MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Wypłata odszkodowania - problem
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=20430		 Strona 1 z 2
Autor:  Sinek [ wt sie 22, 2006 8:53 am ]
Tytuł:  Wypłata odszkodowania - problem
Znajoma miała w lipcu wypadek. Ubezpieczalnia sprawcy wyceniła szkodę na śmiesznie niską kwotę. Za zaproponowaną sumę nie jesteśmy w stanie naprawić auta nawet wykorzystując do naprawy części używane. Panowie w ubezpieczalni stwierdzili że w takim wypadku ma naprawiać auto i przedstawić rachunki, według których wypłacą jej odszkodowanie.
I tutaj pytanie do Was. Czy rzeczywiście trzeba przedstawiać rachunki, czy ubezpieczalnia nie ma obowiązku sporządzić wyceny według ceny części w ASO, bez wykazywania poniesionych kosztów.
Jeśli macie jakąś wiedzę w tym temacie proszę o pomoc, auto w poniedziałek „wjeżdża” na płytę u blacharza, a nie wiemy jakie części kupować.
Autor:  BamBam [ wt sie 22, 2006 10:24 am ]
Tytuł: 
moze pomoze ci moja historia. mialem wypadek autem, uszkodzony blotnik, zderzak (plastik) i migacz. PZU wycenilo szkode na 850 zl na reke. Poszedlem do niezaleznego rzeczoznawcy i ten wycenil szkode na 4500zl brutto - opisujac te same czesci.

W PZU powiedziano mi, ze jak sie przyjdzie z wlasna wycena, to wtedy mozna negocjowac z nimi wysokosc odszkodowania - warunkiem jest to, aby kwoty wycen roznily sie od siebie dosc powaznie.

Niestety auto nie bylo na mnie i nie udalo mi sie w pore zlozyc podania do PZU i sprawa przepadla. Probuj w ten sposob.
Autor:  wiedzmin [ wt sie 22, 2006 11:04 am ]
Tytuł: 
pzu robi teraz wyceny wg najtanszych zamiennikow .. Sinek najlepiej spytaj mojego braciaka Speedyrider on jest na biezaco z tymi sprawami
Autor:  Sinek [ wt sie 22, 2006 11:04 am ]
Tytuł: 
Dzięki BamBam, głównie jednak zależy mi na ustaleniu czy rzeczywiście ubezpieczalnia ma prawo żądać rachunków za naprawę i zakupione części w przypadku gdy poszkodowany nie zgadza się na zaproponowaną wcześniej kwotę odszkodowania.
Czy za elementy, które kwalifikują się do wymiany i zostały za takie uznane przez rzeczoznawcę z ubezpieczalni, mam prawo domagać się 100% ceny obowiązującej w ASO bez okazywania rachunków.
Autor:  erio [ wt sie 22, 2006 11:05 am ]
Tytuł:  Re: Wypłata odszkodowania - problem
to zrób, wez faktury i ci oddadzą ... tylko sie upewnij czy netto czy brutto ci oddadzą zanim zrobisz ... ..
Autor:  Sinek [ wt sie 22, 2006 11:15 am ]
Tytuł: 
Cytuj:
pzu robi teraz wyceny wg najtanszych zamiennikow .. Sinek najlepiej spytaj mojego braciaka Speedyrider on jest na biezaco z tymi sprawami


Auto to BMW „3” z 2000 roku nie wiem czy występują zamienniki do tego modelu.


Cytuj:
to zrób, wez faktury i ci oddadzą ... tylko sie upewnij czy netto czy brutto ci oddadzą zanim zrobisz ... ..


Właśnie tutaj jest największy problem. Sprawca nie przyznaje się do winy, więc sprawa trafi do Sądu. Jeśli Sąd uzna współwinę lub w najgorszym wypadku naszą winę zapłacimy za remont z własnej kieszeni blisko 20 000 zł. Za używki można auto zrobić za 50%.
Autor:  melvis [ wt sie 22, 2006 1:21 pm ]
Tytuł: 
przecież on nie chce tego auta naprawić, on się zorientował, że naprawi według najtańszych zamiennikow a kasiorę od PZU weźmie według najdroższych cenników, zaś różnica wyląduje w kieszeni, to dlatego tak się domaga zapewnienie, że nie trzeba przynosić rachunków
Autor:  Sinek [ wt sie 22, 2006 2:09 pm ]
Tytuł: 
Cytuj:
przecież on nie chce tego auta naprawić, on się zorientował, że naprawi według najtańszych zamiennikow a kasiorę od PZU weźmie według najdroższych cenników, zaś różnica wyląduje w kieszeni, to dlatego tak się domaga zapewnienie, że nie trzeba przynosić rachunków


Melvis czytaj ze zrozumieniem! Powtórzę raz jeszcze nie wiem jaki będzie wynik w Sądzie (kogo wskażą jako sprawcę), stąd mój dylemat. Jeśli byłbym, pewien że to my wygramy, zamówiłbym nowe części w ASO i byłoby po sprawie. Życie jednak zaskakiwało mnie już kilka razy i biorę też inną ewentualność pod uwagę, przegraną sprawę. Co wtedy?
Samochód po naprawie ma dalej służyć swojej właścicielce, więc twoje domysły są chybione. Auto jest naprawiane w najlepszym warsztacie w mieście, nie u pana Kazia w garażu. Ale przyznasz że chyba mało istotne jest czy drzwi, błotnik, lub maska będą nowe czy z używanego auta
Autor:  melvis [ wt sie 22, 2006 2:23 pm ]
Tytuł: 
Sinek pisze:
Melvis czytaj ze zrozumieniem!


Dobra, przepraszam za ten grubiański żart, który w twoich oczach musiał wyglądać zgoła inaczej. Pozdrawiam i życzę powodzenia w walce z ubezpieczycielem (ja na szczęście nie mialem nic z nimi do czynienia, na razie płacę im haracze).
pzdr
Autor:  laudan [ wt sie 22, 2006 2:37 pm ]
Tytuł: 
melvis pisze:
przecież on nie chce tego auta naprawić, on się zorientował, że naprawi według najtańszych zamiennikow a kasiorę od PZU weźmie według najdroższych cenników, zaś różnica wyląduje w kieszeni, to dlatego tak się domaga zapewnienie, że nie trzeba przynosić rachunków


A co zlego w tym widzisz? Ubezpieczyciel ma pokryc szkody do stanu sprzed wypadku, badz w naturze (naprawa), badz w gotowce (taki jest stan prawny). I tak nie zaplaci wiecej niz 100% watosci auta (OC, bo przy AC szkoda calkowita bedzie przy 60-70%). Wartosc w123 to pewnie 3000-4000PLN. Co kolega Sinek zrobi z wyplata z ubezpieczenia jest prywatna sprawa. Duzo bardziej gorszace jest probowanie odmowy lub znacznie zaniszanie (amortyzacja czesci, VAT itd) odszkodowania.
Autor:  BamBam [ wt sie 22, 2006 3:36 pm ]
Tytuł: 
tu cos o tym pisza
Autor:  me-how [ wt sie 22, 2006 4:59 pm ]
Tytuł: 
To ja pozwole dorzucic swoje 3 grosze, gdyż na co dzien mam stycznosc z naprawami powypadkowymi.
Piszesz ze PZU wycenilo bardzo nisko koszty naprawy - na jakiej podstawie? Czy podali Wam tylko kwote? Czy pokazali kosztorys?
Ogolnie kosztorysy napraw wykonuje sie w dwoch systemach - Eurotax lub Audatex. Tam sa rozpisane wszystkie operacje, ktore trzeba wykonac aby wymienic np drzwi, rozpisane czasow, na koncu podaje sie tylko stawki za roboczogodziny. Poza rozpisaniem czasu i kosztow napraw, sa takze podane ceny czesci - z tym ze jezeli gdzies wystepuja zamienniki, a zaloze sie ze do takeigo bmw mozna kupic np przedni blotnik, reflektor czy lampy w podrobach PZU bardzo chetnie uzyje cen tych czesci w kalkulacji. Poza tym, jezeli ubezpieczalnia robi kosztorys do wyplaty do reki poszkodowanemu stosuje najnizsze ceny za roboczogodzine, pewnie gdzies ok 40 zl/h, gdzie w zadnym warsztacie nikt nie bedzie chcial pracowac za takie stawki, dodatkowo zeby bylo smieszniej, ubezpieczalnia nie jest vatowcem, wiec te stawki podaje netto, czyli juz na samej robociznie jestes 22% w plecy.
Wiec przed cala walka nalezy wymagac pokazania kalkulacji naprawy, sprawdzic czy wszystkie uszkodzenia ujete w protokole szkody sa w niej zawarte (bo sie zdarza ze czasami cos im sie udaje "zapomniec"), sprawdzic stawke za roboczogodzine, i sprawdzic ceny czesci (tez czy sa wszystkie, i czy sa podane ceny oryginalow czy zamienniki). Te pare czynnikow ma ogromny wplyw na koncowa kwote za cala naprawe.
W przypadku PZU nie spotkalem sie aby chcieli faktury za zakup czesci, jezeli zgodzisz sie na ich kalkulacje - wazne zeby byla ona dobrze zrobiona.
pozdrawiam
Michał
Autor:  Sinek [ wt sie 22, 2006 6:04 pm ]
Tytuł: 
Sprawca nie był ubezpieczony w PZU tylko w Samopomocy. Kwota, jaka padła w ich kosztorysie jest zaniżona do granicy przyzwoitości, wystarczy jedynie na opłacenie samej robocizny. W przyszłym tygodniu mają się odbyć drugie oględziny, może po nich wycena się zmieni na korzyść mojej znajomej. Dam znać jak się sprawy potoczą.

A tak na marginesie, w ubiegłym roku miałem W123 (jeszcze pachnącego fabryką [zlosnikz] ) jeździłem nim sporadycznie, ale mimo tego oczy miałem z czterech stron głowy. Podejrzewam, że gdyby ktoś mi w niego wjechał dostałbym z 2 tys. na rękę i kwit na wyzłomowanie.
pozdrawiam
Autor:  roadrunner [ wt sie 22, 2006 7:38 pm ]
Tytuł: 
Nie wiem jak w samopomocy (choć przepisy ubezpieczalni są dość podobne) w PZU jest tak, że przy wyborze rozliczenia za pomoca faktur część bezsporna czyli tyle ile wynika z kosztorysu wypłacaja ci "od razu" czyli bez czekania na naprawę. Po naprawie przynosisz faktury i wyplacaja ci resztę. W chwili obecnej wszystkie firmy ubezpieczeniowe używają do wyceny zamienników lub w przypadku ich braku części orginalnych jednak od orginału odliczają tzw utrate wartości (nie robią tego przy podróbkach). Możesz również zarządać od nich wyszczególnienia częsci jakich producentów użyli do wyceny.
Autor:  Debesciak [ wt sie 22, 2006 9:02 pm ]
Tytuł: 
sa juz firmy ktore zajmuja sie walka o odszkodowania :)
Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/