MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

jakie wady ma silnik 230E montowany w MB 123????
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=22713
Strona 1 z 3

Autor:  gieniek [ pn gru 18, 2006 12:09 am ]
Tytuł:  jakie wady ma silnik 230E montowany w MB 123????

heja, szukałem na forum, ale nie znalazłem tego co mnie interesuje wiec pytam, wdzieczny byłbym gdyby uzytkownicy beczki z silnikiem 2.3 "pochwalili sie" co najczesciej im nawala przy tym silniku, jakie sa typowe usterki dla tego silnika ktore sie czesto powtarzają, na co zwracac uwage przy eksploatacji itp.
najbardziej cenne beda dla mnie uwagi i nformacje dotyczące silników nie zasilanych gazem, chociaz i takie sie przydadza bo nigdy nie wiadomo co sie trafi [zlosnik]

chec uzyskania tych informacji wynika z tego ze w przyszłosci planuje kupic sobie beczke,bedzie to moja czwarta;)
moje rozwazania krąza miedzy dieslem a benzyna, o ile diesla miałem i wiem co to za bydle, o tyle benzyniaka nie miałem i nie wiem czy warto sie w to pchac.
kwestie wyboru silnika pozostawiam sobie, bo wiadomo, kazdy ma swoje zdanie, a decyzje i tak bede musiał podjac sam, generalnie sprawa cen paliwa jest w pewien sposob "rozwiazana" bo i ON i PB kosztuje prawie tyle samo, a spalanie 300D i 230E tez chyba jest podobne, chyba ze sie myle wiec prosze mnie poprawic(:


bede wdzieczny za informacje

Autor:  _me: how_ [ pn gru 18, 2006 12:26 am ]
Tytuł:  Re: jakie wady ma silnik 230E montowany w MB 123????

Uważam, że sie mylisz zrównując spalanie nawet 300D i 230E. A to z tego prostego względu, że jak naciśniesz trzysetce, to ona pojedzie, bo ma jeden garnek więcej, a wtedy weźmie, bo nie ma siły i nic z niczego się nie bierze. Natomiast dieslem zawsze jesteś w stanie zrobić niskie spalanie i osiągnąć wynik na poziomie 7-9 litrów, ale tego jakoś nie podają w filmie o 300D. Czasem trzeba sobie pomóc zmianą skrzyni, a przede wszystkim sposobem jazdy, ale taki wynik M102 osiąga może przy 90 na autostradzie, a nie w cyklu mieszanym, a tym bardziej w mieście, na krótkich odcinkach, które w silniku benzynowym kosztują najwięcej.

Nie przyzwyczajałbym się też zbytnio do aktualnych cen paliw, bo jak wiadomo wszystko może sie zmienić w ciągu tygodnia, zresztą różnica na poziomie 10 gr/litr nie ma absolutnie żadnego znaczenia jeśli weźmiesz pod uwage to co stoi wyżej. Na 10 litrach zaoszczędzisz więc złotówkę, a benzynę dofutrować musisz 3-5 litrami na kazde 100 km po 3,50 PLN każdy.

Jeśli potrafisz i chcesz oszczędnie jechać, to dieslem da się to zrobić. Benzyną można się gimnastykować, ale efekt nigdy nie będzie tak imponujący.

Autor:  And [ pn gru 18, 2006 12:38 am ]
Tytuł: 

Moja Perełka 230E - aktualny przebieg 78000 mil (ok 120000 km) ostatni serwis przy 29000 mil w roku 87' wymiana filtrów i płynów od tego czasu czyli 19 lat nic nie było w niej robione poza wymianą płynów. Ostatnio zaprowadziłem ją do Polski na kilka napraw i mechanik po oględzinach stwierdził że samochód jeździł tak jak wyjechał z fabryki (nawet filtr paliwa nie był wymieniany:o ) i jedyne co trzeba było zrobić w silniku to regulacja zaworów i wtrysku, wymiana uszczelki pod pokrywą, nowy palec rozdzielacza i parę robót przy kolektorze wydechowym. Sam zrobiłem nim 6000 mil i ani razu mnie nie zawiódł. Głównie jej używam na krótkich trasach i spalanie wychodzi mi ok 18l na 100km [zlosnik] przy 300D na tej samej trasie wyszło by na pewno niżej.

Autor:  Boulik [ pn gru 18, 2006 12:50 am ]
Tytuł: 

And pisze:
spalanie wychodzi mi ok 18l na 100km


Niestety to prawda. Jeżdżąc po zatłoczonym mieście na krótkich odcinkach, do tego zimą, bez problemu tak wychodzi (mój z automatem). Na trasie przy bardzo delikatnej jeździe da się spokojnie zejść poniżej 8l.

Jeśli chodzi o jakieś wady M102 to przez rok nie zaobserwowałem żadnych, poza tym, że dwukrotnie podczas ulewnego deszczu i dużych kałuż, woda zalała mi moduł zapłonowy i skończyła się jazda.
...ale to raczej wina samego modułu i jego niezbyt szczęśliwego umiejscowienia.

Autor:  _me: how_ [ pn gru 18, 2006 1:07 am ]
Tytuł: 

Pęknięcie kolektora wydechowego, to chyba taka najczęściej spotykana usterka M102.

Autor:  Boulik [ pn gru 18, 2006 2:22 am ]
Tytuł: 

Coś jeszcze czytałem o słabym wałku rozrządu.

Autor:  gieniek [ pn gru 18, 2006 8:52 am ]
Tytuł:  Re: jakie wady ma silnik 230E montowany w MB 123????

(me: how) pisze:
Uważam, że sie mylisz zrównując spalanie nawet 300D i 230E. A to z tego prostego względu, że jak naciśniesz trzysetce, to ona pojedzie, bo ma jeden garnek więcej, a wtedy weźmie, bo nie ma siły i nic z niczego się nie bierze. Natomiast dieslem zawsze jesteś w stanie zrobić niskie spalanie i osiągnąć wynik na poziomie 7-9 litrów, ale tego jakoś nie podają w filmie o 300D. Czasem trzeba sobie pomóc zmianą skrzyni, a przede wszystkim sposobem jazdy, ale taki wynik M102 osiąga może przy 90 na autostradzie, a nie w cyklu mieszanym, a tym bardziej w mieście, na krótkich odcinkach, które w silniku benzynowym kosztują najwięcej.

Nie przyzwyczajałbym się też zbytnio do aktualnych cen paliw, bo jak wiadomo wszystko może sie zmienić w ciągu tygodnia, zresztą różnica na poziomie 10 gr/litr nie ma absolutnie żadnego znaczenia jeśli weźmiesz pod uwage to co stoi wyżej. Na 10 litrach zaoszczędzisz więc złotówkę, a benzynę dofutrować musisz 3-5 litrami na kazde 100 km po 3,50 PLN każdy.

Jeśli potrafisz i chcesz oszczędnie jechać, to dieslem da się to zrobić. Benzyną można się gimnastykować, ale efekt nigdy nie będzie tak imponujący.



chmm, co do spalania to słyszałem, ze realne spalanie 230E to w granicach 10-13 litrów, w trasie mniej, myslałem ze przy normalnej jezdzie, no coz jezeli taki wynik ma byc spowodowany "niedotykaniem" gazu to faktycznie lipa, spalanie na poziomie do 13 litrów by mnie zadowoliło w 230E, co prawda nie jestem wariatem, ale jezdze raczej normalnie, czasami nie obejdzie sie wcisniecia pedału w podłoge, ale generalnie bez szalenstw.
co do wymiany skrzyni na 5-tke to biore cos takiego pod uwage w obu wariantach
co do cen paliwa, to prawda, moze sie to zmienic w ciągu tygodnia, ale przypuszczam ze dalej cena benzyny i ropy beda zblizone ile by nie kosztowały [zlosnik]
co do jazdy w korkach to w warszawie, jest to bardzo uciązliwy problem, gazowac samochodu nie mam zamiaru, wiec 18 litrow mnie przeraza [szalone]


ps. ~(me: how), a jak tam twoja 2-setka? jak ci to chodzi> jakie spalanie i czy sa jakies problemy z silnikiem, wiem ze jestes zwolennikiem diesla, podobnie jak ja, ale tez jakos nachadza mnie checi na eksperymenty, tak apropo 230E ;)
po swoim zakupie jakie masz zdanie na temat benzyniaków?

Autor:  _me: how_ [ pn gru 18, 2006 9:30 am ]
Tytuł:  Re: jakie wady ma silnik 230E montowany w MB 123????

gieniek pisze:
co do jazdy w korkach to w warszawie, jest to bardzo uciązliwy problem, gazowac samochodu nie mam zamiaru, wiec 18 litrow mnie przeraza [szalone]


Może nam sie tu rozwinać kolejna dyskusja o spalaniu, ale nie o to chodzi. Wiadomo, że jednemu weźmie więcej, drugiemu mniej. Każde auto po takim przebiegu jest inne, a przede wszystkim inne są też warunki, w których je użytkujemy, stad różnice w podawanym spalaniu, (jeśli zalożyć oczywiście, że nikt nie pociesza sam siebie, a to się niestety często zdarza) mogą być spore, zwłaszcza przy benzynie.

gieniek pisze:
ps. ~(me: how), a jak tam twoja 2-setka? jak ci to chodzi> jakie spalanie i czy sa jakies problemy z silnikiem, wiem ze jestes zwolennikiem diesla, podobnie jak ja, ale tez jakos nachadza mnie checi na eksperymenty, tak apropo 230E ;)
po swoim zakupie jakie masz zdanie na temat benzyniaków?



Myślę, że za wcześnie jeszcze, żeby cokolwiek powiedzieć, ale na pewno przyjdzie czas na podsumowanie. Przy wyjątkowo emeryckiej jeździe z przewagą w trasie mam ok. 10,5 litra. Ale ja naprawdę mam oba zagłówki wyciągnięte max do góry i jeżdżę dostojnie. Natomiast to co się dzieje w baku zaraz po uruchomieniu zimnego silnika, to przypomina wyciągnięcie korka z wanny, bo jestem pewien, że przy wyjściu z baku tworzy się lej. [oczko] Niestety w tym aucie spalanie nie ma być najważniejsze i tak chyba musi zostać. Silnik chodzi póki co absolutnie bez zarzutu, ale pamiętaj, że jest świeży, serwisowany, a poza tym nie ma u mnie elektryki pompy i wtrysku, a sprawność zależy od stanu układu zapłonowego oraz stanu i regulacji karburatora.

Autor:  Jarzyn [ pn gru 18, 2006 9:44 am ]
Tytuł: 

And pisze:
Głównie jej używam na krótkich trasach i spalanie wychodzi mi ok 18l na 100km

[totalszok]
Czy ktoś wie jak ma się do tego M110?

Autor:  gieniek [ pn gru 18, 2006 11:43 am ]
Tytuł: 

co do spalania chyba bede musiał udezyc do idzika, wczoraj na wigilii wyleciał mi ten temat z głowy :evil:

powiem szczerze ze benzyniak mnie kusi, beczką napewno nie bede jezdził duzo i nie bede jej poganiał kazdego dnia w miescie, do tego mam inne zagazowane ustrojstwo, mowie tak teraz, ale jak juz bede miał merca to pewnie nie usiedze zeby nim nie pojezdzic, a wtedy te 18 litrów moze skutecznie zniechecic do podrozy, niestety jeszcze ciagne studia, dziennie i poki co musze sie oglądac na kieszen

ok narazie zebiram informacje czego najgorszego moge sie spodziewac po 230, bo diesel nie jest juz dla mnie tajemnica, i wiem ze jak est sprawny to w zasadzie jest bezobsługowy i bezproblemowy

hmm, chyba ze bym beczką po miescie prawie wcale nie jezdził, ale tak jak wspomniałem, ciezko sie bedzie oprzec pokusie [zlosnik]



moze ktos ma beczke 230E z 5-cio biegowa skrzynia i chciałby sie pochwalic jakie spalanie przy jakiej jezdzie (predkosciach/terenie)
chciałbym porownac jak to wychodzi na tle skrzyni 4-ro biegowej

jezeli zadaje głupie pytania to wybaczcie, ale nie chce sie wpakowac w szambo, bo pozniej pozbyc sie takiej beczki nie bedzie pewnie łatwo w przeciwienstwie do diesla, tym bardziej niezagazowanej, bo jezeli zdecyduje sie na benzyniaka to bez gazu

Autor:  Frozen.Vodka [ pn gru 18, 2006 12:04 pm ]
Tytuł: 

To ja tylko dodam od siebie, że niedawno wymieniłem moduł zapłonu w swoim i nagle silnik zaczął równo pracować a spalanie zeszlo do 9,5-10 po mieście!!! Przecieralem oczy ze zdumienia jak lałem benzynę;) Wcześniej nie mogłem zejść poniżej 12 litrów. Niedługo zrobię jeszcze jeden pomiar, ale "dziewczynka naprawdę zrobiła sie żwawa! Poprzedni moduł był rozkręcany przez "kogoś" i naprawiany, bo w miejcu nitów wystawały srubki. A udało mi sie kupic okazyjnie (prawie nowy;) za 150 zł;)

Autor:  gieniek [ pn gru 18, 2006 12:40 pm ]
Tytuł: 

Frozen.Vodka fajnie ze jestes z warszawy, czy wielkim problemem by było dla ciebie gdybym ktoregos dnia pofatygował sie do ciebie i oblukał jak to sie u ciebie kreci?

co do spalania to nowłasnie, jak to jest ze jednym pali w miescie 18 a innym 9.5 i do tego w przewaznie stojącej warszawie

frozen duzo jezdzisz po wawie i w godzinach szczytu?bardzo gnieciesz pedał gazu czy go tylko muskasz? [zlosnik]

Autor:  Monter [ pn gru 18, 2006 1:35 pm ]
Tytuł: 

gieniek pisze:
moze ktos ma beczke 230E z 5-cio biegowa skrzynia i chciałby sie pochwalic jakie spalanie przy jakiej jezdzie (predkosciach/terenie)
chciałbym porownac jak to wychodzi na tle skrzyni 4-ro biegowej


Kolega Skowron ma takową więc pewnie się wypowie - dodam że jest również z Wa-wy. Tyle jeśli się nie mylę ma zagazowaną....


gieniek pisze:
jak to jest ze jednym pali w miescie 18 a innym 9.5 i do tego w przewaznie stojącej warszawie


Wiesz, juz ktoś kiedyś pisał o tym.... Myślę, że to był me:how : że porównywanie dwudziestokilku letnich egzemplarzy tego samego modelu MB to zagadka właśnie z rozrzutem 9,5 - 18. Dziesiątki kierowców i temperamentów, różne "technologie naprawcze" i tysiące innych faktów.....

Myslę że przedział ok 10-13 litrów jest bezpieczny ( jako założenie )dla 230E w dobrym stanie i będzie taki sam albo nie do porównania dla 4-ro czy 5-cio biegowej skrzyni. Chyba że trasa.



Jarzyn pisze:
And napisał:
Głównie jej używam na krótkich trasach i spalanie wychodzi mi ok 18l na 100km


Czy ktoś wie jak ma się do tego M110?


Podobnie jak we wspomnianych m102 tylko jakieś 15-20% do góry [zlosnik]

U mnie miasto moja normalna jazda to ok 13,5 - 15 litrów - oszczędnie 11 litrów jest możliwe.
Trasa noramlna 11,5 litra - oczszędnie (do 110 km/h miejscami ) 10 - 11 litrów
Jak wracałem autem z niemiec po autobahn 115-130 km równo - 9,5 litra

A magiczne 20 litrów nie jest jakimkolwiek problemem, ale szkoda auta [zlosnik]

Pozdrawiam

Autor:  Boulik [ pn gru 18, 2006 1:56 pm ]
Tytuł: 

gieniek pisze:
jak to jest ze jednym pali w miescie 18 a innym 9.5


Ja pisałem o jeździe zimą, na 2 km odcinkach w zakorkowanej Łodzi do tego z automatem.
Nie ma szans, żeby jakakolwiek benzyna spaliła poniżej 10 w takich warunkach.
Średnio wychodzi ok 12l.

Autor:  georem [ pn gru 18, 2006 2:57 pm ]
Tytuł: 

Więc,
M102 w mojej 230TE z 4 ręczną spalanie srednio 10,5 literka, i to wynik dość realny bo mam w naturze tankowanie do pełna, jak sie zapala rezerwa. Spalanie to wychodzi przy jeździe mieszanej w skład której wchodzą:

- jazda po poznaniu, dość zatłoczonym czasami,
- jazda na trasie również zatłoczonej, prędkości od 40 za ciągnikami do 180 przy wyprzedzaniu
- dojazdy w terenie, po kilkaset metrów z miejsca na miejsce.

Wad silnika nie zauważyłem oprócz tego, że to nie V8 [zlosnik] Spalanie 18 litrów jest dla mnie jakimś zadziwiającym wręcz niemozliwym wynikiem, wg mnie M102 nie moze spalić wiecej niż 13-14 litrów nawet w korkach! [szalone] 18-20 litrów spali 560 jak bedziesz jeździł tylko w korkach. 230 ma zadowalająca dynamikę.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/