koniecznie musze się wypowiedzieć w tej kwestii
a więc na początek Acer jest własnością Asusa coś jak Mercedes właścicielem Maybacha z tą różnicą że stosunek jakości jest tu zupełnie odwrotny. Mój dobry znajomy pracuje w jedynym serwisie Asusa/Acera w polsce więć mam informacje z pierwszej ręki, laptopy Asusa do nieawaryjnych nie należą, trafia się dużo sztuk zalanych

, często siadają w nich napędy CD/DVD, bardzo szybko padają baterie i różne inne drobnostki jak np. klawiatury sie rozpadają, o Acerze to się lepiej nie wypowiadać, bardzo duży odsetek sprzętów awaryjnych, oczywiście można trafić na sztukę która się nie będzie psuć ale przypomina to grę w totolotka a nie świadomy wybór

Nie polecam też sprzętów wymienionych wcześniej przez kolegów czyli wszelkiej maści Maxdaty, Aristo, i różne inne dzikie wynalazki... no chyba że ktoś jest chytry... a taki wiadomo - dwa razy traci

Trzeba też zwrócić uwagę na baterię która jest raczej marnej jakości w tych tanich sprzętach i jako nowa trzyma 2h

W markowych laptopach bateria wytrzymuje 4-5h pracy.
Jak porozmawiacie z ludźmi którzy zajmują się od lat sprzedażą laptopów to marki które najczęśćiej padają z ich ust to Dell (chyba lider wśród laptopów, moim zdaniem odpowiednik MB w świecie motoryzacji), dalej Compaq (przed połączeniem z HP chyba robli lepsze laptopy), HP-Compaq, IBM, Toshiba, Siemens (choć o nim słyszałem ostatnio od kilku właścicieli negatywne wypowiedzi)
Osobiście od dwóch tygodni po półrocznej przerwie jestem szczęśliwym posiadaczem laptopa, wybór padł na Compaq Evo N610c (jeden z ostatnich samodzielnych produktów Compaq'a przed połączeniem z HP).
Sprzęt kosztował mnie 2 tys. zł., parametry: P IVM(mobilny) 2,2 GHz, 512 MB RAM, HDD Seagate 80 GB (nowy 3 lata gwarancji), matryca 14", napęd CD-RW/DVD, grafika ATI z oddzielnym układem pamięći 32MB, bateria trzyma 3h przy ciągłym odtwarzaniu muzyki z Winampa i włączonej matrycy. Sprzęt jest mały i niewiele waży, jak chodze z nim gdzieś to nie czuje się jakbym dźwigał komodę mojej babci
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
Poza tym ma coś czego brakuje wielu nowym laptopom a mianowicie komplet wyjść czyli: RS232, LPT, TV-OUT, D-SUB, PS2, 2xUSB, 2xPCMCIA, RJ11, RJ45, mic, sound, dzięki tym wyjściom mam szerokie pole manewru, zasadniczo mogę się podłączyć prawie do wszystkiego co chodzi/jeździ/pełza po tej planecie
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
Na całość prócz dysku dostałem 1 rok gwarancji, produkcja tego laptopa to lipiec 2003 roku, z tego co pamiętam to podstawowa wersja tego modelu w 2003r. z procesorem 1,6GHz kosztowała od 8 tys. zł. w górę

Sprzętu tego używam do pisania programów więc wykorzstuje go dość intensywnie i spisuje się świetnie. Wcześniej miałem Compaq Armada M700 o parametrach PIII 800Mhz, HDD 20GB, 256RAM, używałem go przez rok i spisywał się świetnie, bateria trzymała na początku 3,5h a po roku 2,5h.
Jeśli będzie ktoś zaintersowany dam namiary na firmę w któej kupilem mojego laptopa, mają tam szeroki asortyment nowych i używanych sprzętów i nie ma żadnych problemów z gwarancją, często idą klientowi na rękę (przy mnie wymienili jednemu panu laptopa na lepszy model bo nie mieli już takich jak jego który się popsuł)
Generalnie wniosek z mojego postu jest taki że lepiej kupić bardzo dobry używany sprzęt niż nowe tanie g**no, które mimo tego że ma 2-3 lata gwarancji to może więcej przeleżeć na serwisie niż w waszym domu. Poza tym ze sprzętami używanymi jest o tyle dobrze że jak mają rok czy parę lat i wszystko w nich chodzi to jest małe prawdopodobieństwo że ni stąd ni z owąd nagle pojawią się bad piksele na matrycy albo że napęd nagle przestanie czytać itp. wydarzenia, a z nowymi nigdy nie wiadomo...