkujących paliwo w silnikach spalinowych". Przygotuj sobie tekst zawczasu, tylko nie kafaruj go, bo się zatniesz,- masz widzieć co chcesz powiedzieć. Brawurowy wstęp jest niezwykle istotny, bo wszyscy się zamkną i zaczną słuchać, a nie ma gorszej rzeczy jak niezdyscypilniowane audytorium.
Potem następuje treść zasadnicza, że żeby wymusić przepływ musi zaistneć bodziec w postaci ciśnienia, że zależność ta jest opisana przez niejakiego Brenoulliego i że wiedzę tą Panowie (Państwo jak słuchają też smerfety) rozrzerzą na następnym poziomie edukacyjnym (zakładam, że prelekcja nastąpi w technikum, nie w podstawówce, bo wtedy dwa poziomy wyżej). Tytułem wprowadzenia mówisz, że zasilanie opadowe jest najstarsze i rozszerzasz jak działa. Trzeba powiedzieć, że bodziec ciśnieniowy napędza grawitacja, że ciśnienie słupa cieczy jest dane wzorem p = ęgh (ę - ro, grecka litera), gdzie ę - gęstość cieczy, g -przyspieszenie 9,81, chociaż w przypadku pojazdu w ruchu może być różnie (a w przypadku samolotu to już całkiem), h - wysokość słupa cieczy. Teraz rzuasz planszę (wzgl rysujesz) schemat takiego układu i wizualizujesz jego wady: 1) nadaje się tylko do zasilania gaźnikowego, z tej racji że żeby uzyskać ciśnienie otwarcia wtryskiwaczy trzeby by ten zbiornik umieścić na słupie (więc nawet współczesne motocykle mają pompe, możesz wstawić dane do tego wzoru, żeby żaden tam nie kwęknął nawet, tylko znajdź sobie parametry jakiegoś wtrysku benzyny, żeby znać ciśnienie otwarcia) , 2) wpółczesny silnik ma wysoko umieszczony kolektor, a ze względu na szereg zalet stosuje się gaźnik opadowy, czyli wsadza się go jeszcze ponad kolektor, więc w zabudowie trakcyjnej nie bardzo jest gdzie wsadzić ten zbiornik, za wyjątkiem motocykli (chociaż tu gaźnik opadowy nie jest najczęściej stosowany- na marginesie tylko), 3) wsadzenie zbiornika w przedział silnika to dość duże luzactwo ze względów pożarowych i nikt dzisiaj nie da na to homologacji, w wsadzenie go wysoko do bagażnika odpada, gdyż wjeżdzając na wzniesienie i tak znajdzie się niżej jak urządzenie które ma zasilać. 4) bodziec wymuszający przepływ jest nieustająco-permanentny, znaczy trzeba zastosować kranik paliwa - upierdliwstwo straszne. Jako zaletę można podać, że po dachowaniu/wywróceniu ustanie dopływ paliwa, co wcale jeszcze nie znaczy, że silnik zgaśnie - ma pełną komorę pływakową

Teraz jak już wszyscy znienawidzili szczerze zasilanie grawitacyjne należy jako wybawienie przedstawić pompę paliwa. No i zalety, które są w opozycji do poprzedniego 1) dowolność zabudowy zbiornika, 2) żadnych kraników - wyłączenie silnika wyłączenie pompy, 3) znaczne ciśnienie -można dać rozbudowany filtr paliwa i zaniechać jego opory przy projektowaniu - zwłaszcza istotne gdy paliwo dawkuje jakaś para precyzyjna (diesel, 300sl '54). Wadą będzie komplikacja układu, zawsze jest to jakieś tam urządenie, które może wyzionąć ducha i zmusić kierowcę do wejścia w tryb harcerskiej zaradności.
No i omawiasz jakie tam pompy stosowano, to już sobie znajdź sam i że współcześnie ze względu na konieczność stałociśnieniowego zasilania układów wtryskowych najlepiej pompę gonić elektrycznie.
Pamiętaj tylko, że to co powyżej to naciąganie tematu z dwóch zdań do referatu i łatwo można takie argumenty obalić, więc mózg sobie rozgimnastykuj. Np. na hasło, że można dać boksera i gaźnik poziomy (będzie to niskie), trzeba by powiedzieć owszem, ale będzie to optymalizacja układu napędowego do sposobu zasilania w paliwo, a to nie jest rzecz na ostatnim miejscu. Generalnie lepiej jak by się nie trafił poszukiwacz dziury w całym, ale bądź przygotowany jak ten skaut Panie.

Autor:  roadrunner [ ndz mar 18, 2007 9:08 am ]
Tytuł: 

airkomin pisze:
O Cie florek - cienko, z dwóch zdań zrobić referat.
Zacznij od porządnego wstępu, coś na kształt: "wysokia izbo (albo szanowny kolektywie, drodzy zgoromadzeni), Panie marszałku (wodzireju, kapianie mój kapitanie, przewodniku ty nasz w ciemnościach itd), ......Generalnie lepiej jak by się trafił poszukiwacz dziury w całym, ale bądź przygotowany jak ten skaut Panie.


Gdzies ty sie czlowieku podziewal jak cie nie bylo? [usmiech]

Autor:  heniekx [ ndz mar 18, 2007 10:03 am ]
Tytuł: 

Zauwazylem ze ostatnio airkomin lubi sie rozpisywac na forum [zlosnik] Airkomin-ie pozwol autorom pytan na samodzielne wnioski a nie odwalasz za nich cala robote umyslowa [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik] (Mi by sie nie chcialo splodzic takiego dlugiego posta - podziwiam) [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]

Autor:  Boulik [ ndz mar 18, 2007 11:47 am ]
Tytuł: 

heniekx pisze:
podziwiam


Ja też. Bardzo przyjemnie się czytało. Na prawdę - szacun [oczko]
Chciałbym tylko dodać, że stosowane w motocyklach podciśnieniowe kraniki paliwa są zupełnie bezobsługowe i wcale nie upierdliwe - na taki argument też należy być przygotowany.

Chciałbym też zapytać gdzie Trabant ma zbiornik paliwa ?

Autor:  gumball [ ndz mar 18, 2007 11:59 am ]
Tytuł: 

Super ekstra dzieki. Trabant ma zbiornik pod maska po prawej stronie przy podszybiu.

Autor:  roadrunner [ ndz mar 18, 2007 3:10 pm ]
Tytuł: 

Boulik pisze:
Chciałbym też zapytać gdzie Trabant ma zbiornik paliwa ?


601 ma pod maska powyzej silnika

Autor:  badu [ ndz mar 18, 2007 8:54 pm ]
Tytuł: 

airkomin pisze:
Teraz jak już wszyscy znienawidzili szczerze zasilanie grawitacyjne należy jako wybawienie przedstawić pompę paliwa


Komin mistrz tekst az chce sie czytac. Pozdrowienia, wyklad na 5tke.

Autor:  FreQ [ ndz mar 18, 2007 9:46 pm ]
Tytuł: 

badu pisze:
Komin mistrz tekst az chce sie czytac. Pozdrowienia, wyklad na 5tke.


[zlosnik] moze airkomin dazy do osiagniecia wysokosci komina poprzez pisanie postow do nieskonczonosci :o

Takie tam moje glupie mysli [oczko]

Autor:  airkomin [ pn mar 19, 2007 9:30 am ]
Tytuł: 

Hehe fajnie, że się podobało. Normalnie też by mi się nie chciało rozpisywać, ale za wcześnie się obudziłem w nd i nie chciałem szurać po chacie z rana.
Co do kraników podciśnieniowych to faktycznie nie pamięta, że się ma do czasu awarii takowego, bo jak odetnie wache to na głucho podobno. Chociaż przyznaję, nie przeżywałem tego typu awarii i znam temat tylko z podań ludowych.
W kwestii bytności na forum, to zależy ona ściśle od dostępu do siecia, ostatnio mam to piszę. Aha, w ostatnim zdaniu poszukiwacz dziury w całym miał się oczywiście nie trafiać, jeno palec mi się omsnął z klawisza zaprzeczenia, ale już poprawiłem.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/