MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Szukam kota...up! -jest imię:)
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=24186
Strona 1 z 6

Autor:  Croolick [ wt lut 27, 2007 5:53 pm ]
Tytuł:  Szukam kota...up! -jest imię:)

Cztery łapy, sierść plus ogon. Na pewno widzieliście kiedys takie zwierzę. Potrzebuję coś takiego do ochrony Malucha. 8) [zlosnik]
Musi być jak najbardziej nierasowy, taki kiler, podwórkowy zbijaka.

Skąd wziąć takie zwierzę? Mieszkam w mieście i jest problem. Pytałem w Tesco, nie mają. :cry:

Autor:  Wiktor Chilon [ wt lut 27, 2007 5:55 pm ]
Tytuł: 

U mnie pod blokiem, w sadku 15 chyba bezpańskich biega;)

Autor:  maxtro [ wt lut 27, 2007 5:55 pm ]
Tytuł: 

Widziałem nawet mam [zlosnik] Sprawdź na allegro napewno coś znajdziesz [zlosnikz]

Autor:  Elwood BLUES MOBIL [ wt lut 27, 2007 6:16 pm ]
Tytuł: 

A nie chcesz psa? troche przypomina szczura, takie bele co do g...a nie podobny.

Obrazek

Autor:  Croolick [ wt lut 27, 2007 9:40 pm ]
Tytuł: 

Odzew widze jakis jest. [zlosnikz]

maxtro pisze:
Sprawdź na allegro


Na alllegro jest wszystko. Tylko wiekszośc dostepnych zwierzakow jest niestety wykastrowana. Obawiam się, że to niekorzystnie wpływa na temperament kocura. ja potrzebuje kilera a nie zapasionego piecucha. ;)


Wiktor Chilon pisze:
15 chyba bezpańskich


Z Białegostoku pocztą w paczce to nawet kot nie wytrzyma. :lol:

Elwood BLUES MOBIL pisze:
A nie chcesz psa?



Jak tłucze myszy i szczury i mruczy na kolanach to dawaj. [zlosnik]

Autor:  Boulik [ wt lut 27, 2007 10:13 pm ]
Tytuł: 

Zdecydowanie najprościej i najlepiej ze schroniska

Kastracja faktycznie może wpłynąć łagodząco na temperament, a w schroniskach zwykle szybciutko dokonują tego zabiegu. Możliwe jednak, że trafisz na jakiegoś nowicjusza, co go nie zdążyli jeszcze załatwić.
A wzięcie zwierzaka ze schroniska jest moim zdaniem bardzo szlachetne i humanitarne - sam mam psa z przytułku i kota znajdę (ten to na prawdę jest killer).

Aha - jeśli przewidujesz że klakier ma mieć wstęp do domu, to chyba jednak kastracja będzie niezbędna - inaczej nie dasz rady [oczko]
Pozdrawiam i powodzenia,

Autor:  nagro [ wt lut 27, 2007 10:17 pm ]
Tytuł: 

A jak szybko potrzebujesz kota? Bo ja jak będę w domu na wsi :) to na pewno mogę jakiegoś załatwić... Tylko że nie wiem kiedy tam będę :)

Autor:  Croolick [ wt lut 27, 2007 10:23 pm ]
Tytuł: 

Boulik pisze:
ma mieć wstęp do domu,


Oczywiście, ale raczej w chłodne dni i do miski. Warunki u mnie będzie miał takie, że do domu to nawet zaglądać nie będzie chciał.


Boulik pisze:
co go nie zdążyli jeszcze załatwić


ładnie powiedziane. [zlosnik]

Boulik pisze:
zwierzaka ze schroniska


Tak pewnie zrobię. tylko nie chciałbym jakiegos dzikusa/wariata trafić bo jednak dwójka dziciaków w domu jest.

Autor:  Boulik [ wt lut 27, 2007 10:24 pm ]
Tytuł: 

http://www.schronisko.krakow.pl/pages/ramki.htm

Autor:  Wiktor Chilon [ wt lut 27, 2007 10:26 pm ]
Tytuł: 

@croolick

Mam rozwiązanie! ALA MA KOTA!

Autor:  Croolick [ wt lut 27, 2007 10:48 pm ]
Tytuł: 

nagro pisze:
mogę jakiegoś załatwić



Wolałbym żywego. Podobno skutecznej działa na myszy.


Wiktor Chilon pisze:
ALA MA KOTA!



Pytałem ale nic z tego nie wyjdzie bo to kot ma Alę. :(


Boulik pisze:
http://www.schronisko.krakow.pl/pages/ramki.htm



[ok]

Autor:  nagro [ wt lut 27, 2007 10:53 pm ]
Tytuł: 

MAm jeszcze jedno rozwiązanie :)

zajrzyj tutaj :)

http://krakow.gumtree.pl/krakow/sprzeda ... 940_1.html

z doświadczenia wiem że kotki są bardziej łowne jeśli o to Ci chodzi :) Jednak problemem może być to że niedlugo bedziesz mial całe stadko kotów :)

Autor:  Ocet [ śr lut 28, 2007 11:13 am ]
Tytuł: 

Rozumiem, że wysyłka kota z Wawy od wszelkich lokalnych dytrybutorów kotów znalezionych na podwórkach nie wchodzi w grę, ale podziele się moimi przemyśleniami:
1. Zwierzęta ze schroniska są przeważnie po silnych wrażeniach, które często, nie zawsze mają wpływ na ich późniejsze zachowania.
2. Polecam opiekę nad zwierzętami, które mają trafić do tego przeważnie zbawiennego, ale jednak nieszczęsnego miejsca, albo co gorsza mają być utopione/zamórowane/podłaczone do kontaktu itp.
Źródłem takich zwierząt, najbardziej dostępnym w Warszawie są gazety i rubryki pt oddam kota/psa. Są tam stworzenia raczej nie rasowe, reszta różnie: kastrowane lub nie, szczepione lub nie, młode lub nie itd.itp..
3 Kastracja wpływa na zachowanie kocura kota w stopniu zależnym od czasu jej dokonania. Ja swoje koty kastrowałem miesąc po tym jak zaczął znaczyć teren. Obecny ma 11 lat i do zabawy z nim urzywam rękawicy spawalniczej. Mimo sprawności łowieckiej (kot potrafi przynosić z dworu do mieszkania w bloku bez wchodzenia przez okno różne stworzenia latające bądź nie) zna swoją niską pozycję pośród niekastrowanych znajomych i przeważnie nie wdaje się z nimi w awantury, a dostaje baty. Dotyczy to tylko kotów, z okna widziałem akcję z bokserem gospodarza bloku, którego potraktował jak lwica antylopę. Po chwili musiał zwiewać, ale bawić się umie.

Autor:  el_diablo [ śr lut 28, 2007 1:59 pm ]
Tytuł: 

Boulik pisze:
Aha - jeśli przewidujesz że klakier ma mieć wstęp do domu, to chyba jednak kastracja będzie niezbędna - inaczej nie dasz rady


Nie koniecznie. Jeśli kot zasadniczo bytuje na zewnątrz, a wstęp do domu ma okazjonalny to nie powinno być problemu.

Autor:  Howserowa [ śr lut 28, 2007 2:14 pm ]
Tytuł: 

hejka!
zajrzyj tutaj powodzonka.

http://www.pupile.com/ogloszenia/oglosz ... ategoria=1

Strona 1 z 6 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/