MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Ile rudego siedzi w E220C '95, czyli warsztaty antykorozyjne
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=21972
Strona 1 z 3

Autor:  _me: how_ [ pt lis 10, 2006 1:08 am ]
Tytuł:  Ile rudego siedzi w E220C '95, czyli warsztaty antykorozyjne

Gdybyście zobaczyli to auto nieodkryte, to gwarnatuję, że cmokalibyście z zachwytu. Superutrzymane E220C z '95 roku z przebiegiem poniżej 200.000. Skóra jak marzenie, fotel pasażera i kanapa z tyłu nieużywane. Do momentu eksplozji kiszki z flakami wołowymi w bagazniku, we wnętrzu możnabyło zażywać inhalacji i delektować się przyjemnym zapachem nowego Mercedesa. Jedyne widoczne ogniska korozji znajdowały się na nadkolach tylnych i to tylko dlatego, że ktoś sklepał ranty pod szersze felgi.

Popatrzcie co skrywa powłoka i szeroka listwa. Nie ma siły. Rocznik '95 wygląda fajnie w dowodzie jako końcówka produkcji typoszeregu, ale to jest 11 lat i nie ma mocnych. Możnabyło to olać i zanim zrobiła by się dziura minęła by jeszzce olimpiada w Pekinie i może jeszcze następna.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I na koniec oryginalny zestaw do "wystawiania" błotników przednich. Fajnie to może i wygląda, a i opona wejdzie szersza, ale nie ma siły, wlewa się tam solanka jak z wiadra:

Obrazek

Autor:  wielki3333 [ pt lis 10, 2006 1:13 am ]
Tytuł: 

ale ktoś go zapuścił straszny widok

Autor:  dobrzan [ pt lis 10, 2006 1:18 am ]
Tytuł: 

eeeeh.... :beksa1x:

Autor:  _me: how_ [ pt lis 10, 2006 1:23 am ]
Tytuł: 

wielki3333 pisze:
ale ktoś go zapuścił straszny widok


A ja Wam mówię, że tak jest w każdym, tylko szanse na takie widoki ma tylko ktoś, kto ma warsztat pod podłogą swojej sypialni.

Przeciętny człowiek widzi dopiero zaawansowaną korozję. Dziury nie powstają z piątku na sobotę.

Autor:  and6412 [ pt lis 10, 2006 1:29 am ]
Tytuł: 

Jaja sobie robicie, przeciez to auto prawie nie ma rudego. A to co jest to podczyscic i zakonserwowac i niech nie spedze snu z powiek. Jak mialbym kupowac takie auto to wzialbym go za super stan.

Autor:  gibber [ pt lis 10, 2006 6:42 am ]
Tytuł: 

Ja tam mysle, ze jest jak na allegro. Na zdjeciach wyglada super, ogledziny na wlasne oczy uzmyslawiaja posuniecie sie kla czasu. Dobrze, ze udalo sie wam zlikwidowac rudego, "zlikwidowac wszystko" [zlosnik]

Autor:  heniekx [ pt lis 10, 2006 7:52 am ]
Tytuł: 

Auto jest w naprawde dobrym stanie jak na 11 lat ! Inne wozy z tych lat (Punto mojej dziewczyny) maja juz dziury w poszyciu. :D

Autor:  bary123ce [ pt lis 10, 2006 10:07 am ]
Tytuł: 

nie wiedziałem ze takie kombinacje sie robi, zeby szersze fele weszly :o

Autor:  TReneR [ pt lis 10, 2006 12:54 pm ]
Tytuł: 

bary123ce pisze:
nie wiedziałem ze takie kombinacje sie robi, zeby szersze fele weszly :o


Zgodnie z instrukcja Mercedesa wlasnie tak sie robi ;-)

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ pt lis 10, 2006 3:28 pm ]
Tytuł: 

ludzie to jest normalka-kazde 124 tak rdzewieje...pod listwami to normalka bo wilgos siedzi i na styku listw i blachy tez od tarcia bedzie korozja....Niewiem gdzie oni ten ocynk kładli :evil: ja bym jednego z drugim kopnął w #$%^ Audi i VW wiedza jak zrobic...głupie B4 jak nie jest walone to nawet rocznik 91 czy 92 jest dziewiczy.Acha słowa uznania z akonserwacje tej cupe.MEGA FULL PROFI. teraz 20 lat spokoju [cool]

Autor:  BamBam [ pt lis 10, 2006 3:35 pm ]
Tytuł: 

(me: how) pisze:
eksplozji kiszki z flakami wołowymi w bagazniku



pamietam ten watek, jak o tym pisales. rozumiem, ze kefilo tak strasznie i nic nie pomoglo, ze zdecydowano sie na pelna regeneracje nadwozia?? :)

Autor:  Dariusz Suchorz [ pt lis 10, 2006 6:24 pm ]
Tytuł: 

Tego merca, rzeczywiście już trochę wzięło, ale to jeszcze jest nic w porównaniu z Fiatem Uno, którego robiłem parę dni temu, 1999rok, bezwypadkowy, a w błotnikach i drzwiach były dziury w wielkości pięści.
To się nazywa zgnite auto.

Autor:  runcajs [ pt lis 10, 2006 6:55 pm ]
Tytuł: 

ja ma kilme i nie ma gazu to po tej konserwacji moge z całą swiadomoscia go kupic :D tylko czy on jest na sprzedaż :??

Autor:  ertee [ sob lis 11, 2006 1:33 pm ]
Tytuł: 

MERCEDES 4 EVER pisze:
Niewiem gdzie oni ten ocynk kładli :evil: ja bym jednego z drugim kopnął w #$%^ Audi i VW wiedza jak zrobic...głupie B4 jak nie jest walone to nawet rocznik 91 czy 92 jest dziewiczy.[cool]


U mnie jest firma która zajmuje się malowaniem kataforozą (substancja antykorozyjna) dla kilku dużych europejskich producentów samochodów. Byłem u nich w laboratorium gdzie przeprowadzają badania działania korozji na części pomalowane u nich. Wkładają je do takiej maszyny i przez kilkaset godzin trzymają w aktywnej soli co odpowiada podobno 10 lat normalnego użytkowania w warunkach atmosferycznych (zima, śnieg, sól, deszcz itp.) Oglądałem te części po wyjęciu i muszę przyznać, że śladów korozji nie zauważyłem, tak że jest nadzieja że w przyszłości nie będziemy już przeprowadzali takich ciężkich walk z rudzielcem [zlosnik]

Ps. jestem właśnie po wymianie lewego progu w moim W124, 21 lat musiało zrobić swoje i końcówki lewego progu szlag trafił (gdzieś przez plastikowe korki dostawała się woda do środka progu i z biegiem czasu coraz bardziej go zjadało) ;)

Autor:  adler1934 [ sob lis 11, 2006 4:05 pm ]
Tytuł: 

ertee pisze:
U mnie jest firma która zajmuje się malowaniem kataforozą

Części zgoda ale całe nadwozia-wątpię

http://www.tpm.pl/
Cytuj:
ale to jest 11 lat i nie ma mocnych.

Zdaniem producenta i tak za długo,słabiej by się sprzedawały nowe.
A swoją drogą koledzy ostro poszli.Moim zdaniem powinni jeszcze poszukać pod przednimi błotnikami.Sądząc po drzwiach i tak do lakierowania.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/