MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Olej silnikowy - prawdy i mity.
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=23414
Strona 20 z 26

Autor:  AndyS [ śr mar 17, 2010 1:59 am ]
Tytuł: 

Witus_d pisze:
Są to oleje do nowych silników, przy jakimkolwiek silniku w W114 raczej niespecjalnie się nadają - tzn nic by się pewnie nie stało, ale po co ryzykować.

A dlaczegoż to się nie nadają? "Ściemniasz" kolegów. Ja w moim dieslu W115 stosowałem syntetyk kilkanaście lat i jakoś wytrzymał tą profanację w dobrej kondycji. :)
Olej to olej - nie ma żadnych przeciwwskazań jeżeli nie ma gorszych parametrów od zalecanego. A syntetyk przewyższa (i to wielokrotnie) olej który dopuścił producent do stosowania jako minimum. Przez to można znacznie wydłużyć okres między wymianami. I tyle.
Jak w nowym konstrukcyjnie silniku producent zaleca olej pół- czy syntetyczny to znaczy że to jest minimum i nie wskazane (albo zabronione) jest wlewanie gorszego.
Podam Tobie taki śmieszny i nieco abstrakcyjny przykład. Masz w swoim 123 pochromowane zderzaki. Kto Ci broni mieć (jak Ciebie na to stać) pozłacane - auto się zepsuje od tego? :lol:
Z pewnością duuużo dłużej "pojeżdżą" bez rdzy (jak ktoś ich nie "podiwani"). [zlosnik] [zlosnik]

Autor:  Witus_d [ śr mar 17, 2010 7:07 am ]
Tytuł: 

AndyS pisze:
A dlaczegoż to się nie nadają? "Ściemniasz" kolegów. Ja w moim dieslu W115 stosowałem syntetyk kilkanaście lat i jakoś wytrzymał tą profanację w dobrej kondycji.


Kolego AndyS: nie napisałem, że się nie nadają oleje syntetyczne, tylko oleje syntetyczne o lepkościach typu 0W-30 czy 5W-30. Syntetyk jak najbardziej, tylko nie taki rzadki. Polecam czytać uważniej :)
Ja mam beczkę 240d zalaną syntetykiem, zmianę co prawda robiłem z duszą na ramieniu, bo auto było na mineralnym oleju, ale jak na razie zauważam tylko zmiany na lepsze - łatwiej odpala, jest cichy i jakby minimalnie mocniejszy.

http://mb.auto.pl/cpg/displayimage.php? ... t=22&pos=7 A tutaj jeszcze link do strony instrukcji, co prawda 300d, ale nawet nie przewidują oleju z 0W. Swoją drogą, to w technologii smarowania wiele się zmieniło od czasów W114 i W123.

Autor:  Styczu [ śr mar 17, 2010 7:25 am ]
Tytuł: 

Czyli co....mam spokojnie zalać silnik pełnym syntetykiem 5W/50 i sie nie martwić o ewentualne zniszczenia w silniku?

Autor:  Witus_d [ śr mar 17, 2010 10:09 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Czyli co....mam spokojnie zalać silnik pełnym syntetykiem 5W/50 i sie nie martwić o ewentualne zniszczenia w silniku?


Zauważ, że wszystkie fobie związane z olejem syntetycznym w starym silniku wiążą się z problemem ewentualnego rozszczelnienia silnika z powodu wypłukania nagarów i dokładających się szlamów, a także tego, że olej syntetyczny nie ma właściwości uszczelniających (czyli nie odkłada się z niego żaden nagar, który mimo wszystko uszczelnia silnik, oraz nie rozpulchnia uszczelek gumowych, co może doraźnie zmniejszyć wyciek przy starej uszczelce lub simmeringu)

Skoro twoje auto jest świeżo po remoncie, to rozumiem, że silnik był złożony czyściutki, z nowymi uszczelkami i simmeringami, a co za tym idzie nie ma żadnych przeciwwskazań do zastosowania oleju syntetycznego.

Autor:  Styczu [ śr mar 17, 2010 10:59 am ]
Tytuł: 

No to w przyszłym tygodniu myśle że wymienie na Mobil1 5W50 i zobaczymy co z tego wyjdzie. Zrobie także płukanie silnika, tak na wszelki wypadek

Autor:  AndyS [ śr mar 17, 2010 5:09 pm ]
Tytuł: 

Kolego Witus_d. Jeżeli poczułeś się lekko dotknięty odpowiedzią to jest mi przykro - nie było moim zamiarem Tobie dokuczyć. Przy ściemniasz jest cudzysłów a w pośpiechu (i późną porą) faktycznie zabrakło emotikonki ;)
Witus_d pisze:
Kolego AndyS: nie napisałem, że się nie nadają oleje syntetyczne, tylko oleje syntetyczne o lepkościach typu 0W-30 czy 5W-30. Syntetyk jak najbardziej, tylko nie taki rzadki.
I właśnie dlatego zareagowałem bo 5W30 jak najbardziej się nadaje (aktualnie stosuję) a 0W30 na tegoroczną zimę było wymarzone. Taki olej gwarantuje w zimie (przy ogólnej sprawności silnika i instalacji elektrycznej) start "od strzała". W baaardzo dużym uproszczeniu 5W30 jest tak jakby odpowiednikiem mineralnego 15W30/40 - a przecież większość takiego używa. Oczywiście czym wyższa liczba po W tym lepiej (przynajmniej teoretycznie) ale w naszym klimacie przydaje się na średnio 2 miesiące w roku tak więc jak dla mnie nie jest priorytetem.
Poza tym dla ludzi stosujących okresowe i sezonowe wymiany olejów według instrukcji (chyba tylko ja na tym Forum wyraźnie przedłużam przebieg między wymianami przy stosowaniu syntetyka) jest wybór zależny od potrzeb. Dla parkującego pod chmurka 0W30 to doskonały wybór. Nie sądzisz chyba że tak spory wybór olejów (typoszereg) produkowany jest tak sobie. Gdyby wystarczał jeden uniwersalny np. 0W60 to wszyscy by go używali więc inne przestałyby się sprzedawać i znikły z rynku.
Witus_d pisze:
http://mb.auto.pl/cpg/displayimage.php?album=lastup&cat=22&pos=7 A tutaj jeszcze link do strony instrukcji, co prawda 300d, ale nawet nie przewidują oleju z 0W.
Myślę że w tamtych czasach 0W był nowością i to bardzo drogą a jego używanie nie było ekonomicznie uzasadnione. Zresztą jak pisałem jest tam wyrażenie RECOMMENDED czyli zalecane co nie znaczy że 0W popsuje silnik. Jakiś czas mój M103 miał taki w sobie i jak możesz się przekonać nawet "naocznie" w TYM wątku wyszło mu to na zdrowie (jest porównanie).
Witus_d pisze:
Swoją drogą, to w technologii smarowania wiele się zmieniło od czasów W114 i W123.
Na szczęście in plus. :)
Witus_d pisze:
Zauważ, że wszystkie fobie związane z olejem syntetycznym w starym silniku wiążą się z problemem ewentualnego rozszczelnienia silnika z powodu wypłukania nagarów i dokładających się szlamów, a także tego, że olej syntetyczny nie ma właściwości uszczelniających (czyli nie odkłada się z niego żaden nagar, który mimo wszystko uszczelnia silnik, oraz nie rozpulchnia uszczelek gumowych, ...)

Hmmm.... (mój Ty Panie Boże...) ;) ŻADEN olej nie ma "takich" właściwości uszczelniających. Także nagary i szlamy nie uszczelniają - są przeszkodą w smarowaniu i odprowadzaniu ciepła. Powstają kiedy olej nie wytrzymuje wysokiej temperatury i się spala (koksuje) oraz degraduje od zawartych w paliwie zanieczyszczeń np. siarki. Uszczelki są olejoodporne - jak każdą "gumę" wykańcza je temperatura i czas a nie jakikolwiek olej.
Tyle razy już pisałem że każdy świeży olej silnikowy niezależnie od rodzaju ma zbliżoną ilość środków myjących i płuczących więc nie tędy droga. Olej syntetyczny łatwiej "rozszczelnia" silnik bo ma o wiele większe właściwości PENETRUJĄCE (jak nafta czy WD40) :)
Tam gdzie mineralny nie wejdzie - syntetyk wchodzi jak najbardziej i tworzy porządny film olejowy (lub wycieka). :) Bo KAŻDY dłużej używany silnik jest nieszczelny tylko przy stosowaniu syntetyka dopiero to widać. Jest takie proste doświadczenie które każdy może zrobić - kropla oleju na kartkę papieru. Ta z syntetycznego rozleje się po papierze o wiele bardziej. A przecież i to olej i to. [zlosnik]
Styczu pisze:
Czyli co....mam spokojnie zalać silnik pełnym syntetykiem 5W/50 i sie nie martwić o ewentualne zniszczenia w silniku?

To straszne jak głupia fama dezorientuje ludzi. Syntetyk to olej pod każdym względem lepszy od mineralnego niezależnie od silnika.
Jak się coś "ewentualnie zniszczy" to będziesz miał dwa wybory:
Powiesić za jaja mechanika (bo partacz).
Oskarżyć producenta oleju bo nie napisał na opakowaniu żeby nie stosować do starych konstrukcyjnie silników.

Autor:  Styczu [ śr mar 17, 2010 5:24 pm ]
Tytuł: 

Wiesz, nikogo za jaja nie chce wieszać a ciąganie kogoś po sądach mnie nie bawi. Interesuje mnie najlepszy olej dla mojego mesia i dlatego zadałem to pytanie.
Pozdrawiam

Autor:  AndyS [ śr mar 17, 2010 5:54 pm ]
Tytuł: 

Dobrze - w takim razie teraz na poważnie. Wybrałeś moim zdaniem najlepszy chociaż 5W40 byłby jak najbardziej wystarczający. Pamiętaj że skoro silnik jest po pełnym remoncie to w krótkim czasie będziesz musiał olej wymienić więc szkoda przepłacać.
Osobiście kupiłbym 5W30 i 3 filtry oleju dobrej marki. Po pierwszym zalaniu pojeździł do 3000km w tym czasie zmieniając sam filtr oleju np. po 1000km + dolewka.
Po przebiegu 3000km wymieniłbym filtr oraz olej na docelowy 5W40 lub 5W50 dobrej marki.
Nie wiem jak skomentować obrócenie się panewki. Niemniej żaden olej nie pomoże jak silnik będzie miał niefachowy remont bo ważne są także spasowania elementów.
Życzę powodzenia.

Autor:  Styczu [ śr mar 17, 2010 7:17 pm ]
Tytuł: 

Dzięki za odpowiedz. Myśle że takie stopniowe zejście bedzie najbardziej optymalne, choć zrobie to z duszą na ramieniu.
Pozdrawiam

Autor:  AndyS [ śr mar 17, 2010 7:45 pm ]
Tytuł: 

Styczu pisze:
choć zrobie to z duszą na ramieniu.

Nie stresuj się. Syntetyk to też olej i to o najlepszych parametrach. W swojej wieloletniej praktyce nie słyszałem aby zepsuł czy zniszczył silnik. Myślę że znaleźliby się tacy co w Twoim przypadku powiedzieliby - poszła panewka - to przez syntetyk. W takich wypadkach przyczyny należy szukać gdzie indziej. Nie słuchaj takich bzdur.
A na pocieszenie Tobie napiszę że u mnie przebieg bez wymiany właśnie przekroczył 18tyś. km. I silnik nadal pracuje jak pszczółka. [zlosnikz]

Autor:  Styczu [ czw kwie 01, 2010 8:00 pm ]
Tytuł: 

Hey, jednak zalałem go mineralnym. Jakoś nie mam odwagi wlać tam syntetyka. Wole zmieniać olej dwa, nawet i trzy razu w roku niż póżniej pluć sobie w brode.

Autor:  AndyS [ czw kwie 01, 2010 8:42 pm ]
Tytuł: 

Szkoda. Silnik po remoncie ze wszystkimi nowymi uszczelkami to wymarzony obiekt dla syntetyka. Nie wiem czy się doczytałeś (20 stron) ale ja po zakupie zalałem syntetykiem starego 124 200D przy przebiegu 500tyś km (a może i więcej) i jakoś od 3 lat jeżdżę (a właściwie żona) nadal. :)
Powodzenia.

Autor:  Perzu126 [ pn maja 17, 2010 12:26 pm ]
Tytuł:  Re: Olej silnikowy - prawdy i mity.

I ja sie wypowiem na temat syntetyka. Otóż jeżdżę C klasa z silnikiem 2.2 diesel. W momencie zakupu auto miało przebieg 325 tys km i przyjechało z niemiec. Nie wiem co było lane prędzej, ale profilaktycznie zalewałem olej Castrol Magnatec 10w-40 diesel. Przez jakieś 27tys km jazdy na tym oleju zauważyłem ubytek dochodzący do 0,5litra/1000km jazdy kiedy silnik jest niedogrzany. W dłuższej trasie oleju nie ubywało. Po przeczytaniu tego artykuł zrobiłem płukankę silnika i wlałem przy przebiegu niecałych 360tys km olej Magnatec Diesel 5w-40. I co? I nic! Silnik sie nie rozleciał jeszcze, w mrozy chyba łatwiej zapalał, aczkolwiek na 10w-40 przy -20 st. C tez palił na strzała. Jednak zużycie oleju pozostało: przy krótkich trasach (około 5km) pali dalej jakieś pól litra. Na trasie 400km nie zauważyłem żadnego ubytku. Nie wiem co się dzieje, bo ani wycieków w silniku nie ma ani nie kopci na niebiesko. Nawet czarny dym wydobywa sie w bardzo niewielkich ilościach. Silnik zapewne mam do remontu ale syntetyk jak narazie ani nie pomógł ani nie zaszkodził.

Autor:  Nemo [ wt maja 18, 2010 11:13 am ]
Tytuł:  Re: Olej silnikowy - prawdy i mity.

Styczu pisze:
Hey, jednak zalałem go mineralnym. Jakoś nie mam odwagi wlać tam syntetyka. Wole zmieniać olej dwa, nawet i trzy razu w roku niż póżniej pluć sobie w brode.

Również muszę napisać SZKODA. Dlaczego szkoda? ano jak może być gorszym olej, który parametrami bije na głowe olej niższej klasy? Ja po 800 000km zalałem syntetykiem (najlepszym , najlepszej firmy) i co? I NIC. Po prostu nic. Za to mam gwarancję smarowania nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach (szczególnie przy temperaturach dochodzących do maksymalnych.) Istnieje kilka mitów o oleju syntetycznym. Wynikających przede wszystkim z niewiedzy. Mit pierwszy: Olej syntetyczny rozszczelni silnik! To znaczy jak? wykręca śruby? rozpuszcza metal i uszczelki? Odpowiedź jest bardzo prosta: Olej Syntetyczny najwyższej jakości posiada duże właściwości wiskotyczne. Tzn. potrafi wśliznąć się nawet w mikro pory, mikro szczeliny itp. smarując doskonale każdy szczegół czego olej mineralny nigdy nie dokona. Jeśli miałeś dziury w silniku zapchane błotem, dziury, które i tak PRĘDZEJ czy PÓŹNIEJ byłyby powodem poważnej awarii to olej syntetyczny je po prostu odkryje i zmusi cię do naprawy przez co auto będzie bardziej niezawodne! Wniknie w każdą szczelinkę smarując dokładnie nawet najdrobniejsze mechanizmy. WSKAŻE CI SPARCIAŁE STARE USZCZELKI NADAJĄCE SIĘ TYLKO DO WYMIANY. Auto odzyskuje drugą młodość. "spocony" silnik tylko wskazuje, że ciągle jeszcze masz w nim nieszczelność ale nie wycieki złego oleju. Mit drugi: olej syntetyczny jest mniej trwały, bo bardzo szybko staje się brudny i czarny. Oczywiście, że jest brudny, bo znakomicie myje i oczyszcza silnik. Im lepszy olej tym szybciej staje się brudny! Złogi brudu olej mineralny pozostawia nie naruszone (często sam je tworzy). Syntetyk je usuwa. Pochłania dużo substancji smolistych i siarki z paliwa. Jest po prostu LEPSZY. Zawiera dodatki EP (Extremal Presion) wytrzymuje maksymalne i gwałtowne obciążenia mechaniczne i temperaturowe, jego film smarujący nie posiada przerw doprowadzających do szybszego zużycia gładzi cylindrów i pierścieni . Współczynnik lepkości z reguły wynosi ponad 180 a TBN wynosi z reguły 11 i więcej, trwałość a więc i przebieg wielokrotnie wyższy niż "minerał", zmiany parametrów w okresie eksploatacji są minimalne. itp.itd. Można by jeszcze długo o tym wszystkim pisać. Powiedz mi zatem jak może być olej mineralny lepszy skoro nie posiada nawet połowy zalet oleju syntetycznego? Podaj mi proszę chociaż jedną (poza ceną) zaletę oleju mineralnego bijącą na głowę dobry olej syntetyczny. Wszystkie moje Mercedesy "chodzą" wyłącznie na oleju syntetycznym. Nic oczywiście nie zwalnia cię od myślenia i jeśli własnie przed chwilą wymieniłeś olej, to przed udaniem się w daleką podróż dokładnie obserwuj silnik jakie to niespodzianki "ukrył" przed Tobą poprzedni właściciel pojazdu. Kiedy już wszystko sprawdzisz możesz później normalnie i śmiało fruwać po szerokich drogach. MB 123 800 000 km. MB 126 500 SE 498 000km.

Autor:  Nemo [ wt maja 18, 2010 11:33 am ]
Tytuł:  Re: Olej silnikowy - prawdy i mity.

AndyS pisze:
(chyba tylko ja na tym Forum wyraźnie przedłużam przebieg między wymianami przy stosowaniu syntetyka)


Nie. Nie tylko Ty. :)

Strona 20 z 26 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/