Polski Fiat 126p 75 km/h na odcinku, na którym było ograniczenie do 20.
Ale było to 26 lat temu.
Teraz już tak nie szaleję, i Wam też przejdzie
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
| MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
| Zamykanie budzika https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=20078 |
Strona 1 z 4 |
| Autor: | Rad.ek [ ndz lip 30, 2006 2:01 pm ] |
| Tytuł: | Zamykanie budzika |
Ile najwięcej jechaliście?:D |
|
| Autor: | 126maniac [ ndz lip 30, 2006 2:15 pm ] |
| Tytuł: | :) |
215 km/h na trasie Katowice -Wrocław...ale to było dawno ..zreszta jak przy 165 km/h wyłapałem wypadek pod Sosnowcem...to to co zostało z mojego 500SE widział kolega MERCEDES4EVER |
|
| Autor: | blazej_t [ ndz lip 30, 2006 5:01 pm ] |
| Tytuł: | |
Dzisiaj przed południem wracałem z Mazur przez Nidzicę prosto do Warszawy. Całą drogę się wlokłem bo ruch na trasie był ogromny ale na moment za Płońskiem, już na dwupasmówce złapałem długą prostą bez samochodów. 230 km/h - duża rezerwa mocy jeszcze została. |
|
| Autor: | kali [ ndz lip 30, 2006 5:25 pm ] |
| Tytuł: | |
Polski Fiat 126p 75 km/h na odcinku, na którym było ograniczenie do 20. Ale było to 26 lat temu. Teraz już tak nie szaleję, i Wam też przejdzie
|
|
| Autor: | Cem [ ndz lip 30, 2006 7:18 pm ] |
| Tytuł: | |
kali pisze: Polski Fiat 126p 75 km/h na odcinku, na którym było ograniczenie do 20.
Ale było to 26 lat temu. Teraz już tak nie szaleję, i Wam też przejdzie ![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif){kind=icon} [ok]
Też uważam, że nie ma się czym chwalić. |
|
| Autor: | Frozen.Vodka [ ndz lip 30, 2006 7:20 pm ] |
| Tytuł: | |
Mi już przeszło, ale tak naprawdę chyba sie nigdy nie zaczęło... Ciekawe dlaczego nie mam ciągotek rajdowych? 150km/h 160km/h to maks ktory osiagnalem a potem włącza się taka lampka "odpuść sobie te 30 km/h więcej" też dojedziesz tyle, że 10 minut później a czasami nawet szybciej. Dla próby sprawnościowej auta przez chwilę na "bezpiecznym" odcinku drogi (autostrady) czemu nie, mogę polecieć, ale na codzień... po co? |
|
| Autor: | Rad.ek [ ndz lip 30, 2006 7:27 pm ] |
| Tytuł: | |
Frozen.Vodka pisze: na "bezpiecznym" odcinku drogi (autostrady) czemu nie, mogę polecieć, ale na codzień... po co?
Wiadomo że szybka jazda jest niebezpieczna ale czasem można przycisnąć. 
Parę ciekawszych: "6.9 249km/h" czy "EV12 333km/h" ![[usmiech]](./images/smilies/usmiech.gif) .
|
|
| Autor: | Ocet [ ndz lip 30, 2006 9:01 pm ] |
| Tytuł: | |
Ja kiedyś sobie zdałem sprawę, że jak jeden z dwu maluchów do których się zbliżam zacznie wyprzedzać drugiego, albo postanowi skręcić w lewo, to jakby mi kto nagle drzewo na drodze postawił i przestałem się tak spieszyć... Teraz mój rekord to jeden bak przy prekości 60km/h. Ledwo wytrzymałem, ale spalanie wyszło rewelacyjne ![[oczko]](./images/smilies/oczko.gif)
|
|
| Autor: | Jarzyn [ ndz lip 30, 2006 9:15 pm ] |
| Tytuł: | |
Cytuj: Dzisiaj przed południem wracałem z Mazur przez Nidzicę prosto do Warszawy. Całą drogę się wlokłem bo ruch na trasie był ogromny ale na moment za Płońskiem, już na dwupasmówce złapałem długą prostą bez samochodów. 230 km/h - duża rezerwa mocy jeszcze została.
Tam to można ładnie  A jak jedziesz z drugiej strony to jeszcze lepiej, bo z górki  :D:D
|
|
| Autor: | veedo [ pn lip 31, 2006 12:26 am ] |
| Tytuł: | |
ja coś około 140km/h swoim 200D pocinałem "aż nawet" jutro czyli w poniedziałek wyjeżdzam w trase Biała Podlaska - Słubice i będa odcinki na dokładne sprawdzenie maszyny
|
|
| Autor: | Jacku [ pn lip 31, 2006 7:42 am ] |
| Tytuł: | |
Ilu to ja już kolesi po takim zamykaniu budzika operowałem ( neurochirurgia  ) , na ok. 100 którzy dożywają do operacji po takim niefartownym zamykaniu, przeżywa 4-5 z tego połowa w stanie wegetatywnym( przypomnę Terri Shiavo )  .
|
|
| Autor: | kubol [ pn lip 31, 2006 8:11 am ] |
| Tytuł: | |
Jacku pisze: Ilu to ja już kolesi po takim zamykaniu budzika operowałem ( neurochirurgia
) , na ok. 100 którzy dożywają do operacji po takim niefartownym zamykaniu, przeżywa 4-5 z tego połowa w stanie wegetatywnym( przypomnę Terri Shiavo ) . Idealne na zakończenie tematu
|
|
| Autor: | Wookee [ pn lip 31, 2006 12:03 pm ] |
| Tytuł: | |
Jacku pisze: (...) na ok. 100 którzy dożywają do operacji po takim niefartownym zamykaniu, przeżywa 4-5 z tego połowa w stanie wegetatywnym( przypomnę Terri Shiavo )
.U młodych, to jeszcze można liczyć na neuroplastyczność
A ile za to "zabawy"? Leczenie i rehabilitacja, odszkodowania, renty, procesy cywilne... Siuper znaczy się. |
|
| Autor: | pp [ pn lip 31, 2006 12:30 pm ] |
| Tytuł: | |
Jacku pisze: Ilu to ja już kolesi po takim zamykaniu budzika operowałem ( neurochirurgia
) , na ok. 100 którzy dożywają do operacji po takim niefartownym zamykaniu, przeżywa 4-5 z tego połowa w stanie wegetatywnym( przypomnę Terri Shiavo ) .Witam, czy te wyniki sa na podstawie jakis ogolnych badan statystycznych szpitala, wlasnych analiz czy ot tak "z kapelusza"? |
|
| Autor: | erio [ pn lip 31, 2006 12:41 pm ] |
| Tytuł: | |
zchodzicie z tematu ... IMO, można się bawić w Vmax i nic w tym zdrożnego jeśli się to robi z głową ... np. na torze wyścigowym, niemieckich Autobahnach lub obwodnicy Białobrzegów
mój Vmax to 160km/h 240D między Monachium a Dreznem ... kawałek sie rozpędzał
220 km/h audi 200 2.2T 205 km/h w123 280E 180 km/h W124 300TD 100% OR nie powiem ... na przyjemnej drodze fajnie się tak pomyka ... Normalnie jeżdżę normalnie ... z kolumną samochodów chyba ktoś się wlecze poniżej 80km/h, to wszyscy go wyprzedzamy. Jak droga pusta można jechać szybciej, generalnie wloke się z wszystkimi, a jak są 2 pasy to wlokę się z wszystkimi lewym pasem
Mam też jedną zasadę ... jak ktoś mnie dogoni to mu zjeżdzam, coby mnie wyprzedził ( jak nie mam widocznosci, nie zjeżdzam). |
|
| Strona 1 z 4 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|