MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Upadek na skoczni.
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=23444		 Strona 1 z 1
Autor:  Żeluś [ śr sty 24, 2007 9:20 pm ]
Tytuł:  Upadek na skoczni.
Witam

Bardzo przykro mnie jest, że Jan Mazoch wywrócił się na skoczni. IMHO nie powinni pozwalać dalej skakać, bo zawodnicy mniej doświadczeni (np. Ci co oddali mniej skoków) nie umieją się obronić w takich warunkach przed upadkiem.
Autor:  leopold [ czw sty 25, 2007 7:28 am ]
Tytuł:  Re: Upadek na skoczni.
Żeluś pisze:
Witam

Bardzo przykro mnie jest, że Jan Mazoch wywrócił się na skoczni. IMHO nie powinni pozwalać dalej skakać, bo zawodnicy mniej doświadczeni (np. Ci co oddali mniej skoków) nie umieją się obronić w takich warunkach przed upadkiem.


Szanowny Kolego,
Twój wywód jest równie poprawny, jak stwierdzenie (przepraszam, ale zastosuję tu małą modyfikację cytatu):
"Bardzo przykro mnie jest, że Jan K. wpadł samochodem na drzewo. IMHO nie powinni pozwalać dalej jeździc, bo kierowcy mniej doświadczeni (np. Ci co przejechali mniej kilometrów) nie umieją się obronić w takich warunkach przed wypadkiem". :o No i co, zgadzasz się z taką opinią?

Pozdrawia z całym szacunkiem Leopold

PS. No chyba, że to miał być taki żart a'rebour, w takim razie przepraszam :)
Autor:  Xytras [ czw sty 25, 2007 10:00 am ]
Tytuł: 
Bez sensu porownanie, warunki na skoczni mowily same za siebie, to nie to samo co jazda autem. Tam za bezpieczenstwo skoczkow odpowiadaja pewni ludzie. Malysz tez kiedys zaliczyl glebe, mimo sporego doswiadczenia...
Autor:  Żeluś [ czw sty 25, 2007 10:05 am ]
Tytuł:  Re: Upadek na skoczni.
Witam

leopold pisze:
Żeluś pisze:
Witam

Bardzo przykro mnie jest, że Jan Mazoch wywrócił się na skoczni. IMHO nie powinni pozwalać dalej skakać, bo zawodnicy mniej doświadczeni (np. Ci co oddali mniej skoków) nie umieją się obronić w takich warunkach przed upadkiem.


Szanowny Kolego,
Twój wywód jest równie poprawny, jak stwierdzenie (przepraszam, ale zastosuję tu małą modyfikację cytatu):
"Bardzo przykro mnie jest, że Jan K. wpadł samochodem na drzewo. IMHO nie powinni pozwalać dalej jeździc, bo kierowcy mniej doświadczeni (np. Ci co przejechali mniej kilometrów) nie umieją się obronić w takich warunkach przed wypadkiem". :o No i co, zgadzasz się z taką opinią?

Pozdrawia z całym szacunkiem Leopold

PS. No chyba, że to miał być taki żart a'rebour, w takim razie przepraszam :)


Mnie chodziło o przerwanie tego konkursu, bo warunki pogodowe nie były za dobre na skoki.

Masz racje nie dopisałem, przepraszam.
Autor:  _me: how_ [ czw sty 25, 2007 10:07 am ]
Tytuł: 
Statystycznie rzecz biorąc, to jak na takie w powietrzu śmiganie z lądowaniem po ponad 100 metrach w wykonaniu ssaka bez piór, lotek i skrzydel, to i tak malo się dzieje scen dantejskich na skoczniach.

Licho nie śpi, Mazoch też już się wybudza. Trzymamy kciuki!
Autor:  Żeluś [ czw sty 25, 2007 10:09 am ]
Tytuł: 
Witam

(me: how) pisze:
. Trzymamy kciuki!


[ok][ok].
Autor:  leopold [ czw sty 25, 2007 10:55 am ]
Tytuł:  Re: Upadek na skoczni.
Żeluś pisze:
Witam
Mnie chodziło o przerwanie tego konkursu, bo warunki pogodowe nie były za dobre na skoki.


I tu zgadzam się z Kolegą całkowicie! Nie przerwanie natychmiast konkursu, a następnego dnia wmawianie kibicom, że zawody sie odbyły, bo były skoki eliminacyjne (żeby nie zwracać kasy za bilety), to jasny dowód pogoni organizatorów za forsą, bez liczenia się ze zdrowiem zawodników - czyli, jak się to mówi, "po trupach".

Pozdrowienia, Leopold
Autor:  Żeluś [ ndz lut 11, 2007 4:59 pm ]
Tytuł: 
Witam

Dobrze, że Jan Mazoch, wychodzi z tego.
Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/