MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

. Niestety - okazało się że nikt ,,ważny,, nie był wcześniej właścicielem, tylko zwykły ,,prywaciarz,, [zlosnik]

- trudno

Bukol pisze:

. Niestety - okazało się że nikt ,,ważny,, nie był wcześniej właścicielem, tylko zwykły ,,prywaciarz,, [zlosnik]

- trudno

ty ciesz sie ze znalazle stakiego rodzynka a nie martw sie ze prezydent w tym nie jezdził

Pszczola pisze:

Bukol pisze:

. Niestety - okazało się że nikt ,,ważny,, nie był wcześniej właścicielem, tylko zwykły ,,prywaciarz,, [zlosnik]

- trudno

ty ciesz sie ze znalazle stakiego rodzynka a nie martw sie ze prezydent w tym nie jezdził

Ja się nie martwię - biorąc pod uwagę kto wtedy był u władzy to raczej się cieszę

No to już znam historię swojej 108 ki:
...jeździł kilka lat aż do śmierci (swojej - nie Mercedesa [zlosnik]

) no

Zapraszam na wizję lokalną do W-wy, Bokserska 49, serwis Land Rover - Idzik Ty jesteś Wawiak to wpadaj na kawkę - rzucisz okiem, przejedziemy się...
Z tym nienaruszonym stanem to bym tak nie przesadzał: lakier nie jest oryginalny.

Bukol pisze:

Pozwolę się podłączyć [zlosnik]

Spoko, spikniemy się któregoś dnia, zdzwonimy i Cię "najdziemy" [oczko]

Baaaaardzo dobry pomysł - przynajmniej na zlocie będę znał jakieś TWARZE :evil:

Autor:	Bukol [ wt kwie 15, 2003 7:31 pm ]
Tytuł:	MercDetektyw
No to już znam historię swojej 108 ki: w 1967 kupił ją jako nową podwarszawski prywaciarz (galwanizer), jeździł kilka lat aż do śmierci (swojej - nie Mercedesa ) a potem auto staaało i staaało w garażu (ponad 20 lat - to tłumaczy znakomity stan tapicerki i siedzeń). Znalazł to auto inny mieszkaniec owej podw-wskiej miejscowości i kupił, trochę odszykował (na szczęście nie popsuł) i po 6 latach sprzedał - MI, tak więc wychodzi na to że jestem trzecim właścicielem. Niestety - okazało się że nikt ,,ważny,, nie był wcześniej właścicielem, tylko zwykły ,,prywaciarz,, - trudno

Autor:	Pszczola [ wt kwie 15, 2003 7:55 pm ]
Tytuł:	Re: MercDetektyw
Bukol pisze: . Niestety - okazało się że nikt ,,ważny,, nie był wcześniej właścicielem, tylko zwykły ,,prywaciarz,, - trudno ty ciesz sie ze znalazle stakiego rodzynka a nie martw sie ze prezydent w tym nie jezdził

Autor:	Bukol [ wt kwie 15, 2003 8:05 pm ]
Tytuł:	Re: MercDetektyw
Pszczola pisze: Bukol pisze: . Niestety - okazało się że nikt ,,ważny,, nie był wcześniej właścicielem, tylko zwykły ,,prywaciarz,, - trudno ty ciesz sie ze znalazle stakiego rodzynka a nie martw sie ze prezydent w tym nie jezdził Ja się nie martwię - biorąc pod uwagę kto wtedy był u władzy to raczej się cieszę

Autor:	Pszczola [ wt kwie 15, 2003 8:22 pm ]
Tytuł:	Re: MercDetektyw
Bukol pisze: Pszczola pisze: Bukol pisze: . Niestety - okazało się że nikt ,,ważny,, nie był wcześniej właścicielem, tylko zwykły ,,prywaciarz,, - trudno ty ciesz sie ze znalazle stakiego rodzynka a nie martw sie ze prezydent w tym nie jezdził Ja się nie martwię - biorąc pod uwagę kto wtedy był u władzy to raczej się cieszę Swieta racja tego smrodu to bys nie wywabil przez 20lat. i ciesz sie ze nie wtawili czerwonego obicia tepicerki - komuchy jedne

Autor:	Nilo [ wt kwie 15, 2003 8:28 pm ]
Tytuł:	Re: MercDetektyw
Bukol pisze: No to już znam historię swojej 108 ki: ...jeździł kilka lat aż do śmierci (swojej - nie Mercedesa ) no No... a jak ten "prywaciarz" i nie komuch czy jak to tam zmarl w tej 108 i tam lezal przez 20 lat? az go ktos "wykopal" ? Pewnie zzyl sie z tym mercedesem od dawna az do smierci N.

MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/

MercDetektyw https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=2305	Strona 1 z 3

Autor:	Kowal [ wt kwie 15, 2003 11:04 pm ]
Tytuł:
Jak by to była partyjna W108semka to byś do tej pory podsłuchy z różnych części auta wyciągał a radio by Ci dziwne fale łapało

Autor:	Idzik [ śr kwie 16, 2003 12:34 am ]
Tytuł:
Być może właśnie ta mało "burzliwa" historia auta sprawiła, że uchował się praktycznie nienaruszony... (Tak przynajmniej wnioskuję z Twoich opisów, aczkolwiek mam nadzieję, że niedługo będzie nam go dane oblookać...)

Autor:	Bukol [ śr kwie 16, 2003 10:28 am ]
Tytuł:
Zapraszam na wizję lokalną do W-wy, Bokserska 49, serwis Land Rover - Idzik Ty jesteś Wawiak to wpadaj na kawkę - rzucisz okiem, przejedziemy się... Z tym nienaruszonym stanem to bym tak nie przesadzał: lakier nie jest oryginalny.

Autor:	Idzik [ śr kwie 16, 2003 10:36 am ]
Tytuł:
Nieźle - całkiem blisko pracuję - postaram się zajrzeć w najbliższym czasie !!! Dobra kawka nie jest zła...

Autor:	Sebian [ śr kwie 16, 2003 1:09 pm ]
Tytuł:
Bukol pisze: Zapraszam na wizję lokalną do W-wy, Bokserska 49, serwis Land Rover - Idzik Ty jesteś Wawiak to wpadaj na kawkę - rzucisz okiem, przejedziemy się... Z tym nienaruszonym stanem to bym tak nie przesadzał: lakier nie jest oryginalny. Pozwolę się podłączyć

Autor:	Bukol [ śr kwie 16, 2003 2:38 pm ]
Tytuł:
Sebian pisze: Bukol pisze: Zapraszam na wizję lokalną do W-wy, Bokserska 49, serwis Land Rover - Idzik Ty jesteś Wawiak to wpadaj na kawkę - rzucisz okiem, przejedziemy się... Z tym nienaruszonym stanem to bym tak nie przesadzał: lakier nie jest oryginalny. Pozwolę się podłączyć Zawsze zapraszam - najlepiej jednak zapowiedzieć się przez telefon; 605434446.

Autor:	Idzik [ śr kwie 16, 2003 3:20 pm ]
Tytuł:
Spoko, spikniemy się któregoś dnia, zdzwonimy i Cię "najdziemy"

Autor:	Sebian [ śr kwie 16, 2003 3:26 pm ]
Tytuł:
Idzik pisze: Spoko, spikniemy się któregoś dnia, zdzwonimy i Cię "najdziemy" Popieram wniosek kolegi Idzika W sumie teraz mam wszędzie po drodze

Autor:	Bukol [ śr kwie 16, 2003 3:33 pm ]
Tytuł:
Idzik pisze: Spoko, spikniemy się któregoś dnia, zdzwonimy i Cię "najdziemy" Baaaaardzo dobry pomysł - przynajmniej na zlocie będę znał jakieś TWARZE

Strona 1 z 3	Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/

Autor:	Idzik [ śr kwie 16, 2003 3:42 pm ]
Tytuł:
Bukol pisze: Baaaaardzo dobry pomysł - przynajmniej na zlocie będę znał jakieś TWARZE Mam nadzieję, że poznasz ich więcej - do zlotu to my przecież jeszcze jakiegoś lokalnego spota wykombinujemy (Mc' Donaldy - uważajcie !!! )